PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Śmierdzi z nawiewu



rustin
15-08-2010, 13:50
Dzisiaj pierwszy raz poczułem jak z nawiewów leci takie powietrze,jakby stęchlizna taka wilgoć niby,jak włącze klimatyzację to jakby mniej czuć. Czy muszę jechać na odgrzybianie czy sam jakimś środkiem? i dlaczego śmierdzi na wyłączonej klimie?

detreg
15-08-2010, 16:06
Tak się czasem dzieje. U mnie przeważnie jak zgaszę silnik a nie wyłączyłem wcześniej klimy. Dlatego staram się wyłączyć klimę na 2-3 min przed tym jak mam zamiar zgasić silnik. Wtedy efektu śmierdzącego powietrza nie mam.

P.S. Od dziecka mnie to nurtowało dlatego odważę się spytać. Dużo macie chrząszczy na wiosce??

rustin
15-08-2010, 16:40
Jest jeden pomnik a więcej nie widać :)
myślałem żeby jakimś środkiem odgrzybić daje to coś?

Netoper
15-08-2010, 18:53
myślałem żeby jakimś środkiem odgrzybić daje to coś?
Temat naprawdę wielokrotnie omawiany, masz dwa wyjścia:
spróbować samemu a jak nie pomoże to do klimatologa, albo od razu do klimatologa.

sleesh
15-08-2010, 19:19
tylko odgrzybianie razem z wymiana filtra przeciwpylkowego

labus771
15-08-2010, 22:10
ewentualnie choinka zapachowa na kratkach :los2:

rustin
16-08-2010, 10:16
który jest lepszy CRC Airco Cleaner czy WURTH ?

artax
16-08-2010, 10:48
ozonowanie 2razy :)

rustin
16-08-2010, 10:49
czy pytałem o ozonowanie czy o środki teraz?

artax
16-08-2010, 10:54
pytałeś jak zaradzić bo smierdzi?.A to jest skuteczna metoda.Pianki itp to pudrowanie strupa.Tak jak pisze Netopr temat opisywany .
pzdr

rustin
16-08-2010, 11:08
ost moje pytanie było jaki środek.

marsen
16-08-2010, 11:50
rustin ja ogrzybiałem pianką K2, pomogło na jakiueś 2 tyg, może troche więcej, ale już zaczynam od nowa czuć to samo, więc chyba porządne czyszczenie u klimatologa raz a dobrze będzie nejlepszym wyjściem ;)

rustin
16-08-2010, 11:54
tylko że byłem u dwoch w mojej okolicy i właśnie tą pianką chcieli robić,więc spróbuję sam

rustin
16-08-2010, 14:37
kupiłem CRC ale nie wiem czy coś da bo chyba źle zrobiłem,najpierw nawtryskałem do kratek,potem do tego wężyka co woda pod spodem wylatuję,wyciągnałem węntylator i tam a na koniec wyciągnałem filtr i na wiatrak.Zostawiłem na poł godz i włączyłem nawiewy na zmianę parę minut ciepło średio i zmino,i potem tak samo na klimatyzajcji i tak z pół godz samochód chodził. dobrze zrobiłem?

krzysiekpli
16-08-2010, 19:20
nieśmiała sugestia, a może wilgotny lub mokry filtr kabinowy? jak przedmucha kanały to powietrze leci w miarę świeże, a podczas pierwszego uruchomienia po dłuższym postoju ( w nocy) wilgoć z filtra "ładnie kisi powietrze w kanałach". Przynajmniej u Mnie tak było, po zabezpieczeniu przed wpłynięciem wody na filtr i po jego wymianie przykry zapach po włączeniu nawiewu znikł.

rustin
16-08-2010, 19:22
filtr założyłem nowy z węglem aktywnym.zresztą był jeszcze dobry wizualnie. jest lepiej ale jeszcze czuć jak nie ma wł klimy jak ją włącze prawie nie czuć

rustin
16-08-2010, 22:38
ja nie wiem co za patałachy w mojej okolicy każdy mi mówi że odgrzybiają chemią,wpuszczają w kanały itd więc to samo a o ozonowaniu nie ma mowy. Czy takie tak zwane granaty coś dają?

Astat
17-08-2010, 09:42
Odgrzybiałem WURTHem pisze, że na 2 auta wpakowałem cały w jedno, pomogło tylko troszeczkę, po 2 dniach wpakowałem granat, zero efektu, zrobiłem ozonowanie 45 minut efekt natychmiastowy

rustin
17-08-2010, 10:12
Muszę gdzieś znaleźć gdzie to robią jednak.

robo1277
17-08-2010, 10:44
zrobiłem ozonowanie 45 minut efekt natychmiastowy


a gdzie robiłeś to ozonowanie i jaka cena tej imprezy

Astat
17-08-2010, 13:42
ja robiłem to w wawie i to w sumie przypadkowo 2 kolegów nabijało sobie klimę zapytałem o odgrzybianie facet dał ozonator, co do kosztów nie wzięli mnie pod uwagę cała operacja 2 nabicia i 3 ozonowania 300zł - znali właściciela ;-)), za WURTH dałem 65 zł plus bomba coś około 10 zł bez specjalnego efektu, ozonowanie wyniesie mniej (max 50 zł) z klimy nie wali poza tym zabija wszystkie grzyby itp. w aucie, w Płocku powinni mieć to cacko. Jednym słowem warto to zrobić nawet i 4 razy w roku.

leszcz
17-08-2010, 16:22
ja robiłem to w wawie i to w sumie przypadkowo 2 kolegów nabijało sobie klimę zapytałem o odgrzybianie facet dał ozonator, co do kosztów nie wzięli mnie pod uwagę cała operacja 2 nabicia i 3 ozonowania 300zł - znali właściciela ;-)), za WURTH dałem 65 zł plus bomba coś około 10 zł bez specjalnego efektu, ozonowanie wyniesie mniej (max 50 zł) z klimy nie wali poza tym zabija wszystkie grzyby itp. w aucie, w Płocku powinni mieć to cacko. Jednym słowem warto to zrobić nawet i 4 razy w roku.

u mnie ozonowanie nic nie dało . Uzywali najlepszych dostepnych ozonatorów.
Wsadzili dwa do auta jeden miał 13g/h a drugi 8,5g/h ozonu.
Działało to w sumie w aucie około 1,45h (jednego dnia45min ,poprawka drugiego dnia 1h) efekt żaden . Po wyłaczeniu klimy był zapaszek z nawiewów.
Sami powiedzieli że trzaebaby spryskac parownik ..heh
Psikałem Wurthem nic to nie dało .
Postanowiłem chwyćić się ostatniej deski ratunku przed ostatecznoscia czyli rozebraniem dechy i kupiłem środek CRC aktywna piana . Dostałem się bezpośrednio w ujście klimy i zatkałem dokładnie otwór wokół sondy wprowadzając ją maxymalnie daleko. Wprowadziłem tam tyle tego srodka że aż w nawiewach się pokazał i podszybiu(piana pęcznieje).Odczekałem 1h i dopiero potem uruchomiłem auto . Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania .
Z nawiewów już nic nie leci nieprzyjemnego prócz orzeżwiającego chłodku zarówno na właczonej jak i wyłączonej klimie .Polecam CRC z własnego doświadczenia :) :)

rustin
17-08-2010, 17:11
ale jak się dostać do parownika?

Klimaz
17-08-2010, 18:10
Ostatnio ozonowałem klimę i muszę przyznać, że jak na pierwszy raz zapach został zneutralizowany. Osoba, która to robiła, mówiła mi, że jeżeli takie ozonowanie nie pomoże to trzeba się dostać właśnie do parownika i wtedy on potraktuje go wspomnianą wcześniej pianką.
Jeżeli chodzi o koszta to za ozonowanie (ok. 45 minut) zapłaciłem 70 zł a gdybym chciał potraktować parownik pianką to koszta są w granicach 120 zł, ale poczekam aż ozon przestanie działać i kiedy przestanie działać to wtedy poczęstuję parownik pianką. Tylko zastanawiam się czy aby nie samemu tego nie zrobić, zależy ile jeszcze ten środek pianotwórczy kosztuje....

Aha i jeżeli pianka nie pomoże to zostaje tylko opcja wymiany na nowy parownik....

leszcz
17-08-2010, 19:43
Tylko zastanawiam się czy aby nie samemu tego nie zrobić, zależy ile jeszcze ten środek pianotwórczy kosztuje....

Aha i jeżeli pianka nie pomoże to zostaje tylko opcja wymiany na nowy parownik....

koszt pianki CRC to coś koło 25-28 zł za sztukę .

Dostac się do parownika w MK3 to ja nie wiem :wall: :wall:

w MK4 bardzo prosto zarówno po lewej jak i prawej stronie deski można się tam dostać przez odkrecenie plastikowych klapek (jedna służy do wymiany filtra PP)

ale jak wspomniałem jest jeszcze jedna opcja dostać się przez ujście klimy i tak tez zrobiłem co by pokryć parownik od dołu ku górze )

a tu link do pianki CRC http://allegro.pl/item1178611057_crc_airco_cleaner_400_ml_najtaniej_ na_allegro.html

rustin
17-08-2010, 23:06
nie wiem czy się kobieta pomyliła czy co bo dzwoniłem do firmy specjalizujacej się w klimatyzacjach i powiedziała że maż to robi i kosztuje 30zł ale 2 dni go nie ma. wczoraj jeszcze było czuć zapach ale dzisiaj już nie,czy pomogło?czy chłodniej i dlatego?

Astat
17-08-2010, 23:51
to znaczy co pomogło, to że dwa dni jest sama :-), czy że jest chłodniej, bo nie napisałeś jakim sposobem robiłeś odświeżanie

rustin
18-08-2010, 08:05
chodzi o to że jak dzwoniłem do firmy od klim powiedziała że ozonowanie 30zł ale dopiero za 2 dni bo jej mąż to robi.
A ja robiłem pianka crc i tego samego dnia po zrobieniu czyli w poniedziałek było czuć a wczoraj już jakby nie ale chłodniej było na dworze więc może dlatego

marsen
18-08-2010, 10:34
ja też mam mieszane odczucia z tym moim piankowaniem, bo po całej operacji było super, zero smrodku, po jakimś czasie delikatnie czułem znowu to samo, a od kilku dni jeżdżę i jest ok, sama świeżość hehe :) to zależy od pogody czy jak? :niewiem:

rustin
23-08-2010, 20:51
i nici z ozonowania jedyny zakład jaki znalazłem w okolicach jest zamknięty miesiąc jeszcze urlop czy coś a mi dalej śmierdzi.W pozostalych zakładach robia tylko chemią bo skuteczniejsze ale dostają sie do parownika
Gdzie on właśnie jest? może bym kupił wurtha ponoć ostra chemia i centralnie na parownik.

analyzator
24-08-2010, 09:18
u mnie panowie był smrodek po zapuszczeniu. ozonowanie ponad pół h + dobicie klimy i jak ręką odjął.
koszt = 50zł. lublin 'na górce'

marsen
24-08-2010, 09:40
u mnie w dalszym ciągu ok, nie śmierdzi a prawie ciągle na klimie jeżdzę, chyba się przeżarło :) a przypominam czyściłem pianką KLIMA DOKTOR od K2 ;)

Klimaz
24-08-2010, 14:58
Po prawie chyba 2 tygodniach od ozonowania, znów zaczyna mi lekko śmierdzieć z nawiewu, więc pod koniec tego tygodnia wybiorę się znów tam gdzie mi ozonowali i teraz powtórzę ten sam zabieg włączając nabicie klimy. Jak nie pomoże to spróbuję tym środkiem CRC.

Mam nadzieję, że nabicie klimy i ozonowanie pomoże, bo jak nie to CRC jest ostatnią moją deską ratunku.... 8O

rustin
24-08-2010, 16:56
ale chyba nabicie klimy do śmierdzenia nic nie ma

Klimaz
24-08-2010, 19:17
u mnie panowie był smrodek po zapuszczeniu. ozonowanie ponad pół h + dobicie klimy i jak ręką odjął.
koszt = 50zł. lublin 'na górce'

Jak widać może coś to pomoże, ja i tak muszę klimę nabić, bo znając życie poprzedni właściciel skoro nie odgrzybiał klimy to czynnika też już dawno nie ma, więc zrobię 2 czynności za jednym zamachem i wtedy zobaczę czy to coś da....