PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] Zagadka-przednie zawieszenie



andrzej1963
21-09-2009, 22:47
Mam dziwną przypadłość i szczerze mówiąc liczę na waszą pomoc (opinie). Mianowicie zaraz po ruszeniu autem i po przejechaniu kilku,kilkunastu kilometrów jest super po prostu cisza. Aż tu praktycznie bez powodu przynajmniej ja takowego nie znajduję zaczyna mi "coś" skrzypieć w przednim zawieszeniu (oczywiście jak pracuje - przy pokonywaniu nierówności, hamowaniu jednym słowem wtedy gdy pracuje). Słychać to tak jakby coś z sobą współpracowało bez smarowania (na sucho), a odgłos dochodzi z tylnych okolic wahaczy lub/i drążka stabilizatora. I teraz nie wiem czy tam się coś gdzieś zużyło i trzeba wymienić czy wystarczy posmarować coś :wall: Spotkaliście się może z taką przypadłością? Dzięki za wszelkie wskazówki. Pzdr.

adamuus
21-09-2009, 23:20
psiknij wd40 sworzen wahacza. stawiam na to. jesli nie ustapi po kolei: tuleje, lacznik stabilizatora, koncowka drazka kierowniczego.

andrzej1963
22-09-2009, 18:12
No dzięki,ale bardziej mam wrażenie(może się mylę),że skrzypienie dochodzi z tylnej części wahacza lub drążka stabilizatora(jego mocowania z nadwoziem poprzez te gumy) :(

Dodano po 1 min.:

no i czy wd-40 to nie chwilowe rozwiązanie i czy nie lepiej gdzieś tam wcisnąć smaru,oczywiście o ile się da....

zbigniew
22-09-2009, 18:53
może gumowa poduszka górnego mocowania amortyzatora, spróbuj dokręcić amortyzator z góry

Tomasz
22-09-2009, 20:05
A nie wymieniałeś przypadkiem niedawno tulei wahacza?Ja z braku kasy kupiłem w sklepie forda tuleje firmy corteco(15pln/szt). :wall: :wall: :wall: Nigdy więcej takiego g.. :ass: .Srzypią jak szafa trzydrzwiowa.

buko
22-09-2009, 21:17
drążka stabilizatora(jego mocowania z nadwoziem poprzez te gumy) Sad
Ja stawiam na nie,zapsikaj wd40 jak pomoże to to one napewno, no i wtedy wymiana bo po wd i tak za 3dni znowu będzie skrzypiało

lutolinski
22-09-2009, 22:00
Miałem tak już pare razy i za każdym razem padała piasta, poprostu obrobiło się miedzy łożyskiem i piastą, to wszytko jest skręcone przegubem na śrubie i ściśnięte ale jak jest luz to skrzypi.
Nawet teraz tak mam bo to już 3 piasta w lewym kole siadła w prawym druga się trzyma. Za każdym razem jak rozbierałem to piasta i szalka łożyska były siwe, czyli występują jakieś tarcia,skrzypienie i nagrzewanie się, dopiero po nagrzaniu skrzypi.

Za pierwszym razem co mi tak skrzypiało akurat miałem robić przegląd,zajechałem sprawdzili zawieszenie wszystko ok, gość wziął wd40 i psykał gdzie mógł nawet między felgą a oponą i tak se jeździł po placu na kanał, psykał i dalej jeździł, chyba mu się Vałka spodobała, ale dalej skrzypiało. Jeżeli wszystko idealne to trzeba było rozkręcić w/w przypadłość.

A nie buja ci czasem autem na po drodze, to jest tak jakbyś miał złą zbieżność, a na koleinach nosi nieźle, może też być bicie przy hamowaniu ale nie zawsze.

andrzej1963
22-09-2009, 23:21
Nic ostatnio nie wymieniałem, z okolic koła to też na pewno nie jest. Najbardziej mi pasuje ta wersja z drążkiem stabilizatora. Spróbuję to potraktować wstepnie WD-40 no i póżniej zobaczę co się będzie działo. A w ogóle dzięki za wszystkie informacje. Pzdr.

Paolo
23-09-2009, 00:43
Skrzypią tuleje drążka stabilizacyjnego, co moze pomóc tylko wymiana. Wykrusza się guma i psikanie pomaga tak jak spray przeciwko komarom ;)

adamuus
23-09-2009, 08:24
pawle a pewnie ze tak tylko juz ne pisalem o tym. po prostu wyszedlem z zalozenia ze kolega bedzie wiedzial co zrobic jak juz znajdzie przyczyne :)

andrzej1963
23-09-2009, 13:34
Skrzypią tuleje drążka stabilizacyjnego
no tak też myślałem,bo odgłos mniej więcej z tego miejsca dochodzi. O psikaniu tego to myślałem tylko w kwetii zdiagnozowania tematu,a wiadomo,że docelowo wymiana.
Tam rozumiem,ze wystarczy tylko odkręcić po te dwie śruby z obejmy na stronę i gumę spokojnie się wymieni?
A te obejmy metalowe nie ma potrzeby wymieniać?

lutolinski
23-09-2009, 17:42
Niewiem czy każdy tak robi, ale ja jak zmieniałem te gumy czy komuś innemu zawsze smaruje smarem drążek stabilizacynjy w miejscu mocowania gumy. Od kąd mam mondeo tylko raz zmieniałem komplet przód i tył i do tej pory są dobre bez luzów a mondka mam 4 lata.

andrzej1963
23-09-2009, 19:02
zawsze smaruje smarem drążek stabilizacynjy
Też mi się wydaje,że to nie zaszkodzi, w myśl powiedzenia "kto smaruje ten jedzie" choć bez przesady np. nie tarcze hamulcowe.......Pzdr.