Zobacz pełną wersję : [MkIII] dziwne odglosy wspomagania.
Panowie od dzis zauwazylem dziwny odglosy wspomagania. szczegolnie przy skrecaniu i ruszaniu(dodawaniu gazu). plyn jest, ale ma raczej ciemny kolor(ciemna zielen), mam go od 1,5 roku i nigdy nie zmienialem plynu ani paskow. co sadzicie?pompa? prosze o rade i jakiej pomocne linki. dzieki
plyn jest, ale ma raczej ciemny kolor(ciemna zielen),
powinien być koloru malinowego, chyba ktos zalał pompe mechaniczną płynem do pompy elektrycznej :wall:
Wymienić płyn np. na MOBIL ATF 220.
sęk w tym ze mieszkam na wyspach a tu takiego chyba nie dostane. chyba. pojade jutro do sklepu motoryzacyjnego i zapytam. sadzicie ze to moze byc plyn a nie pompa?
sadzicie ze to moze byc plyn a nie pompa?
Najpierw to opisz konkretnie co to za dziwne dźwięki, może pompa hałasować, pasek się ślizgać czy sama przekładnia je wydawać.
Płyn bez problemu kupisz, jakby jednak nie mieli to każdy jeden zgodny z ATF220 będzie pasował. Dużo firm robi ATF nie musi byś mobila. Albo pytaj pod nazwą dextron2
dzwiek jest podobny do zwyklego dzwieku pracujacej pompy ale glosniejszy. tak jak pisalem mam ten samochod od 18 miesiecy i nogdy nie wymienialem plynu.
Zacznij od zmiany płynu, wtedy pompa działa znacznie ciszej ale i tak będzie ciągle słyszalna
A jak wymienic plyn samemu? trzeba miec kanal? albo duze pojecie o motoryzacji? czy lepiej jechac do forda?
Sam wymienisz.
Odkręcasz przewód przy maglu, płyn zlatuje i zalewasz nowy.
Na forum było to kilkakrotnie opisywane. W układ 1l płynu wchodzi
W Mk III jest to bardzo łatwe. Zdejmujesz przedni grill pod nim masz chłodniczkę płynu wspomagania. Zdejmujesz opaskę i spuszczasz płyn, następnie odpalasz silnik i kręcisz kierownicą ale krótko aby nie zatrzeć pompy
mowicie o spuszczeniu plynu ze zbiorniczka?czy tak samo jest w angliku?dzieki
tompiorko
05-03-2009, 10:09
mowicie o spuszczeniu plynu ze zbiorniczka?
dokładnie tak
plyn juz zmieniony. system przeplukany.nie uwiezycie jaki syf byl w ukladzie. gesta zolta maz przypominajaca curry.po zmianie zauwazylem poprawe (kierownica chodzi plynniej, lzej) ale tez dzwiek wciaz jest, bardziej cichy ale mniejszy. poczekac i go rozjezdzic czy bawic sie w zmiane pompy. ile jeszcze pojezdze na starej pompie?dzien? tydzien? rok?
tompiorko
05-03-2009, 17:54
ile jeszcze pojezdze na starej pompie?dzien? tydzien? rok?
kto to może wiedzieć? A pompę zawsze będziesz mógł wymienić jeśli zajdzie taka potrzeba. Pojeździj trochę i obserwuj.
Miałem podobne objawy, po wymianie, gdzie również był glut wspomaganie nie ucichło. Wymiana była w sierpniu 2008 r. nic z tym nie robiłem, po pół roku zdecydowanie wszystko ucichło - wspomaganie działa poprawnie.
oo pocieszajace. to tez tak sprobuje zrobic dzieki
ile jeszcze pojezdze na starej pompie?dzien? tydzien? rok?
Szklana kula oddana do serwisu :))
A poważnie, jeździj dotąd aż padnie całkiem pompa, albo się uciszy, jak będziesz czuł że wspomaganie zaczyna siadać, fajerka ciężej chodzi to wtedy dopiero wymieniaj.
A jak miałeś taki koklusz to po 1000km proponowałbym jeszcze raz płyn wymienić.
Jeśli w zbiorniczku od wspomagania jest sitko to należy je porządnie wyczyścić :) Hałas z pompy bierze się z niewystarczającej ilości oleju docierającego do pompy.
po czym poznac ze pompa pada? czy do wymiany trzeba odkrecac pompe wody? rozrzad? co trzeba odkrecic?
dopiero zauwazylem ze po jakims czasie nie mruczy juz pompa. jest tak jak przedtem ale zaraz ponownie do mruczenia:( czy to pompa czy moze cos innego. dodoam ze super gloadko chodzi kierownica ale ten uporczywy dzwiek...
tompiorko
06-03-2009, 22:19
ale ten uporczywy dzwiek...
a może to co innego mruczy ? Macha w góre i szukaj "kotka" :hehe:
a moze to pasek sie sypie? chuczy przy dodawaniu gazu i przy kreceniu kierownica. ciekawe... jakie macie sugestie?
tompiorko
13-03-2009, 19:47
chuczy przy dodawaniu gazu i przy kreceniu kierownica
czyli jak nie kręcisz fajerą lub/i jest na wolnych obr. to jest ok ? A :car: dalej lekko chodzi?
chodzi bardzo lekko i plynnie (zadnych "przeskokow"). jak obroty spadaja do 750 rpm to tylko silnik slychac ale jak dodam gazu i skrece kolkiem to slychac. najlepiej jak wchodze w rondo przy okolo 50kmh to slychac bardzo. co to moze byc?
a moze jakies lozysko?altrrnator?rolki? co myslicie?
tompiorko
17-03-2009, 12:55
a moze jakies lozysko?altrrnator?rolki?
posadź kogoś za kiere i niech kręci a Ty nasłuchuj skąd dochodzą te dźwięki. Powyżej wskazanie na "sekcję" napinacza ale co dokładnie :niewiem:
wedlug mie dziweki dochadza z lewej stroy silnika jak stoimy przodem do auta(anglik). najbardziej slyszalne odglasy sa w srodku auta.
dlaczego raz slychac mruczenie raz nie...nie moge sobie wyobrazic co to moze byc. mruczenie nasila sie gdy dodaje "gazu". chyba jest jeden ratunek....sprzedarz....
czy mozliwe ze po 1000km wszystko wrocilo do normy? zadnych "jekow" i innych odglosow. znow jazda sprawia przyjemnosc
może tak może nie zobaczysz jak coś się rypnie i trzeba będzie robić :)
tompiorko
23-03-2009, 22:38
A jak miałeś taki koklusz to po 1000km proponowałbym jeszcze raz płyn wymienić.
A teraz jak płyn wygląda? Myślałeś o kolejnej wymianie jak powyżej?
Dodano po 1 min.:
chyba jest jeden ratunek....sprzedarz....
zatem z tym to się chyba wstrzymasz?
zobaczysz jak coś się rypnie i trzeba będzie robić
aleś kolegę pocieszył...
a co sadzicie o diagnizie lozyska alternatora lub relek napinajacych? ten dzwiek czasami jest czsami zanika. czy to moze byc pompa?
gdzie jest pompa wspomagania w tdci z 2002 roku?
tompiorko
02-04-2009, 16:22
a co sadzicie o diagnizie lozyska alternatora lub relek napinajacych?
wszystko możliwe
jasq napisał:
a moze jakies lozysko?altrrnator?rolki?
posadź kogoś za kiere i niech kręci a Ty nasłuchuj skąd dochodzą te dźwięki. Powyżej wskazanie na "sekcję" napinacza ale co dokładnie
jak pisałem już wcześniej
danielWr
05-07-2009, 18:59
jasq czym płukałeś układ ?
Panowie,
U mnie sprawa jest podobna i ... losowa. Na co dzien nie ma problemu. Jednakze kilka razy po dluzszej jezdzie (jakies przegrzanie?) podczas krecenia kierownica slyszalny jest (i dosc glosny) dzwiek przypominajacy nastepujace slowo - "rzrzrzrzrzrzrz" (;-)). Do tego przy skreceniu kierownicy do oporu dzwiek sie nasila i dosc mocno kierownica "terkocze". Jak juz napisalem problem nie jest permanentny i spotkalem sie z nim tylko po dluzszej jezdzie w gorace dni.
Nie mialem szczescia/okazji dokladnie tego zlokalizowac. Tak na szybko - zdecydowanie dzwiek wydobywa sie z przodu samochodu, okolice grlila (?). Zarowno stojac z lewej i prawej strony maski "na ucho" lokalizacja wypada wlasnie gdzies z okolic miedzy silnikiem a grilem (czyli ustrojstwa sie tam mieszczacego).
Co radzicie mi zrobic?
Aha. Nie zauwazylem zadnych zmian w pracy kierownicy (nie jest ani lzej ani ciezej) bez wzgledu na to czy dzwieki sie wydobywaja czy tez nie...
Pozdrawiam,
Krzysiek
Koledzy... Jakiekolwiek opinie/porady? Dzis po przejechaniu malego odcinka (a takich robie najwiecej) zero problemu. Z drugiej strony boje sie wybrac w wieksza podroz bo moze sie to nieszczesliwie (?) skonczyc.
Macie jakies pomysly co sprawdzic/jak sprawdzic wspomaganie kierownicy? Dlaczego problem pojawia sie od czasu do czasu?
Macie jakies pomysly co sprawdzic
Standardowo to zaczyna się od wymiany oleju.
Hałasować może albo pompa, przekładnia, ewentualnie pasek źle naciągnięty albo wydarty.
Tu niestety musisz sam osłuchać skąd te dźwięki idą.
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.