PDA

Zobacz pełną wersję : moje mondeo zmienia diete



piatek77
21-09-2005, 22:09
Wlasnie moje pudelko stoi w legnicy w Abarcie i zakladaja mu gazik Jakas wloszczyzne Jutro odbieram i napisze jak sie sprawili. :metal
A takie cus mi montuja :
http://www.abart.com.pl/oferta.php?id=6&w=1

krzys-68
21-09-2005, 22:13
Oby chodził długo i dobrze :satan:

marcin_s18
21-09-2005, 23:01
No to pooglądamy na najbliższym spociku technicznym, który już niedługo...będzie montowanie ramek , podświetlania klamek...łoj bedzie sie działo....

COUGAR
21-09-2005, 23:16
No to gratulacje i oby nie było z tym problemów. U mnie włoszczyzna sprawdza się i działa ok :metal :metal :metal

crater
21-09-2005, 23:43
Dobry zakład, też tam montowałem rok temu i jestem b. zadowolony :bigok:

MaciekG
22-09-2005, 00:21
Wlasnie moje pudelko stoi w legnicy w Abarcie i zakladaja mu gazik Jakas wloszczyzne Jutro odbieram i napisze jak sie sprawili. :metal
A takie cus mi montuja :
http://www.abart.com.pl/oferta.php?id=6&w=1

Mam dokładnie tą instalację w Zetecu w escorcie - bardzo się lubią :) Więc powodzenia.

piatek77
23-09-2005, 00:33
Wlasnie moje pudelko stoi w legnicy w Abarcie i zakladaja mu gazik Jakas wloszczyzne Jutro odbieram i napisze jak sie sprawili. :metal
A takie cus mi montuja :
http://www.abart.com.pl/oferta.php?id=6&w=1


I.... mam gazik:)) nawet dziala sprawdzilem ile wysysa- ok 13l w jezdzie miesznej. Na razie bez dodatkowych regulacji. Na wolnych obrotach troche nierówno pracuje na gazie ale mysle ze to wina swiec a dokladniej szczeliny miedzy elektrodami.
A teraz o panach w Abacie:
- poczatek byl mily -zajechalem, uzgodnilem szczegoly finansowe i techniczne
- środek też mily bo kierownik zawiozl mnie na pkp i nie musialem zapier..ac z buta
- koniec (dzis ok 16.00) zajechalem po czym panowie stwierdzili ze w zlym miejscu wywiercili dziury w kolektorze i musza zrobic nowe, po czym ja sie zapienilem i troche cisnienie mi skoczylo, bo zrobili mi sitko z kolektora,opierdzielilem kto mi sie nawinął pod reke a ze wszyscy uciekli to gadalem chyba do siebie :getsome: potem stoczylem maly sparing slowny z kierownikiem :boks: a w miedzyczasie koles pozakrecal srubami dziury i koncowki od rurek wtryskiwaczy pozakladal na swoje miejsce. BURAKI DO KWADRATU !!!
Ale auto dziala i nawet jezdzi :) na gazowaniu znaja sie gorzej od Hansa w oswiecimiu!!! (przepraszam imienników Hansa). Żeby zalagodzic sytuacje zapas wpakowali mi w pokrowiec, zaczeli mi mowic na pan(ale sie poczulem staro) i dali a raczej sam od nich wzielem sobie redukcje do niemieckich dystrybutorów- w ramach rekompensaty za nerwy, zszarpane struny glosowe i obgryzione paznokcie.
I w ten sposób placac niemala sumke jezdze oszczędnie na LPG. :banan:

Porada dla wlascicieli V6 którzy chca sobie zalożyć sekwencje w legnickim Abarcie:
ZAKLADAJCIE bo juz sie BURAKI nuczyli na moim aucie (DLACZEGO WLASNIE NA MOIM??!!)

crater
23-09-2005, 01:14
No masz !!! 8O :zly: To albo się załoga zmieniła, albo faktycznie nie potrafią gazować V6-tek

Lowlander
23-09-2005, 09:21
w miedzyczasie koles pozakrecal srubami dziury
:panna:

Nie odebrałbym auta na twoim miejscu. Co prawda swojego V6 sprzedałem w poniedziałek (z żalem, ale co robić), ale jak sobie wyobrażę, że ktoś podziurawiłby mu kolektor jak sito, to normalnie :dres: :zly:. Moim zdaniem mają wymienić kolektor na własny koszt i to bez zbędnego debatowania. Powiedz im np., że rozmawiałeś z rzeczoznawcą, który nie zna pojęcia zakręcania dziur śrubami, przypuszczam, że oleją sprawę, wtedy bierz biegłego i jak nadal będą się stawiać dajesz sprawę do sądu.

Dałeś :ass: raz gdy odebrałeś auto ze zniszczonym, tak zniszczonym kolektorem, dasz drugi, jeśli pozwolisz na to, żeby nie ponieśli konsekwencji i nie zrobili instalacji porządnie.

I co z tego, że im nawrzucałeś? Dla nich jesteś jeleniem, który pogadał, ale nic z tego nie wynikło, więc jest ok. A jak będziesz chciał sprzedać auto, to jak wytłumaczysz te "ozdobniki" na kolektorze? Kto ci to kupi?

RWalentynowicz
23-09-2005, 12:38
No to mamy analogiczną instalkę. Już od roku śmigam na Dreamie. I nawet mi sie zwrócił :satan:

Adek
23-09-2005, 20:16
Montowałem tam II generację i bardzo sobie chwalę ale to co zrobili z twoim autkiem to szok 8O nie póścił im bym tego płazem zadzwoń do Wrocka tam mają centralę i domagaj się nowego kolektora .
Ile cię kosztowała ta instalka ?

piatek77
24-09-2005, 00:59
Montowałem tam II generację i bardzo sobie chwalę ale to co zrobili z twoim autkiem to szok 8O nie póścił im bym tego płazem zadzwoń do Wrocka tam mają centralę i domagaj się nowego kolektora .
Ile cię kosztowała ta instalka ?

Instalka kosztowala mnie 5100

rember
24-09-2005, 12:29
domagaj sie wymiany kolektora jednym slowem zrobili ci sito z kolektora napewno ciagnie lewe powietrze bo dziór w kolektorze nie da sie zaslepic sróbkami z podkładka

marcin_s18
24-09-2005, 13:00
Piatek77 walcz o swoje, wymiana kolektora na nowy albo kaska na nowy i wymiane. co oni sobie myśla :dres:

Lowlander
24-09-2005, 16:17
Montowałem tam II generację i bardzo sobie chwalę ale to co zrobili z twoim autkiem to szok 8O nie póścił im bym tego płazem zadzwoń do Wrocka tam mają centralę i domagaj się nowego kolektora .
Ile cię kosztowała ta instalka ?

Instalka kosztowala mnie 5100

Instalka 5100 zł, zniszczenie kolektora: GRATIS! :) Do tego 12 dziur w cenie sześciu! To się nazywa okazja! Śrubki też gratis!

Piatek77, bierz się za tych gości, albo zrób zdjęcie i puść do Auto Świata, będą mieli darmową reklamę :satan:.

konio
27-09-2005, 16:58
w miedzyczasie koles pozakrecal srubami dziury
:panna:

Nie odebrałbym auta na twoim miejscu. Co prawda swojego V6 sprzedałem w poniedziałek (z żalem, ale co robić), ale jak sobie wyobrażę, że ktoś podziurawiłby mu kolektor jak sito, to normalnie :dres: :zly:. Moim zdaniem mają wymienić kolektor na własny koszt i to bez zbędnego debatowania. Powiedz im np., że rozmawiałeś z rzeczoznawcą, który nie zna pojęcia zakręcania dziur śrubami, przypuszczam, że oleją sprawę, wtedy bierz biegłego i jak nadal będą się stawiać dajesz sprawę do sądu.

Dałeś :ass: raz gdy odebrałeś auto ze zniszczonym, tak zniszczonym kolektorem, dasz drugi, jeśli pozwolisz na to, żeby nie ponieśli konsekwencji i nie zrobili instalacji porządnie.

I co z tego, że im nawrzucałeś? Dla nich jesteś jeleniem, który pogadał, ale nic z tego nie wynikło, więc jest ok. A jak będziesz chciał sprzedać auto, to jak wytłumaczysz te "ozdobniki" na kolektorze? Kto ci to kupi?

Ile się nie myle - to mi sprzedałeś:) - narazie jeżdzi OK - co do gazu
to pakuje wtrysk - ale termin mnie zabił 24 listopad.
pozdrawiam

Lowlander
27-09-2005, 18:02
w miedzyczasie koles pozakrecal srubami dziury
:panna:

Nie odebrałbym auta na twoim miejscu. Co prawda swojego V6 sprzedałem w poniedziałek (z żalem, ale co robić), ale jak sobie wyobrażę, że ktoś podziurawiłby mu kolektor jak sito, to normalnie :dres: :zly:. Moim zdaniem mają wymienić kolektor na własny koszt i to bez zbędnego debatowania. Powiedz im np., że rozmawiałeś z rzeczoznawcą, który nie zna pojęcia zakręcania dziur śrubami, przypuszczam, że oleją sprawę, wtedy bierz biegłego i jak nadal będą się stawiać dajesz sprawę do sądu.

Dałeś :ass: raz gdy odebrałeś auto ze zniszczonym, tak zniszczonym kolektorem, dasz drugi, jeśli pozwolisz na to, żeby nie ponieśli konsekwencji i nie zrobili instalacji porządnie.

I co z tego, że im nawrzucałeś? Dla nich jesteś jeleniem, który pogadał, ale nic z tego nie wynikło, więc jest ok. A jak będziesz chciał sprzedać auto, to jak wytłumaczysz te "ozdobniki" na kolektorze? Kto ci to kupi?

Ile się nie myle - to mi sprzedałeś:) - narazie jeżdzi OK - co do gazu
to pakuje wtrysk - ale termin mnie zabił 24 listopad.
pozdrawiam

Dokładnie :) To ja. A co do terminu to chyba rzeczywiście zaczęli montować na potęgę instalacje za naszą zachodnią granicą. I stąd braki w częściach. No trudno, przez najbliższe dwa miechy - delikatny styl jazdy. A że jednak wtrysk no to super- nie straci mocy wcale i TCS będzie działał także na gazie.

MaciekG
27-09-2005, 20:18
w miedzyczasie koles pozakrecal srubami dziury
:panna:

Nie odebrałbym auta na twoim miejscu. Co prawda swojego V6 sprzedałem w poniedziałek (z żalem, ale co robić), ale jak sobie wyobrażę, że ktoś podziurawiłby mu kolektor jak sito, to normalnie :dres: :zly:. Moim zdaniem mają wymienić kolektor na własny koszt i to bez zbędnego debatowania. Powiedz im np., że rozmawiałeś z rzeczoznawcą, który nie zna pojęcia zakręcania dziur śrubami, przypuszczam, że oleją sprawę, wtedy bierz biegłego i jak nadal będą się stawiać dajesz sprawę do sądu.

Dałeś :ass: raz gdy odebrałeś auto ze zniszczonym, tak zniszczonym kolektorem, dasz drugi, jeśli pozwolisz na to, żeby nie ponieśli konsekwencji i nie zrobili instalacji porządnie.

I co z tego, że im nawrzucałeś? Dla nich jesteś jeleniem, który pogadał, ale nic z tego nie wynikło, więc jest ok. A jak będziesz chciał sprzedać auto, to jak wytłumaczysz te "ozdobniki" na kolektorze? Kto ci to kupi?

Ile się nie myle - to mi sprzedałeś:) - narazie jeżdzi OK - co do gazu
to pakuje wtrysk - ale termin mnie zabił 24 listopad.
pozdrawiam

Konio, a gdzie robisz? Ja mam termin w Argazie na 22 listopada. Jak kumpel dzwonił dwa dni po tym, jak ja się umawiałem to już nie przyjmowali zapisów...

konio
27-09-2005, 21:07
Hehe też w ARGAzie na Sopockiej w Osowie:).A jak gostek usłyszał V6 to puscił tekstem" chłopaki na 24go biore urlp" :)
To najlepsi gazownicy w 3mieście.Już u nich 3 autko gazuje.

piatek77
18-10-2005, 23:50
I nastał dzis sądny dzień dla Abarta.
Umówilem się na dzisiaj we wrocku w centrali, pojechalem, przywitalem sie, powiedzialem ze kupilem auto z taka instalka i cos mi nierowno chodzi. Mechanicy popatrzyli podumali i powiedzieli ze ktos niezle spier..lił :jaja: i trzeba wszystko ponownie przejrzec i dobrze popodlaczac. Przyszedl szef i stwierdzil ze zajmie to okolo 1 dnia i bedzie kosztowac jakies 300-400 zł. Zgodzilem sie na naprawe, posluchalem dodatkowo opinii szefa ze jakis jełop to montowal po czym pokazalem mu dokumenty z jego filii z legnicy :satan: . Wystapil rumieniec na jego policzkach :zly: . Ja ponownie spytalem ile bedzie mnie to kosztowac :banan: , szef powiedzal ze NIC bo to ich wina ze spierd..lili i zrobia wszystko tak jak ma byc (jak na razie bylo milo i mysle ze z usmiechem zakonczymy sprawe). Co prawda kolektor zostanie ten sam bo sie nie upieralem zbytnio bo nie mam czasu (wczesniej spytalem czy rurki sa dobrze wpiete i czy sruby przeszkadzaja na co stwierdzili ze jest ok, nie wiedzac o reszcie). Jutro odbieram i zobaczymy czy Rzecznik Praw Konsumenta bedzie miał co robic, bo ja nie mam czasu na zabawe w kotka i myszke i nie bede sie prosil o cos za co zaplacilem niemala sumke. CDN...

COUGAR
19-10-2005, 10:39
I nastał dzis sądny dzień dla Abarta.
Umówilem się na dzisiaj we wrocku w centrali, pojechalem, przywitalem sie, powiedzialem ze kupilem auto z taka instalka i cos mi nierowno chodzi. Mechanicy popatrzyli podumali i powiedzieli ze ktos niezle spier..lił :jaja: i trzeba wszystko ponownie przejrzec i dobrze popodlaczac. Przyszedl szef i stwierdzil ze zajmie to okolo 1 dnia i bedzie kosztowac jakies 300-400 zł. Zgodzilem sie na naprawe, posluchalem dodatkowo opinii szefa ze jakis jełop to montowal po czym pokazalem mu dokumenty z jego filii z legnicy :satan: . Wystapil rumieniec na jego policzkach :zly: . Ja ponownie spytalem ile bedzie mnie to kosztowac :banan: , szef powiedzal ze NIC bo to ich wina ze spierd..lili i zrobia wszystko tak jak ma byc (jak na razie bylo milo i mysle ze z usmiechem zakonczymy sprawe). Co prawda kolektor zostanie ten sam bo sie nie upieralem zbytnio bo nie mam czasu (wczesniej spytalem czy rurki sa dobrze wpiete i czy sruby przeszkadzaja na co stwierdzili ze jest ok, nie wiedzac o reszcie). Jutro odbieram i zobaczymy czy Rzecznik Praw Konsumenta bedzie miał co robic, bo ja nie mam czasu na zabawe w kotka i myszke i nie bede sie prosil o cos za co zaplacilem niemala sumke. CDN...

No to niezle ich urządziłes :satan: Niech sie w koncu nauczą ze musza brać odpowiedzialność za to co i jak robią.

marcin_s18
19-10-2005, 21:06
Dobrze im dobrze :banan: dobre posunięcie...ale moim zdaniem walcz o nowy kolektor. Spoko że teraz nie chcą kaski, ale kolektor nadal masz ze śrubami. A tak byc nie powinno. Stawiaj sie ostro. A jak nie to podjedziemy w kilka aut :dres: :jezyk1:

jarekch
04-11-2005, 22:41
Oto mój najnowszy post z tematu o STAG'u vs. Sirocco:

http://www.mondeoklubpolska.org/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=7312

Ja zdecydowałem się na STAG'a z wtryskiwaczami VALTEK'a.
Jestem w tej chwili w trakcie zakładania instalacji i mogę wrzucić kilka fotek. Samochód jeszcze mam nieskończony bo niestety skończyły się zbiorniki 48l a ja nie chcę 42l do mojego V6.

Zakładanie sekwencji w tym silniku jest ciężkie. Jest bardzo mało miejsca na końcówki dysz wtryskiwaczy. Powinny być one jak najbliżej zaworów i wtryskiwaczy benzynowych. Patrząc na zdjęcia kolegów (Piątek77), to u mnie miejsce dolotu gazu będzie optymalne.

Nawiercony kolektor dolotowy - te dziury są gwintowane i wkecane są w nie na Poxipol końcówki, którymi wlatuje gaz:
http://img398.imageshack.us/img398/8/10025951tu.th.jpg

Po założeniu całego kolektora:
http://img333.imageshack.us/img333/4261/10026005fb.th.jpg

Wyprowadzone wężyki, które idą do wtryskiwaczy gazowych mają długość 25cm. Powinny być one jak najkrótsze - ta długość jest u mnie optymlna. Wtryskiwacze gazowe będą na kolektorze bliżej kabiny. W pierwszych przemyśleniach myśleliśmy o ich rozdzieleniu na przód i tył ale z przodu jest za mało miejsca na nie i maska się nie zamykałaby dobrze.
Pod kolektorem plastikowe listwy z kablami do wtryskiwaczy musiały zostać zdemontowane, bo przyszły kable od instalacji. Miały one gotowe końcówki do podłączenia do wtryskiwaczy benzynowych, więc nie było potrzeby przecinania kabli do nich jak ma to miejsce w niektórych instalkach. Zrobiło się tam bardzo ciasno ale udało się te wszystkie kable upchać.

Więcej fotek dorzucę jak będzie już gotowy.

piatek77
04-02-2006, 01:16
Oj dawno mnie tu nie bylo.... ale nic straconego bo mam kilka nowin na temat abarta. Jak ostatnio pisalem bylem na poprawce i chlopaki sie sprawili na medal (no prawie bo zepsuli wskaznik gazu ale i tak oszukiwał).
Teraz nastąpil kolejny etap spotkan z firma ABART- zaczal sie zawieszac plywak w zbiorniku i pomimo braku gazu nie moglem zatankowac i musialem wozic ze soba gumłotek zeby walnąc w zbiornik. Zglosilem w Abarcie i kazano mi przyjechac w umowionym terminie, ponad to Pan Łuczak (szef) obiecał mi ze wymienia mi caly zbiornik na większy 59l :) GRATIS!!!! :brawo: 8O .
I tak też zrobili. Trzeba przyznac ze we wrocku chlopaki znaja sie na rzeczy, a legnica jest BE. I na tyle mioch wypocin.

LaBobas
12-02-2006, 00:54
Oj dawno mnie tu nie bylo.... ale nic straconego bo mam kilka nowin na temat abarta. Jak ostatnio pisalem bylem na poprawce i chlopaki sie sprawili na medal (no prawie bo zepsuli wskaznik gazu ale i tak oszukiwał).
Teraz nastąpil kolejny etap spotkan z firma ABART- zaczal sie zawieszac plywak w zbiorniku i pomimo braku gazu nie moglem zatankowac i musialem wozic ze soba gumłotek zeby walnąc w zbiornik. Zglosilem w Abarcie i kazano mi przyjechac w umowionym terminie, ponad to Pan Łuczak (szef) obiecał mi ze wymienia mi caly zbiornik na większy 59l :) GRATIS!!!! :brawo: 8O .
I tak też zrobili. Trzeba przyznac ze we wrocku chlopaki znaja sie na rzeczy, a legnica jest BE. I na tyle mioch wypocin.No ciekawe kiedy zacznie Ci sie cos dziac z tymi srubkami w kolektorze.....oby nic,ale....

piatek77
12-02-2006, 01:15
Oj dawno mnie tu nie bylo.... ale nic straconego bo mam kilka nowin na temat abarta. Jak ostatnio pisalem bylem na poprawce i chlopaki sie sprawili na medal (no prawie bo zepsuli wskaznik gazu ale i tak oszukiwał).
Teraz nastąpil kolejny etap spotkan z firma ABART- zaczal sie zawieszac plywak w zbiorniku i pomimo braku gazu nie moglem zatankowac i musialem wozic ze soba gumłotek zeby walnąc w zbiornik. Zglosilem w Abarcie i kazano mi przyjechac w umowionym terminie, ponad to Pan Łuczak (szef) obiecał mi ze wymienia mi caly zbiornik na większy 59l :) GRATIS!!!! :brawo: 8O .
I tak też zrobili. Trzeba przyznac ze we wrocku chlopaki znaja sie na rzeczy, a legnica jest BE. I na tyle mioch wypocin.No ciekawe kiedy zacznie Ci sie cos dziac z tymi srubkami w kolektorze.....oby nic,ale....
Tak na chlopski rozum - to co ma tam sie dziac?