Jak wymontować soczewkę z lampy ksenonowej?

[digital123]

Witam.

Chcę wymontować soczewki ze swoich lamp w celu sprawdzenia stanu odbłyśnika oraz ew.wyczyszczeniu ich.

Dzisiaj było to moje drugie podejście i znów poległem :wall:

Za pierwszym razem nie miałem odpowiedniego torx'a z dziurką by odkręcić śruby samej soczewki, dzisiaj odkręciłem 2 z 3, ostatnia która znajduje się od strony kierunkowskazu oraz postojówki niestety jest tak schowana że nie mam jak wsadzić klucza by go odkręcić, niestety nie miałem giętkiej przedłużki by to sprawdzić. Odkręciłem też silniczek regulacji lecz spowodowało to jedynie że cały zespół soczewki i reszty(długie światło) można podnieś tylko wyżej powodując że śruba chowa się jeszcze bardziej.

Nadmieniam że nie chcę rozklejać lampy, ani kręcić przy regulacji reflektora.

Koledzy twierdzą że jest to możliwe bez rozklejania lampy, jeśli tak to proszę jakiś tutorial cobym się przygotował lepiej, i może zaopatrzył w inne narzędzia niezbędne do tej operacji.

Pozdrawiam i proszę o pomoc.

[Jakub]

poszukaj na FCP, Zawika opisywał co i jak.

[digital123]

poszukaj na FCP, Zawika opisywał co i jak.

Przejrzalem FCP i niestety znalazłem, tylko opis kogoś kto rozklejał lampe a ja nie chcę tego, poza tym Zawika mówił że da się to jakoś zrobić bez rozklejania, więc czekam na kogę Zawika może podpowie mi coś jeszcze, albo może ktoś inny kto to robił.

[Zawika]

Postaram się to opisać.

Soczewkę demontujemy od tyłu reflektora, bez rozklejania.

Soczewka jest przykręcona na trzech śrubach (klucz torx z dziurką w środku).
Jedna ze śrub daje się wykręcić bez żadnego problemu i właśnie ta jest bez gumowej tulejki pomiędzy obudową reflektora, a soczewką. Zaczynamy od niej.
Pod pozostałymi dwiema są gumowe tulejki, które "sprężynują" nieco i przez to jest pewien problem z odkręceniem. Poza tym śruby są pod obudową i niełatwo jest podejść tam jakimkolwiek kluczem.
Ja użyłem małych płaskich szczypiec, którymi złapałem łeb śruby(z boku) i delikatnie odkręciłem tylko tyle, żeby dalej można było zrobić to palcami .
Można też próbować odkręcić kluczem, bo soczewka jest na gumowych tulejkach i daje się nieco "przekrzywić" wewnątrz obudowy, gdy pociągnie się ją w któraś ze stron.
Po odkręceniu śrub pozostaje pokombinować z wyjęciem soczewki. To jest chyba największe wyzwanie :helm: i zapamiętać która była w lewym a która w prawym reflektorze.
Oddając odbłyśniki do regeneracji, odkręciłem z nich soczewkę wraz z przesłoną. Żeby nie pomylić części, pakowałem do oddzielnych woreczków dla reflektora lewego i prawego.
Podczas demontażu trzeba uważać na gumowe tulejki, które potrafią uciec do wnętrza reflektora.
Notabene te tulejki są dlatego, że na nich realizowane jest wychylanie soczewki przez silniczek, podczas samo poziomowania.
Po wyczyszczeniu wszystkiego i skręceniu soczewek z odbłyśnikami pozostaje montaż "gotowej" soczewki do reflektora...tu potrzeba ANIELSKIEJ cierpliwości :los2: .

[digital123]

Dzięki Zawika, będę próbował jeszcze raz, mam nadzieję że trzecie podejście będzie udane, bo mam już dość tych lamp.

Poza tym muszę się z tym uporać bo ksenony świecą jak świeczki, jeśli będe musiał regenerować odbłyśniki ciekawe ile mnie tutaj skasują za to.

Pozdrawiam

[Jakub]

O ile na wyspach znają takie pojęcie jak regeneracja :)

[Zawika]

digital123 jeszcze jedna ważna sprawa.
Gdybyś czyścił odbłyśniki, nie rób tego nigdy szmatką poprzez wycieranie. Warstwa lustrzana jest niezwykle cienka i można ją zetrzeć.
Najlepiej czyścić jakimś miękkim pędzelkiem namoczonym w spirytusie.

[digital123]

O ile na wyspach znają takie pojęcie jak regeneracja :)

Kuba znają, znają :satan: poza tym znajduje się w zagłębiu obróbki stali i tym podobnych, sam z resztą pracuje przy obróbce metali więc tego typu rzeczy nie są im obce.

Masa jest tutaj firm które robią podobne rzeczy, nawet już znalazłem taką która będzie w stanie wykonać regenerację odbłyśników jeśli zajdzie taka potrzeba.


Zawika dzięki za rady.