Zobacz pełną wersję : [MkI] Ręczny się zacisnął i nie chce puścić
Wczoraj telefon dostałem w nocy, biegnę do auta bo pilny wyjazd się trafił, wsiadam, jadę. Ale... coś jest nie tak. Przejechałem kilkaset metrów, zatrzymuję się, wysiadam, no jasne. Tarcza hamulcowa z tyłu gorąca. Szlag by to...
Ruszam dźwignię ręcznego, chodzi całkowicie luźno, słychać jakiś stuk od spodu (jakby linka o coś dotykała).
Cholerstwo nie chce puścić! Nie miałem wcześniej takich problemów, w tamtą zimę kiedyś klocki przymarzły do tarcz ale po chwili puściły. Linki do ręcznego wymieniałem w tym roku w lipcu/sierpniu (nie pamiętam).
Macie jakieś pomysły? Auto stoi pod blokiem, kanał odpada...
Bez kanału to tylko możesz zwalić koło i zobaczyć czy ręcznie dasz radę dźwigienkę na zacisku cofnąć,
aby linkę obadać to niestety kanał potrzebny.
Dlatego nigdy gdy istnieje szansa na przymrozek nie zaciągam ręcznego :)
Dlatego nigdy gdy istnieje szansa na przymrozek nie zaciągam ręcznego Smile
Daltego trzeba mieć sprawne linki hamulca ręcznego :)), na szybko pomoc przeciąć linki przy zacisku hamulca.
Dlatego nigdy gdy istnieje szansa na przymrozek nie zaciągam ręcznego Smile
Daltego trzeba mieć sprawne linki hamulca ręcznego :)), na szybko pomoc przeciąć linki przy zacisku hamulca.
Wiesz Ja wole dmuchać na zimne :) a nóż widelec w najmniej odpowiednim momencie się linki popsują :)
Dlatego nigdy gdy istnieje szansa na przymrozek nie zaciągam ręcznego :)
Jezeli to bylaby wina przymrozku to bym sie cieszyl, niestety nie jest. Wiec nie wiem jaki jest przekaz tej wypowiedzi ;)
na szybko pomoc przeciąć linki przy zacisku hamulca.
Z tym ze linki mam prawie nowe... Ja mam podejrzenie ze to jest sprawka tych polksiezycow przy mechanizmie dzwigni, moze mi tam cos peklo przy zaciaganiu i teraz nie da sie zrzucic? Chyba musze tunel zdjac... ale to jutro
Dlatego nigdy gdy istnieje szansa na przymrozek nie zaciągam ręcznego :)
Jezeli to bylaby wina przymrozku to bym sie cieszyl, niestety nie jest. Wiec nie wiem jaki jest przekaz tej wypowiedzi ;)
Nie miałem na myśli nic złego :beer: po prostu napisałem bo to również często powoduje takie objawy a że pora roku taka to mi się skojarzyło :) Pozdro
Z tym ze linki mam prawie nowe... Ja mam podejrzenie ze to jest sprawka tych polksiezycow przy mechanizmie dzwigni, moze mi tam cos peklo przy zaciaganiu i teraz nie da sie zrzucic? Chyba musze tunel zdjac... ale to jutro
Jednak nie, to nie wina dźwigni. Właśnie wrociłem z auta i obejrzałem cały mechanizm. Czy albo coś się stało z linką na odcinku między dźwignią a kołami, albo to coś przy zaciskach. Chyba będę musiał się wybrać do jakiegoś mechanika w pobliżu...
DarkoZZZ
14-12-2009, 16:54
Daltego trzeba mieć sprawne linki hamulca ręcznego :)), na szybko pomoc przeciąć linki przy zacisku hamulca.
Jak przymarzla linka, to trochę szkoda ją ciać. Ja przejechałem 200 metrów i ręczny w końcu puscił, chociaż klocki pewnie troche zjechałem.
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.