PDA

Zobacz pełną wersję : Stefanelli a kto ma taki wynalazek???



27-10-2005, 00:46
Witam w moim mondku jest instalacja Stefanelli, podobno firma była tak ch... że już upadła. Guru od gazu powiedział mi że cza to zmienić w holerę bo się zwali nie wiadomo kiedy. Przejechałem na tej instalacji 90tys Km pali mi 10litrów na 100 (mojej siostrze nawet mniej niż 9 ale ja za holerę tak nie umię jeździć) i czemu mam to zmieniać. Myślę że trzeba olać takich gazowników? Co wy na to???

krzys125
27-10-2005, 09:12
ja mam taki, ale elektronika zwaliła sie po jakiś 60 tyś.
zmieniłem samą elektronikę na Autronica i dalej hulam cacy. :satan:

teraz już mam 120tyś na gazie i nic więcej się nie dzieje.
parownika ani niczego więcej się nie dotykałem. :) :)

VinCe
30-10-2005, 01:18
moja koleżanka ma w escorcie którym trochę jeździłem swojego czasu..wszystko ok..bez prolemów.

COUGAR
30-10-2005, 09:04
Słuchaj a po co masz ją zmieniac kiedy spalanie masz na przyzwoitym poziomie a i przebieg 90 tys na tej instalce to tez nie mało. Ja bym olał gazownika lub ewentualnie skonsultowałbym to z innymi. Możliwe że gazownik chciał tylko wydrzeć z Ciebie kase. A to, że firma upadła no cóż takie czasy ale to nie znaczy że jej instalacje też tak szybko padają.

jarekch
04-11-2005, 23:11
Miałem taką instalkę w Sierze 2.0 OHC na pełnym wtrysku (samochód kupiłem już z instalacją).
Niestety nie byłem z niej zadowolony. Nierówna praca, wystrzały, rozerwanie przepływomierza - takie były efekty.
Na początku nie szło w ogóle dojść do ładu z tą instalką. Silniczek krokowy sterujący dawką gazu nie działał pomimo, że był sprawny jak również brak był sygnałów na sondzie lambda.
Później udało się to trochę lepiej ustawić ale dobrze to nie chodziło i nadal lubiła strzelać.

Komputerek w tej instalacji ma tą właściwość, że po każdym odłączeniu akumulatora na dłużej niż 5 min (ewentualnie 15) wraca do ustawień fabrycznych i na nowo zaczyna uczyć się samochodu i tego jak ma sterować dawką gazu. Może ci się to przydać jak zaobserwujesz, że coś jest nie tak.

Mam namiar też na gościa, który montował tą instalkę w mojej Sierze. Głównie montował te instalacje ale nie wiem jak obecnie. Ten warsztat jest w Gnieźnie.

Jeżeli chodzi o twoją instalację, to myślę, że dopóki jeździ poprawnie to nie masz co wymieniać. Byłby to dla ciebie teraz niepotrzebny wydatek. Sprawdź za to stan zabezpieczeń antywybuchowych, czy zadziałają bezproblemowo. Jak zacznie się dziać coś niedobrego, to wtedy się zastanów.
Niestety opinia gazowników w większości jest taka, że Stefanelli = duże problemy.

Jakub
18-11-2005, 10:31
Jak działa nie ruszaj, jak przestanie zmień.
Ja ze stefanelli nie mam dobrych wspomnień, zawsze coś nie tak było.

darq
20-11-2005, 11:12
ja mam instalkę stefaneli od roku, jak na razie spisuje się ok. 20tkm spalanie to .ok 10-13 max. jeżeli wszystko bangla to tylo lać lpg i :car: