Zobacz pełną wersję : [MkII] Hamulce wymiana
freestyle28
12-06-2010, 23:00
Witam
Jutro sie przymierzam do wymiany tarcz i klocków z tyłu i zwiazku z tym moje pytanie czy mam sie jakoś specjalnie przygotowac jezeli chodzi o narzedzia(torxy),na co zwracac uwage,prosze o ewentualne sugestie.Z gory dzieki
Witam
Jutro sie przymierzam do wymiany tarcz i klocków z tyłu i zwiazku z tym moje pytanie czy mam sie jakoś specjalnie przygotowac jezeli chodzi o narzedzia(torxy),na co zwracac uwage,prosze o ewentualne sugestie.Z gory dziekimłotek , przecinak, i palnik może sie przydać..niestety.Druciana szczotka , papier ścierny i smar wysokotemperaturowy np. miedziany. Do wyczyszczenia i przesmarowania jarzm
palnik może sie przydać..niestety 8O do czego ?? tarcza niekiedy sama schodzi.
palnik może sie przydać..niestety 8O do czego ?? tarcza niekiedy sama schodzi.a jak nie będzie mógł odkręcić zacisku , to sobie podgrzeje śrubę i ta puści .U mnie tak było. Po podgrzaniu poszło jak po maśle.
iceman150
13-06-2010, 01:05
Dobry penetrator, przyrządzik do wciskania zacisku jest fajny pomaga wymienić klocki, klucze do przewodów też ułatwiają życie :).
No i podstawa to młotek którym zbijesz tarcze. A po za tym to co koledzy pisali.
podstawa to młotek którym zbijesz tarcze
Powinny zejść bez problemu,ale niestety kolega ma rację.Robiłem ostatnio heble u siebie i nie obyło się bez dużego ściągacza i solidnego młotka.
a jak nie będzie mógł odkręcić zacisku
bo zacisk przykręcany jest na klej
a jak nie będzie mógł odkręcić zacisku
bo zacisk przykręcany jest na klejzgadza się i dlatego palnik sie może przydać. Zresztą obserwując zmaganie co nie których na forum z ta materią ;) to różnie bywało nawet i palnik nie dawał rady. Może też powodem tego było to że na początku roboty torxsa przekręcali -wyrabiali ...a później to już tylko dłuto i młot .Lub bardziej drastyczne tematy. Skończywszy na zakupie nowego zacisku :))
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.