PDA

Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIII] Przeowdy olejowe od turbo



trucksweb
10-06-2010, 12:32
tak sobie czytam wlasnie karte gwarancyjna mojej regenerowanej turbiny i doczytalem do obowiazkowych krokow, ktorze nalzy wykonac po montazu nowej turbo.

Otoz pisze poza wymiana oleju i fitra powietrza, sprawdzenie ukladu dolotowego,wlanie oleju do komory olejowej turbosprezarki i wymiana przewodow olejowych -dolotowego i wylotowego turbo na nowe .

Ktos mi powie ktore to przewody ? Moze chodzilo o rurki ? i jaki moze miec wplyw nie wymienianie tej czesci skoro sa dobre i usterka nie byla zwiazana z jakakolwiek dziura, zlym olejem czy cialem obcym w turbo ?

ps. jak sprawdzic cisnienie ukladu smarowania ?

Ofaniel
10-06-2010, 13:46
Po pierwsze, nie pamietam dokladnie jak to jest w 2,0 TDCi ale w 1,6 TDCi w focusach bylo sitko, ktore obowiazkowo trzeba wymienic przy wymianie turbosprezarki. Poza tym przy odkrecaniu przewodow olejowych jest duze prawdopodobienstwo ich uszkodzenia, zagiecia (zmniejszenia przepustowosci). Powoduje to braki w zaopatrywaniu turbiny w olej,a w konsekwencji jej szybsze zurzycie, badz calkowite zatarcie.

Przewody olejowe to dwa przewody (rurki :)), jedna jest podlaczona od gory do turbiny, a druga od dolu.

Przy wymianie turbiny nalezy na te przewody bardzo uwazac. Zalac nowa turbine olejem i sprawdzic caly dolot od strony filtra powietrza. Po zamontowaniu nalezy na pare sekund wlaczyc silnik, po czym zgasic. Odczekac 2 minuty i ponownie odpalic.

i odpowiadajac na Twoje pytanie....tak przewody olejowe w przypadku zmiany turbiny to wazna sprawa!

Tari
10-06-2010, 13:46
to sa standardowe kroki, zeby nie uznawac gwarancji jak sie cos stanie jesli nie pokazesz faktury za wymiane tych czesci.. prosciej nie przyjac reklamacji niz przyznac sie do ewentualnego bledu

raczej chodzi o te rurki wlasnie.

zauwaz jednak ze karta gwarancyjna musi byc uniwersalna wiec jesli wpadla nakretka w turbine:P albo nie byla smarowana to odpowiednie kroki powinny byc podjete zeby regenerowana szybko nie stala sie taka do regeneracji :P

trucksweb
10-06-2010, 13:57
Po pierwsze, nie pamietam dokladnie jak to jest w 2,0 TDCi ale w 1,6 TDCi w focusach bylo sitko, ktore obowiazkowo trzeba wymienic przy wymianie turbosprezarki.

nie widzialem sitka w mondeo a pomagalem przy wymianie turbo. byly same rurki, ktorych stan nie ulegl zmianie. Nie sa uszkodzone ani zagiete.
Nie wymienialem ich i nie wim czy jak przejechalem 300 km od wymiany turbiny jest sens zeby jeszcze raz to rozkrecac i wymieniac skoro nie sa zniszczone ?

turbina dziala prawie tak jak powinna, auto ma moc i nie dymi ale pozostal tylko wycie w przedziale 2300-3000 obrotow. Wczesniej przed reklamacja naprawy wycie podobne do syreny bylo slyszalne przy 2-2200. A jeszcze wczesniej nie bylo wycia tylko lekkie gwizdanie 2-2200. Wiec doszedlem do wniosku ze tak juz musi zostac do momentu keidy nie podlacze innej turbawki

Ofaniel
10-06-2010, 15:32
Wycie? O jakim wyciu mowisz? Turbina nie powinna wydawac zadnego podobnego dzwieku?! Podobny dzwiek jest przy dziurze w dolocie do IC. Kto ci zakladal to turbo? Gdzie je regenerowales, badz od kogo kupowales?

nie chcialym cie niepokoic, ale moze ktos spiepszyl regeneracje tej turbiny? a wirniki byly wywazane?

trucksweb
10-06-2010, 15:35
kolego tutaj jest opisana z historia moja turbina http://www.mondeoklubpolska.pl/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=83857

moge dac glowe ze przewody i wszystkie rurki sa szczelne to samo IC, przed regeneracja takich objawow nie bylo. A montowac to wyjmowalem i zakladalem sam ze znajomym mechanikiem.

Jendrekmak
10-06-2010, 17:46
ten szum może oznaczać, że turbina mogła być tylko wyczyszczona a łożysko wypłukane z osadów po spalonym oleju (bez wymiany łożyska) wtedy łatwiej się wkręca ale potrafi niestety szumieć. na rynku nie ma oryginalnych łożysk garretta bo firma nie przewiduje takich napraw więc jeśli łożysko było wymieniane to może szumi bo to jakiś zamiennik nie wiadomo jakiego producenta

kris2k
11-06-2010, 09:54
Ja też regenerowałem turbinę i po regeneracji od pierwszego odpalenia absolutnie w każdym zakresie obrotów nie było żadnego wycia, świstów i innych odgłosów.
Jeśli Ci wmawiają że turbo musi się ,,ułożyć" to po prostu wciskają ci kit i tyle!
A jeśli masz takie objawy jak piszesz, i jak piszesz nie ma żadnych nieszczelności na bank, to podejrzewam że turbina ponownie klęknie w niedługim czasie. A reklamacji nie będą Ci chcieli uznać ze względów jak wyżej napisałeś - nie wymienione węże, brak pieczątki warsztatu bądź inna bzdura, coś znajdą żeby się wywinąć.
Ja bym na Twoim miejscu się do nich wybrał autem i niech sami ci ją zamontują tak aby nie było żadnych podejrzanych odgłosów.
Jak będą się upierać że chcą nowe węże powiedz im że OK, kupisz ale jak przy Tobie wymienią a odgłosy nie znikną to zwracają ci całą kasę.
Nie daj się wkręcić, jak partacze nie umieją dobrze zregenerować turbiny to niech zamkną interes a nie naciągają ludzi na koszty.
I oni też niech ci dadzą na piśmie co w turbinie było wymieniane i przy jakich prędkościach została ona wyważona oraz na jakiej maszynie. Przy regeneracji turbiny tylko obudowa powinna zostać stara natomiast cały środek powinien zostać wymieniony, za to w końcu płacisz.

trucksweb
11-06-2010, 10:05
tak wiem :( tylko ze robilem ja 150km od warszawy u rodziny bo tam wydawalo mi sie taniej i juz wiem dlaczego :/

otrzymalem jakis protokolpomiarowy:
obroty robocze 12000 [obr/min]

przebieg wywazenia:
pierwsza plaszczyzna korekcyjna
-promien wywazenie: 15mm
-niewywazenie resztkowe monetowe: 0,3 gmm

drugaplaszczyzna korekcyjna
-promien wywazenie: 17mm
-niewywazenie resztkowe monetowe: 0,1 gmm


a jeszcze mam pytanie, bo na karcie pisze ze montaz turbiny powinien przeprowadzic zaklad. A czy osoba fizyczna nie moze sobie sama tego zrobic ? chyba moge sie sam podpisac skoro montowalem ja ze znajomym mechanikiem ?
A na pomiar cisnienia podjade gdzies i wpisze wartosc jaka podadza - chyba w takim przypadku gwarancja bedzie juz wazna ?

kris2k
11-06-2010, 10:23
Z tego co widzę to wyważali przy obrotach 12000 a dobre warsztaty dysponujące odpowiednim sprzętem wyważają przy prędkościach rzędu 180-200tysięcy obr/min więc różnica kolosalna.
Niestety podejrzewam że jak sam się podpiszesz to tylko pogorszysz sprawę. Lepiej ugadaj się z jakimś mechanikiem, powiedz co i jak, nie zresztą sobie sam sprawdzi jak jest zamontowana gdyby miał jakieś wątpliwości i może ci podpisze za jakąs niewielką odpłatnością.

Pomiar ciśnienia doładowania moze nic nie wnieść do sprawy, ciśnienie może być dobre ale źle wyważona turbina będzie właśnie powodować objawy o których piszesz a więc dziwne szumy, świst itp. W najgorszym wypadku przy źle wyważonej turbinie może dojść nawet do urwania wirnika.

trucksweb
11-06-2010, 10:31
ok, dzieki za informacje.

umawiam sie w warszawie na pon do mechanika od turbo niech mi zrobi jakies sprawdzenie i postaram sie dogadac zeby podpisal karte jesli winna bedzie turbina.

W lipcu bede mial drugi urlop to pojade do fachowcow ktory mi regenerowali i zostawiam samochod niech sami zamontuja dobrze zrobiona turbine.

Mowili ze wymienili wszystko- jak odbieralem za pierwszym razem. zostala tylko stara obudowa, ktora pomalowali.

kris2k
11-06-2010, 10:42
zostala tylko stara obudowa, ktora pomalowali.

Pomalowali?? :)) Co prawda są farby na wysoką temp. tylko czy nawet najlepsza farba nie zejdzie jak rozgrzejesz turbawkę do czerwoności ( a jak dobrze z buta autko potraktujesz to możesz taki efekt osiągnąć).
Powinni ładnie wypiaskować całą obudowę i tyle, w sklepie też malowanej nie dostaniesz.

trucksweb
11-06-2010, 10:51
nie wiem czy piaskowali, narazie przynajmniej ladnie wyglada :)