PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Rozrusznik



timki
08-09-2009, 14:02
Witam,mam do wymiany dwumase(wymieniam całe kompletne sprzęgło..)i od jakiegos czasu mam problemy z odpalaniem,tzn bendyks się załancza(piszczy nie kręci)odpala dopiero za 3-5 razem(jak załapie to pali na dotyk ;) ).
czytałem na forum że to przez dwumasę i mam pytanie czy po wymianie sprzegła bedzie ok,czy już bendyks bedzie do wymiany,lub co gorsza cały rozrusznik!!!
Dzieki

GTomek
08-09-2009, 14:05
jak dłużej będziesz go tak męczył to napewno pójdzie do wymiany :)

timki
08-09-2009, 14:20
Tak myslałem i staram sie nie jeżdzić,tylko zastanawiam sie czy nie trzeba bedzie wymieniac całego rzusznika...,koszta niestety(choc nie wiem jakie..)moze tylko bendyks..

kreeecik
08-09-2009, 14:30
Tak myslałem i staram sie nie jeżdzić,tylko zastanawiam sie czy nie trzeba bedzie wymieniac całego rzusznika...,koszta niestety(choc nie wiem jakie..)moze tylko bendyks..

rozrusznika sie nie wymienia mozna go zregenerować, jest rozbieralny i części są dostepne. Ja zapłaciłem za regeneracje 140zł, a był tak padniety że przy przekręcaniu kluczyka nie wydawał zadnego dźwieku, cisza totalna.

kowalius
08-09-2009, 14:36
Ja jakieś dwa tygodne temu przerabiałem sprawę rozrusznika. Objawy: piszczał przy kręceniu. Mechanior go wyjął i przeczyścił - mówił, że było tam "pół kilo opiłków". Czyszczenie 80 zł - chodzi jak ta lala.

timki
08-09-2009, 14:47
Dzieki super!!!
Moze tylko czyszczenie!

krotos1
09-09-2009, 15:45
Przyczyna tkwi w tym że zużywające sie koło dwumasowe spada do rozrusznika tylko to jest możliwe w mondeo :foch: