Zobacz pełną wersję : [MkIII] Wymiana oleju - odessanie
W TDCi olej zmieniany jest poprzez odkręcenie korka spustowego i spuszczenie oleju. A odsysał ktoś kiedyś olej poprzez miejsce na bagnet?
Zastanawiam się czy nie ma jakichś przeciwwskazań.
Zastanawiam się czy nie ma jakichś przeciwwskazań.
Największy "syf " zostanie na dole miski , a górą zbierzesz to co z wierzchu.
Myślałem, że jak wymienię filtr to zejdzie z filtrem ten syf.
Myślałem, że jak wymienię filtr to zejdzie z filtrem ten syf.
Żaden filtr nie jest idealny, nie od kozery korek jest w najniższym miejscu miski olejowej i w dodatku namagnesowany.
A odsysał ktoś kiedyś olej poprzez miejsce na bagnet?
Dużo warsztatów w ten sposób działa, syfu dużo nie zostaje w silniku bo koklusz zbiera się w filtrze, a przy naszych olejach nagar jest rozpuszczany przed dodatki zawarte w oleju więc sam z siebie nie osadza się w silniku.
Natomiast przy olejach mineralnych taki sposób wymiany nie jest zalecany, bo tam faktycznie może mazia pozostać w misce.
A wymianę robi się i tak na rozgrzanym silniku, więc olej ładnie się odsysa, ale nie ma gwarancji że wszystko zostanie odessane, tak jak jest to przy spuszczaniu korkiem.
Mechanior musi mieć wprawę w odsysaniu, w przypadku takiej wymiany.
A jak część wyssam, a część zleje ? :)
W sensie, że na początek odessam, a to co zostanie to zleje ?
A jak część wyssam, a część zleje ? :)
W sensie, że na początek odessam, a to co zostanie to zleje ?
Toć to podwójna robota , nudzisz się czy co ?
Bo teraz to nie kumam , chcesz "idealnej" wymiany ?
daniellomasa
25-05-2010, 22:45
A jak część wyssam, a część zleje ? Smile
W sensie, że na początek odessam, a to co zostanie to zleje ?
bądż tradycjonalistą
skoro i tak będziesz ingerować w filtr oleju
to co przy okazji szkodzi odkręcić korek przy misce
i troszkę sie ubrudzisz ;)
A jak część wyssam, a część zleje ? Smile
W sensie, że na początek odessam, a to co zostanie to zleje ?
to jeszcze przelej silnik benzyną białą :satan:
Jak odessam, to potem jak odkręcę korek to olej mnie nie zaleje :)
Ale skoro:
bądż tradycjonalistą
To chyba pozostaje odkręcić :)
tompiorko
26-05-2010, 14:20
A odsysał ktoś kiedyś olej poprzez miejsce na bagnet?
Tia, odsysałem kiedy w Kraku w Wikarze za dużo dolewki mi zrobili.
Odessać full...to długi się zejdzie i po co się bawidz. Spuścić tradycyjnie i będzie git, sprawny jesteś to se rączek nie ubrudzisz :)
A jak część wyssam, a część zleje ? :)
W sensie, że na początek odessam, a to co zostanie to zleje ?
kombinujesz jak kon pod gorke. zagrzej silnik, odkrec korek spustowy i tyle. a jesli chcesz skuteczniej pozbyc starego oleju to wymien go po 1000km.
Filtr oleju odkręcę ręka czy muszę mieć klucz 36 ?
Filtr oleju odkręcę ręka czy muszę mieć klucz 36 ?
Klucz do filtra ( paskowy)
daniellomasa
26-05-2010, 22:25
Filtr oleju odkręcę ręka czy muszę mieć klucz 36 ?
klucz ci się przyda o wiele prościej
Klucz do filtra ( paskowy)
wygodniej kluczem na samym dole obudowy jest frez na klucz
Filtr oleju odkręcę ręka czy muszę mieć klucz 36 ?
Klucz do filtra ( paskowy)
ale on ma 2.0 tdci. jesli mnie pamiec nie myli tam jest wymienny wklad.
Myślałem, że jak wymienię filtr to zejdzie z filtrem ten syf.
ten syf to takim szuwaksem do mycia silników wypłuczesz. Ostatnio brałem Valvoline Engine flush i byłem zadowolony
ale on ma 2.0 tdci. jesli mnie pamiec nie myli tam jest wymienny wklad.
Tak w TDCi wymienia się wkład. Mam coś takiego użyć?
http://allegro.pl/item1038894509_klucz_lancuszkowy_do_filtra_oleju.h tml
Mam coś takiego odkręcić:
http://ford.sklep.pl/pl,product,320418,obudowa,filtra,oleju,ford,durato rq.html
daniellomasa
27-05-2010, 06:25
ale on ma 2.0 tdci. jesli mnie pamiec nie myli tam jest wymienny wklad.
myślałem że jest to oczywiste jest wkład w plastikowej obudowie która na samym końcu czyli na elemencie
wykręcanym jest frez (w kształcie łba śruby )na klucz wiem bo sam zmieniam u siebie oleum
ale on ma 2.0 tdci. jesli mnie pamiec nie myli tam jest wymienny wklad.
Tak w TDCi wymienia się wkład. Mam coś takiego użyć?
http://allegro.pl/item1038894509_klucz_lancuszkowy_do_filtra_oleju.h tml
nie. to jest do odkręcania zwykłych filtrów. ty po prostu odkręcasz kluczem (nie pamiętam rozmiaru) ten plastik i wyciągasz filtr. :bigok:
Dodano po 1 min.:
ale on ma 2.0 tdci. jesli mnie pamiec nie myli tam jest wymienny wklad.
myślałem że jest to oczywiste jest wkład w plastikowej obudowie która na samym końcu czyli na elemencie
wykręcanym jest frez (w kształcie łba śruby )na klucz wiem bo sam zmieniam u siebie oleum
ale ja to pisałem do jamaxa :kawa:
ale on ma 2.0 tdci. jesli mnie pamiec nie myli tam jest wymienny wklad.
:pad: :pad: :pad: :pad: :pad:
nie. to jest do odkręcania zwykłych filtrów. ty po prostu odkręcasz kluczem (nie pamiętam rozmiaru) ten plastik i wyciągasz filtr.
36 to duży klucz :)
36 to duży klucz :)
Faktem jest że specjalnie kupować taką nasadkę (jak się jej nie ma) na jedną czy kilka wymian filtra jest troszeczkę bez sensu.
Niby koszt niewielki ale....
Ja sobie poradziłem w ten sposób że najpierw za pomocą "tradycyjnego młotka i przecinaka" (tępego) zruszyłem dekielek filtra a następnie kluczem nastawnym i ręcznie go odkręciłem.
Dekielek jest z tworzywa sztucznego(dość miękkiego) i oprócz sześciokąta (36mm) ma też powyżej karby (frez,rodełko czy jak tam zwać).
Oczywiście stosując klucz nasadowy jest to dużo prostsze ze względu na umiejscowienie filtra ale i powyższym sposobem można sobie poradzić przy odrobinie wprawy.
Aż chyba kupię taki klucz. bo jak zacznę walić to się rozleci :)
kup nasadke. ile wydasz 20-30zl?? nie pieniadze. jakbym mial te 3-4 razy w roku meczyc sie z odkrecaniem filtra tylko po to zeby grosze na kluczu zaoszczedzic... :wall:
ile wydasz 20-30zl??
20-30 euro ? :)
e no nie gadaj ze w "hadronowie" takie drogie klucze maja.
Tylko 32 znalazłem
http://www.leroymerlin.fr/mpng2-front/pre?zone=zonecatalogue&idLSPub=1048517998&placebarretodo=showls&renderall=on#154
wiesz gdzie możesz takie duże klucze znaleźć?? w składnicy części rolniczych.
Gdzie ja tutaj coś takiego znajdę?
Jest kilka sklepów może coś się znajdzie :)
daniellomasa
27-05-2010, 23:02
Gdzie ja tutaj coś takiego znajdę?
Jest kilka sklepów może coś się znajdzie
nie szukaj sklepów podjedz do kierowcy ciężarówki starszego pokolenia
tam wszystko zaczyna sie od 30 :))
niech ci pchnie za piwo i tyle
A potem jak wrócę z lejącym filtrem ? :)
daniellomasa
27-05-2010, 23:21
A potem jak wrócę z lejącym filtrem ?
ma ci sprzedać ten klucz za piwo a on sobie niech skombinuje jemu będzie prościej :))
ja odkręcałem u siebie płaskim pod delikatnym kontem
zero problemu
tompiorko
27-05-2010, 23:52
Bajeczny Ty sknero :jezor: !!!! Jedź do ASO i niech CI wymienią a nie robisz z siebie dziada!!! :hehe:
Bajeczny Ty sknero :jezor: !!!! Jedź do ASO i niech CI wymienią a nie robisz z siebie dziada!!! :hehe:
Problem w tym, że sam chce podłubać przy aucie. Mam podnośniki garaże etc. Brak tylko narzędziów.
tompiorko
28-05-2010, 00:03
Mam podnośniki garaże etc
Bogatyś normalnie na tych saksach :)) . To klucz zanabyć to jak splunąć :jezyk1: . A dłubnąć samemu przy turbodramcie...dobra rzecz :metal2: :metal2: :metal2: .
Zrobię foto relację z tego i z piast :)
daniellomasa
28-05-2010, 00:28
Zrobię foto relację z tego i z piast
taką jak ta na przykład
http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=66745&highlight=mkiii+wymiana+oleju
taką jak ta na przykład
To nie zrobię z oleju :P
jak zacznę walić to się rozleci Smile
Nie "walić" a postukać aby zruszyć lekko gwint - sześciokąt jest dość miękki i przy mocno dokręconym filtrze operując kluczem płaskim lub nastawnym...czy żabką po prostu narzędzie się "omyka"
jakbym mial te 3-4 razy w roku meczyc sie z odkrecaniem filtra
A jaka tu męczarnia ???
A w ogóle to trochę mnie "przerażają"mechanicy-amatorzy - biorą się za naprawianie auta wspomagając się wskazówkami na forach a przy tak prostej czynności jak wymiana oleju - mają "problem"
Z drugiej strony - gratuluję im odwagi i samozaparcia.
Czarek, ale czemu tak dramatycznie, ginekolog też się musi nauczyć zanim dyplom dostanie. :))
Najgorszy ten pierwszy raz, ale jak to się robi w spokoju i na własnym aucie to później można kolejnym kolegom rady zapodawać.
A w ogóle to trochę mnie "przerażają"mechanicy-amatorzy
IMO przesadzasz, jeżeli ma się w połowie wymiany okazać, że nie mam klucza 36 to co? Wolę się upewnić i poznać doświadczenia z wymiany. Nie jestem żadnym mechanikiem chce podłubać i chcę, żeby sprawiało mi to przyjemność.
daniellomasa
28-05-2010, 22:35
Nie jestem żadnym mechanikiem chce podłubać i chcę, żeby sprawiało mi to przyjemność.
a że z dawien dawna wiadomo że chcieć to znaczy móc
zanim cokolwiek zrobię u siebie wolę poczytać co i jak
jeżeli chodzi o wymianę oleum i innych filtrów wolę sam
bo jak to w warsztacie zaraz za drzwiami czeka następne auto a zarazem świeża kasa więc i pośpiech a jak pośpiech to o przeoczenie czegoś łatwo
a tak POWOLI I PEWNIE ;)
jeżeli chodzi o wymianę oleum i innych filtrów wolę sam
bo jak to w warsztacie zaraz za drzwiami czeka następne auto a zarazem świeża kasa więc i pośpiech a jak pośpiech to o przeoczenie czegoś łatwo
a tak POWOLI I PEWNIE wink
Dlatego właśnie chce zebrać opinię narzędzia i na spokojnie przy piwku i przy dobrej atmosferze wykonać wielce skomplikowaną czynność wymiany oleju:)
W mk3 jest najlepiej moim zdaniem przynajmniej rozwiązany montaż filtru oleju,łatwo się dostać od spodu,z przodu silnika i na klucz jakis mały nie pamietam,można to zrobić bez podnoszenia auta :)
Czarek, ale czemu tak dramatycznie, ginekolog też się musi nauczyć zanim dyplom dostanie. Laughing
Sie zgadza ale on sie nie uczy (mam nadzieję) na forach.
CzarekJ napisał:
A w ogóle to trochę mnie "przerażają"mechanicy-amatorzy
IMO przesadzasz, jeżeli ma się w połowie wymiany okazać, że nie mam klucza 36 to co?
Napisałem wcześniej - nastawny,bądź żabka i młotek+przecinak,wkrętak lub cokolwiek płaskiego aby zluzować gwint.
A zaraz dostałem ripostę - "lepszy klucz bo coś rozwalisz"......itd itp.
Zdaję sobie sprawę z tego że pojechałem po ambicjach,ale jak wielokrotnie podawałem radę praktyczną zaraz odzywały się głosy ze to "kowalstwo"itp.Więc mnie poniosło...
Bo to - praktyka.
Mały przykład z "ostatniej chwili".....kumplowi nie przełaczało na LPG - podjechał do stacji obsługi do gościa który kiedyś zajmował się gazem a ten popatrzył,pomacał i stwierdził że musi jechać do serwisu LPG bo on nie ma narzędzi.....
Inni koledzy tez mu tak radzili,ale zadzwonił też do mnie więc zabrałem ze sobą jakiś miernik,próbnik,kawałek kabelka i.......po 5min oględzin - zadziałało......poluzowana masa na elektrozaworze.
Musielibyście widzieć minę kumpla i słyszeć jego komentarz na tego" mechanika" ze stacji.......
Więc jeżeli już w jakimkolwiek temacie podaje jakąś poradę - wynika ona z praktyki a bardzo rzadko z lektury innych postów chyba że są sensowne.
Bo porada typu-"jedź na komputer to będziesz wiedział" - jest bez sensu.....
Ale jeżeli masz multimetr i zwykłą kontrolkę (jak nie to za max 50zł można kupić i mieć na przyszłość) - to samo zrobisz sam.
Więcej czasu to zajmie ale powiększysz swą wiedzę.
Przynajmniej ja tak podchodzę do forów internetowych.....w/g zasady - "Zrób to sam"
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.