PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Stożek do TDDI??



Rafal_K
14-01-2010, 19:57
WItajcie!

Tak czytam, że ludzie zakładają stożki (filtry powietrza) do benzyniaków...
A co by było gdybym takowy filtr zapodał do diesla (TDDI)...
Do tego zrobił dolot z kwasówki, żeby było wszystko jak trzeba...
Jest sens...

Narazie pytam tak teoretycznie, co by z tego wyszło...
Może to i głupie, ale nigdy nic nie wiadomo... :satan:

Netoper
14-01-2010, 20:00
Bajek do swojego klekota niedawno zapinał i stwierdził że szkoda na to kasy.
I z tego co już na forum popisane, to do boćków najlepiej (jak coś się chce pomodzić) to tylko wkładkę K&N zapodać.

adela
14-01-2010, 20:04
Tak jak Netoper napisał, pomyśl ewentualnie o wkładce.
Stożkowy Bajkowi użyczałem ja.... Nie było efektu w klekocie.
Zero efektu

Netoper
14-01-2010, 20:28
Mimo że masz zdecydowanie lepszy ten stożek niż ten nasz, to cały czas się zastanawiam czy do boćka nie trzeba by większego dać, jednak bociek zdecydowanie więcej powietrza ciągnie niż PB, i może na większym byłby jakiś efekt, ale to tylko takie dumanie.
Bo jednak dobry stożek to kilka ładnych złotówek kosztuje (do tego jeszcze dolot), i szkoda by było kasiory jakby większy stożek jednak też nic nie wniósł.

dziewiectrzydwa
14-01-2010, 21:57
Wkładka, jedyne rozwiązanie na tego typu mod.

Mrozu
14-01-2010, 22:14
Jeżeli myślisz o dolocie z kwasówki to mądra droga. Przewody z kwasówki nie puchną pod wpływem temperatury i ciśnienia przez co nie zmienia się lad. Stożek pozwala łatwiej zaciągać powietrze, ale słabej filtruje powietrze, bardziej słychać pracę silnika i dużo bardziej słychać turbo.

Rafal_K
15-01-2010, 18:15
Głównie chodzi mi o to żeby nie pogorszyło nic w dieslu, żeby go bardziej nie zmuliło...
A czy coś da czy nie to już mniejsza o to bynajmniej ładnie bedzie wyglądało jak sie zrobi dolot z kwasówki :satan:
Tylko jak obliczyć taki dolot??
Bo na pałe raczej sie nie ma sensu robić....

badger
15-01-2010, 19:46
Jeżeli myślisz o dolocie z kwasówki to mądra droga. Przewody z kwasówki nie puchną pod wpływem temperatury (...)
Chyba żartujesz, stal czy alu to beznadziejny materiał na dolot, bo ma wysoką przewodność cieplną, znacznie wyższą niż większość tworzyw sztucznych.

Netoper
15-01-2010, 19:59
Tylko jak obliczyć taki dolot??
A co konkretnie chcesz w tym dolocie obliczyć?

badger
15-01-2010, 20:05
Tylko jak obliczyć taki dolot??
Bo na pałe raczej sie nie ma sensu robić....
Przy turbo nie ma to takiego wielkiego znaczenia. Dla pewności zachowaj zbliżony kształt/średnicę dolotu i tyle.

Oczywiście stożek bez innych modyfikacji nic szczególnego nie da, nie tylko w dieslu, ale także i w silnikach benzynowych. Podejdź do tego w ten sposób -- podoba Ci się dźwięk ze stożka, to sobie zamontuj, odpowiada Ci ten co jest, to zostaw jak jest.

Netoper
15-01-2010, 21:11
ale także i w silnikach benzynowych
W benzynie silnik lepiej zbiera się od dołu

adela
15-01-2010, 21:21
ale także i w silnikach benzynowych
W benzynie silnik lepiej zbiera się od dołu

Potwierdzam

badger
15-01-2010, 21:26
W benzynie silnik lepiej zbiera się od dołu
Pokażcie wykresy z hamowni, bo subiektywne wrażenia są mało wiarygodne. Zazwyczaj jeśli nawet są jakieś pozytywne wyniki, to na granicy pomiaru, a źle zamontowany stożek potrafi wręcz pogorszyć wynik.

Netoper
15-01-2010, 21:40
Pokażcie wykresy z hamowni, bo subiektywne wrażenia są mało wiarygodne
Hehe zaczyna się przepychanka :)
Nic o mocy nie pisałem tylko że z dołu silnik lepiej ciągnie, auto pokonuje ten sam odcinek szybciej, do tego ( przynajmniej u nas) o litra zeszło spalanie.
Może to nie są mocno wiarygodne obserwacje, ale 4 osoby jeżdżące 2 mondkami z różnymi silnikami to potwierdzają.
Więc to nie jest raczej jakieś subiektywne uczucie, tym bardziej że dwie osoby z tych czterech nie miały pojęcia o modyfikacji


podoba Ci się dźwięk ze stożka, to sobie zamontuj,
Po zamontowaniu w klekocie przestanie się podobać, brak efektu mruczenia jak w benie, za to dochodzi "fajny" świst że nawet nie słychać klekotania silnika, a o usłyszeniu pierdziawki z tej kakofonii to nie ma co marzyć
Próba przeprowadzone na MK III 2.0 TDCi

rc23
15-01-2010, 21:41
W benzynie silnik lepiej zbiera się od dołu
Pokażcie wykresy z hamowni, bo subiektywne wrażenia są mało wiarygodne. Zazwyczaj jeśli nawet są jakieś pozytywne wyniki, to na granicy pomiaru, a źle zamontowany stożek potrafi wręcz pogorszyć wynik.

w V trudno źle założyć stożek :kawa:

treba go tylko odizolować od temp komory silnika :los:

do diesla ktoś na FCP zakładał

badger
15-01-2010, 21:50
Hehe zaczyna się przepychanka :)
Żadna przepychanka, po prostu to co może zmienić stożek to okolice kilku KM czy Nm. Zmiany na tym poziomie mają miejsce każdego dnia ze względu na inną temperature/ciśnienie/wilgotność.


Może to nie są mocno wiarygodne obserwacje, ale 4 osoby jeżdżące 2 mondkami z różnymi silnikami to potwierdzają.
Są CAŁKOWICIE niewiarygodne, jedyny wiarygodny test to badanie na hamowni przed i po. Wierz mi, że niejeden mocno się zdziwił, jak mu wyszło zupełnie co innego, niż się spodziewał.


Więc to nie jest raczej jakieś subiektywne uczucie, tym bardziej że dwie osoby z tych czterech nie miały pojęcia o modyfikacji
Ależ jest, przede wszystkim stożek zmienia dźwięk, a on wpływa bardzo mocno na subiektywne odczucia dotyczące dynamiki. Poza tym źle zamontowany stożek potrafi popsuć górę, a wtedy dół wydaje się lepszy (relatywnie).

Dodano po 36 sek.:


w V trudno źle założyć stożek :kawa:
Raczej trudno założyć dobrze...

lukauc
15-01-2010, 21:56
a ja powiem że w dieslu bardziej mi się stożek podoba niż w benzynie, też mogę napisać że się "lepiej zbiera od dołu", chociaż i tak jestem przekonany że to wrażenie związane ze zmianą pracy i tak samo bedzie też w pb i nie ma się co czarować. a w diselku dochodzi jeszcze syczenie... bezcenne :jezyk1:

w każdym swoim samochodzie miałem produkty K&N czy to wkładki czy stożki, benzyna, lpg czy ON mało istotne i tak warto wstawiasz i zapominasz o wymianach, wystarczy przeczyścić :bigok:

Rafal_K
15-01-2010, 22:29
Temacik zaczyna sie rozkręcać :satan:

Co do wyliczenia dolotu chodziło mi o odpowiednie dobranie średnicy i długości...
Bo jak dam długośc 20cm i średnice fi 30mm to raczej tylko pogorszy sprawe...

Czemu piszecie że kwasówka sie nie nadaje??
Większośc dobrych dolotów zrobione jest właśnie z kwasówki

Znajomy ma w hondzie accord 2.0 benz tak zrobione i ładnie gwizdże :metal:

Wiem, że najłatwiej było by założyć stożek na fabryczną gumową rure, ale jak już sie w to bawić to zrobić to ładnie...
Chyba najprościej bedzie poucinać kwasówke na takie długości jak fabryka zrobiła i średnice też taką dobrać, żeby była jak najbardziej zbliżona to oryginału...

Może byście polecili jakieś stożki??
Firm jest dużo, cen też... 8O
Jaki był by dobry w takich normalnych pieniądzach (bo jak mam wydać np 200zł to mam gdzieś taki interes) :jezor:
Podajcie jakieś linki np do alledrogo :satan:

Netoper
15-01-2010, 22:31
Żadna przepychanka
No to nie przepychanka a negowanie przez osobę która tego nie robiła :)

Są CAŁKOWICIE niewiarygodne
Powtarzalne wyniki przy różnych warunkach są niewiarygodne?
Dalej nie dotarło że ja o mocy nic nie pisałem tylko o zachowaniu się silnika przy niskich obrotach i o osiągach :)
A z racji że staramy się do odcinki nie ciągnąć ze względu na ASB to nie mam porównania czy górą coś się zmieniło.

stożek zmienia dźwięk, a on wpływa bardzo mocno na subiektywne odczucia dotyczące dynamiki
U nas jest zamontowany najtańszy jaki był, i u nas go w kabinie nie słychać, dopiero przy otwartym oknie, ewentualnie jakiś tam pomruk w kabinie jest słyszalny jak pedał gazu w podłodze i zadziała IMRC
U Adelajdy przy firmowym stożku ( mimo że ma mniejszy silnik) jest on słyszalny w kabinie. No i dźwięk stożka jest proporcjonalny do otwarcia przepustnicy. Przy spokojnym ruszaniu stożka praktycznie nie słychać a auto jest żwawsze.


Raczej trudno założyć dobrze...
A możesz opisać jak wygląda poprawny montaż i niepoprawny? pomijając szczelność połączeń


A teraz trochę teorii może to coś trochę wytłumaczy :)
Do spalania potrzebne jest paliwo i tlen.
Stożek przepuszcza więcej powietrza, a co za tym idzie więcej tlenu jest mieszane z benzyną i to wpływa na lepsze spalanie mieszanki.
Wystarczy zrobić proste doświadczenie, odepnij rurę od przepustnicy odpal silnik i przysłoń ręką dolot.

Badziu
15-01-2010, 22:54
Panowie ze sie wtrace. Stożek ma jeden minus. Przepuszcza duzo wiecej syfu do silnika niz zwykły filtr. Z to mamy dzwiek ktory jest bezcenny dla ucha :metal:

Netoper
15-01-2010, 23:10
Przepuszcza duzo wiecej syfu do silnika niz zwykły filtr
Czy dużo to trza by pomierzyć :)
A z drugiej strony to nie są zanieczyszczenia o takiej twardości żeby cokolwiek złego uczyniły w cylindrach, natomiast wielkość tych zanieczyszczeń jest chyba na tyle mała, że spala się nie mając możliwości gdzieś w cylindrze osiąść.

badger
15-01-2010, 23:17
Czy dużo to trza by pomierzyć :)
A z drugiej strony to nie są zanieczyszczenia o takiej twardości żeby cokolwiek złego uczyniły w cylindrach, natomiast wielkość tych zanieczyszczeń jest na tyle mała że spala się nie mając możliwości gdzieś w cylindrze osiąść.
Przede wszystkim zależy to od konkretnego filtra i tego, w jaki sposób został zamontowany. Są filtry które przepuszczają bardzo dużo zanieczyszczeń, są też takie, które filtrują prawie tak dobrze jak seryjne wkładki. Kiedyś wklejałem tu link do takiego testu, powinien być gdzieś w okolicznych wątkach. ;)

Netoper
15-01-2010, 23:21
No właśnie przydałby się ten teścik,
Tylko kwestia tych zanieczyszczeń, nawet jak więcej tego idzie to czy jest to przepalane czy coś może jednak osiadać na cylindrach.
Te zanieczyszczenia to raczej mikronowej wielkości, to teoretycznie powinny się od razu skotłować

rc23
15-01-2010, 23:26
Raczej trudno założyć dobrze...
twierdzę co innego :hehe: ale napisz na jakie pułapki mozna natrafić podłączajac stożek w miejscu filtra

badger
15-01-2010, 23:36
Powtarzalne wyniki przy różnych warunkach są niewiarygodne?
Ale to nie są żadne wyniki, tylko subiektywne wrażenia, które są całkowicie niewiarygodne jeśli chodzi o obiektywną ocenę zmian momentu/mocy na tak niewielkim poziomie. Jeśli naprawdę nie widzisz tej różnicy, to ta dyskusja nie ma sensu...



Raczej trudno założyć dobrze...A możesz opisać jak wygląda poprawny montaż i niepoprawny? pomijając szczelność połączeń
Nie wiem, obliczyć tego nie obliczymy, więc należałoby dojść do tego metodą eksperymentalną montując kolejno doloty o różnej długości i średnicy i hamując auto.


A teraz trochę teorii może to coś trochę wytłumaczy :)
(...)
Zależność nie jest wcale tak prosta jak chcesz ja widzieć, gdyby zresztą tak było to w każdym przypadku po zamontowaniu stożka moment podnosiłby się w całym zakresie obrotów w związku z czym zwiększałaby się także moc, a chyba zgodzisz się, że tak nie jest.

Dodano po 4 min.:



Raczej trudno założyć dobrze...
twierdzę co innego :hehe:
Nie chce być monotonny, ale mierzyłeś auto na hamowni przed i po? ;)


ale napisz na jakie pułapki mozna natrafić podłączajac stożek w miejscu filtra
Po pierwsze jeśli zamontujesz filtr zaraz za przepływomierzem, to zmniejszysz pojemność dolotu i to znacznie, bo pozbędziesz się tej przestrzeni w puszcze nad filtrem, po drugie inny sposób zasysania powietrza może w jakiś sposób wpłynąć na wskazania przepływomierza, po trzecie jeśli nie odseparujesz go dobrze od silnika to będzie ssał gorące powietrze (to ostatnie jest chyba oczywiste).

Mrozu
16-01-2010, 00:05
Jeżeli myślisz o dolocie z kwasówki to mądra droga. Przewody z kwasówki nie puchną pod wpływem temperatury (...)
Chyba żartujesz, stal czy alu to beznadziejny materiał na dolot, bo ma wysoką przewodność cieplną, znacznie wyższą niż większość tworzyw sztucznych.

Nie żartuje. Zamontowałem e 100 dolotów w Mitsubishi Lancerach Evo w generacjach od 7-10 o mocach 260-450 firm m.in. HKS i są one metalowe i jakoś dają odczuwalne przyrosty, bo przy mocnym upalaniu przede wszystkim przy wysokiej temperaturze i dużym ciśnieniu nie puchną a dzięki temu nie zmienia się pojemność układu i nie masz większego laga.

Netoper
16-01-2010, 00:13
Ale to nie są żadne wyniki, tylko subiektywne wrażenia, które są całkowicie niewiarygodne jeśli chodzi o obiektywną ocenę zmian momentu/mocy na tak niewielkim poziomie. Jeśli naprawdę nie widzisz tej różnicy, to ta dyskusja nie ma sensu...
Nie ma sensu bo argumenty odbijają się od Ciebie jak od betonu.
Pokonanie tego samego odcinka w krótszym czasie w różnych warunkach jest subiektywnym odczuciem???
Albo piszesz żeby pisać bez czytania tego co było napisane, albo nie masz pojęcia o czym piszesz.


Zależność nie jest wcale tak prosta jak chcesz ja widzieć, gdyby zresztą tak było to w każdym przypadku po zamontowaniu stożka moment podnosiłby się w całym zakresie obrotów w związku z czym zwiększałaby się także moc, a chyba zgodzisz się, że tak nie jest.
Dalej nie dociera, pisałem o zbieraniu się dołem, Natomiast górą jak najbardziej może nie być przyrostu bo co z tego, że powietrza więcej jak wtryskiwacze więcej paliwa nie dadzą. Natomiast dołem wtryskiwacze mają duży zapas.

Po pierwsze jeśli zamontujesz filtr zaraz za przepływomierzem
Tu to dałeś popis. :)
Jeśli ktoś się bawi również z wymianą dolotu no to raczej nie ma takiej możliwości, bo dedykowane rury mają już odpowiednio wycięte otwory, a jak ktoś tylko zmienia stożek wywalając oryginalną obudowę to odległość się nie zmienia.

to zmniejszysz pojemność dolotu i to znacznie, bo pozbędziesz się tej przestrzeni w puszcze nad filtrem,
Tu to na pewno nie masz pojęcia o czym piszesz. Stożka nie wkłada się w żadną puszkę.

po drugie inny sposób zasysania powietrza może w jakiś sposób wpłynąć na wskazania przepływomierza,
Widziałeś chociaż jak wygląda przepływka od strony dolotu?

po trzecie jeśli nie odseparujesz go dobrze od silnika to będzie ssał gorące powietrze
I to jest jedno z czym się zgodzę


Nie chce być monotonny
Ja również, i dlatego napiszę jeszcze raz (ostatni) , albo nie czytasz tego co się pisze, albo nie masz pojęcia o czym sam piszesz.
Jest jeszcze trzecia możliwość że zachowane są obydwa warunki.

Jest to kolejny Twój temat, nie tylko na tym forum, w którym na siłę próbujesz wcisnąć swoje racje nie mając pojęcia o zagadnieniu, a jeśli ktoś Ci wykazuje co innego to zaczynasz się motać i gubić w wypowiedziach, ignorując to co niewygodne.
Dlatego zgadzam się że:

ta dyskusja nie ma sensu...
:pa:

badger
16-01-2010, 00:16
Nie żartuje. Zamontowałem e 100 dolotów w Mitsubishi Lancerach Evo w generacjach od 7-10 o mocach 260-450 firm m.in. HKS i są one metalowe i jakoś dają odczuwalne przyrosty, bo przy mocnym upalaniu przede wszystkim przy wysokiej temperaturze i dużym ciśnieniu nie puchną a dzięki temu nie zmienia się pojemność układu i nie masz większego laga.
No tak, ale my mówimy tu o trochę innych autach i mocach rzędu 100-150 koni. Wiadomo, że jak dolot będzie puchł to niższe przewodzenie ciepła na niewiele się zda, ale chyba zgodzisz się z tym, że jeśli się da to lepiej zastosować materiały które lepiej izolują niż stal czy alu.

Oktan
16-01-2010, 00:26
problem z obliczeniem dolotu ??

gdzie bo nie widzę !!

takimi obliczeniami zajmuje się dział mechaniki -> mechanika płynów
więc nie piszcie BZDUR
długość i pojemność układu dolotowego ma BARDZO duży wpływ na charakterystykę silnika

tak więc odsyłam do lektury kilku "speców" z tego wątku

badger
16-01-2010, 00:34
Pokonanie tego samego odcinka w krótszym czasie w różnych warunkach jest subiektywnym odczuciem???
Tego samego dnia? Jaka metoda pomiaru? Jakie dokładnie wyniki?


Dalej nie dociera, pisałem o zbieraniu się dołem, Natomiast górą jak najbardziej może nie być przyrostu bo co z tego, że powietrza więcej jak wtryskiwacze więcej paliwa nie dadzą. Natomiast dołem wtryskiwacze mają duży zapas.
Nie kompromituj się, wtryskiwacze z 2,5 V6 wystarczą na grubo ponad 200 koni. Podobnie jest z innymi silnikami, wtryskiwacze mają zawsze spory zapas, dużo większy niż to, co może poprawić stożek w kwestii powietrza.



to zmniejszysz pojemność dolotu i to znacznie, bo pozbędziesz się tej przestrzeni w puszcze nad filtrem,
Tu to na pewno nie masz pojęcia o czym piszesz. Stożka nie wkłada się w żadną puszkę.
Skup się. W standardowym dolocie masz filtr panelowy w puszce i masz pewną przestrzeń nad filtrem, którą także wlicza się do pojemności. Jeśli zamontujesz stożek dokładnie w tym samym miejscu gdzie była standardowa puszka, to pojemność dolotu się zmniejszy.



po drugie inny sposób zasysania powietrza może w jakiś sposób wpłynąć na wskazania przepływomierza,
Widziałeś chociaż jak wygląda przepływka od strony dolotu?
Widziałem i co w związku z tym? Wiesz na jakiej zasadzie ona działa, czy mam wytłumaczyć?


Jest to kolejny Twój temat, nie tylko na tym forum, w którym na siłę próbujesz wcisnąć swoje racje nie mając pojęcia o zagadnieniu, a jeśli ktoś Ci wykazuje co innego to zaczynasz się motać i gubić w wypowiedziach, ignorując to co niewygodne.
Zabrakło argumentów merytorycznych, więc sięgnąłeś po personalne? Nie potrafisz dyskutować na jakimś sensownym poziomie?

rc23
16-01-2010, 00:39
Nie chce być monotonny, ale mierzyłeś auto na hamowni przed i po?


yeeeep, 4 klacze więcej po założeniou stożka, stożek pożyczony tylko po to by sprawdzić czy warto

Skup się. W standardowym dolocie masz filtr panelowy w puszce i masz pewną przestrzeń nad filtrem, którą także wlicza się do pojemności. Jeśli zamontujesz stożek dokładnie w tym samym miejscu gdzie była standardowa puszka, to pojemność dolotu się zmniejszy.

skup się, jeśli montujesz stożek bez obudowy masz DECZKO większa pojemność do dyspozycji :hehe:
robisz tylko odgrodę od silnika, jak ją wykonać opisywał gdzies RWalentynowicz

badger
16-01-2010, 00:46
długość i pojemność układu dolotowego ma BARDZO duży wpływ na charakterystykę silnika
Dokładnie, do tego dochodzi jeszcze to co się z tym wiąże czyli średnica i długość dolotu, a także zjawiska falowe które w nim zachodzą i kilka innych zagadnień.

Dodano po 1 min.:


skup się, jeśli montujesz stożek bez obudowy masz DECZKO większa pojemność do dyspozycji :hehe:
O czym Ty w ogóle mówisz? Pojemność dolotu mierzy się DO filtra.

Dodano po 5 min.:


yeeeep, 4 klacze więcej po założeniou stożka, stożek pożyczony tylko po to by sprawdzić czy warto
Pokażesz wykres? Jaki to był stożek i jak zamontowany?

adela
16-01-2010, 00:57
w diselku dochodzi jeszcze syczenie... bezcenne :jezyk1:

W benzynie też jest...



U Adelajdy przy firmowym stożku ( mimo że ma mniejszy silnik) jest on słyszalny w kabinie. No i dźwięk stożka jest proporcjonalny do otwarcia przepustnicy. Przy spokojnym ruszaniu stożka praktycznie nie słychać a auto jest żwawsze.


Tu moja instalka:
http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=70304&postdays=0&postorder=asc&start=20

I dźwięk
http://www.youtube.com/watch?v=jXtCN6R6Guo

Zresztą, kilka osób jechało moją Adelką, i potwierdzi co do dźwięku wewnątrz.

Tak, odczuwam poprawę "od dołu", ale przy najbliższej okazji dokonam pomiaru Z i BEZ stożka...

badger
16-01-2010, 01:03
Tak, odczuwam poprawę "od dołu", ale przy najbliższej okazji dokonam pomiaru Z i BEZ stożka...
I to jest właściwe podejście. Jestem bardzo ciekaw wyników. ;) Tylko zmierz z zamkniętą maską, bo inaczej wynik będzie zafałszowany na korzyść stożka.

rc23
16-01-2010, 01:07
długość i pojemność układu dolotowego ma BARDZO duży wpływ na charakterystykę silnika
Dokładnie, do tego dochodzi jeszcze to co się z tym wiąże czyli średnica i długość dolotu, a także zjawiska falowe które w nim zachodzą i kilka innych zagadnień.

Dodano po 1 min.:


skup się, jeśli montujesz stożek bez obudowy masz DECZKO większa pojemność do dyspozycji :hehe:
O czym Ty w ogóle mówisz? Pojemność dolotu mierzy się DO filtra.

Dodano po 5 min.:


yeeeep, 4 klacze więcej po założeniou stożka, stożek pożyczony tylko po to by sprawdzić czy warto
Pokażesz wykres? Jaki to był stożek i jak zamontowany?

nie nie pokażę bo nie wykres był istota sprawy, chciałem wiedzieć czy montaz stożka da jakis efekt, dał
filtr był zamocowany na 10cm rurze alu wsadzony bezpośrednio w łacznik gumowy

Może inaczej, nasze samochody to nie wyczynowe bolidy bysmy mieli dla każdego cylindra dawac osobna rurę dolotową :rotfl:
tak więc biorac pod uwage pojemność samego kolektora wystarczy powodowac przerostu formy nad treścią i załozyć po prostu stożek na kawałku rury i obudować go w miejscu montażu puszką przykrywana od góry maska z podlepiona gabką :los: rozwiązanie może mało eleganckie ale jak najbardziej się sprawdzajace

Jak tylko skończę wymiane soczewek i audio biore się za tę część wyposażenia. Zamykam sie z kumplem na hamowni i nie wyłazimy przez sobotę i niedzielę :party:

badger
16-01-2010, 01:13
Może inaczej, nasze samochody to nie wyczynowe bolidy bysmy mieli dla każdego cylindra dawac osobna rurę dolotową :rotfl:
Przecież IMRC które Ford montuje w naszych autkach służy właśnie do tego, by uzyskać wyższy moment obrotowy na niskich obrotach za sprawą dłuższych kanałów dolotowych o mniejszej średnicy, dlatego nasze doloty są dosyć dokładnie obliczone i naprawdę łatwo coś tutaj popsuć.

Jeśli ktoś nie wierzy w to o czym piszę na temat wpływu geometrii dolotu na osiągi, to niech sobie zablokuje IMRC w pozycji otwartej i zobaczy jak auto chodzi na niskich obrotach. ;) Teoretycznie większa średnica, więcej powietrza, więc powinno chodzić znacznie lepiej, prawda Netoper? ;) Jak widać to nie takie proste...

rc23
16-01-2010, 01:23
Przecież IMRC które Ford montuje w naszych autkach służy właśnie do tego, by uzyskać wyższy moment obrotowy na niskich obrotach za sprawą dłuższych kanałów dolotowych o mniejszej średnicy, dlatego nasze doloty są dosyć dokładnie obliczone i naprawdę łatwo coś tutaj popsuć.


dlatego założenie stożka bezpośrednio zamiast puchy zepsuje niewiele, ba może nawet pomóc jak w moim przypadku

a tak bajdułej to ktoś zna pojemność kolektora? bo jak juz bede kombinował to przy okazji jedna z wersji będzie "matematyczna" :kawa:

badger
16-01-2010, 03:54
dlatego założenie stożka bezpośrednio zamiast puchy zepsuje niewiele, ba może nawet pomóc jak w moim przypadku
U enga z kolei zabrało kilka koni... Podstawowy problem jest z odseparowaniem, najlepiej by było znaleźć dobry stożek w obudowie i poeksperymentować z pojemnością dolotu. Tyle, ze najtańszy sensowny to ok. 600 zł (BMC DIA).
Amerykanie czasami mają w Contourach i Cougarach (ten sam silnik) znacznie wydłużony dolot, wpuszczony w błotnik i dopiero tam stożek. Nautilus też coś takiego (http://www.nautilusperformance.com/catalog/i26.html) proponuje.


a tak bajdułej to ktoś zna pojemność kolektora?
Mam taki luzem więc mogę Ci podać... ale po co Ci te dane?


bo jak juz bede kombinował to przy okazji jedna z wersji będzie "matematyczna" :kawa:
Nie obliczysz tego łatwo... szukałem kiedyś informacji jak to policzyć i wychodzi na to, ze potrzebne jest sporo danych które nie są dostępne. Najłatwiejsza metoda to kupić powiedzmy trzy rurki kanalizacyjne o długości 1 metr i różnej średnicy, a następnie montować je kolejno, skracać i mierzyć za każdym razem auto. Tyle, że to bardzo czasochłonne...

Ja u siebie wciąż nie jestem zadowolony z efektu, teraz spróbuję z airboksem ST220 (z dodatkowym dolotem) i rurą 3" pomiędzy nim, a przepustnicą. Ciekawe jaki będzie efekt...

lyssy
16-01-2010, 12:08
Jeśli ktoś nie wierzy w to o czym piszę na temat wpływu geometrii dolotu na osiągi, to niech sobie zablokuje IMRC w pozycji otwartej... nie zapominając "poinformować" o tym PCMa :) Bo samo mechaniczne otwarcie IMRC sprawę pogorszy, oczywiście.


najlepiej by było znaleźć dobry stożek w obudowie i poeksperymentować z pojemnością dolotu.Są takie w Contour'ach SVT (no, nie wiem czy podpadają pod "dobre", ale wkładka w nich taka sama jak w Mustangach 3.8 i 5.0 litra). Tyle, że zastosowanie tego w Mondeo może jednak sprawę popsuć, co przydarzyło się niejakiemu Schemowi ;)

badger
16-01-2010, 19:43
najlepiej by było znaleźć dobry stożek w obudowie i poeksperymentować z pojemnością dolotu.Są takie w Contour'ach SVT (no, nie wiem czy podpadają pod "dobre", ale wkładka w nich taka sama jak w Mustangach 3.8 i 5.0 litra). Tyle, że zastosowanie tego w Mondeo może jednak sprawę popsuć, co przydarzyło się niejakiemu Schemowi ;)
Mówił, że będzie hamował auto z tym Contourowym airboksem i zwykłym od ST200 i porówna wyniki. Ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Próbowałem znaleźć taki stożkowy airbox na aukcjach, ale to chyba towar deficytowy...

Ostatnio trafiłem na test różnych filtrów stożkowych. Były montowane bodaj w EVO. Wygrał używany, dość brudny filtr na którym to auto było strojone. Ciekawe jest też to, że najlepszych wyników jeśli chodzi o moment obrotowy nie osiągnęło wcale auto bez żadnego filtra. Może sobie przypomnę gdzie to widziałem to wrzucę link...

boro
17-01-2010, 02:16
Tak, rzeczywiście po wymianie tego Contourowego airboxa na standardowy od ST200 przepływ rzeczywiście sie poprawił u Schema, ale w żaden sposób nie przeniosło się to "na drogę". Wiem, bo moja V-ka służyła do testów porównawczych ;)

Rafal_K
17-01-2010, 12:27
Adelajda, jakiej firmy masz też stożek??

Temat miał być o stożku w TDDI, a skończyło sie na BP :nono:

Najprościej to chyba jest zmierzyć długość i średnice fabrycznego dolotu i dać taki sam tylko z kwasówki/alminium...
Tylko czy za przepływką dać kawałek takiej rury czy mozna dać odrazu stożek??

pieter77
17-01-2010, 14:00
sorry,że nie na temat ale myślałem do swojego założyć w miejsce oryginalnego wkładkę K&N
da to coś i czy lpg będzie chodzić na tym czy nie trzebabędzie regulować lpg

maniek_
17-01-2010, 14:03
da to coś
lepsze samopoczucie ;]


i czy lpg będzie chodzić na tym
tak

badger
17-01-2010, 14:51
Tylko czy za przepływką dać kawałek takiej rury czy mozna dać odrazu stożek??
Zdecydowanie warto dać chociaż kilka cm rury za przepływką. Przepływka to nie magiczne pudełko które podaje masę powietrza, tylko stosunkowo proste urządzenie. Mówiąc obrazowo znajduje się tam ogrzewany drucik, który jest chłodzony przez przepływające powietrze i na tej podstawie obliczana jest masa tego powietrza. Jeśli więc struga powietrza nie będzie biegła tak samo jak w dolocie fabrycznym, to wynik może zostać zafałszowany, a jest to potencjalnie możliwe jeśli zamontujesz stożek tuż za przepływką.

KarolRS
17-01-2010, 15:03
Stożek w tddi nic wam nie da. Nie wiem jakie zmiany trzebaby przeprowadzić żeby był on ptrzebny.

Znam x osob ktore mają podłubane tdi ( 110tka zrobiona na 240KM) i każdy ma seryjny filtr!

Ja miałem w swoim ex tdi wieksze wtryski + remap i chciałem dolot bo fajnie wyglada i pewnie coś da t mi tuner powiedział,że lepiej to przepić bo tylko poprawi mi się samopoczucie, a najlepiej dla diesla żeby miał czystą wkladkę zawsze i bedzie najlepiej.

kruszyna
29-06-2014, 18:23
Tak jak w temacie, zainteresowałem się montażem filtra stożkowego do swojego kopciucha ze względu, jak w przypadku wydechu, na dźwięk, o poprawie osiągów nie myślałem. Jak przerobić puszkę standardową z przepływką żeby zamontować stożek ? Rozumiem, że przepływka musi zostać, pytanie jak to zrobić. No i jaki filtr byście polecili do 2.0 TDDi 115KM ?

---------- Post added at 17:23 ---------- Previous post was at 16:41 ----------

no ok dzięki za przeniesienie ale mimo wszystko w tym temacie nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania :)

kruszyna
13-07-2014, 11:52
aha... no ok tak właśnie zrobię :hehe: