PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] miało chłodzić a grzeje :P



marcin-pe17
16-08-2009, 15:22
Wczoraj się udałem w dłuższą przejażdżkę jakieś 200 km i mnie zaniepokoiło zachowanie autka... Gdzieś tak w połowie drogi zaczęło mi coś po prawej nodze dmuchać ciepłym powietrzem. A grzało słonko delikatnie mocno :P więc włączyłem klime. Ustawiłem nadmuch na stopy i na szybę. Tylko nic na nogi mi nie dmuchało na zimno. Na szybę i owszem czuć było zimne powietrze. I tu poje zapytanie, jeśli dzień wcześniej jadąc takich efektów nie było.... i dmuchało tam gdzie było ustawione pokrętło. To z jakiego powodu na drugi dzień taki zonk przy takim upale? :P
Co zaobserwowałem? Auto ciut słabsze na klimie - mondeo = standard.
Nie chciało mi dmuchać w twarz jak by gdzieś coś przytkało.
Po postoju 15 minutek i dalszej trasie jak by już tak nie grzało po nogach... Aha bo ważne jeszcze to że pokręteł ko na zimne było ustawione a nie na ciepłe :P
I od miesiąca mam problem z szybami parują jak szalone, że bez klimy i grzania się nie obejdzie. Wybierałem się do klimatologa :P może filterek kabinowy wymienić, odgrzybić bo czuć powietrze nieświeże. I nie wiem jak z odczynnikiem czy nie jest mało... bo jak by mniej chłodziło wczoraj jak jechałem. A to parowanie szyb...? Możliwe że nagrzewnica cieknie?
pozdrawiam wakacyjnie :) i może jakieś sugestie z waszej strony :) Dziękuje z góry :)

Netoper
16-08-2009, 20:36
Pierwsza sprawa to kontrola czynnika i wymiana filtra który teoretycznie powinien co pół roku być wymieniany.
A parowanie masz bez względu na pogodę?
Kontrolujesz poziom płynu chłodzącego?

marcin-pe17
17-08-2009, 01:51
No więc czynnik nie sprawdzałem, a filtr... nie wymieniany był od czasu jak kupiłem samochód, czyli już jakieś... hmmmm.... 1,5 roku :P
Paruje przeważnie w deszczowe dni... to tragedia....
ale ostatnio to nawet jak deszczu nie ma a niebo czyste i głównie wieczorami... chyba rosa i wilgotne powietrze ma coś tu wspólnego.... tak mi się wydaje :)
Poziom płynów kontroluje, na bieżąco, nawet raz w miesiącu sobie pod maskę zerkam :) i z nim jest wporządku, dolałem niedawno do poziomu MAX. Rok wcześniej uzupełniałem płyn chłodzący.

Netoper
17-08-2009, 20:28
No to wymień ten filtr, bardzo często jak jest zakitowany mondki parują.
Ciekaw jestem czy jak go zobaczysz to się nie przerazisz :))

marcin-pe17
18-08-2009, 23:19
i koniecznie z aktywnym węglem?

no a z tym grzaniem w nogi co może być?

Netoper
19-08-2009, 09:38
i koniecznie z aktywnym węglem?
No nie koniecznie, ale z węglem lepiej zapachy pochłania.


no a z tym grzaniem w nogi co może być?
Nie mam pojęcia czemu na szybę klima działa a dołem grzeje w tym czasie.

marcin-pe17
19-08-2009, 13:06
wogole sie pokitralo wszystko.... :/
nie dmucha mi wcale kratkami na twarz... z przodu... moze i na nogi nie dmucha zimnym.... tylko na sama szybę... stąd to wrazenie ze ciepło bo od komory silnika przenika gorąc....?
bede musial drzyć deske rozdzielczą i szukac po przewodach cośnieniowych od włączania kierunku nawiewu... :(
A kupilem dzis filterek i odgrzybiacz... taki co sie wprowadza od strony dolotu - filtra kabinowego...

marcin-pe17
19-08-2009, 15:24
pogrzebalem troche no i co....?
w komorze silnika czarny przewod cisnieniowy idący do wnetrza samochodu - powietrze jest zasysane i dosc dobrze...
W srodku pod schowkiem ten sam przewod tak samo zasysa powietrze.
Ale nie ma sterowania tymi siłownikami podciśnieniowymi.
Wyciągnąlem tez wen włacznik na desce i wypiąlem te wtyczke z przewodami cisnieniowymi kolorowymu. Czarny zmuchał powietrze, ale tak slabawo.
Co teraz proponujecie? Palcem jak pomoglem siłownikow (zaworowi) się otworzyć i zaczęło dmuchać kratkami z przodu. Więc gdzie szukać problemu?
Włączyc silnik, uruchomic dmuchawe na 4 bieg i wypinac przewody powietrzne z siłowników sterujących i patrzyc czy tam jest podcisnienie?

Netoper
19-08-2009, 20:13
wypinac przewody powietrzne z siłowników sterujących i patrzyc czy tam jest podcisnienie?
Dobry pomysł.
Sprawdź czy masz przed pokrętłem podciśnienie i później przy siłownikach.
Musisz dojść gdzie Ci wcina podciśnienie, często samo pokrętło kierunków potrafi zastrajkować.
Do niego podciśnienie dochodzi a z niego już lipa. A czasami siłownik się zatrze.
Dmuchawa nie musi na 4 pracować, jak jest nawet na 1 to nie ma wpływu na podciśnienie.

marcin-pe17
19-08-2009, 20:17
I diagnoza postawiona, problem na szybko prowizorycznie rozwiązany.
Powodem bylo uciekające cisnienie w pokrętle od siły nawiewu/wew-zew powietrze.
Tam w nim są wpiete 3 wezyki i w nich ta gumka nawalila.
Zakleiłem izolacją wyloty z tych wezykow i teraz dmucha tam gdzie ma dmuchać.
Ale będe musiał poszukać po allegro nowego przełacznika, bo z takim to chyba lipa... Nie mam teraz mozliwosci przełączania czy ma dmuchac z zewnątrz czy ze srodka robic obieg.