PDA

Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIII] Biały dym, czarny dym i trup



bart8777
05-06-2010, 11:54
Witam,
Było tak: Prułem sobie szczęśliwy z rodzinką na wakacje i nagle poczułem coś jakby zaczął nierówno pracować, w lusterku zobaczyłem smugę białego dymu. Szybko zjechałem na pobocze, wyłączyłem silnik. Po chwili go odpaliłem, zapalał z trudem. Pracował b. nierówno tłukł się i z rury szedł już ciemny dym. Dał radę jeszcze zjechać dalej w polną drogę. Później już nie chciał zapalić. Rok temu miałem wymienianą turbinę na regenerowaną, więc pierwsze co, to starałem się ją sprawdzić. Poziom oleju wydaje się być taki jak wcześniej. Zdjąłem też dolot powietrza do turbiny. Pomacałem łopatki - luzu żadnego nie ma, oleju też. Na paluchu zostały mi śladowe ilości bardzo drobnych opiłków. W przyszłym tyg. i tak pojadę do warsztatu, ale pytanie moje jest czy wiecie czego mogę się spodziewać? Co to może być?

kris2k
05-06-2010, 20:17
A czy słyszałeś jakieś odgłosy dochodzące spod maski typu świst, tarcie elementu o element?
Pytam bo jeśli na palcu zostały ci opiłki to całkiem mozliwe ze z wirnika trącego o obudowę turbiny - żadne inne tam nie miałyby prawa się przedostać. Pozostałe objawy tez pasują: chmura białego dymu, drastyczny spadek mocy. Też to przerabiałem ale mnie odpalał bez problemu. I dymu czarnego też nie było tylko chmury białego (przepalony olej silnikowy).
Mogłeś nie wyczuć luzu na wirniku jeśli się ukręcił i zablokowal w obudowie - sprawdź czy wogóle dasz radę palcem zakręcić wirnikiem.
Mógł tez ci się zawiesić wtrysk z tym że skąd te opiłki???

bart8777
05-06-2010, 22:16
Opiłki były b. drobne i na prawdę w śladowych ilościach. Wirnikiem spokojnie kręcę i na pewno nie ma wyczuwalnego luzu. Świstu nie słyszałem. Spadek mocy też nie był znaczny, bardziej dała się odczuć nierówna praca, jakby jeden cylinder nie chodził.

kris2k
05-06-2010, 23:18
A więc bardziej prawdopodobna druga opcja o której pisałem - jeśli stało się to nagle to może być mechaniczna usterka wtryskiwacza.

bart8777
06-06-2010, 11:05
Próbowałem jeszcze nim pokręcić. Nie odpala, ale przy kręceniu zaczyna migać sprężynka. To chyba bardziej wskazuje na wtryski, nie?

daniellomasa
06-06-2010, 11:19
Próbowałem jeszcze nim pokręcić. Nie odpala, ale przy kręceniu zaczyna migać sprężynka. To chyba bardziej wskazuje na wtryski, nie
bardzo możliwe oby nie

X-RAY
06-06-2010, 12:06
Czy awaria turbiny może unieruchomić całkowicie silnik? 8O

bart8777
06-06-2010, 13:14
Chyba lepiej wtryski niż turbina. Przynajmniej nie trzeba płukać całego silnika. Raz mi turbina już padła, wtedy odpalał. Kopcił na czarno, ale palił.

butek1977
06-06-2010, 15:37
Zalecał bym i tak sprawdzenie turbiny . Bart8777 opiłki mogły powstać po zmianie geometrii łopatek .

kris2k
06-06-2010, 16:43
Mnie też odpalał bez problemu pomimo urwania wirnika w turbinie jedynie zero mocy i ogromniaste chmury dymu. Ale palił od strzała.
Dlatego jak piszesz że jeszcze sprężynka mruga to obstawiałbym wtryski a na pewno coś z układem paliwowym.

bart8777
15-06-2010, 07:46
No i wiadomo: padł jeden wtrysk. Zero ciśnienia.