PDA

Zobacz pełną wersję : [mk2]czy warto pakowac w niego gaz?



kamil9005
18-03-2009, 17:10
witajcie, jestem świerzym urzytkownikiem tego forum, oraz niedługo posiadam mondeo i mam do was pytanie czy opłaca mi sie pchać do mojego samochodu LPG? chodzi mi o wytrzymałość silnika? bo mam 210 tys. przebiegu, wymienione filtry, świece, rozrząd, wszystko porobione i pojawia sie pytanie czy przy przebiegu ponad 200 tys opłaca sie jeszcze go montowac jeśli chodzi o żywotność silnika? wiem, ze jesli chodzi o spalanie to przez rok mi się zwróci

Exodos
18-03-2009, 17:22
Ale że ma 200 tys przebiegu to znaczy że silnik kaput ?
On jeszcze dużo wytrzyma, to nie japońska szlifierka :)

gronczes
18-03-2009, 18:26
Możesz śmiało zakładać. A kto powiedział, że gaz skróci żywotność silnika? Byle zawory były wyregulowane (jeśli masz czarną pokrywę), bo jak srebrną to hydraulika i jest git. Mój ma 209 tys. (na liczniku, bo rzeczywisty nieznany). gaz założyłem przy 137 tys. W wakacje sprawdzałem ciśnienie w cylindrach i jest ok. 12 atm/cyl. To chyba nie jest źle...

bialy
18-03-2009, 18:40
Mój ma 330 tys. km gaz założony od 175tys. km. Narazie jezdzi fajnie. Jedyne co muszę zrobić to zawieszenie, no i mam problem z lekkim szarpaniem przy hamowaniu silnikiem i powolnej jezdzie, ale chyba muszę pod kompa go podpiąć. Tak to autko silne jest i nie ma różnicy między gazem a benzyną.

Netoper
18-03-2009, 20:06
Jak z wyliczeń Ci wychodzi że przez rok się zwróci, to zakładaj jak jeszcze co najmniej rok będziesz tym autem jeździł.
Kontrolnie kompresję sobie sprawdź, żeby wiedzieć czy wszystko OK

kamil9005
18-03-2009, 21:23
dzięki chłopaki za rade, gaz bede zakładał, ale gdzieś za miesiąc dwa, jak zacznę kursowac za odrę

komandir
19-03-2009, 00:49
Jak dużo śmigasz to zakładaj, zaoszczędzisz. :metal:

Exodos
19-03-2009, 03:56
Jak dużo śmigasz to zakładaj, zaoszczędzisz. :metal:

I to znacznie, koszt przejechania 100 km Vką 2.5 to ok. 25 zł, a np. Felicią 1.3 100 km robię za ok. 28 zł, niby 3 zł różnicy, ale radość z jazdy o niebo lepsza.

kamil9005
19-03-2009, 19:45
ja jeżdzę 1,8 ale nie narzekam ;) z czasem bedzie wiekszy motur :D narazie tego robie sobie (bo mam wszystko powymieniane i szkoda sprzedawać) i planuje nim z 1-2 lata pojeździc

komandir
20-03-2009, 20:16
Jak ja ostatnio wyliczyłem to na przestrzeni prawie 110tkm jazdy na lpg "zarobiłem" prawie 17tzł. Jeszcze teraz jak jest różnica ponad 2 zł na korzyść lpg to instalka szybko się zwróci. :metal: Przecież sekwencji nie będziesz wkładał :metal:

tommy77
20-03-2009, 20:50
u mnie silnik odzyskał moc i moment po założeniu gazu. Widocznie puściły wszystkie nagary i wzrosły ciśnienia na cylindrach. Mam 258 i jezdzi dalej bez zmian. Powiem tak każda zwłoka z założeniem gazu to koszty. Kolega kupił 5 lat temu lagunę 1.8 i stwierdził że mało jezdzi wiec do dzisiaj nie założył gazu. Wziąłem do reki kalkulator i wyszło że w cale mało nie jezdził + stanie w korkach i wyszło że by miał na chwilę obecną +7000 PLN na koncie....

gronczes
20-03-2009, 21:21
Tommy 77 ma rację. Sam to przerabiałem jak kupiłem mdo. Kilometrów się niby nie robiło, ale w mieście chlał jak wściekły. Po założeniu gazu wydatki spadły o połowę. Kalkulacja była prosta. Na paliwo szło 250-300 zł, a na gaz wiadomo. Po 10 miesiącach instalacja się zwróciła :)

gigakac
21-03-2009, 14:52
komandir napisał:
Jeszcze teraz jak jest różnica ponad 2 zł na korzyść lpg to instalka szybko się zwróci. Metal Przecież sekwencji nie będziesz wkładał Metal
Nie był bym tego pewien, nie są duże różnice w cenie a całkiem inne zachowanie samochodu.
Pozdrawiam

tommy77
22-03-2009, 01:48
Nie był bym tego pewien, nie są duże różnice w cenie a całkiem inne zachowanie samochodu.
Pozdrawiam

Koniecznie trzeba wszystko dopracować. To potrafi chodzić jak benzyna, mam na myśli wtrysk który sobie niedawno założyłem gdyż miałem 2gen.
Jeżeli mój średnio spala 10.5 litra benzyny a gazu 12 to chyba jest to jakaś różnica nie??? wystarczy wziąć kalkulator i widać że na 100 km jestem do przodu 15 zł. a setki km to lecą że nie wiem skąd. tu tam i do pracy i tygodniowo z 300 km leci jak nie więcej czasami.Nie mówię już o staniu w korkach i roboczogodziny na jałowym...

gigakac
22-03-2009, 08:45
Tommy, chodziło mi o różnicę między sekwencją a II generacją.

tommy77
23-03-2009, 01:54
Tommy, chodziło mi o różnicę między sekwencją a II generacją.

ok

komandir
23-03-2009, 08:12
Tommy, chodziło mi o różnicę między sekwencją a II generacją.
Różnica jest ale jest dobrze założona i żadnych problemów z nią nie miałem, nie musiałem na dodatkowe przeglądy jeździć, jedynie po 100tkm wymieniłem parownik bo był już wykończony i tyle. Teraz odzyskał znowu wigor :metal:

LaBobas
23-03-2009, 13:57
ja nie bede juz wkladal z 1000 zeta w graty i robocizne,zeby zmieniac na sekwencje.Ze swoja II generacja nie mam zadnego problemu:)

kamil9005
23-03-2009, 20:41
duża różnica jest w cenie sekwencji ? a innym gazie? ile oscylacyjnie może kosztować założenie? sekwencja kosztuje około 2900, wiem, że jest zróżnicowana od firmy ;)

gronczes
27-03-2009, 12:04
Załóż sobie II z blosem i po kłopocie. Wyjdzie cię koszt II gen. + Blos ok 350 zł. :bigok:

Netoper
27-03-2009, 12:40
duża różnica jest w cenie sekwencji ? a innym gazie?
U mojego gazownika II gen Bingo 1600zł, bez kompa z imitacją krokowego 1400zł
Sekwencja stag-300; 2200zł
Ceny z montażem, czas montażu ~8 godzin

fxxx
27-03-2009, 17:54
najtaniej sekwencje zalozy za jakies 1700 zl, ja wywalilem 2700 w czakramie na brc i na poczatku cos tam narzekalem, ale po 15 kkm stwierdzam jedno-oplacalo sie, o gazie mysle tylko cieplo podczas tankowania na stacji :) gaz ponad pol taniej niz wacha, pali troche wiecej wiec jezdze za pol ceny. wachy za 50-60 zl/mc, gazu za 300-400 zl leje.....

kamil9005
27-03-2009, 18:09
szacowany koszt tej instalacji to na oko ile?

Netoper
27-03-2009, 18:19
szacowany koszt tej instalacji to na oko ile?
Jakiej instalacji?

kamil9005
27-03-2009, 19:34
II gen ;)

Netoper
28-03-2009, 09:11
II gen ;)
No to w poście wyżej napisalem ile kasuje nasz gazownik 1400-1600 :)
Ale najlepiej przejedź się po okolicznych gazownikach i zapytaj ile u Ciebie kasują, bo ceny są bardzo zróżnicowane w zależności od regionu i ilości warsztatów.

bialy
29-03-2009, 04:28
Ewentualnie załóż używaną instalacje sekwencyjną, wyjdzie cię tyle co 2 generacji.

kamil9005
30-03-2009, 23:00
tylko chyba nie bedzie na nią udzielonej gwarancji ;) chodz tego nie jestem pewien ;) dzieki chłopaki za informację;)

Netoper
30-03-2009, 23:05
tylko chyba nie bedzie na nią udzielonej gwarancji
Jak będziesz w jakimś zakładzie montował to dostaniesz gwarancję na poprawne zamontowanie i papier który będzie przydatny przy wbijaniu w dowód instalki.
Natomiast na podzespoły to gwarancji gazownik nie da.
Ja sam szukam używanej sekwencji do fałki bo na nową to trochę mi kasy szkoda.

CzarekJ
31-03-2009, 08:36
Ja sam szukam używanej sekwencji do fałki bo na nową to trochę mi kasy szkoda.

Ty????.....masz (zdaje się) blosa i chcesz kombinować z sekwencją??
Chyba że w ramach zdobywania doświadczeń :)

Dodano po 16 min.:

A jeżeli chodzi o IIgen to nie dać sie wrabiac na -"do tego silnika sie nie nadaje"......tak głosi wielu gazowników chcąc wcisnąć sekwencję.
Proponuję Brc Blitz Ed (Em).....prosta instalka bez wgrywanych softów.(z emulatorem wtrysków)
Porządnie ustawiona służy długo i nie stwarza problemów.
Ustawiana i regulowana z "Diagnostik box-u"ale mozna ja też zestroić przez pomiar sondy miernikiem.
Rozmawiałem z gazownikiem i dowiedziałem sie że z tą instalacja jest najmniej problemów......te z softami sa bardziej kłopotliwe.....softy potrafią sie "wykladać"....np poprzez spadki napięcia(słaby akku np)

Netoper
31-03-2009, 10:36
Ty????.....masz (zdaje się) blosa i chcesz kombinować z sekwencją??
Blosa zapodam wtedy do sierki. Chyba że okazyjnie trafię sekwencję do 4 cylindrowca to pójdzie do sierki. No ale to właśnie wszystko od okazji zależy i zawartości portfela a z tym ostatnim coraz ciężej :)
Kumpel do fałki trafił używanego staga za 500zł zamontował i złego słowa nie może powiedzieć, spalanie ma na poziomie 12l po mieście.


A jeżeli chodzi o IIgen to nie dać sie wrabiac na -"do tego silnika sie nie nadaje"......
Kwestia jeszcze kolektorów, jak plastikowe to przy padnięciu świeczki czy przewodu, wystrzał może kolektor załatwić, a ceny kolektorów (zależy od auta) potrafią być droższe niż różnica cenowa między instalkami. No i kwestia też do jakiego auta, bo jak auto o wartości 3.500 a zakładać instalkę za 2.500 to ja bym się nie decydował.


softy potrafią sie "wykladać"....np poprzez spadki napięcia(słaby akku np)
...zakłócenia z niesprawnego układu WN...

CzarekJ
31-03-2009, 18:03
Kwestia jeszcze kolektorów, jak plastikowe to przy padnięciu świeczki czy przewodu, wystrzał może kolektor załatwić, a ceny kolektorów (zależy od auta) potrafią być droższe niż różnica cenowa między instalkami.
Nie wiem jak jest statystycznie ale miałem wcześniej kilka "bumów" i "plastik" wytrzymał.Po ostatnim strzale wywaliło mi nawet przewód podciśnienia serva ....ale w moim 1,6 na kolektorze ssacym mam fabryczne trzy (?) gwizdki i jeszcze dodatkowy od gazu w rezonatorze (średnicy ok 40mm).
Ceny faktycznie są różne....mam "na zbyciu" plastika od 1,8-2,0....za stówkę oddam :) czy to za wiele?

LaBobas
01-04-2009, 00:35
Uwazam,ze klektory naprawde sa odporne w zetecach

bialy
02-04-2009, 23:08
Ja miałem w swoim założoną pierwotnie 2 generacji instalacje (voile plus elpigazu) . Chodziło to bez problemów, zrobiłem na niej ze 100tys, i jedyne co to świece i kable i sonde wymieniałem. Ale samochód robi się strasznie mulasty przez mikser, spadek mocy bardzo odczuwalny, spalanie też wyższe niż na sekwencji.
Kiedy przerobiłem na sekwencje, tzn kiedy wyjąłem mikser to auto jakby ożyło. Nie przypuszczałem że będzie taka różnica, już sobie zapomniałem jak chodziło zanim założyłem ten przeklęty mikser. A na sekwencji auto śmiga jak na benzynie, zero spadku mocy. Spalanie około 1,5-2 L więcej niż benzyny z tego co zauważyłem, aczkolwiek teraz się okaże bo jezdziłem długo z walniętym czujnikiem temperatury silnika i auto dostawało za bogatą miesznake mi się wydaje, a w sekwencji to ma znaczenie tak samo jak na benzynie. Natomiast w instalacjach 1 i 2 generacji to możnaby poodłanczać wszystkie czujniki i by jechało bez zmian. U mojego ojca w mondku (dostał w spadku 2 generacje odemnie) kiedy padł przepywomierz na benzynie nie chciał wogóle chodzić a na gazie śmigał jak gdyby nigdy nic.

MONDZIOR
17-04-2009, 23:14
Ja zdecydowałem się na montaż sekwencji odrazu Mk2 1.8 V16 przebieg (tak mniej więcej znany bo licznik był kręcony)
około 240tys.
Instalacja dopiero niedawno założona ale na razie działa bez problemu (koszt instalacji 2300zł)
polecam założyć na pewno spadną wydatki na paliwo lub wzrośnie ilość przejechanych km

CzarekJ
18-04-2009, 14:52
Natomiast w instalacjach 1 i 2 generacji to możnaby poodłanczać wszystkie czujniki i by jechało bez zmian. U mojego ojca w mondku (dostał w spadku 2 generacje odemnie) kiedy padł przepywomierz na benzynie nie chciał wogóle chodzić a na gazie śmigał jak gdyby nigdy nic.
I dlatego właśnie zastanowić się należy przed wyborem generacji w przypadku auta starszego(do 10tyszł) i pokonywanych lub planowanych przebiegów.
Sekwencja jest o tysiąc droższa,kłopotliwsza w serwisowaniu a tak naprawdę niewiele zmienia.Co prawda zużywa mniej LPG ale czy te 3zł na 100km przebiegu to aż tak wielka różnica?Niby zwróci się po przejechaniu tych 3,5 tys km,ale sekwencja zwraca sie po ok14 tys.....to średnio rok jeżdżenia.Żeby jeszcze na niej zarobić - potrzebny kolejny rok (średni).....Po dwóch latach spadek ceny auta to i tak te 2tys....

junior1978
18-04-2009, 19:53
ja kupiłem tydzień temu mondeo 2,0 automat i zastanawiam się ile będzie paliło:)