PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Jakie klucze do zacisku hamulca,przod i lacznika stabi



LaBobas
31-03-2009, 12:20
Wlasnie dzisiaj przed praca chcialem klocki zmienic.Juz w peugeocie robilem to wiele razy wiec optymistycznie poszedlem sobie robic.A tu zonk.I tu moje pytanko.Jaki klucz wchodzi w ta szpilke od zacisku?Ja mialem jakis taki "zlamany" to niestety sie ukrecil i musze kupic koncowke do nasadki.Tylko nie wiem co to za "size":)Drugie pytanie to dziwna nakretka od lacznika.Czyzby tam byla na klucz 15 stke?
Na marginesie myslalem,ze latwo to poleci wymiana,ale zaparlem sie wciagnalem powietrze i wszystko pozakrecane ile wlezie.Tez tak ciezko Wam szlo z ta wymiana?

Paolo
31-03-2009, 14:04
Zacisk - kombinerki do sprężyny i klucz imbus nr 7.

Jarzmo - klucz nr 15

Łącznik stabilizatora oryginalny 15 mm zamiennik 17, uchwyt trzymający przewód do amorka 15.

BS
31-03-2009, 14:09
Łącznik stabilizatora oryginalny 15 mm zamiennik 17

a ja kupiłem łącznik pod klucz 16 mm :satan:...

LaBobas
31-03-2009, 14:11
wlasnie o ten imbus mi chodzilo.A jarzmo musze odpiac?Myslalem,ze tylko to cos imbusowe trzeba odkrecic,a srubek 15 niet.Matko kupe tego trzeba odkrecic,chyba do mechaniora pojade:(
Paolo,a mozesz kolejnosc napisac co pokolei odkrecac?

Paolo
31-03-2009, 14:30
a ja kupiłem łącznik pod klucz 16 mm ...

Bo to był radziecki zamiennik do kopciucha :))


Rafał, to że koło musisz podnosić to sobie daruję.

Zdejmujesz sprężynę z zacisku, zdejmujesz kapselki plastikowe (zaslepki) i odkręcasz imbusem nr 7 prowadnice od jarzma, wyciągasz zacisk, wywalasz klocki, czyścisz wszystko, przesmarowujesz prowadnice, wciskasz tłoczek i składasz w odwrotnej kolejności.
A klucz nr 15 to potrzebny kiedy tarcze musisz wymienić do jarzma.

LaBobas
31-03-2009, 14:41
Dzieki wielkie.A powiedz zawsze tak ciezko odkrecic te prowadnice?Mam grzechotke porzadniejsza,ale cos czuje ,ze moze nie dac rady.Czym smarowac prowadnice?Tym smarem miedziowym?

Paolo
31-03-2009, 15:08
Tak wyczyścić i miedziowym :), czasami ciężko, ważne aby dobrze włożyć "końcóweczkę" i przyłożyć siłę i puści.

LaBobas
31-03-2009, 15:13
z wkladaniem nie mam problemu,zawsze po nasade ,gleboko:))wtedy





lepiej sie odkreca:)
\dzieki P jak slonce dopisze i dni wolne to biore sie za te rzeczy:)pozdrawiam