eazy71
10-05-2010, 15:48
Witam, posiadam mondka z 2003 roku 2.0 TDCI 115KM. Ale pare spraw mnie niepokoi.
1. Gdy jadę na luzie, obroty są w okolicach 950, a gdy się zatrzymam, obroty wracają do normy. Tak jest specjalnie, czy to jakaś usterka ?
2. Gdy auto stoi na luzie czasem coś go przytka na sekundkę obroty spadną i wracają do normy. Na światłach potrafi zdarzyć się tak ze 3-4 razy.
3. Przy bardzo powolnym przyśpieszaniu przy około 1500-2000 obrotów auto leciutko przerywa. Nie jest to szarpanie nie do zniesienia, no ale jednak coś się dzieje. Jak wcisnę pedał gazu mocniej, to wszystko jest w porządku.
Auto mam od roku, przez ten cały czas przełączyło się 2 razy w tryb serwisowy. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu nie było najmniejszego problemu z nim.
1. Gdy jadę na luzie, obroty są w okolicach 950, a gdy się zatrzymam, obroty wracają do normy. Tak jest specjalnie, czy to jakaś usterka ?
2. Gdy auto stoi na luzie czasem coś go przytka na sekundkę obroty spadną i wracają do normy. Na światłach potrafi zdarzyć się tak ze 3-4 razy.
3. Przy bardzo powolnym przyśpieszaniu przy około 1500-2000 obrotów auto leciutko przerywa. Nie jest to szarpanie nie do zniesienia, no ale jednak coś się dzieje. Jak wcisnę pedał gazu mocniej, to wszystko jest w porządku.
Auto mam od roku, przez ten cały czas przełączyło się 2 razy w tryb serwisowy. Po zgaszeniu i ponownym odpaleniu nie było najmniejszego problemu z nim.