PDA

Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIII] mrugająca kontrolka świec sprężynka



Matiu2006
11-04-2010, 01:49
Witam. Mam taki problem z mondeo TDCI 116 V biegów 2005. Po odpaleniu usłyszałem dziwny klekot jakby stary TRANZIT. Zauważyłem wtedy mrugającą kontrolkę świec (sprężynkę) i świecącą drugą kontrolkę z prawej strony na kształt silnika. Myślałem że na wtrysk siadła może woda zbierająca się w filtrze, spuściłem z filtra nieco ropy myśląc że również i wody lecz to nie pomogło a przeciwnie silnik się zapowietrzył i był mały kłopot z uruchomieniem. Potem odłączyłem plusową klemę lecz to też nie pomogło a tylko rozkodowało radio. Kontrolka dalej mróga i irytuje mnie ten klekot i spadek mocy. Nie byłem jeszcze żeby podłączyć się pod kompa bo o dziwo są kilkudniowe kolejki. W serwisie może i od ręki ale chyba niema co przepłacać. Może da się to jakoś inaczej naprawić czy też najpierw konieczne będzie podpięcie pod kompa? Czy mogę tak jeszcze jeździć? Czy może grozi to uszkodzeniem silnika.

Tari
11-04-2010, 03:34
kup elm327 to sam odczytasz bledy, z objawow wtryski czujnik spalania stukowego ale bez kompa nic raczej nie zrobisz
a tak w ogole to mase takich tematow juz bylo poszukaj troche, czasami problemy sa tak oczywiste ze nie trzeba podlaczac pod komputer ale w takich przypadkach niestety trzeba.
nie to zebym sie czepial ale szukales w ogole po forum?

Kapsel_lg
11-04-2010, 12:10
Kolego jakie kolejki? Chyba tylko w ASO. Zawezwij sobie kogos z bosch service z KTS-em na miejsce pod dom, a jak masz auto na chodzie to podjedź nawet na słowiańską 10a (lub do legnicy na wrocławską).
Takie coś robi się od ręki bo to trwa 5 min a kosztuje 100 zł.
Jak mas zi sprężynkę i MIL to masz duży problem bo to jednoczesnie wskazuje na awarię układu zasilania jak i problemy z silnikiem. Ale może to przypadek i drobnica jakaś.

Matiu2006
11-04-2010, 16:47
Ok koledzy dzięki za inf. Podjade jutro na Słowiańską. Pisałem że kolejki bo dzwoniłem do mechanika i mówił że najszybciej za trzy cztery dni więc byłem zszokowany. A tak wogule to odpalając go dziś rano nie lichy kłopot. Szarpiąc za 6 razem odpalił, kopcił na niebiesko i szarpał. pop pracował na wolnych obrotach aż się zagrzał i wyłączyłem, po 10 min odpalił bez problemu i nie kopcił ani nie szarpał. Kontrolka dalej mruga a druga świeci i ten irytujący klekot. Myślałem że świece ale bardziej kumaty koleś mówi że w tym typie świece są aktywne dopiero przy minusowych temperaturach i dodał że to wtrysk puszcza i po dłuższym odpoczynku troche mu zchodzi ażeby nabić spowrotem odpowiednie ciśnienie. A ten elm327 to jest program do forda? Kuzyn takie żeczy odczytuje w kompie na BMW ale nie ma programu na forda dlatego pytam, gdybym miał program napewno by mi pomógł. Na koniec powiem że odradzano mi kupowania skomplikowanych aut, pewnie to śmieszne przed fordem miałem DAEWOO TICO na LPG i zrobiłem ponad 200 000 km. nigdy mnie nie zawiódł jedynie co powracający problem z tylnimi hamulcami jak pernamentna sraczka. Jak możecie doradzić dobry program do forda to bende zobowiązany. Co do opisywania na forum tego problemu to ok macie racje ale wcześniej nie zabardzo wiedziałem jak tego szykać a strn na forum co nie miara.

Dodano po 12 min.:

Dzieki Tari już kumam co to takiegoelm327, właśnie zakupiłem. Z pracami czysto mechanicznymi napewno sobie poradze sam tylko musze wiedzieć czego szukać.

Kapsel_lg
11-04-2010, 16:47
Kolego zacznijmy od tego (nie gniewaj się) bys zaczął pisać bardziej "po polsku" bo czasem trochę trudno zrozumieć o czym mówisz.

Auto masz z 2005 więc masz OBDII i bez problemu odczystasz błedy każdym urządzeniem diagnostycznym obsługującym OBDII (czyli standard). Oprogramowanie to każde standardowe ci odczyta błędy (ze skasowaniem może być gorzej).

Problem może byc prozaiczny czyli czujniki położenia (wału lub wałka rozrządu), a moze byc baaaaardzo poważnie czyli układ wtryskowy, turbina.
Coś będzie można powiedzieć jak podasz numery błędów.

Matiu2006
26-04-2010, 14:46
Kupiłem interfejs elm 327 i po podłączeniu kod błędu to P2339 czyli 4 cylinder, odpięcie plusowej klemy nic nie dało, po przełożeniu wtrysków również nic nawet błąd wyskakuje wciąż ten sam. Po podłączeniu kompa kasuje jedynie czeka a sprężynka ciągle mruga. Po dwukrotnym odpaleniu pojawia się znowu czek. Dzwoniłem do serwisu i powiedziano mi że rozkodował się wtrysk a ponowne zakodowanie to koszt 260 zł. Poczytałem na forum o systemie common reili i o wtryskach. Pospisywałem numery wtrysków i teraz moje pytanie czy ktoś wie czy elm 327 moge je ponownie zakodować czy można dokupić jakiś program do niego aby je ponownie zakodować? Nie mówie tu o IDS bo ten kosztuje od 8000 do 12000 zł. Wyczytałem również że tylko IDS koduje naprawde skutecznie a innych programów te wtryski nie czytają, Czy ktoś wie coś pewnego w tym temacie? Bo może zamiast grzebać samemu trzeba dać sobie spokuj i jechać do serwisu. Za pomoc z góry wielkie dzięki. A kiedy pozamieniałem wtryski gożej palił po zamianie według ustawień nominalnych szybciej pali i jakby równiej chodzi.

Jendrekmak
26-04-2010, 15:05
musisz jechać na komputer żeby wpisać ponownie 4 wtryskiwacz. inaczej nie da rady i nie myśl o interfejsach za 300-400 zł z kodowaniem wtryskiwaczy w fordach bo to ściema (przynajmniej w mondeo), tylko WDS/IDS

Tari
26-04-2010, 16:08
w toruniu kodowanie wtryskow 50 zł wiec jak dobrze poszukasz to i u siebie znajdziesz kogos z kompem kto robi to za rozsadne pieniadze

Misiek_WR
26-04-2010, 17:29
A jesteś pewien że to wina źle zakodowanych wtrysków.

Ostatnio kumpel do mnie przyjechał i mówi że stracił moc i sprężynka mu świeci. Wsiadam i jadę autko dostało mocy, sprężynka zgasła. Na kompie wyszło że się coś w turbawce zacięło i potem odwiesiło.


A i samochód chodził jak traktor. Okazało się że jedne wtrysk do wywalenia.

A ten problem z odpalaniem nadal amsz na zimnym silniku czy już ustał.

kris2k
26-04-2010, 19:34
Z tym kodowaniem wtrysku to na dwoje babka wróżyła. W ASO to normalka że od tego zaczną bo to dla nich kasa za praktycznie żadną robotę. Zakodują po czym przyjdzie pan kierownik serwisu i zakomunikuje ci że niestety masz wtryski do wymiany i poda cenę która cię zwali z nóg.
A wtrysk mogł się np. zawiesić, mogł też już po prostu paść, mogło nastąpić uszkodzenie mechaniczne. Powodów może być multum.

Matiu2006
27-04-2010, 23:15
Jak poukładałem wtryski wedłuk fabrycznej kolejności to pali lepiej i chodzi lepiej ale to nie to co było przed usterką. Poszukam gogoś w rozsądnej cenie. A uwaga na tych co sprzedają interjfejsy i gwarantują po zakupie pomoc techniczną, jak już zapłacicie to kontakt z nimi się urywa i radźcie sobie sami. Ja kupiłem ELM327 wer 1.3a OBDII po zainstalowaniu i podpięciu do auta świeci się w nim tylko czerwona lampka a powinna chyba zielona, mimo to odczytuje i kasuje czeka ale nie może skasować sprężynki. Niewiem czy coś źle zrobiłem i czy napewno dobrze odczytuje błędy. Pomocy z nikond więc chyba czas zawiesić rękawice i przekazać auto mechanikom (informatykom).

Tari
27-04-2010, 23:32
moze uzywasz zlego programu.. sam interfejs to nie wszystko.. poczytaj troche na forum o programach pod elma

Jendrekmak
28-04-2010, 13:18
A jesteś pewien że to wina źle zakodowanych wtrysków.

Ostatnio kumpel do mnie przyjechał i mówi że stracił moc i sprężynka mu świeci. Wsiadam i jadę autko dostało mocy, sprężynka zgasła. Na kompie wyszło że się coś w turbawce zacięło i potem odwiesiło.
skoro błąd P2339 to raczej zgubiony kod albo coś z wtryskiwaczem (cylindrem nr 4)

Matiu2006
01-05-2010, 01:54
Witam, doszedł nowy problem. Właśnie umówiłem się z mechanikiem na diagnostyke silnika za trzy dni i tyle co odjechałem i zaczęło odcinać wtrysk lub zapłon. Objawia się to tym, że podczas jazdy nie ma znaczenia na jakim biegu i obrotach odcina zapłon lub wtrysk, wskaźniki normalnie działają ale dodając gazu wogule nie reaguje jak gdyby zgasł wtedy gdy on sunie się dalej przekręcam kluczyk w pozycje wyłączony następnie z powrotem w pozycje zapłonu oczywiście wtedy kontrolki wszyskie świecą jak normalnie przy zapłonie dodaje gazu i rusza jak na pycha, kontrolki gasną i jedziemy dalej aż do czasu kiedy znów się ten problem pojawia. Dzisiaj zdarzyło mi się to koło 10 nrazyi mam wrażenie jakgdyby się to zjawisko nasilało. Więc nie bende go już ruszał bo nie dojade do mechanika. Może mieliście taki problem to z chęcią przymnę każdą pomoc. Oczywiście cały czas świeci kontrolka czeka i mruga sprężynka.

apacz_mk7
01-05-2010, 20:18
Tak się dzieje, bo ten błąd o którym piszesz to błąd trwały i żaden tani interface go nie usunie. Ja go też miałem i pomaga tylko WDS/IDS jak już wcześniej ktoś pisał. U mnie ELM w ogóle nie poszedł, a KTS Boscha tylko odczytał błąd ale go nie skasował. Mi pomógł kolega z forum który ma IDS-a. Niestety nie obyło się bez wymiany jednego wtrysku. Wtrysków nie można zamieniać miejscami bez przeprogramowania kodów w "kompie" auta. Taka operacja nie pomoże, a może jeszcze zaszkodzić, były przypadki że krzywiło korbowody jak ludzie dawali "w palnik" na mrugającej sprężynce

Tari
02-05-2010, 02:00
a wez rozwin o co ci chodzi z tym bledem trwalym i jak to wedlug ciebie po angielsku brzmi bo wedlug mnie uzywajac elm327 mozna normalnie czytac bledy i kasowac - pending codes i stored codes.

Paolo
02-05-2010, 09:34
o co ci chodzi z tym bledem trwalym

O to chodzi że go nie skasujesz ELM KTS i innymi pochodnymi, tak już niestety. Sam chłopak który nam regeneruje wtryskiwacze często do nas przyjeżdża bo jego KTS wymięka, tylko WDS lub IDS daje radę to ogarnąć.

Tari
02-05-2010, 10:01
wedlug tego co juz wiem do odczytywania i kasowania bledow przez obdII - elm sobie radzi bez problemu. sprawdzilem to przy okazji walk z dpfem - migajaca sprezyna po przekreceniu zaplonu. blad p242f. Zeby bylo ciekawiej problemem nie jest zapchany filtr czastek tylko jakis czujnik, ktorego ids tez nie jest w stanie wskazac...
obdII to jest standard i nie wydaje mi sie zeby istniala jakas magiczna kategoria bledow, ktore tylko ids jest w stanie skasowac bo chyba by sie to mijalo ze idea standardu.
chociaz oczywiscie jesli ktos bedzie w stanie przedstawic dowod to nie bede sie spieral..:)

apacz_mk7
02-05-2010, 14:07
Ale są dwa rodzaje błędów, podobnie jak w windowsie :) normalne i krytyczne. U mnie specjalnie odłączony został przepływomierz i ten błąd KTS bez problemu usunął. Ale błędu wtrysku nie był w stanie usunąć, jedynie go odczytał. Więc wszelkie dywagacje na ten temat są bezcelowe. Tak już w Fordach jest i nic z tym nie zrobimy.
A co do standardów, to teoretycznie standardy istnieją, ale każdy producent (amerykanie szczególnie - przykład Delphi) chroni swoją "kasę" i dlatego te
"niestandardowe standardy" w Fordach. Dobrym przykładem potwierdzającym tę regułę jest Focus 1,8 diesel który jest na boschu i jego można zmienić i programować choćby programem FORmiDable także wtryski.

Kapsel_lg
03-05-2010, 11:30
Tari w przypadku błędów systemu paliwowego Delphi nie usuniesz błędu niczym innym jak tylko WDS/IDS. Mimo że po 2003 jest pełne OBDII to jednak producent systemu tak to zrobił by nie było zbyt łatwo i by mieć zbyt na swoją diagnostyke a nie wspierać konkurencję.

Paolo
03-05-2010, 13:48
elm sobie radzi bez problemu. sprawdzilem to przy okazji walk z dpfem - migajaca sprezyna po przekreceniu zaplonu. blad p242f.


Tak oczywiście wykasujesz go i nic więcej tak naprawdę powinno się zrobić zerowanie cząstek filtra, czyszczenie filtra statyczne i dynamiczne przy pomocy WDS lub IDS i problem z głowy. I taką procedurę należy powtarzać przy każdej wymianie oleju.

Tari
03-05-2010, 21:35
to w takim razie nalezy sie po prostu cieszyc ze nie mialem "powaznego bledu" jeszcze:P
aso widzac blad p242f nie chcialo nic z nim dalej robic bo w sugestiach ids'a jest zeby nie odpalac regeneracji ani nic takiego...

Matiu2006
07-05-2010, 11:44
Witam ponownie. Oddałem auto do serwisu forda w Lubinie. Po diagnostyce zadzwonili z wiadomością, że to złożony proble, a mianowicie w układzie paliwowym były opiłki metalu co uszkodziło pompe i wtryskiwacze. Pytam ich czy to wynik jakiegoś tarcia w pompie czy te opiłki wlałem z paliwem. Odpowiedź- na 90% że wlane z paliwem, Wymieniałem tjakieś dwa miesiące temu filtr paliwa więc pytam jak to możliwe że przedostały się przez filtr i uszkodziły pompe i wtryski. Odpowiedż- że filtr nie wyłapuje tak brudnych zanieczyszczeń. Albo w serwisie zamiast muzgów mają tylko komputery albo to ja mam za małą wiedze. Auto po wyskoczeniu błędu troche ciężko paliło tylko rano a potem jakby było normalnie sprawne poza lekko metalicznym brzmieniem. Po dwuch tygodniach takiej jazdy zaczeło czasem odcinać wtrysk ale po wyłączeniu kluczyka i przekręceniu go ponownie paliło jak zwykle. Zostawiłem je na długi łikend i po łikendzie nie chciał mi już zapalić. Gdyby było tak chyba jak mówią to po zapaleniu się czeka i sprężynki i po uszkodzeniu wtrysku i pompy zdechłby w czasie jazdy. Niewiem co o tym wszystkim mam myśleć. Mówią że wymiana wtrysków, pompy i wyczyszczenie zbiornika oscyluje wokół 10 000 zł. Zobacze co wyjdzie u innegto mechanika mniej autoryzowanego ale z większą pasją, jak to samo to poszukam forda po wypadku i kupię z niego pompe i wtryski, a po naprawie zastanowie się nad zmianą marki auta. Bo jeżeli filtr w fordzie nie zatrzymuje wszystkich zanieczyszczeń to za pół roku lub krócej może się to znów powtórzyć. Może ktoś miał już taki przypadek to z chęcią przyjme rade. Pozdrawiam.

Jendrekmak
07-05-2010, 13:24
chcą cię naciągnąć na kasę i tyle bo w tym roczniku nie było już problemów z opiłkami.
a jeszcze wlane razem z paliwem? pierwsze słyszę

daniellomasa
07-05-2010, 19:22
chcą cię naciągnąć na kasę
tez tam kolego byłem na diagnostyce po pierwsze jedz gdzie indziej jak dla mnie ci ludzie to jedno wielkie nieporozumienie sam prawie dałem naciągnąć sie na ich bajerkę

a jeszcze wlane razem z paliwem? pierwsze słyszę
a ja nie właśnie paliwo w zbiorniku miałem badane na zawartość zanieczyszczenia pochodzenia metalicznego
diagnoza brak takowego zanieczyszczenia więc sama regeneracja wtrysków

Wymieniałem tjakieś dwa miesiące temu filtr paliwa więc pytam jak to możliwe że przedostały się przez filtr i uszkodziły pompe i wtryski.
a jaki to filtr do TDCI bierz dobry jakościowo filterek ja mam boscha

Auto po wyskoczeniu błędu troche ciężko paliło tylko rano a potem jakby było normalnie sprawne poza lekko metalicznym brzmieniem.
problem w układzie wtryskowym

Bo jeżeli filtr w fordzie nie zatrzymuje wszystkich zanieczyszczeń to za pół roku lub krócej może się to znów powtórzyć.
przede wszystkim te układy boją sie wody

na forum jest gdzie polecaja diagnostykę TDCI właśnie
jedz gdzie indziej poza tym cena w aso szokuje nie ma co sie załamywać
mi też wycenili robociznę na 7,800żł

kris2k
07-05-2010, 22:19
chcą cię naciągnąć na kasę i tyle bo w tym roczniku nie było już problemów z opiłkami.
a jeszcze wlane razem z paliwem? pierwsze słyszę

Mylisz się kolego, owszem w tym roczniku też zdażały się problemy z łuszczącą pompą.
Najlepiej zrób tak jak napisałeś, jedź do inego mechanika niech stwierdzi co jest powodem usteki. Jeśli rzeczywiście będą opiłki to wielce prawdopodobne że to właśnie z pompy a nie z baku. Filtr by je zatrzymał a serwis chyba sam nie wie o czym mówi.

Matiu2006
09-05-2010, 09:15
Witam. Oddałem wtryski do Polkowic do mechanika który się specjalizuje we wtryskach i pompach. Rozbierze wtryski i obejży pod mikroskopem. Jak znajdzie opiłki aluminiowe to mówi że pompa do wymiany bo to jej obudowa, a jak metalowe to można jeszcze próbować wymienić trące w niej części. Wtryski czyści w ultradźwiękach a ten mój czwarty wtrysk lejący jak się nie naprawi to wymieni środek na nowy. Opiłki w baku, filtrze, pompie i wtryskach to możliwe tylko nie tak jak mówią w RE-WO. Moja hipoteza. Pompa trze o swoją obudowę lub jakiś element w środku co generuje opiłki na wtryski, a że z tym błendem jeździłem prawie dwa tygodnie aż zaczeło w czasie jazdy odcinać wtrysk to pewnie wtryski nie puściły opiłków na komore spalania tylko przelewen spowrotem do zbiornika a z tamtąd do filtra, a filtr na pewno ich nie przepuści tak jak to sugerowali w serwisie. Myśle że mechanik w serwisie dobrze zdiagnozował problem tylko że tam jest głuchy telefon bo on przekazuje wydruk z informacją Panu z obsługi klienta a on ma wiedze jak księgowy. Gdybym mógł porozmawiać z mechanikiem który diagnozował i wymienić swoje wątpliwości to pewnie nie byłoby takiej nerwówki. Z serwisu zaciągłem auto do Obory do mechanika z siwą dłową, wonsami i ogromną pasją do tego co robi, odłączył odpływy zakręcił silnikiem i już wiedział który wtrysk leje i co dalej robić i gdzie mnie pokierować a co najważniejsze nie straszył mnie kosztami rzędu 10 000 zł co najwyżej max 1000 zł. Napisze więcej po telefonie z regeneracji wtrysków. Pozdrawiam.

Paolo
09-05-2010, 12:05
Rozbierze wtryski i obejży pod mikroskopem.


Jak znajdzie opiłki aluminiowe to mówi że pompa do wymiany

A po co oglądać wtryski pod mikroskopem, po rozebraniu gołym okiem widać że są przestrzelone a to świadczy o opiłkach metalu z pompy.

Kapsel_lg
09-05-2010, 14:23
Ogląda się pod mikroskopem bo czasami są takie małe że ich nie widać gołym okiem. W każdym serwisie wtryskiwaczy mają (powinni mieć) mikroskop. To jest chyba nawet zalecenie tak Boscha jak i Delphi.
Na dodatek mozna zawołać klienta i mu je pokazać czyli wie za co będzie płacić.

A co to znaczy "przestrzelone wtryskiwacze"? Pytam bo się pierwszy raz z takim stwierdzeniem spotykam i nie wiem jak to wygląda.

Matiu2006
22-05-2010, 07:30
Witam. To mój ostatni wpis. Wyszło tak. Pod mikroskopem brak jakichkolwiek opiłków ale ślady zużycia wskazują że przebieg na liczniku jest napewno o wiele zaniżony ale teraz już wiem że dobiło je dolanie w zimie benzyny wysokooktanowej jak mi doradził właściciel firmy przewozowej. Tak można robić w starych typach disla a w komonreli to zabójstwo dla wtrysków. Kupiłem najtaniej jak udało mi się znaleść komplet naprawczy nówka sztuka w BRATFORT w Radomiu jak by ktoś szukał tanich części do forda to tylko u nich, żadnych starych części na wymianę podajesz tylko numer VIN a facet wam już reszte sam powie. Nowy wtrysk to 750zł a komplet wtrysków plus rurki wysokiego ciśnienia i filtr bo tak tylko dają roczną gwarancje to koszt 3500zł. Regeneracja czyli wymiana końcówki i zaworka to koszt z robocizną 650zł więc nie ma sensu regenerować. Wyczyściliśmy zbiornik, niezły był syf. Zamontowaliśmy nowe części plus świeże paliwko, odpalił ale chodził tak samo jak kiedy był uszkodzony nawet raz odcieło mi wtrysk. Gdy ktoś wyczyści całkiem zbiornik to niech się nie zwiedzie bo nawet po wlaniu 10 litrów wskaźnik dalej pokazuje 0km. Myślałem że czujnik paliwa mi siadł. Dopiero po kolejnej 10l coś pokaże. Czyli kiedy wyjeździmy paliwko na komputeże do 0 to i tak zostaje koło 5-10l. Z autkiem pojechałem do serwisu coby mi zakodowali wtryski oczywiście na koszt tych 300zł co zapłaciłem za nie trafioną diagnostykę, byli bardzo obużeni ale jakoś tą poraszkę przełknęli no i z wielką łachą zakodowali i chodzi jak nówka sztuka. Teraz paliwko leje tylko ze sprawdzonego źródełka i dolewm czasem środka do czyszczenia wtrysków i minimalną ilość oleju miksol. Mówią że paliwkojest pierwsza klasa a co z mafią paliwową która odbarwia olej opałowy i kroji budżet państwa na miliardy przecież sami na tym ni ejeżdżą tylko upychają to po stacjach. Ok koszt naprawy wyszedł 3500 komplet naprawczy 300 diagnostyka 180 sprawdzenie wtrysków mechanika 150 czyli koło 4000 a w fordzie byłoby min 10000zł. Pozdrawiam wszystkich użytkowników FORDÓW.

daniellomasa
22-05-2010, 10:11
dolewm czasem środka do czyszczenia wtrysków
ja robię tak samo

i minimalną ilość oleju miksol
raczej jeżeli dobrze pamiętam z postów ta operacja jest nie polecana

zakodowali i chodzi jak nówka sztuka.
i oby jak najdłużej byłem kilka razy w re-wo czasami zastanawiam się jak oni funkcjonują
wydając nietrafione urwane z księżyca opinie a kwoty jakimi operują przyprawiają co najmniej o zawał serca

niech się autko spisuje

Jendrekmak
22-05-2010, 15:24
opisz koszty tych ostatnich napraw bo naprawa w bradfordzie jest znana i polecana. ale co ty konkretnie wymieniłeś i ile cię te części kosztowały? przyda się innym

Paolo
22-05-2010, 16:34
A co to znaczy "przestrzelone wtryskiwacze"?

Nie pisałem że przestrzelone wtryskiwacze tylko że przestrzelone a to oznacza że zaworki są przestrzelone.


Nowy wtrysk to 750zł

Kolego Matiu nie nowy wtrysk tylko regenerowany, już wtryskiwacze z tej firmy widziałem zapakowane w folie a na nich ślady klucza, a jeden nawet nie pracował po założeniu :)

Kapsel_lg
22-05-2010, 20:40
Ale temat był o wtryskiwaczach a nie zaworkach więc wynikło samo z siebie bo nie napisałeś "zaworki" :)

Paolo (nie gniewaj się za to co napisze poniżej) po raz kolejny zarzucasz ludziom że nie wiedzą co kupują - jednym słowem głupotę, tudzież oszustwo innym sprzedającym. Za 750 da się kupić nowy wtryskiwacz i tyle! Najwyższy czas przyjąć to do wiadomości. Wiadomo że warsztatom takim jak Twój nie jest to w smak bo ciężko wtedy pchnąc to samo za 1100 zł (czyli i tak taniej niż w ASO). Oczywiście zdarza się że firmy oszukują jednak akurat o firmie z Radomia wszyscy wypowiadają się pozytywnie.
Rozumiem ze bratford blisko i tracisz przez to klientów (ale też jak sam mówisz zyskujesz) jednak faktem jest że można kupić wtryskiwacze w dobrej cenie i pełna regeneracja jest nieopłacalna gdyż różnica jest niewielka w stosunku do nowego. Polecam bys kupił od nich komplet wtryskiwaczy (nowych), i jesli okaże się że są regenerowane w jakimś wartsztacie to opisz to na forum i ostrzeż ludzi, bo jak na razie to tylko oczerniasz firmę.

Matiu2006 jak widać mało co nie padłes ofiarą "fachowców" z ASO. Jak rozumiem pojechałes kodować do ASO, musiał to być dla nich ból.

Matiu2006
23-05-2010, 01:27
Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do tego czy wtryski z BRATFORDA są nowe czy regenerowane to wystarczy po zakupie zawieź je do kolesi od regeneracji i sprawdzić na sprzęcie a najpierw można wizualnie czy mają ślady montarzu na gwińcie. Co do RE-WO to o tak rozmowa była telefoniczna i najpierw były pytania oczywiście z kim rozmawiałem że powiedział mi że kodowanie będzie w cenie diagnostyki jeżeli sam sobie wymienie wtryski. Ja na to że z gościem który jak i Pan zapomniał się przedstawić. Na drugi dzień z samego ranka o 8 już mi zakodowali, kazali podpisać papierki i nawet nie chcieli porozmawiać o żekomym zwiórowaniu. Powiedziałem tylko że mam wtryski i filtr do wglądu jakby się upierali przy swojej diagnozie. Być może zmylił ich mały przebieg auta 127000 km lecz myśle że na liczniku nie można się opierać jak nie jest się jego pierwszym właścicielem. Uczciwie byłoby po diagnozie komputerowej poinformować mnie nie o fakcie a o podejżeniu zwiórowania i zaproponować sprawdzenie mechaniczne tej teori oczywiście że za dodatkową opłatą. Wystarczy przejżeć wtryski pod mikroskopem ewentualnie przejżeć zbiornik bądź filtr. Nie są solidni i nie prowadzą sprawy do końca (to nie profesjonalne i prowadzi do upadłości) tylko żucają nie sprawdzonymi informacjami i żucają okrągłymi tysiącami a co najgorsze jak już pisałem wcześniej mają dziwną zasadę głuchego telefonu tz. rozmawia ze mną i odbiera odemnie auto facet w gajeże i przekazuje mechanikowi ten robi oględziny bądź też naprawia i oddaje auto gościowi w gajerku a ten z koleji udaje że wie gdzie dzwonią tylko nie wie w którym kościele. Zawodzi brak bezpośredniego kontaktu z mechanikiem i możliwość wymiany uwag z fachowcem ale w RE-WO nikt nie widzi problemu. Na koniec dodam że spotkałem się u mechanika w miejscowości obora który mówił że w RE-WO zdiagnozowali mu takiego jak mój Forda telefonicznie. Pocieszające tylko to że nie kazali wysłąć za tą usługę przelewu na swoje konto. Słyszałem że mechanicy magicy prubują kodować wtryski jakimiś dziwnymi programami przez cewki co może prowadzić do spalenia tych cewek, a wtedy mogą się zwieszać te wtryski których cewki zostały uszkodzone. Także drodzy użytkownicy na niektórych rzeczach nie można oszczędzać i kodując wtryski dać zarobić tym co posiadają wiedzę i IDS lub WDS, nie płacić z góry i szczegółowo pytać ile płacimy i za co. Miałem sprzedać autko po naprawie ale tak wspaniale mi się nim jeździ że zostane przy nim. Pozdrawiam serdecznie.

Paolo
23-05-2010, 12:32
Paolo (nie gniewaj się za to co napisze poniżej) po raz kolejny zarzucasz ludziom że nie wiedzą co kupują - jednym słowem głupotę, tudzież oszustwo innym sprzedającym. Za 750 da się kupić nowy wtryskiwacz i tyle! Najwyższy czas przyjąć to do wiadomości.

Widzisz Ty wiesz swoje i ja wiem swoje i niczego nie zarzucam tylko uświadamiam. Powiem tylko tyle że widziałem wtryskiwacze z BF i rozmawiałem z Panem z BF i jego wiedza techniczna na temat procedury wymiany wtryskiwaczy w mondeo była bardzo znikoma i co do tego wręcz miał chamskie podejście do reklamacji którą klient próbował zgłosić ale to już inna historia.

Kapsel_lg
23-05-2010, 16:23
To nie jest kwestia "wiesz swoje" tylko kwestia opinii ludzi. Wiedza techniczna na temat procedury wymiany? Kolego Paolo teraz to już dorabiasz filozofię do prostej czynności która potrafi dokonać każdy uczeń samochodówki w pierwszej klasie!
Chyba ze mówisz o zaleceniach - procedurach Forda lub Delphi (mimo tych samych układów CR procedury się różnią - jakoś tak dziwnie jest :) )

Po raz kolejny coś piszesz i nie kończysz zostawiając wszystko na etapie pomówienia, niedokończenia historii, jakiejś półprawdy itp. Opisz tę hisatorię! niech ludzie wiedzą! Jeśli jest źle to trzeba ich ostrzec bo po to jest forum. Ja np. Bratfordowi zarzucam jedno (o czym już pisałem wcześniej na forum) czyli prawie zerową komunikację elektroniczną mimo podanych adresów mailowych. Co do fachowości się nie wypowiadam bo nic u nich nie robiłem, ale chyba wszyscy którzy opisywali że u nich robili pisali że jest OK i chwalili.

Uswiadamiać można tylko konkretnie a nie tak jak to robisz ty. Na dodatek jak już wcześniej mówiłem wypowiadasz się na temat konkurencji (i to nie małej) więc albo fakty albo daj spokój. Myślę że przyznasz mi rację.

Paolo
23-05-2010, 21:38
Wiedza techniczna na temat procedury wymiany?


Wiesz obsługa z BF w swojej całej procedurze nie ma czegoś takiego jak programowanie wtryskiwaczy a przed liftem zrobić jeszcze programowanie ICU. Dzwoniąc do nich z reklamacją wtryskiwaczy który został założony do samochodu (wyjęty z pudełka i folii) usłyszeliśmy że zapewne musieliśmy go upuścić w piach i dlatego nie działa albo zaprószyliśmy go przy montażu :)), oczywiście klient stał obok nas przy montażu i widział że wtrysk po założeniu po prostu nie pracuje. Co było najlepsze to obsługa z BF powiedziała w prost że oni nie programują wtryskiwaczy wymieniają i tak klienci jeżdżą. A po drugie to oczywiście próbowali wmówić klientowi żeby przyjechał do nich autem z tym nie pracującym wtryskiwaczem. Co do reklamacji to oczywiście klient pojechał ale założyliśmy mu stary, na miejscu coś było źle skręcone (nowy wtryskiwacz - zanim go wyjęliśmy z foli pokazaliśmy klientowi że nosi ślady od kluczy od wykręcania) poprawili coś (relacja od klienta coś rozkręcili podmuchali) i założyli i zaczął działać - oczywiście skasowali za reklamację 50 zł :los: i wtryskiwacza nie zakodowali bo powiedzieli że ich się nie koduje, same się dostrajają :rotfl:

Dodano po 4 min.:

Po rozmowie z Panem z BF doradzam aby klienci omijali ich wielkim łukiem i dla mnie wprowadzanie klienta że wtryskiwacz jest nowy to już lekka przesada.

U nas pełna usługa regeneracji wtryskiwaczy (jeżeli da się zregenerować) to koszt 2700 zł w cenie:
- regeneracja wtryskiwaczy 4 szt.
- wymiana filtra paliwa
- wymiana przelotek (uszczelniacze wtryskiwaczy - dekiel zaworów)
- usługa diagnostyczna WDS

marctwain
24-05-2010, 14:30
Nowy wtrysk to 750zł

Kolego Matiu nie nowy wtrysk tylko regenerowany, już wtryskiwacze z tej firmy widziałem zapakowane w folie a na nich ślady klucza, a jeden nawet nie pracował po założeniu :)

Tak było.

Skądś to znam :)) Paweł jak pojechałem (byłem drugi raz na gwarancji z jednym) to dostałem taki w pudełku fordowskim, już nie w folii :)) i nie poobmykany. Cyka bez sprężyny elegancko. Kopciuch jeden :) ;)

Kapsel_lg
24-05-2010, 21:07
Nowy wtrysk to 750zł

Kolego Matiu nie nowy wtrysk tylko regenerowany, już wtryskiwacze z tej firmy widziałem zapakowane w folie a na nich ślady klucza, a jeden nawet nie pracował po założeniu :)

Tak było.

Skądś to znam :)) Paweł jak pojechałem (byłem drugi raz na gwarancji z jednym) to dostałem taki w pudełku fordowskim, już nie w folii :)) i nie poobmykany. Cyka bez sprężyny elegancko. Kopciuch jeden :) ;)

znaczy cudotwórcy bo ty stwierdziłes (u ciebie) że jest popsuty a oni tylko dmuchnęli i zaczęło działać :)

Ja ich nie bronię tylko dopiero teraz jakieś szczegóły podałeś.

marctwain
24-05-2010, 23:12
Tak było z jednym. Drugi był padnięty na amen i został wymieniony na taki już nie w folii. ;)
A tak zasadniczo i pobieżnie, to mieliśmy przyjemność się poznać? Podawałem jakieś ogóły wcześniej? no offense, ale skleroza i nie kojarzę ;)

Kapsel_lg
24-05-2010, 23:54
Ja to mówiłem do Paolo

marctwain
25-05-2010, 07:32
Aaa,no to i tak się poznaliśmy, nie załapałem sorry;)

Matiu2006
25-05-2010, 22:10
Każdy Panowie ma swoje racje. Ja na razie nie mam na co nażekać. Jak się zmieni to opisze. Po założeniu od BF wtrysków na których nie widziałem śladów po spożyciu autko chodziło "prawie normalnie". Oczywiście czek i lampka świec dalej świeciła bo z racji że nie miałem czym zakodować wtrysków(mam tylko interfejsa i bez kodowania usówa tylko czeka i to na chwilę) autko troche klekotało i zdarzyło się nawet że odcieło wtrysk co mnie bardzo zakłopotało. Lecz po zakodowaniu dostał jakby nowe serce, zrobiłem trase w granicach 700km i jest OK, spora moc, równa praca i żadnego przykapcania i niemiłego zapachu spalania. Tak jak pisałem wcześniej, myśle że dobiłem wtryski przez własną głupotę i niewiedzę i mam obawy czy w krótkim czasie nie wysiądzie mi z tych samych powodów pompa. Narazie jestem dobrych myśli i cieszę się autkiem. Pozdrawiam.

PS. Jedyne co mnie niepokoji w firmie BRATFORD to to że nie wystawili mi faktóry za zakupione części co byłoby idealną gwarancją i pisało czarne na białym że części są nowe. Zamiast tego dostałem na firmowej karteczce BF chyba formatu A7 napisane odręcznie kody wtrysków, napis filtr paliwa który przez telefon miałbyć orginalny DELPHI a okazał się BOSH, Pan twierdzi że teraz są już tylko BOSH no i napis przewody paliwowe. W dolnej części jest napisana kwota 3500zł a poniżej napisano "gwarancja 1 rok od dnia 17.05.10". Nie wiem czy to wystarczy przy reklamacji u nich bo nawet nie ma podpisu kto to napisał, taki anonim. Dowiem się oco chodzi i napisze.

daniellomasa
25-05-2010, 23:04
edyne co mnie niepokoji w firmie BRATFORD to to że nie wystawili mi faktóry za zakupione części co byłoby idealną gwarancją i pisało czarne na białym że części są nowe.
dzwoń nic straconego dokładnie niech określą warunki reklamacji (oby nigdy nie trzeba było)
czy ten kawałek kartki to załatwi no i chcesz być stu procentowo pewny nowości posiadanych przez ciebie części

przez telefon miałbyć orginalny DELPHI a okazał się BOSH,
mój miłl napis delphi ale było to trochę temu

W dolnej części jest napisana kwota 3500zł a poniżej napisano "gwarancja 1 rok od dnia 17.05.10". Nie wiem czy to wystarczy przy reklamacji u nich bo nawet nie ma podpisu kto to napisał, taki anonim.
pieczęci zakładu warsztatu tez nie ma jak tak to troszkę kicha

marctwain
25-05-2010, 23:27
ja gwarancje ma kwicie z pieczątką-uznali.ale krzywią się jak zbiornika nie czyszczą. ja nie mogłem zostawić fury.

denis911
26-05-2010, 21:10
Każdy Panowie ma swoje racje. Ja na razie nie mam na co nażekać. Jak się zmieni to opisze. Po założeniu od BF wtrysków na których nie widziałem śladów po spożyciu autko chodziło "prawie normalnie". Oczywiście czek i lampka świec dalej świeciła bo z racji że nie miałem czym zakodować wtrysków(mam tylko interfejsa i bez kodowania usówa tylko czeka i to na chwilę) autko troche klekotało i zdarzyło się nawet że odcieło wtrysk co mnie bardzo zakłopotało. Lecz po zakodowaniu dostał jakby nowe serce, zrobiłem trase w granicach 700km i jest OK, spora moc, równa praca i żadnego przykapcania i niemiłego zapachu spalania. Tak jak pisałem wcześniej, myśle że dobiłem wtryski przez własną głupotę i niewiedzę i mam obawy czy w krótkim czasie nie wysiądzie mi z tych samych powodów pompa. Narazie jestem dobrych myśli i cieszę się autkiem. Pozdrawiam.

PS. Jedyne co mnie niepokoji w firmie BRATFORD to to że nie wystawili mi faktóry za zakupione części co byłoby idealną gwarancją i pisało czarne na białym że części są nowe. Zamiast tego dostałem na firmowej karteczce BF chyba formatu A7 napisane odręcznie kody wtrysków, napis filtr paliwa który przez telefon miałbyć orginalny DELPHI a okazał się BOSH, Pan twierdzi że teraz są już tylko BOSH no i napis przewody paliwowe. W dolnej części jest napisana kwota 3500zł a poniżej napisano "gwarancja 1 rok od dnia 17.05.10". Nie wiem czy to wystarczy przy reklamacji u nich bo nawet nie ma podpisu kto to napisał, taki anonim. Dowiem się oco chodzi i napisze.

Nie rozumiem jak mozecie dawac sie tak w wala robic, co to za warsztat czy sklep ktory sprzedaje wtryskiwacze i ich nie moze zaprogramowac kasujac przy tym tyle siana???? Jak pojedziesz znow do nich z ta karteczka to cie wysmieja, bo powiedza ze to nie od nich i tyle.

Ja robilem swoje wtryski w Piekarach Slaskich (Adamczak Bosch Service). Cala operacja trwala niecale 2 godziny. Z tym ze ja nie chcialem nowych wtryskow a regeneracje. Patrzylem im praktycznie caly czas na rece. Przy probie przelewowej byl tylko w sumie 4 uszkodzony ale kazalem robic wszystkie bo znajac moje szczescie za miesiac padlby kolejny.A wiec wywalili stare czesci z wtryskow, wstawili nowe (oryginalne zostaly tylko moje stare obudowy od wtryskow), pozniej na taka specjalna maszyne. Wsadzili do auta, zaprogramowali i na sam koniec umyli mi caly silnik. Za to wszystko zaplacilem 2950zl. Na wszystko dostalem rachunek z wyszczegolnieniem ceny czesci i ceny roboicizny. Dodatkowo na drugiej karcie dostalem gwarancje na rok czasu bez limitu kilometrow.
Wszystkie wymienione czesci sa DELPHI wlacznie z filtrem Paliwa.

daniellomasa
26-05-2010, 22:31
Nie rozumiem jak mozecie dawac sie tak w wala robic, co to za warsztat czy sklep ktory sprzedaje wtryskiwacze i ich nie moze zaprogramowac kasujac przy tym tyle siana?
kolego nie ma co się irytować ja również mam regenerowane wtryski
na drugi dzień odbierałem auto ze względu na dużą liczbę pojazdów z awariami układu wtryskowego
wszystkie testy na papierze faktura z wyszczególnieniem każdego elementu i każdej operacji
oryginalne części i filtr paliwa
Żerniki koło Wrocka

Matiu2006
26-05-2010, 22:52
Denis911 chyba się nie zrozumieliśmy,nowe wtryski koduje się po zamontowaniu w aucie a między Radomiem gdzie kupiłem wtryski a moim miastem Lubinem jest jakieś 350km. Sprawa regeneracji to ok części są nowe i ordzinal DELPHI lecz gniazda też się wyrabiają i nigdy regeneracja nie dorówna spasowaniem nowym. Na swojich kupionych w BF ordzinal DELPHI nie zauważyłem śladów po użyciu, gdybym takie zauważył to napewno bym je dodatkowo sprawdził na maszynie. Wyczyściłem i przepukałem zbiornik, przepłukałem przewody a przewody ciśnieniowe i filtr założyłem nowe więc myśle że gwarancja nie będzie potrzebna. Lecz to czy ktoś chce regenerować czy w tej cenie jak niektórzy uważają ryzykować to jest sprawa indywidualna. Moim zdaniem oczywiście jeżeli nowe w serwisie miałbym kupić za 1500zł od sztuki to napewno zdecydowałbym się na regeneracje. Myśle że zaufanie firmie BF która oferuje ten komplet (wtryski, przewody i filtr) za 3500 to dobry wybór a czas pokaże. Cena w BF jest o połowę niższa bo nie zawiera tak dużej prowizji jak w serwisie sobie liczą no i odchodzi podatek VAT jeżeli nie ma faktury.

Gdyby ktoś posiadał zamknięcie do schowka od pasażera do mondziaka 2005 to bymbył wdzięczny. Odrazu powiem że od angielskiej wersji nie pasuje schowek, zamek jak i elementy zamka są odwrócone. To poraszka że chciało im się odwracać projekty.

denis911
26-05-2010, 23:15
Denis911 chyba się nie zrozumieliśmy,nowe wtryski koduje się po zamontowaniu w aucie a między Radomiem gdzie kupiłem wtryski a moim miastem Lubinem jest jakieś 350km. Sprawa regeneracji to ok części są nowe i ordzinal DELPHI lecz gniazda też się wyrabiają i nigdy regeneracja nie dorówna spasowaniem nowym. Na swojich kupionych w BF ordzinal DELPHI nie zauważyłem śladów po użyciu, gdybym takie zauważył to napewno bym je dodatkowo sprawdził na maszynie. Wyczyściłem i przepukałem zbiornik, przepłukałem przewody a przewody ciśnieniowe i filtr założyłem nowe więc myśle że gwarancja nie będzie potrzebna. Lecz to czy ktoś chce regenerować czy w tej cenie jak niektórzy uważają ryzykować to jest sprawa indywidualna. Moim zdaniem oczywiście jeżeli nowe w serwisie miałbym kupić za 1500zł od sztuki to napewno zdecydowałbym się na regeneracje. Myśle że zaufanie firmie BF która oferuje ten komplet (wtryski, przewody i filtr) za 3500 to dobry wybór a czas pokaże. Cena w BF jest o połowę niższa bo nie zawiera tak dużej prowizji jak w serwisie sobie liczą no i odchodzi podatek VAT jeżeli nie ma faktury.

Gdyby ktoś posiadał zamknięcie do schowka od pasażera do mondziaka 2005 to bymbył wdzięczny. Odrazu powiem że od angielskiej wersji nie pasuje schowek, zamek jak i elementy zamka są odwrócone. To poraszka że chciało im się odwracać projekty.

Ale regenerowane tez koduje sie pozamontowaniu w aucie :) Sorry ale myslalem ze byles u nich autem a to calkiem zmienialoby postac rzeczy. Zdecydowałem sie na regeneracje bo serwisanci stwierdzili ze nie ma potrzeby zakladania nowych. Nowy kosztuje u nich jakos 1000zl. Najlepsze u mnie bylo wlasnie to ze wtrysk niepadl mi w polsce tylko w austrii. Bylem tu w Wiedniu w roznych warsztatach i kazdy wymienic by wymienil ale z zaprogramowaniem to do Forda :) bo nikt nie ma takiego komputera. Oczywiscie w Fordzie zawolali sobie 260 Euro za samo zaprogramowanie wiec grzecznie im podziekowalem :P (juz nie wspomne o tym ze cena jednego wtrysku to prawie 500euro). Zaczelem szperac w necie i znalazlem wlasnie ten serwis w Piekarach, zrobilem termin i bujalem sie jakies 400km z predkoscia 120km/h i przyspieszeniem malucha.
Na szczescie po regeneracji zrobilem juz jakies 10000 km i smiga jak nowe, wtryski robione 2 miechy temu.

Matiu2006
28-05-2010, 20:16
Ja kupiłem wtryski nowe które zakodował producent, a w aucie kodował mi serwis ponieważ wcześniej byłem na pełnej diagnostyce, która kosztowała mnie 300zł i była lekko błędna a w rozmowie z nimi kodowanie miałobyć w cenie diagnostyki. Niechętnie lecz mi to zrobili. Chodzi jakby dostał nowe serce i spalanie odrazu mi skoczyło na kompie 5,1l. Wymianę wtrysków, przewodów i czyszczenie zbiornika robiłem w zwykłym zakładzie. Profesjonalnie i wszystko tłumaczą i pokazują (żadnych sekretów). Zbiornik był zawalony syfem, tak jest jak wlewa się tańsze paliwko z karnistra bez przefiltrowania. Mam tylko że pompa do tej pory nie siadła to już tak zostanie.

Regenerowane wtryski musi zakodować fachowiec który je regenerował. Nie wypowiadam się na temat jak stutecznie to robią bo nie mam w tej kwesti takiej wiedzy. Do kompa w aucie raczej już nie wpiszą kodów wtrysku bo przeważnie nie mają IDS bo to koszt co najmniej 12 000 zł który szybko się im nie zwróci. Z drugiej strony wtryski po regeneracji mają chyba takie same kody jak miały i jak je zamontować w te samie miejsca to w pisywanie kodów w kompa auta jest zbędne.

VULKA
21-07-2010, 14:47
Witam serdecznie jestem tutaj nowy mam też problem z migającą kontrolką świec żarowych ......posiadam mondeo z 2002 roku 130km u mnie objawiło się to w trakcie wyprzedzania urosła temperatura wody do końca zaczeła migać kontrolka i auto zgasło przy 160kmh opadła do normalnej temperatury w momencie po dosłownie minucie .Zjechałem na pobocze sprawdziłem wszysto łącznie z stanem wody i pojechałem dalej przejehcałem jeszcze 300km bez problemu w tej chwili dosc często podczas odpalania zaczyna migać wspomniana kontrolka świec i objawa jest taka że nie chcę odpalić i jak by akumulator nie miał siły kręcić a jest nowy po ponowny przekręceniu jedny lub dwoma kontrolka gaśnie i auto pali na dotyk ..Może polecili byscie mi koledzy kogoś dobrego z Okolic Łodzi w celu z diagnozowania problemu z góry dziękuje i pozdrawiam

jaris
18-10-2010, 19:15
Dziś i mnie dostało: nagle sprężynka i chyba brak turbo(zmniejszenie mocy). Żadnych innych objawów: nie kopci, nie hałasuje, na razie pali od strzała. Zanim zdążę pod kompa podjechać, czy coś można samemu sprawdzić?

daniellomasa
18-10-2010, 20:11
Dziś i mnie dostało: nagle sprężynka i chyba brak turbo(zmniejszenie mocy). Żadnych innych objawów: nie kopci, nie hałasuje, na razie pali od strzała. Zanim zdążę pod kompa podjechać, czy coś można samemu sprawdzić?
sprężynka pozostawi po sobie ślad
więc lepiej jest odczytać co tam go męczy i w tedy się odnieść
jeżeli niem ma dodatkowych objawów

jaris
19-10-2010, 17:30
Dziś i mnie dostało: nagle sprężynka i chyba brak turbo(zmniejszenie mocy). Żadnych innych objawów: nie kopci, nie hałasuje, na razie pali od strzała. Zanim zdążę pod kompa podjechać, czy coś można samemu sprawdzić?
sprężynka pozostawi po sobie ślad
więc lepiej jest odczytać co tam go męczy i w tedy się odnieść
jeżeli niem ma dodatkowych objawów
1. Z rana ukazały się jednak inne objawy: ciężkie odpalenie, nierówna praca, silnik jak rozpi###### traktor, siwy dym. Po rozgrzaniu tylko brak mocy i minimalnie głośniejszy.
2. Byłem na kompie u niby bystrych: owszem zczytali błąd i powiedzieli, że wtrysk zgubił kod. Błąd to P2336. Tylko do jasnej ##### nie wiem, który wtrysk zwalił! Aha na wydruku obok nr kodu mam jescze takie dane [25, 10, 23, 36]. Nie wiem, czy to coś więcej znaczy... Nie chciałbym wyciągać wszystkich wtrysków i ich regenerować, a tylko tem właściwy, bo szkoda kasy...
Jak tu zdiagnozować, który wtrysk broi...

ps. trochę poczytałem i wychodzi na to, że 2336, to pierwszy cylinder, ale upewnijcie mnie.
Jeśli tak, to pytanie: wywalać wtrysk i do regeneracji z kodowaniem, czy tylko kody? (różnica w cenie nie jest aż tak drastyczna, więc jeśli ma mnie powtórka czekać za pół roku, to wolę regenerację...)
Odpowidzcie proszę... :)

daniellomasa
19-10-2010, 20:23
ps. trochę poczytałem i wychodzi na to, że 2336, to pierwszy cylinder, ale upewnijcie mnie.
pierwszy
Jeżeli ktoś będzie mieć błąd P2339,P2338,P2337,P2336 - kontrolka będzie migać przy zapłonie i będzie mieć problem z usunięciem błędu to należy:
1) Wprowadzić nowy kod wtrysku na dany wtryskiwacz którego dotyczy wtryskiwacz - może być to kod z jakiegoś innego wtryskiwacza
2) Błąd zostanie usunięty
3) Wprowadzić poprawny kod wtrysku na dany cylinder

zakoduj nic na razie nie regeneruj
miałem 2337 jeżdzę dalej pozdrawiam

jaris
19-10-2010, 21:07
Skąd wziąć poprawny kod?

eMJot
19-10-2010, 21:17
z wtryskiwacza :)

daniellomasa
19-10-2010, 21:36
z wtryskiwacza
z gornej części wtryskiwacza od strony szyby
pikowałem i z czytałem wszystkie

eMJot :jezyk1:

eMJot
19-10-2010, 21:53
eMJot

bywa :))

daniellomasa
19-10-2010, 22:14
Skąd wziąć poprawny kod?
tu masz na fotce gdzie dokladnie sie znajduje 16 znaków

http://moto.allegro.pl/ford-mondeo-mk3-tdci-2-0-130ps-wtryskiwacz-wtrysk-i1244388361.html


bywa Laughing :up: ;)

jaris
19-10-2010, 23:09
Dzięki Panowie! Jutro spróbuję... Teraz tylko odpowiedni komputer znależć...
Idę na regionalny.

daniellomasa
20-10-2010, 00:04
Jutro spróbuję
koniecznie czasem oby nie moze pojawić się leki problem z wpisaniem kodu
tak jak było w moim przypadku strasznie oporny był 2-gi ale w końcu się udalo

jaris
21-10-2010, 14:08
Kody weszły bezboleśnie (brak było czterech:)), sprężynkę widzę tylko przed odpaleniem. Ciekawe teraz tylko, jak długo taki stan potrwa. Przy okazji śledzenia MKP poznałem rzeczowego majstra od mondeo mkIII w nieodległej miejscowości. Okazało się, że jakiś Hans już wymieniał wtryskiwacze. Dzięki koledzy za pomoc. Zobaczymy, jak długo pośmiga bez wymiany wtryska...

daniellomasa
21-10-2010, 23:51
Ciekawe teraz tylko, jak długo taki stan potrwa.
nie ma co tak myśleć bo przyciągniesz to do siebie jak na linie
za drugim zgubieniem kodu wtryskiwacza
strasznie chciałem się dowiedzieć jaka jest przyczyna

kulejący wtryskiwacz? powiedziano mi ze wtryskiwacze są w dobrej formie (wtedy kodowanie kosztowało mnie 430zł
diagnostyka silnika plus sprawdzenie wtrysków taka procedura niestety przed ewentualnym kodowaniem)

coś z ładowaniem chwilowy skok lub cosik takiego
wszystko pomierzone z dokładnością

i brak odpowiedzi chyba taki urok

jaris
22-10-2010, 09:06
chyba taki urok
Pożyjemy - zobaczymy.
pozdrawiam

jaris
29-11-2010, 14:32
No i jestem z powrotem...
Kodowanie pomogło na 1700 km, teraz znów zdarza się, że ciężko z zapalaniem. jak sprężynka nie mruga, to pali od strzała, jak zamruga, to nie pali. Dwa razy byłem na WDSie i pokazuje jakiś problem z ICU. U innego elektryka (jakiś zwykły interfejs), że wtryskiwacze... Mechanik od WDSu mówi, że i tak lepiej (taniej) najpierw dać wtryski do sprawdzenia i ewentualnie dalej szukać. Macie jakieś pomysły?

daniellomasa
29-11-2010, 14:56
jak sprężynka nie mruga, to pali od strzała, jak zamruga, to nie pali.
patrzyłeś jak sprawa się ma z czujnikiem położenia wałka rozrządu
bo moim zdaniem gdyby było to wtryski to raczej problem występował by cały czas
a tu raz jest raz nie

jaris
29-11-2010, 15:09
WDS nie pokazałby czujnika???

Jendrekmak
29-11-2010, 15:34
czujnik wywala błąd tylko w momencie wystąpienia usterki. później jak jest dobrze to błędu nie ma. i tak w kółko

daniellomasa
29-11-2010, 22:26
WDS nie pokazałby czujnika
u mnie pokazał ale w momencie wystąpienia usterki zostałem z holowany więc błąd był
jeżeli jednak by odpalił to było by jak kolega Jendrekmak napisał

jaris
30-11-2010, 10:26
Nie wiem jak jest w momencie wystąpienia. Jednak błędy miałem skasowane, a po problemie z rozruchem pokazuje się jednak ten ICU...