PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Szyby elektryczne przód



szymonch85
03-09-2009, 21:02
Witam
Mam kłopot z szybami elektrycznym na przodzie. Nie zaglądałem jeszcze do środka, chce najpierw zasięgnąć porady fachowców. Mianowicie jak oposzcze szyby i chcę później podnieść to klinuje sie - przód szyby zostaje w dole a tył się podnosi.
Druga rzecz to stycznik oświetlenia wewnętrznego, jak jest ustawiony na 12s i jade po jakichś dołach to miga mi to swiatełko.
Jeszcze jedna sprawa to przy skręcaniu czasem coś pyknie. Tudno mi określić gdzi bo to się zadrza raczej przy parkowaniu niż na postoju.
Proszę o porade czo z tymi mankamentami zrobić.
Wielkie dzięki za pomoc z góry :beer:

ryszinho
03-09-2009, 22:48
Druga rzecz to stycznik oświetlenia wewnętrznego, jak jest ustawiony na 12s i jade po jakichś dołach to miga mi to swiatełko.


Któras z krancówek w ryglach zamków sie wytarła (takie czarne kostki w ryglacg zamontowanych na słupkach).

Co do szyb to: bez zdejmowania tapicery i gabki sie nei obedzie. Probably pekł plastik prowadnicy albo sie wytarł juz strasznie, mozliwe ze wystarczy tez poprawic prowadice od szyby (metalowa szyna w pionie chyba na 3 srubkach). Wystarczy ja lekko przekrzywic dokrecic i bedzie OK. Mozliwe tez ze szybe blokuje Ci spuchniety parapet przy przodzie i dlatego takie cuda sie dzieja ale sam spuchniety parapet to za mało. zacznij od sprawdzenia prowadnicy.

Pzdr

Co do ostatniego ja mam tak samo jak tylko dokrece do konca, jakby jakas blokada zeby nie przekrecic za bardzo kiery albo po prostu jakies ograniczenie mechaniczne. Pompa w tym momencie ceizko pracuje. Nigdy tak nei rbie bo sie boje ze cos sie rozwali.

szymonch85
03-09-2009, 23:09
Któras z krancówek w ryglach zamków sie wytarła (takie czarne kostki w ryglacg zamontowanych na słupkach).


Widziałem te kostki, nie są tak strasznie powycierane. Chodzi mi o stycznik bo słychać jak coś nad nogami kierowcy pyknie i w tym samym momencie swiatełko mignie. Gdzie on sie znajduje?




Co do ostatniego ja mam tak samo jak tylko dokrece do konca, jakby jakas blokada zeby nie przekrecic za bardzo kiery albo po prostu jakies ograniczenie mechaniczne. Pompa w tym momencie ceizko pracuje. Nigdy tak nei rbie bo sie boje ze cos sie rozwali.

Ja tez nigdy nie dokręcam kierą do końca ale to pykanie nie jest na max w lewo lub w prawo tylko w czasie kręcenia.

ryszinho
04-09-2009, 00:34
ryszinho napisał:
Któras z krancówek w ryglach zamków sie wytarła (takie czarne kostki w ryglacg zamontowanych na słupkach).



Widziałem te kostki, nie są tak strasznie powycierane. Chodzi mi o stycznik bo słychać jak coś nad nogami kierowcy pyknie i w tym samym momencie swiatełko mignie. Gdzie on sie znajduje?


No tak ale przekaxnikiem (a nie stycznikiem) steruje krańcówka jedna z 4. Przekaźnik sam z siebie pykac nie będzie. Mozliwe że tez jakaś krańcówka jest uszkodzona w środku (ja miałem taka jedną co blaszka, styk sobie latała luxno w śrdoku niej i na dziurach sobie raz stykał raz nie, oczywiście na postoju ta krańcówka nie działała).


A z tym kręceniem kierą to pojęcia niemam co to może byc bo sie nie spotkałem z czyms takim. Trza poczekac nakogos mądrego :bigok:

Netoper
04-09-2009, 10:20
Co do szyby, jak futerko jest poszarpane w pionowych prowadnicach to też będzie klinowało i przekrzywiało szybę.

szymonch85
04-09-2009, 11:38
kostki są jednak troche powycierane z jednej strony. Mozna je przkręcić o 180 stopni?? Czy raczej nowe?
Rozkręciłem boczek od kierowcy i prowadnica przednia jest jako tako w dobrym stanie natomiast tylna jest nie pełna znaczy kończy się pod uszczelkami i jeszcze kawałek jest przykręcany na dole drzwi. Tak jest fabrycznie zrobione??
I jeszcze jedna rzecz: jedna z trzech śrubek którymi przykręcony jest silniczek z mechanizmem do opuszczania i podnoszenia szyb była poluzowana, po jej dokręceniu szybę dalej przekrzywia.

Pawcioz109
04-09-2009, 13:56
Jeśli chodzi o te pykanie to moze przeguby dogorywja zywotu? Kiedy zmieniane i jaki styl jazdy lubisz ;) ?

szymonch85
04-09-2009, 19:10
Jeżdżę raczej spokojnie, nigdy na zakrętach i skręconych kołach nie cisną za mocno. Inna sprawa to że auto mam około 2miesięcy. Czasem trochę przycisnę ale tylko na prostych. Wydaje mi sie że to nie przeguby bo to inaczej byłoby słychać.

Netoper
05-09-2009, 19:51
Jak to pojedyncze stuki, no to może klocki stukają czy sprężyna, a może coś w zawieszeniu, to jedna z tych usterek że na odległość się nie zdiagnozuje :)

szymonch85
06-09-2009, 09:18
Kolega ma coś podobnego tylko że w passacie i mówi że to chyba to łożysko na macpersonie takie igiełkowe. Jak myślicie??

Netoper
06-09-2009, 09:44
i mówi że to chyba to łożysko na macpersonie takie igiełkowe.
Kulkowe jest, i też nie można tego wykluczyć, może też być poduszka macpersona uszkodzona, niestety do póki nie zdejmiesz kolumny to nic nie sprawdzisz.