PDA

Zobacz pełną wersję : Małe Buuuuum



jedros1
21-11-2005, 10:48
Normalnie sie zastrzele :wall: Wyjezdzam z garazu,autko chodzi moze ze 3 minutki na benzynie przelaczam go na gaz ( nie sekwencja) ruszam :) jade jade :)) dojezdzam do skrzyzowania.......i....... BUUUUUMMMMMM :getsome: wrrrrr kapota. wywalilo mi oslone plastikowa na kolektorze ktora jest polaczona z filtrem powietrza :(( Padaczka hehe teraz musze poszukac tego cholerstwa :) Dzwonie do OMC Motors a oni mi wala cene 640zl :red: Padaka.No coz chyba wywale te instalacje i zaloze sekwencje.Jak ktos moze to powiedzcie mi dlaczego to sie tak stalo????? Ogolnie Fordzik suuper autko dobry silnik 2.0 no i pakowne Kombi :)) Pozdro dla Mundko maniakow :)) :banan: :banan:

RWalentynowicz
21-11-2005, 12:57
(...)powiedzcie mi dlaczego to sie tak stalo????? (...)

Kłania się abecadło użytkownika LPG czyli: świece, przewody WN, jak to nie pomoże to regulacja mieszanki...

bartim
21-11-2005, 14:00
A czasem ten plastikowy kolektor nie powinien mieć takich zaworków co wrazi bum wypuszcza gaz na zewnątrz, a nie rozsadza kolektor. Ja sie na tym nie znam bo mam diesla, ale widziałem cos takieog u znajomego.

rydzadam
21-11-2005, 14:33
Ograniczasz ryzyko wybuchu do minimum przez wymianę przewodów wysokiego napięcia na nowe i koniecznie oryginalne Motorcrafta, do tego nowe, też oryginalne świece zapłonowe, nowy filterek gazu na reduktorze i regulacja mieszanki, która jest konieczna, żeby nie zdażała się mieszanka za uboga, bo wtedy może wystrzelić. Jak to wszystko zrobisz, to możesz zapomnieć o zabezpieczeniach w kolektorze, bo buuum już nigdy nie będzie. Jeszcze tylko pamiętaj o okresowej wymianie w/w części co ok. 30 kkm, okresowej regulacji mieszanki na komputerze i nie dawaj mocno po garach na LPG, jak silnik jeszcze jest zimny, a gaz słabo odparowuje i zaraz przełączaj na benzynę, jak zaczyna brakować gazu (spadek "ciągu"), nie wysysaj zbiornika do całkowitego zera. A jak masz nadmiar kasy w kieszeni, to zakładaj sekwencję i już - też jakieś rozwiązanie.

dlugimaciek
21-11-2005, 14:55
jest własnie tak jak napisali koledzy
ja mam taka instalke jak TY i pilnuje wzystkiego i mi nie strzela ( nie zapeszac) ale przewody 'swiece ' to swietosc :pad: a potem mozna sie cieszyc z miłej :car:

pozdrawaiam............ :)

bary
21-11-2005, 16:29
Przewody- nowe, świece - nowe, regulacja co około 10 tys. km.
i nie ma prawa strzelać.
Pozdrawiam.

jedros1
22-11-2005, 00:07
Dziekuje za rady ,napewno sie do nich podstosuje ale szlak mnie trafia ze Mundki sa tak delikatne w koncu jak by nie bylo nie jest to maluch :zly: Ale wiem na 100% ze wywale te swiece na nowe motorcrafty no i przewody :).Dzieki Bardzo za wszystkie rady :) :beer: Niech Mundi bedzie z wami :))

Luca
22-11-2005, 00:12
A mnie tam nic nie szczela, co najwyżej za KLE KLE kocze :satan: i kopciuchy górą i tyle :)) :)) :)) :))
A tak na poważnie - powodzenia i i nie strzelaj więcej, bo żaby straszysz, a to nasza domena :)

:metal :beer: :bigok:

RWalentynowicz
22-11-2005, 08:56
Dziekuje za rady ,napewno sie do nich podstosuje ale szlak mnie trafia ze Mundki sa tak delikatne w koncu jak by nie bylo nie jest to maluch(...)

W innych autach też będzie strzelać jeśli tylko zaniedbamy układ zapłonowy. Ot taka specyfika podciśnieniowych instalacji LPG.

krzys-68
22-11-2005, 20:23
Normalnie sie zastrzele :wall: Wyjezdzam z garazu,autko chodzi moze ze 3 minutki na benzynie przelaczam go na gaz ( nie sekwencja) ruszam :) jade jade :)) dojezdzam do skrzyzowania.......i....... BUUUUUMMMMMM :getsome: wrrrrr kapota. wywalilo mi oslone plastikowa na kolektorze ktora jest polaczona z filtrem powietrza :(( Padaczka hehe teraz musze poszukac tego cholerstwa :) Dzwonie do OMC Motors a oni mi wala cene 640zl :red: Padaka.No coz chyba wywale te instalacje i zaloze sekwencje.Jak ktos moze to powiedzcie mi dlaczego to sie tak stalo????? Ogolnie Fordzik suuper autko dobry silnik 2.0 no i pakowne Kombi :)) Pozdro dla Mundko maniakow :)) :banan: :banan:czego sie spodziewalęś? zimny silnik,zimny parownik,nieodparowane LPG i zly skład mieszanki.Musiało strzelić :banan: Termodynamiki sie nie oszuka,albo tanio i uwaznie sie jeżdzi albo taki efekt
:wall:

RockFord
23-11-2005, 18:29
No właśnie, piszesz że 3 minutki chodzi silnik i przełączasz go na gaz. To ja proponuję w tym moemncie zatrzymać się i obejrzeć parownik (tylko go nie dotykaj bo paluszki mogą przymarznąć :-) ) 3 minuty to za mało aby temperatura płynu chłodzącego osiągnęła właściwą wartość dla poprawnej pracy parownika. Jeżeli już jednak za wcześnie przełączysz na gaz to delikatnie wciskaj pedał gazu. Ja mam taka zasadę, że zimą przełączam na gaz dopiero jak z nawiewów leci ciepłe powietrze (czyli po 2-3 km)

DariuszHoryd
23-11-2005, 19:43
ja robie dokladnie tak samo, wlaczone ogrzewanie i reka wyczuwam czy cieplutkie powietrze leci, jak tak to przelaczam na LPG, trudno zima jest jaka jest, nie bede oszczedzal na sile benzyny do rozruchu zeby mi dolot ro.... znaczy sie buum :D

krzys-68
23-11-2005, 20:06
Dokładnie tak,to moze byc pozrna oszczednosc,nawet autamtyczne przełaczanie(zależne od obrotów silnika) dobrze jest na zime wyłaczyć i sterować recznie

rufix1
24-11-2005, 00:22
A czasem ten plastikowy kolektor nie powinien mieć takich zaworków co wrazi bum wypuszcza gaz na zewnątrz, a nie rozsadza kolektor. Ja sie na tym nie znam bo mam diesla, ale widziałem cos takieog u znajomego.

Dokładni takie coś ma znajomy na obudowie(przy ewentualnym wystrzale podnosi się ku górze i nadmiar ciśnienia uchodzi w przestrzeń nie czyniąc szkód) :)

DariuszHoryd
24-11-2005, 07:50
To sa tzw. gwizdki, ja mam takie dwa, jeden bezposrednio w obudowie filtra powietrza, drugi z boku tuz nad wlotem do kolektora dolotowego, sa ta zwykle klapki na sprezynkach, ktore na skutek cisnienia od ew. wybuchu usuwaja nadmiar tegoz cisnienia.

SpeedySS
28-11-2005, 14:16
Witam, ja mam jeszcze śmieszniejszy problem, na benzynie wogole niechce chodzić, dopiero jak sie rozgrzeje to idzie ale niechce sie zbierać, co do bummm to też miałem taką przyjemność:P Najgorsze że maska pożadnie ucierpiała:P Mam pytanko, gdzie mozna kupić takie sprytne zaworki do kolektora??
Pozdro :)

rydzadam
28-11-2005, 14:48
Witam, ja mam jeszcze śmieszniejszy problem, na benzynie wogole niechce chodzić, dopiero jak sie rozgrzeje to idzie ale niechce sie zbierać, co do bummm to też miałem taką przyjemność:P Najgorsze że maska pożadnie ucierpiała:P Mam pytanko, gdzie mozna kupić takie sprytne zaworki do kolektora??
Pozdro :)

Zobacz na forum www.autocentrum.pl w dziale "Mam LPG", tam są linki do producentów.

SpeedySS
01-12-2005, 03:41
Zafundowałem nowiutkie świeczki Motorcrafta i przewody i faktycznie.... mniej strzela :banan: hehe. Mam pytanko: czy moze to być spowodowanie zasysaniem jakiegoś "lewego" powietrza poprzez puszke kolektora ssącego?
Pozdr.

01-12-2005, 21:44
Generalnie to jest nieodpowiednia instalacjado takiego motoru. Ciesz sie że nie rozwaliło całego kolektora dolotowego. Przy plastikowym kolektorze to tylko wtrysk gazu.
Jak jest naprawde dobry warszata to nie założą do tego motoru "zwykłej" instalacji, a juz na pewno nie dadzą gwarancji. W tym motorze musi być sekwencja. Ja na swojej przejechałem juz 40 tysiecy i nie wiem nawet że mam gaz :)

krzys-68
01-12-2005, 22:02
Zafundowałem nowiutkie świeczki Motorcrafta i przewody i faktycznie.... mniej strzela :banan: hehe. Mam pytanko: czy moze to być spowodowanie zasysaniem jakiegoś "lewego" powietrza poprzez puszke kolektora ssącego?
Pozdr.Wszystko byc moze,niestety LPG ma wieksze wymagania co do sprawnosci technicznej silnika niz PB :metal

01-12-2005, 23:03
Przy instalacji gazowej starszej generacji wszystko musi być tip-top.

Ciekaw jestem tylko czy przed założeniem nowych świeczek zmienszyłeś fabryczną przerwe, bo w orydinałach to jest nie przerwa tylko dziura wielka :)) One mają nowe grubo ponad 1 mm przewy, a do gazu trzeba zmniejszyć do 0,9 mm.
Przy sekwencji oczywiście przerwa nie ma żadnego znaczenia :banan:

LaBobas
02-12-2005, 01:29
Przy instalacji gazowej starszej generacji wszystko musi być tip-top.

Ciekaw jestem tylko czy przed założeniem nowych świeczek zmienszyłeś fabryczną przerwe, bo w orydinałach to jest nie przerwa tylko dziura wielka :)) One mają nowe grubo ponad 1 mm przewy, a do gazu trzeba zmniejszyć do 0,9 mm.
Przy sekwencji oczywiście przerwa nie ma żadnego znaczenia :banan:Ja jakos nie zmniejszylem przerwy na swieczkach i wszystko ladnie gra i buczy jak powinno........

02-12-2005, 10:11
Nie neguje tego, że bez zmniejszania przerwy wszystko może być cool, tylko żeby rzeczywiście było cool instalacja elektryczna musi być w idealnym stanie. Jeżeli instalacja elektryczna choć troche nie domaga to mogą być strzały, bo iskierka będzie za słaba do gazu, stąd praktyką jest zmniejszanie przerwy w stosunku do benzyny, celem zabezpieczenia sie przed ewentualnymi niespodziankiami.

rydzadam
02-12-2005, 19:51
Generalnie to jest nieodpowiednia instalacjado takiego motoru. Ciesz sie że nie rozwaliło całego kolektora dolotowego. Przy plastikowym kolektorze to tylko wtrysk gazu.
Jak jest naprawde dobry warszata to nie założą do tego motoru "zwykłej" instalacji, a juz na pewno nie dadzą gwarancji. W tym motorze musi być sekwencja. Ja na swojej przejechałem juz 40 tysiecy i nie wiem nawet że mam gaz :)

Bez przesady. Ja zrobiłem 30 kkm na II instalce i nawet zapominam przeważnie, że ją mam. Większość kolegów też nie ma żadnych kłopotów. Warsztaty "dobre" często się boją ewentualnych kłopotów z klientami, którym gaz strzela w kolektorze. Ja zakładałem w jednym z najlepszych zakładów na rynku i goście mówią: po pierwsze przy dobrze założonej i wyregulowanej instalce, wymienionych świecach i przewodach, sprawnym, zadbanym silniku nie strzeli (też tak uważam); po drugie - jak strzeli, to z góry mówią, że nie biorą za to odpowiedzialności, więc wolny wybór klienta.

rafek
22-01-2006, 13:28
Jestem własnie po szkoleniu gazowym (praca > wózki widłowe na GAZ ) i jest tak ze aby rozprężyć gaz LPG potrzebna jest tempeatura +27stopni C a gaz w stanie ciekłym ma temperature -167 stopni C , wiec chyba lepiej poczekać az płyn chłodzący osiągnie swoją temperaturke bo membrama znajdująca sie w parowniku dostaje nieźle po dupie
wczesniej miałem non stop wystrzały gazu i zmieniłem na oryginal kable WN i Swiece ze zrobieniem przerwy na 0.8 j chodzi juz od czerwca 2005 tip top a pali na trasie przy predkosciach 120-140 >>8,3-8,4 gazu /100 km i bardzo polecam gaz z STATOIL rewelacja jest

RWalentynowicz
22-01-2006, 14:17
Przy instalacji gazowej starszej generacji wszystko musi być tip-top.

Ciekaw jestem tylko czy przed założeniem nowych świeczek zmienszyłeś fabryczną przerwe, bo w orydinałach to jest nie przerwa tylko dziura wielka :)) One mają nowe grubo ponad 1 mm przewy, a do gazu trzeba zmniejszyć do 0,9 mm.
Przy sekwencji oczywiście przerwa nie ma żadnego znaczenia :banan:

1. Nie 0,9 a 0,8mm.
2. Przy sekwencji wspomniany parametr ma takie samo znaczenie jak przy instalacjhach podciśnieniowych. Koniec końców to paliwo jest takie samo a tylko sposób jego podawania się zmienia. Zmniejszenie przerwy nie jest lekiem na wystrzały. Robi się je ze względu na fakt, iż gaz inaczej od Pb się jonizuje (czytaj: w konsekwencji wolniej się spala). W zwiazku z czym mniejsza przerwa zwiększa wymiernie energię iskry dzięki czemu mieszanka gazowo-powietrzna ma czas by spłonąć nim zostanie wyrzucona z komory spalania.
Przynajmniej tak piszą w periodyku dla warsztatów instalatorskich.