Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIII] Opóźniona reakcja na gaz
W sobotę polekturze tematu na temat czyszczenia kolektora dolotowego zdecydowałem się na ta operacje. Muszę przyznać, że pierwsze wrażenia są bardzo pozytywnę, ale jako realista wypowiem się dopiero po jakiejś większej trasie (chcę przede wszystkim sprawdzić jak będzie wyglądało spalanie).
Niemniej po tej operacji pojawił się pewna niedogodność. Otóż gdy naciskam gaz (w celu przypieszenia), to auto przyspiesza najpierw wolniej, a po prawie dokładnie sekundzie, zaczyna przyspieszać pełną gębą. Problem wydaje mi się, że widoczny jest powyżej 2000 rpm i to tak jakby chodziło o opóźnioną reakcję turbiny. Czyli dodaję gaz, auto przyspiesza bez turbiny i po sekundzie dołącza się turbina.
Na 99% wydaje mi się, że przed czyszczeniem kolektora tego problemu nie było i na początku chciałbym się skupić na połączeniu problemu z operacją czyszczenia.
Może podczas czyszczenia coś niechcący wpiąłem, uszkodziłem jakiś czujnik? Patrzyłem, ale niestety nic nie znalazłem. Proszę o pomoc (oczywiście przeszukanie forum nic nie pomogło).
Nikomu nic nie przychodzi do głowy w tym temacie?
po pierwsze masz 70 postow i nie wiesz ze 3 godziny na drugi post to troche za szybko?
myslisz ze kazdy ma sprzezone forum z glowa i na biezaco analizuje co sie dzieje?:>
wydaje mi sie, ze tak wlasnie dziala sprezarka, musi chwila minac zanim powietrze sie sprezy..
1 sekundowe opoznienie to chyba nic nadzwyczajnego..
a jesli juz jestes pewny, ze jednak cos sie zmienilo to przede wszystkim nie napisales czy uszczelki dales nowe czy stare, u mnie stare wydawaly sie dobre na oko a okazalo sie, ze trzeba kupic nowe. moze masz jakas nieszczelnosc tam
Hehehe, nie ma to jak dostać ochrzan od młodszego stażem - no ale cóż, zasłużony (-:
Dałem stare, bo jak pisałeś wydawały się OK.
A jak objawiały Ci sie zużyte uszczelki. W sensie czy jakoś fizycznie było to widać oraz jak samochód na to reagował? Co spowodowało, że je wymieniłeś?
Rozumiem że wyczyściłeś i kolektor i EGR. A sprawdzałeś może czy dobrze chodzi zawór? I spróbuj może sprawdzić styki na wtyczce do zaworu, może gdzieś styku nie ma. Węże szczelne?
Tak, dokładnie i zarazem ostrożnie wyczyściłem kolektor i ERG. Czy ERG działa sprawdzałem tylko mechanicznie wciskając go.
Napisz proszę jak można sprawdzić zawór ERG stykając styki - które i jak (czy zawór ma być zamontowany w samochodzie czy nie, etc).
Musiałbyś go wymontować i na odpalonym silniku zobaczyć czy otwiera i zamyka tak jak powinien. Z tym że jeśli działał przed wyjęciem to raczej nic nie powinno się popsuć przez samo wyczyszczenie - wręcz przeciwnie.
Sprawdź przede wszystkim połączenie elektryczne oraz węże czy dobrze podłączone, czy nie pęknięte, czy jakaś opaska nie spadła itp. I to nie tylko te od EGR ale też wszelkie połączenia od i do turbo.
W sensie, że mogę bez większego ryzyka tak uruchomić silnik? Bo przecież wyjęty ERG przerywa dopływ powietrza z intercoolera, a także rura z recyrkulacji pozostaje wolna.
Dzisiaj jeszcze raz sprawdzę dokładnie wszystkie połączenia (chociaż zrobię to po raz czwarty).
Silnik możesz uruchomić bez ryzyka. Natomiast co do sprawdzenia połączen elektrycznych to możliwe że gdzieś się styk nawet lekko poluzował we wtyczce bądź zaśniedział dlatego piszę że wart sprawdzić. I nie zapomnij dokłądnie sprawdzić węży o których ci pisałem, nieraz maleńka dziurka prawie niezauważalna potrafi być i robić problemy.
Temat węży znam, bo już je przerabiałem i wymieniałem (ten od intercoolera do ERG). Ale oczywiście sprawdzę to jeszcze dokładnie.
"EGR" :P mozesz wyelimonowac jeszcze inna metoda. odpiecie egra nie powinno wywolac trwalego bledu wiec to dobra opcja zeby go sprawdzic. tylko przed zalozeniem zweryfikuj czy jest zamkniety dokladnie i go nie podlaczaj.
chociaz nie wiem jak w twojej wersji jest dokladnie. u mnie egr jest wykrecany i nie ma mozliwosci zeby cisnienie go samo otworzylo. a ty mowisz ze u ciebie sie palcem wciska...
co do uszczelek, wizualnie oprocz tego ze mialy taki dziwne szaro miodowe kolory to wygladaly tak samo jak nowe.
przed czyszczeniem kolektora ktory w sumie sie okazal w miare czysty... zauwazylem ze przy pierwszych dwoch wlotach do silnika przedmuchiwalo troszke tego oleju i brudzilo pompe z gory. mozna by rzecz ze wrecz przesiakalo przez uszczelki bo samochod parametrow nie stracil tylko sie pocily. rownie dobrze moglo mi sie wydawac ze nie stracil parametrow... mowiac olej mam na mysli to, ze w dolocie jest zawsze troche wilgotno od oleju :)
wyczyscilem je idealnie i zalozylem i pare dni bylo ok a potem znowu stopniowo zaczal sie tam pocic dupek:P to kupilem nowe i trzymaja idealnie.
U mnie ERG także trzyma mocno. Fizycznie by go wcisnąć musiałem całym ciałem naciskać na śrubokręt oparty o ziemię, by jego rączka wcisnęła tłoczek. Więc ciśnienie musiałoby być spore by go samo otworzyło - sądzę, że nie dałoby rady.
Ja właśnie obserwuje, czy mi się pocą okolice, ale mam o tyle trudniej, że lekko przepuszcza mi pokrywa. Ale to bardzo niewiele. Niemniej jednak boję się jej ruszać, ponieważ wiąże się to z wykręcaniem wtrysków. A wolę nie grzebać przy wtryskać, gdy nie jest to niezbędne.
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.