PDA

Zobacz pełną wersję : [TDDi MKIII] Wymiana świec żarowych



Szyner
23-09-2010, 23:07
Witam,

otóż mam ze swoim MDO taki problem, że nie mogę wymienić świec żarowych. Niestety jedna z nich się kręci w kółko. Przejeździłem już tak jedną zimę no ale w końcu wypadało by to zrobić, bo ta kupa dymu przy odpalaniu już mnie trochę irytuje. Znacie może jakiegoś machera w okolicach Łodzi co się podejmuje takich tematów?? może być nawet gdzieś w województwie łódzkim byle to szybko w miare zrobił i nie zdarł ze mnie fortuny. Chodzi mi po prostu o to żeby nie zrzucać do tego głowicy.

Pozdrawiam, Szyner

arturex4
23-09-2010, 23:11
Raczej bez zdejmowania głowicy sie nie da,ale mogę sie mylić.Koszt to ok. 800zł , kumpel to robił niedawno przy zafirze.

Szyner
23-09-2010, 23:18
No podobno są magicy co potrafią to zrobić bez zrzucania głowicy. Mają dorobione tulejki wiertarskie, wiercą prawie całą świeczkę, później albo wydłybuja to co zostało z gwintu albo się odpala i świeczką strzela z głowicy. Tyle ze trzeba mieć sprzęt odpowiedni. Nigdy takie czegoś nie robiłem wiec nie chce kombinować. Słyszałem też że można zaspawać nakrętkę na reszty świecy i powoli próbować.

arturex4
23-09-2010, 23:32
Na pewno jakieś metody są , ale ryzyko że do komory spalania dostanie sie opiłek metalu duże,przy nawiercaniu ,a przy dospawani,to raczej może sie udać a nie musi,niema co kombinować,szukaj dobrego taniego mechanika i zrób to uczciwie.

waldek-leg
24-09-2010, 00:22
Na pewno jakieś metody są , ale ryzyko że do komory spalania dostanie sie opiłek metalu duże,przy nawiercaniu

Robi to się tak ze zamiast wtryskiwacza wsadza się adapter którym podawane jest sprężone powietrze i cała zawartość wiercenia wylatuje na zewnątrz, trzeba tylko odpowiednio pokręcić wałem co by zawory się pozamykały i to wsio.

Szyner
25-09-2010, 13:44
No i co koledzy żadnych namiarów na jakiegoś mechanika co się podejmuje takich spraw w okolicach Łodzi??

tajfun
26-11-2010, 08:52
Na pewno jakieś metody są , ale ryzyko że do komory spalania dostanie sie opiłek metalu duże,przy nawiercaniu ,a przy dospawani,to raczej może sie udać a nie musi,niema co kombinować,szukaj dobrego taniego mechanika i zrób to uczciwie.

Ja taki zabieg miałem robiny w Kołobrzegu tylko w Polonezie.
Jak dojechałem do Kołobrzegu zerwało mi gwint w głowicy od świecy. Jeżdziłem po warsztatach i wszyscy i chcieli zdejmować głowice. Przez przypadek znalazłem magiga w jakimś warsztacie przy trasie. Za klikadziesiat złotych i 6 bronków opierdzielił mi to w 2 godziny. Nagwintował gniazdo odkurzył cylinder z opiłkow i wstawił tuleje.