PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Pokrętło nawiewu



Regss
12-09-2009, 13:27
Witam! Da się rozebrać samo pokrętło nawiew?
Słyszę z niego syk powietrza podczas pracy silnika a nawet kilkanaście sekund po jego zgaszeniu.
Można jakoś zregenerować to pokrętło?


Czy mogę przesmarować siłowniki klap jakimś smarem, żeby lepiej chodziły bo wydaje mi się, że ciężko chodzą?

ryszinho
12-09-2009, 13:59
Żeby sprawdzic czy dźwigni od nawiewów ciężko chodzą to muisz najpierw odłączyc siłowniki bo to własnie siłowniki cięzko chodza bo jest w nich mocna spręzyna. Np chyba że czujesz jakies tarcie czy coś to raczej nic z tym nei zrobisz-plastik o plastik sie zaciera. ew możesz albo gliceryna albo jakims płynnym cztms oleistym delikatnie przesmarować w miejscach gdzie te dźwigienki wchodzą do obudowy nagrzewnicy.

Co do pokrętła to o które Tobie chodzi?

Regss
12-09-2009, 14:15
Źle sprecyzowałem, chodziło mi o to czy mogę nasmarować siłowniki, te krućce co z nich wychodzą i są przymocowane do klap. Bo wydawało mi się, że siłowniki ciężko chodzą.

A pokrętło chodzi mi o te które zmienia kierunki nawiewu, wymontowałem je z całego panelu ale nie mogę go rozebrać (a nie chcę nic połamać). W środku są pewnie jakieś gumki które zatykają poszczególne wężyki może tam się brudu nazbierało po prostu. Ale nie wiem jak je rozebrać - jest na zatrzaski?

ryszinho
12-09-2009, 15:59
Źle sprecyzowałem, chodziło mi o to czy mogę nasmarować siłowniki, te krućce co z nich wychodzą i są przymocowane do klap. Bo wydawało mi się, że siłowniki ciężko chodzą.


Siłowniki nie moga cięzko chodzić-jeden rozbierałem i tam jest tylko sprężyna i gumowa membrana. Nie ma nic co by powodowało jakis opór ;)

Co do pokrętła od kierunku nawiewów, roebrałem je. Jest to bardzo trudne ze względu na cięzko dostępne zatrzaski-niestety na odległość nie moge sobie przypomnieć jak one sa rozmiesczone.

Jak je rozłozysz to później jest nielada zabawa żeby je poprawnie złożyć.

Ja Tobie radze go nie rozbierać no chyba że jestes bardzo cierpliwy ;)

Jest jedna gumka w śmiesznym kształcie która łączy odpowiednie kanaliki. Jest tam kółko zębate na ośce pokrętła, a gumka jest przymocowana do prostokatnego elementu z zebatką. Szczerze nie sądze żeby tam sie cos popsuło-w mkI owszem ale w mkII u mnie wyglądało idealnie. Jezeli syczy to raczej zabierałbym sie za pokrętło od prędkości nawiewu-tam jest taka gumka która lubi się zlasowac, podwija się i jest nieszczelnośc.

jestes pewien że tam Ci syczy? Może na łączeniu węzyków z pokrętłem Tobie syczy?

Regss
12-09-2009, 17:32
Jezeli syczy to raczej zabierałbym sie za pokrętło od prędkości nawiewu-tam jest taka gumka która lubi się zlasowac, podwija się i jest nieszczelnośc.

I okazało się, że właśnie ta gumka jest przyczyną niedziałającego nawiewu. Po zatkaniu palcem wężyków prowadzących do pokrętła od siły nawiewów wszystko działa.

Rozebrałem całe pokrętło, gumka jest trochę luźna ale dziwi mnie że gumka w jakim by nie była położeniu nigdy nie przesłania otworów prowadzących do wężyków ponieważ otwory te są we wgłębieniu. Czy ta gumka nie powinna mieć jakiejś wypustki aby przysłaniać jeden z otworów?


... Pewnie i tak nie będzie można uszczelnić gumki w pokrętle więc lepiej wymienić cały panel

ryszinho
12-09-2009, 17:59
Gumka ta zielona ma w zagłebieniach trzy otwory, przedużenia kanalików do podciśnienia.
Są one niejako trzech sektorach. Każdy sektor ma dookoła takie podwyższenie które jest uszczelnieniem. Ślizgacz ma naciety minimalny rowek który jest neijako mostkiem meizy danymi dwoma sektorami.

Gumka ta lasuje się, staje się bardzo miękka ale tylko gdy jest ciepło. Gdy jest chłodno staje się z kolei bardzo twarda. Nie uszczelnia ona dobrze, a gdy chcemy przełączyć obieg podwija sie i powoduje nieszczelność. Można tą gumkę jedynei wymienić, czasami pomaga też włożenie w te otworki kawałków rurki od np. WD40 aby gumka sie sama nei zaciagała od podcsnienia i sie troche ustabilizowała ale u mnei to nei zdało egzaminu.

najlepiej ejst wymienić gumkę ale nei dizi ejej dostac więc trza wymienaic panel.

Ja u siebie ejdnak tą gumke dorobiłem;) Wziałęm gumkę do mazania marki Herlitz (pentel był z amiekki koj-i-noor za twardy) wyciąłem prostopadłościan, nawierciłem odpowiednio w niej dziurki o średnicy około 0,5 mm i jak na arzie działa :bigok:

U siebie jeszcze miałem nieszczelną kostke silikonową przyłączeniową ta co ma 3 weżyki, była ona tak twarda że nei uszczelniała połaczenia. Bardzo ciezko to uszczelnic. Uszczelniacze, silikony itp nie zdawały egzaminu co mnei dziwi, jakos mi sie udało z opaskami termokurczliwymi, jednak uszcelniłem tylko dwa węzyki. Na 3 cały czas była nieszcelność-na białym, przez co na wyłączonym anwiewie syczało także w pokrętle od keirunku nawiewów. Pomogło przecięcie białego wężyka i zaślepienie go ;) wiem że drastyczne ale teraz wszio chodiz elegancko i jestem szczesliwy :)

Regss
12-09-2009, 18:12
To u mnie chyba nie ma gumki, jest tylko żółta część która przesuwa się w prawo lub w lewo w zależności od kręcenia pokrętłem (widać ją bez rozbierania przełącznika. Pod nią nie ma już nic tylko trochę smaru/uszczelniacza i rowek z otworami.

ryszinho
12-09-2009, 18:38
No to ktos u Ciebie jakis mix zrobił hahah. Zara wrzuce foto jak wygląda ta gumka.

Dodano po 4 min.:

Wygląda jak na zdjęciu poniżej, troche rozepnieta jest bo wcisniete sa kawałki rurki ;)

http://img33.imageshack.us/img33/5112/dsc02580ca.th.jpg (http://img33.imageshack.us/i/dsc02580ca.jpg/)

Regss
12-09-2009, 18:46
No to wszystko jasne a ja zachodziłem w głowę jak to ma działać, a tam brakuje część. No nic dzięki za wyjaśnienia zamawiam nowy panel.
Pozdrawiam.

ryszinho
12-09-2009, 19:29
haha ale smieszny sytuejszyn. A Ty sie dziwisz gdzie Ci powietrze ucieka hahah :fan:

Dodano po 58 sek.:

Jedna rada: nie kupuj paneli z lat ponizej 98. Kupuj tylko najnowsze czyli 99 i 00.


Pozdro

Regss
13-09-2009, 10:55
A mam jeszcze pytanko...

1. Bez podciśnienia mam cały czas obieg zewnętrzny?
A jaka jest różnica między zewnętrznym a wewnętrznym kiedy przydaje się ten drugi? Jest po to aby szybciej schłodzić kabinę na włączonej klimie?

2. Do przełącznika dochodzą trzy przewody podciśnieniowe, pierwszy czarny doprowadza podciśnienie, drugi z dwóch pozostałych steruje siłownikiem klapy obiegu zew/wew a trzeci?

ryszinho
13-09-2009, 11:53
1. Bez podciśnienia mam cały czas obieg zewnętrzny?


Dokładnie. Nad silnikiem dmuchawy jest półokragła obudowa z dwoma kratkami zaciagającymi powietrze- Porusza się tam taka przysłona i zaleznie od wybranego obiegu. Silnik jest za schowkiem, widac tam własnie kratkę wewnetrzną zaciagającą powietrze, druga kratka jest pod filtrem kabinowym czyli niejako skierowana na zewnątrz. Gdy mamy obieg zewntrzny otwrta jest zewnetrzna kratka a przysłonieta wewnętrzna, gdy wewnętrzny, odwrotnie.

Obieg wewnętrzny przydaje sie gdy wjeżdżasz w śmierdzący teren ale i tak zawsze jest za późno żeby go włączyc. Nie wiem po co jeszcze jest wewnętrzny. Wadą wewnętrznego obiegu jest to że cały czas oddychsz tym samym powietrzem i jest ono co raz to bardziej ubogie w tlen. Nie polecane raczej dla alergików, astmatyków itp. Jak jechałem z ojcem na wakacje, jechaliśmy przez dłuższy czas na wewnętrznym, ojca rozbolała głowa a mi się spać chciało. Otwracie zewnętrznego i było OK wtedy.


Czarny doprowadza, zielony zasila siłownik a 3 biały przeciąłem a idzie do pokrętła od kierunku nawiew i nie wiem po co jest. Moze po to aby po wyłączeniu obiegu zewnętrznego (siłownik zaciagniety podcisnieniem) miał skad zassac powietrze aby sie rozprezyc ;)