PDA

Zobacz pełną wersję : wilgoć pod wykładziną po stronie kierowcy



Artek
13-10-2005, 08:39
Witam

Wczoraj postanowiłem sobie troszkę poodkurzać w aucie.Kiedy podniosłem dywanik to zauważyłem kilka kropel wody.Podniosłem wykładzinę a tam wilgoć kurde.

Którędy z przodu może dostawać się woda.


Czyżby mechaniory po przekładce dziure zostawili.W miejscu gdzi wchodzi kolumnas kierownicy wszystko jest dobrze uszczelnione.

A może woda dostaje się z części pasażera za sprawą wnęki w której jest filtr kabinowy?


pozdrawiam

jack
13-10-2005, 08:41
Dobrze kombinujesz. Obudowa filtra wymaga wymiany uszczelki lub objechania silikonem. Niektórzy też twierdzą że może cieknąć w miejscu montażu kompa. Oczywiście jeżeli wodę miałeś na dywaniku pasażera.

Artek
13-10-2005, 09:04
Po stronie pasażera też była woda i to już w większych ilościach.Kilka tygodni temu jechałem w czasie potężnej ulewy i potem zauważyłem wodę pod dywanikiem. Od tamtego czasu jest ok. ale pewnie z powodu braku deszczu.

Slavol
13-10-2005, 09:14
Witam
Wczoraj postanowiłem sobie troszkę poodkurzać w aucie.Kiedy podniosłem dywanik to zauważyłem kilka kropel wody.Podniosłem wykładzinę a tam wilgoć kurde.
Którędy z przodu może dostawać się woda.
Czyżby mechaniory po przekładce dziure zostawili.W miejscu gdzi wchodzi kolumnas kierownicy wszystko jest dobrze uszczelnione.
A może woda dostaje się z części pasażera za sprawą wnęki w której jest filtr kabinowy?
pozdrawiam

Jeżeli to nie sprawa nagrzewnicy (choć to po stronie pasażera raczej) i dzieje się tylko po deszczu...
Borykałem sie z tym problemem w MK II kilka miesięcy a powodów może być kilka.
Co się u mnie okazało - jak sprawdziłem pod deską rozdzielczą od lewej strony kierownicy (po deszczu przesledziłem drogę "mokrego") - niedrożne były kanaliki odprowadzające wodę z podszybia i gdzieś w okolicach błotnika był otwór technologiczny (jak wsadziłem łapę leżąc na podłodze) to znalazłem że stamtąd się sączy.... powoli ale ciągle.
Ale jak byłem u kilku mechaniorów to każdy miał inną koncepcję...
Sprawdź czy masz dobrze założona uszczelkę w drzwiach kierowcy - czasem po progu potrafi się woda dostać.
Ja zaczynałem od tego że wyciągnąłem całość dywaników kierowcy i kładłem suchy ręcznik na suchą podłogę - po deszczu wracasz i patrzysz gdzie jest plama - potem tylko prześledzić mokre i masz wyjście.
No chyba że się leje na amen i po godzinie deszczu masz kałuże...
Jeżeli nie zgnił Ci od rdzy metalowy usztywniacz pod lewą stopę (pod dywanikiem) to nie jest jeszcze źle :)

Krog007
13-10-2005, 09:15
witam
mialem podobny problem woda stala po stonie pasazera na w wycieraczce...no i ciekla jakos pod schowkiem przez uklad wentylacji...kiepsko bylo jak poszla duza zlewa bo az sie przelewalo przez korytko wycieraczki 8O ale troche silikonu i sprawa zalatwiona :) powodzenia

Artek
13-10-2005, 09:18
Wielkie dzięki za podpowiedź

Rdzy nie ma i dużej wody też nie ma, jest tylko wilgoć pod wykładziną.

Myślę że zrobię tak.Postawię starszego nygusa 11 i młodszego 9 lat lat z wężem ogrodowym i każę im lać wodę na szybę z przodu a sam wczołgam się pod deskę z latarką i będę szukał z kąd cieknie.Oni będą mieli fajną zabawę a mnie może uda się zidentyfikować przyczynę.

Slavol
13-10-2005, 09:26
Powodzenia!!
Tylko najpierw wysusz pod wykładziną - wtedy zobaczysz z której strony cieknie.

jack
13-10-2005, 09:29
Zeby zasymulować warunki drogowe musisz jeszcze stanąć dziobem do silnego wentylatora lub poczekać na dobry wiatr :satan:

Artek
13-10-2005, 09:31
Faktycznie.


To pojadę na myjnie automatyczną,zrobię 2 mycia i będę siedział w środku i szukał.

I deszcz będzię i wiatr będzie i czysty będzie przy okazji.

Artek
15-10-2005, 01:23
Byłem dziś wieczorem na myjni.Wlazłem do środka ściągnąłem wekładzinę i patrzę,a tu leje się po nadkolu jakby ktoś wiadrem lał.
Trudne warunki nie pozwoliły mi żeby w czasie mycia leżeć i patrzeć w górę z kąd leci.Ale rozwiązanie nastąpi jutro.Ściągnę całą wykładzinę od strony kierowcy do samych blach.Potem szlauch i sprawa się rozwiąże.Coraz bardziej skłaniam się do wersji jedenego z kolegów któr stwierdził że otwory odprowadzające wodę w podszybiu są zapchane.
Jak załatam to dam znać skąd faktycznie ciekło.


Pozdrawiam

pogo84
15-10-2005, 08:39
czekam na odpowiedz ;)

Artek
16-10-2005, 15:39
Witam

Jak obiecałem tak zrobiłem.odpaliłem szlauch i dawaj po podszybiu tam gdzie są kratki,a potem zaglądam do środka i odrazu zobaczyłem jak cieknie więc po strużkach do źródła.I co widzę pod plastikami tam gdzie jest mechanizm wycieraczek jest długi na35cm i szeroki na 8cm otwór zaślepiony od wewnątrz jakąś wykładziną gumowaną.I tam zauważyłem że jest nieszczelność.Ciekaw jestem po czym to jest otwór.Dodam że moje auto to Anglik.
Naokoło wpuszczę dużo silikonu docisnę od wewnątrz i powinno być dobrze.Myślę o zaślepieni od zewnątrz tylko jeszcze nie wiem co do tej operacji nadawałoby się najlepiej.

Otwory odprowadzające wodę są drożne.

A może to jest otwór łączący nagrzewnicę?

Pozdrawiam

rc23
16-10-2005, 21:13
jeśli to anglik to już wiesz dlaczego leci po prostu nie zaślepili otworu po filtrze przeciw pyłkowym.
Swoją drogą jak zmieścili tam mechanizm od wycieraczek? przecie gródź ta od silnika jest wyprofilowana aby wszedł mechanizm 8O