PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] TD pytanie o turbine?



elninho86
03-05-2010, 08:53
Witam mam MDO z 96r. silnik ENDURA.DE, znajomy powiedział mi żebym jak przy7jeżdżam nie gasił od razu silnika tylko chwilę od czekał tak na długość papierosa i dopiero gasił bo mogę rozwalić Turbina a tak jak chwile jeszcze pochodzi to niuby turbina sie schłodzi.. czy to prawda??

Na przyszłość proszę umieszczać tematy w odpowiednich działach - buko :)

_Mario
03-05-2010, 08:59
tak , co do czasu to zależy ile kto pali tego papierosa :)

Dodano po 2 min.:

przed dojechaniem do celu też warto autku trochę odpuścić i szybciej się schłodzi turbo.

Marecki6_6
03-05-2010, 09:40
Jak szybko nie jechałeś to tak 10 sekund powinno wystarczyć :)

_Mario
03-05-2010, 09:42
dokładnie. Najlepiej przed końcem trochę odpuścić ...i później poczekać chwilkę

kris2k
03-05-2010, 10:41
Nie tyle chodzi o studzenie co o to aby nie pracowała bez smarowania. jak gasisz silnik a wstawiałeś mu nieźle to turbina po zgaszeniu nadal się kręci (a potrafi osiągać obroty do ok.180000) więc gdy nie jest smarowana szybciej się zaciera. Oczywiście o studzenie też chodzi, jak nieźle dawałeś w palnik to możesz ją rozgrzać nawet do czerwoności ale bardziej właśnie o smarowanie.
To samo się tyczy jazdy na nierozgrzanym silniku: raz że sam silnik dostaje po tyłku gdy mu się wstawia zanim się rozgrzeje a dla turbiny to jest jeszcze bardziej niezdrowe.

kusiciel3
03-05-2010, 11:38
Sprawa jest prosta .... jak się ma silnik z turbawką to trzeba o tym pamiętać ...poprzedni własciciel mojego mondeusza niestety nie pamiętał i niedługo po kupnie musiałem ponieść tego konsekwencje yh.
Zawsze po przyjechaniu na parking na chwilkę na wonych obrotach nalezy postać... jeszcze jedno

Jak turbina się zaciera to wtedy słyszy się doskonale jak długo jeszcze się kręci po odjęciu gazu ...ale nie życzę nikomu takiej edukacji !

Pozdrawiam !

DjCaro
03-05-2010, 11:50
Najlepiej to rzadko dawać ostro w palnik :P hehe wtedy turbo będzie działać dłużej.

kris2k
03-05-2010, 12:34
Najlepiej to żadko dawać ostro w palnik :P hehe wtedy turbo będzie działać dłużej.

Eee nie całkiem prawda, od czasu do czasu trzeba przedmuchać, dopalić choćby syf z EGR-a, poza tym co za przyjemność nie poczuć od czasu do czasu wciskania w fotel ;)

DjCaro
03-05-2010, 12:44
No wiem też od czasu do czasu lubie sobie poszaleć :) a to ostrzej przyśpieszając albo rozwinąć prędkość 170km/h na autostradzie A4 :D

elninho86
03-05-2010, 20:25
wielkie dzieki za odpowiedzi

ARASSS
18-05-2010, 23:30
Wiadomo ze jak sie butuje to trzeba ok minuty poczekac na wolnym biegu zanim sie nasze cacko wygasi...tak samo przy zapaleniu trzeba kilka minut poczekac az silnik troche sie rozgrzeje i olej dostanie temp. rowniez korzystne jest to dla turbiny.


Tu kilka slow wiecej ja trzeba dbac o turbine:)

http://autofoto.pl/blogs/riki/archive/2008/01/24/jak-dbac-o-turbin.aspx

zizitop901
08-06-2010, 19:47
witam was. słuchajcie ja mam kłopot nielada z turbo bo ono sie niechce zozkręcić, jakby je cos chamowało, tylko tak zdjołem dolot z turbawki i palecem pomacałem i obraca sie delikatnie bez oporów, ma delikatny luzik bo nie jest nowa i td, naprawiłem boster membranki, potem regulowałem boster i by odczuć efekt wykręciłem na max śrube bostera i raz przy 3 biegu na krutko dostało kopa, sama turbina niema uszkodzeń mechanicznych i td bo zdjołem łacznik ic z kolektorem i dmucha turbo ale jakby coś nie dawało mu sie zozkręcić na max. macie jaieś pomysły?

abramm
08-06-2010, 21:04
a filtr powietrza w jakim stanie ?

kris2k
09-06-2010, 07:48
ma delikatny luzik

Żadnego luzu na wirniku być nie ma prawa a jeśli już wyczuwasz go pod palcem to turbina kończy swój żywot.

pralat
09-06-2010, 08:48
tak samo przy zapaleniu trzeba kilka minut poczekac az silnik troche sie rozgrzeje i olej dostanie temp. rowniez korzystne jest to dla turbiny.
No właśnie - jak z tym jest? Ruszacie zaraz po odpaleniu auta czy grzejecie? Ile czasu?

kris2k
09-06-2010, 08:56
tak samo przy zapaleniu trzeba kilka minut poczekac az silnik troche sie rozgrzeje i olej dostanie temp. rowniez korzystne jest to dla turbiny.
No właśnie - jak z tym jest? Ruszacie zaraz po odpaleniu auta czy grzejecie? Ile czasu?

Ruszasz od razu, nie masz na co czekać, rzecz w tym aby na zimnym silniku nie kręcić go na wysokie obroty. Zresztą czy to z turbo czy bez samemu silnikowi kręcenie na zimnym nie służy. Silnik i olej muszą osiągnąc odpowiednią temp. pracy aby było dobre smarowanie i tyle.

Natomiast po zatrzymaniu należy odczekać aż turbina wytraci swoje obroty (a kręci się nawet do 180000obr/min więc zajmuje jej to więcej czasu niż samemu silnikowi) bo jak zgasisz silnik olej przestaje krążyć w układzie i turbina kręci się bez smarowania.

Gruuby
09-06-2010, 22:27
po krótce to za szybkie wyłączenie silnika = brak chłodzenia łożysk turbiny a co za tym idzie odkształcają się i powstają luzy poprzeczne wirnika i wtedy może być zonk.
Kiedyś był problem także z olejami (najbardziej lotos-chociaż teraz podbno się poprawili) a mianowicie po zbyt szybkim zgaszeniu silnika w turbinie wydzielał się osad - coś w rodzaju szlaki i przez to zacierały się turbiny.

pupek86
04-08-2010, 00:14
Wiadomo ze jak sie butuje to trzeba ok minuty poczekac na wolnym biegu zanim sie nasze cacko wygasi...tak samo przy zapaleniu trzeba kilka minut poczekac az silnik troche sie rozgrzeje i olej dostanie temp. rowniez korzystne jest to dla turbiny.


Tu kilka slow wiecej ja trzeba dbac o turbine:)

http://autofoto.pl/blogs/riki/archive/2008/01/24/jak-dbac-o-turbin.aspx

w instrukcji wyczytałem żeby od razu po odpaleniu wozu ruszać, mówili też o tym w telewizorni. oczywiście nie katować maszynowni dopóki się nie rozgrzeje.

dario704
08-08-2010, 22:03
Czy okolice waszych turbin również wyglądają podobnie? Jakoś tam wilgotno moim zdaniem... :( co może byc powodem?

http://images35.fotosik.pl/178/629fad6960ff8f3cm.jpg

Gruuby
08-08-2010, 22:09
nasze turbiny nigdy nie będą czyste i w 100% nadają sie do programu dirty job :) nie przejmuj się tak już jest i tego nie zmienisz.

wikked
05-11-2010, 17:32
kiedyś takie coś sobie wymyśliłem i może się wam spodoba.
10 przykazań dla turbodiesel'a

1) nie będziesz jeździł na dziadowskim paliwie ze stacji hipermarketowych i nie bedziesz lał paliwa które nie wie co to liczba cetanowa. Lej za to wszystko co czyste, łącznie z opałem , by traktor twój pędził z pociągu zapałem.
Czystość paliwa czasem ważniejsza ku niechceniu niźli czteropaka zapas na tylnim siedzeniu.
2) przed zimą sprawdzisz stan akumulatora swej Niuni, świec żarowych, rozrusznika i alternatora, a kąt wtrysku u zegarmistrza nastroisz - wtedy rozruchów się zimnych nie boisz.
3) czcij turbine swą i szanuj albowiem po dłuższej jeździe studzić ją bedziesz a na zimnym silniku niech noga twa nie odważy się buta mocno wciskać. Ciskać zaś musisz ciepłego potwora, bo PSJ nie lubi twojego traktora.
Niemniej dobieraj żwawo buta wychylenie coby sprężarka dawała cisnienie, bo gdy prikazu tego nie zastosujesz kierownice w turbinie wnet zafastrygujesz.
4) pilnowac będziesz poziomu oleju w silniku, bo turbina twa potrzebuje go niezmiernie a wymiany oleju pilnowac będziesz bardziej niźli wierności kobiałki twej. Lepsza bowiem niewierność małżeńska niewielka niźli w dieslu twoim malutka usterka.
Olejem syntetycznym lej turbo-traktora ziomie ,bo minerałem poić go będziesz tylko na złomie.
5) zimą dodawać będziesz uszlachetniaczy do paliwa aby parafina obca twojemu zbiornikowi paliwa była. Zmiarznięta ropa zamarznąć może i wtedy nawet kopciuch ci nie pomoże.
Depresator ważnym ekwipunkiem w twoim bagażniku , inaczej zamiast kobiałki pchać będziesz auto bluźniąc niczym szewc,smyku.
6) dbaj o wtryski w Niuni albowiem zaprawdę odpalanie zimą łatwiejsze bedzie a chmura dymu za autobusem twym przejdzie w niepamięć. Wtryski w Niuni ważniejsze są czasem niźli za panną latanie z gołym kuta..m
7) dbać o szczelnosć przewodów IC będziesz inaczej dopadnie Cię ręka sprawiedliwego i kopcić fura twa będzie a konie w las pogonią.Momentu również Ci zabraknie gdy turbina w powietrze pompować zacznie.
filtr powietrza sprawdzać będziesz i wymieniać często, bo zaprawdę powiadam Ci powietrze nieczyste ograniczy tchnienie traktora twego i jego koni.
Filtr powietrza gdy jest porwany , wtedy twój silnik wnet będzie sfakany, nie lubi twój traktor syfu w dolocie, staraj się by świezy był zawsze w klekocie.
9) pilnować bedziesz wymian paska rozrządu niczym minotaur labiryntów Minosa. Przy wymianie zdobądź dobrego technika, dla którego nieobca traktorowa technika, bo gdy źle do kupy rozrząd Ci złoży to Cię twój traktor za to wybatoży. Stanie w środku lasu w z rysą w silniku a ty mord popełnisz na swoim "mechaniku".
10) nie dopuscisz do przegrzania silnika Niuni twej albowiem biada jemu i kieszeni twej.

Te przykazania wyryj na pamięć stary i młody, który z traktorem stanąłeś w zawody. Choć traktor konstrukcją nazbyt udaną która do czasu może być świechtaną, to pamiętaj kolego że traktor będzie twym przyjacielem , gdy będziesz o niego dbał więcej wiele ...
Kochaj zatem TDI`ka, TDCI`ka, JTD`eka,TD`eka i inne wynalazki, które klekoczą, pan Rudolf miał wszakże myśl złota, ze wyprodukował mostrum, które zbudowane z aluminium i stali wszystko co wlejesz zacnie przepali, lecz dbaj i chuchaj, smaruj i doglądaj
Powiesz wtedy że diesla nigdy nie zdradzisz, prędzej się od panny swojej wyprowadzisz.
Pozdrawiam,
W.

jacekolo
06-11-2010, 04:27
"wikked" cała prawda o klekocie :metal2: :metal2: bardzo dobrze napisane :beer: :beer: :beer:
co do turbiny to tak jak koledzy wcześniej pisali na zimnym silniku nie katować na wysokich obrotach a przed końcem jazdy odpuścić gazu i odczekać kilkanaście sekund z wyłączeniem silnika i turbawka będzie ci służyła bardzo długo :) :)
aha i dobry olej lać do silnika bo smarowanie to podstawa długowieczności nowych diesli