Zobacz pełną wersję : [MkIII] ST220 sond lambda oraz kompatybilność z innymi.
Witam,
Mam problem ze swoim st220, tzn muszę wymienić sondę lambda. Wyskoczył check, na kompie jedna z nich wykazała bardzo słabe napięcie 0,04 - 0,07 ledwo żywa. Tylko teraz pytanie która jest która?? Na kompie ponumerowane były 1 i 2 wiec która to ta przed katalizatorem a która przed tłumikiem?? I jakiej firmy sondę radzicie??
Za pomoc wielkie dzięki....
Edycja tematu
Netoper
Bank1 sensor1 to ta na wydechu przy podszybiu
Bank1 sensor2 to ta przy kacie (opcjonalnie nie we wszystkich modelach)
Bank2 sensor1 ta na wydechu od strony chłodnicy.
I jakiej firmy sondę radzicie??
NGK/NTK
Super dzieki. Jutro jadę na kompa upewnić sie która i do sklepu. Tylko jeszcze zastanawiam sie na soandą boscha... Wiem że NGK to oryginał montowany w mondziakach ale jest najdroższa hehe..
Wiem że NGK to oryginał montowany w mondziakach ale jest najdroższa hehe..
Na allegro po 90-120 są do kupienia.
Lyssy nawet niedawno linkacza zapodawał.
No tak tylko czy w st220 będzie chodziła?? bo dzisiaj w sklepie mi za NGK specjalnie do tego modelu krzyknęli 410 zł 8O .
No tak tylko czy w st220 będzie chodziła??
Tu to Ci nie pomogę bo nie wiem czy sonda jest taka sama jak we wszystkich naszych pozostałych silnikach.
Mogę w ramach pomocy przeedytować tytuł tematu żeby w nim było zapytanie o kompatybilność.
Ok. Bo tych sond do fordów trochę jest ale która będzie dobrze chodziła w st220?? Kumpel pracuje w firmie z częściami do fur i może po zniżkach załatwić mi katalogowego boscha po zniżkach za 250zł ostateczność to francuski zamiennik z allegro za 120zł z roczną gwarancją... No ale NGK za 400 to chyba przesada a na allegro do mojego modelu nie mogę znaleźć żadnej NGK tym bardziej w cenie 120zl...
żadnej NGK tym bardziej w cenie 120zl...
No właśnie chodzi o kompatybilność, bo jak jest taka sama jak w pozostałych silnikach to Lyssy zapodał linka do aukcji z Escorta gdzie ta lambda jest taka sama, tylko czy właśnie ST ma taką samą lambdę.
Szczerze mówiac watpie zeby u mnie od eskorta dobrze chodzila pewnie nawet wtyczka by nie pasowala. Może ktos jeszcze cos poradzi co z tym fantem zrobic... Ale dzieki za pomoc.
nawet wtyczka by nie pasowala.
To akurat nie jest problem bo wtyczkę się przerabia, a i sporo sond jest w ogóle bez wtyczek sprzedawana.
A na marginesie, jeśli rozmiarami jest to samo (lambda) to tak samo pracuje czy w fałce, 1.6, ST, czy Escorcie.
Cały problem jest tylko w tym czy to jest rozmiarowo to samo, bo zasada działania jest taka sama we wszystkich naszych silnikach, spaliny są takie same, i zawartość tlenu w spalinach jest taka sama, i przewody w wiązkach elektrycznych lambd są takie same we wszystkich tych silnikach.
Ok. Chodzi o to żeby wtyczka i gwint pasował i bedzie ok. Ale wiem że maja też różne ilości kabli na przyklad.
Ale wiem że maja też różne ilości kabli na przyklad.
dwa białe to grzałka, szary masa, czarny sygnałowy
Oczywiście są różnego typu lambdy np pracujące w zakresie 0-5V ale takie w mondkach nie występowały.
W "normalnych" naszych silnikach lambda jest 4 przewodowa pracująca w zakresie 0-1V
I ta sama lammbda włśnie siedzi w 1.6-2.0 fałka Escort, bodajże Sierra.
W Twoim przypadku jest tylko kwestia czy gwint jest taki sam jak w reszcie silników i czy są 4 przewody, no i tu musisz poczekać na kogoś lepiej zorientowanego żeby w razie co potwierdził że to jest taka sama lambda, albo że totalnie inna.
Bo bardzo często jest tak że graty są takie same czy w ST czy w "normalnym" mondku, ale jako że to do ST to musi 2x więcej kosztować w sklepie.
no dobra. Poczekamy zobaczymy. Bo na prawde nie chcialbym kupic złej sondy...
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.