PDA

Zobacz pełną wersję : Gwałtowny spadek obrotów na gazie



akademus
20-11-2005, 20:03
Pomykałem dzisiaj na trasie Olsztyn-Warszawa i przy wyprzedzaniu zauważyłem, że brak mu mocy. Gaz do dechy, a tu nic, tylko coraz wolniej. Przełączyem na benzyne, żeby uciec z czołówki z tirem i ok.
Były chwile, że jechał dobrze na gazie, nawet po kilkanaście km. Myslałem, że to problem z jakością gazu, ale wciskając na luzie pedał gazu do oporu (na gazie) obroty dochodzą do 3-3,5 tys. i gwałtownie spadają. Na benzynie bez zarzutu.
Instalacja II generacji, mam ją od około 1500 km i nie było takiego problemu.

bakarys
20-11-2005, 22:00
Może zamałe ciśnienie gazu? Ja mam podobną sytuację gdy kończy się gaz w zbiorniku.Pozdrawiam

Unkas
20-11-2005, 22:09
Kiedy wymieniałeś filtry w instalacji gazu może tu jest proble zapchał się "smołą" i go dławi

akademus
20-11-2005, 22:15
Nie jest to problem ciśnienia, ponieważ jest jeszcze około pół butli (15 litrów). Filtr raczej też nie wchodzi w grę, ponieważ na tej instalacji zrobiłem dopiero około 1,5 tys. km.
Czy świece lub przewody mogą powodować takie efekty?

krzys-68
20-11-2005, 22:36
Mogą,ale przy zimnym silniku a nie jak piszesz w trakcie długiej jazdy.Moze to wydajnośc parownika jest za mała przy krańcowym max obciazeniu silnika?Jedź na regulację,niech zwiksza wydajnosc ,bedzie wiecej palił,ale jazda bedzie na pewno niestresujaca :)

akademus
20-11-2005, 22:48
Ciekawe jest to, że te problemy zaczęły występować dopiero teraz po zrobieniu ponad 1 tys. km na gazie. Wczesniej było ok, nawet przy 160 km/h nie było problemu.
Czy zatem świece i przewody mogę wykluczyć?

krzys-68
20-11-2005, 22:58
Tak,instalacja też sie "układa',membrana paronika rozciaga,po montazu korekta jest obowiazkowa,powinien instalator Ci o tym powiedzieć

akademus
20-11-2005, 23:02
Owszem, instalator poinformował, żeby po przejechaniu około 2 tys. na gazie zgłosić się na regulację. Martwi mnie tylko to, że stało się to nagle.

krzys-68
20-11-2005, 23:12
Jedż spokojnie na regulacje,jest to dosyć klasyczny objaw braku paliwa

LaBobas
21-11-2005, 01:56
Owszem, instalator poinformował, żeby po przejechaniu około 2 tys. na gazie zgłosić się na regulację. Martwi mnie tylko to, że stało się to nagle.Z reguly takie rzeczy dzieja sie nagle,nie ma kontrolki uwaga za 2 minuty bedzie problem :satan:

akademus
22-11-2005, 13:03
Od niedzieli, kiedy to obroty na gazie gwałtownie spadały mi z 3-3,5 tys. i auto nie miało siły, na razie jest wszystko ok. Auto dobrze przyspiecza, czuć, że ma moc, jak na benzynie. :) Już sam nie wiem co jest grane. :wall:

krzys-68
22-11-2005, 20:21
Membrana w paroniku sie układa,kontrola konieczna,chyba ze rzeczywiscie zatankowałeś kiepski LPG,ale to wykluczaja twoje posty

Adek
22-11-2005, 23:11
Jedź na przegląd i będzie wszystko dobrze po około 1,5 tyś. km. przegląd jest jak najbardziej wskazany :beer:

jedros1
22-11-2005, 23:54
A mi sie wydaje ze masz rozregulowana centralke gazu.Ja mialem podobnie w Oplu .Pojechalem i dowiedzialem sie ze za duzo pobiera powietrza czyli zla jest mieszanka.Dochodzi do granicy obrotow a pozniej sie dlawi .Klasyczny objaw nowych instalacji gazowych.Nie masz co sie bac.... Wystarczy regulacja i hulaj Mondi ile wlezie :metal Pozdro