KW
10-09-2009, 17:26
Mam nadal problem z kopceniem. Nie bardzo wiem jak ugryźć temat.
Auto odpala bez żadnego problemu. Pali odpowiednio, po rozgrzaniu ładnie trzyma obroty, ale do rzeczy.
Zaraz po odpaleniu wszystko jest okej. Po kilku sekundach z wydechu pulsacyjnie wylatuje jasny dym. Czasami mam wrażenie że jest to szary, czasami bardziej zabarwiony na niebiesko - dlatego ciężko mi zdiagnozować co to.
Auto normalnie jedzie, po rozgrzaniu nie ma żadnych problemów. Ani z odpalaniem, ani z szarpaniem, z niczym. Po tygodniowym postoju pod domem miałem wrażenie że przy dodawaniu gazu poddymiał trochę - ale po 15min jazdy już nic takiego nie widziałem.
Turbina dmucha porządnie, przedmuchów nigdzie nie ma w dolocie ani nic.
Osobiście stawiam albo na niesprawne świece, albo coś z regulacją zaworów - jeśli ten temat może powodować takie objawy.
Dodam że oleju praktycznie nie dolewam, płyn chłodniczy również nie ubywa ani nie ma w nim plam oleju.
Auto odpala bez żadnego problemu. Pali odpowiednio, po rozgrzaniu ładnie trzyma obroty, ale do rzeczy.
Zaraz po odpaleniu wszystko jest okej. Po kilku sekundach z wydechu pulsacyjnie wylatuje jasny dym. Czasami mam wrażenie że jest to szary, czasami bardziej zabarwiony na niebiesko - dlatego ciężko mi zdiagnozować co to.
Auto normalnie jedzie, po rozgrzaniu nie ma żadnych problemów. Ani z odpalaniem, ani z szarpaniem, z niczym. Po tygodniowym postoju pod domem miałem wrażenie że przy dodawaniu gazu poddymiał trochę - ale po 15min jazdy już nic takiego nie widziałem.
Turbina dmucha porządnie, przedmuchów nigdzie nie ma w dolocie ani nic.
Osobiście stawiam albo na niesprawne świece, albo coś z regulacją zaworów - jeśli ten temat może powodować takie objawy.
Dodam że oleju praktycznie nie dolewam, płyn chłodniczy również nie ubywa ani nie ma w nim plam oleju.