PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] swap z 1.8 na 2.5



marek0c
14-10-2010, 22:56
ekhm...powiem tak: mam auto w ktore wpakowalem niesamowicie duzo wlasnej kasy i wlasnej pracy - byl remont blach, lakierowanie na czarny mat:D wymiana wiekszosci zawieszenia, calego ukladu wydechowego oraz zakladanie hamulcow ate na przodzie.

Lecz niestety totalnie brakuje mi mocy...myslalem ze sprzedam mdo i kupie cos mocniejszego ale szkoda mi auta w ktore wlozylem tyle pracy.
Wiec chcialbym na wiosne wyrzucic to cherlawe 1.8 a wrzucic v6 170KM.

Jest to w ogole mozliwe? robote wykonywalby rodzinny mechanik wiec robocizna wiele by nie wyszla, kwestia czesci.

Co mi jest potrzebne? najlepiej chyba poszukac jakiegos anglika zeby miec komplet czesci. czy trzeba robic cokolwiek w czesci poza silnikowej:P? tzn czy "wystarczy" wypatroszyc cala komore silnika i zlozyc ja z v6 wraz ze sprzeglem czy trzeba gdzies cos jeszcze rzezbic?

Mysle o tym powaznie wiec licze ze tak tez zostane potraktowany:D

Smugg69
14-10-2010, 23:21
Wszystko jest możliwe, kwestia kasy :) Silnik ze skrzynią, zawiecha, hamulce przód, wydech i komp. Sanki chyba też...narazie tyle mi przychodzi do głowy :P

KLUSEK
15-10-2010, 00:06
Dużo dość roboty jak kolega wyżej pisze :)

Silnik + sprzęgło i elektryka jego cała. Do tego hamulce powinny być większe i inne zawieszenie z przodu.

badger
15-10-2010, 04:05
TunerPL robił swap 2.0 -> 2.5 czyli praktycznie to samo. Poszukaj jego starych wątków o tym.

marek0c
15-10-2010, 06:28
dzieki, poszukam :) a stara skrzynia nie wytrzyma? bo ze sprzeglo to wiadomo, mysle ze hamulce to tez w sumie dodatek, przynajmniej nie trzeba robic ich od razu

badger
15-10-2010, 06:34
Skrzynia wytrzyma, hamulce wypadałoby zmienić. Ale tak generalnie to ten swap nie ma żadnego sensu. Naprawdę nie ma. Chyba, że chcesz to zrobić sam dla zabawy. Sprzedaj 1.8, kup 2.5, może nawet nic do tego nie dopłacisz. Jeśli myślisz, ze kupisz silnik 2.5 z osprzętem za 2 tys., ktoś Ci to włoży za 500 zł i będzie to dobrze działać to się mylisz. ;)

kuba976
15-10-2010, 07:58
skrzynia to i by może wytrzymała ale jest inna niż przy v6.
może pomyśl nad 2.0 nie trzeba zmieniać za bardzo osprzętu, zawieszenie zostaje to samo

Qrzyh
15-10-2010, 09:00
Jak dla mnie jesli kolega zna swoje auto na wylot niech smialo przeklada. Za 2tys to mozna wyrwac anglika z silnikiem w dobrym stanie, wiec komplet czesci jest.

Skrzynia moze zostac, ale sprzeglo inne, do tego inne zawieszenie, amory i sprezyny z przodu bo silnik ciezszy, do tego komplet elektryki z kompem i o immo nie zapomnij.

I tak generalnie to przydalyby sie tez hample od 2.5 bo sa faaajnie wieksze :)

Ja tez coraz czesciej mysle o swapie, ale myslalem o 2.0 z itb i customowym wydechem, ale czas pokaze :)

Ja tam za przekladke trzymam kciuki, jak sie zdecydujesz aparat w reke i dokumentuj :)

kuba976
15-10-2010, 12:30
albo jeśli masz dobry silnik, kompresje trzyma to poprzekładać graty od zetec 130KM i to najtaniej chyba wyjdzie

KLUSEK
15-10-2010, 13:11
albo jeśli masz dobry silnik, kompresje trzyma to poprzekładać graty od zetec 130KM i to najtaniej chyba wyjdzie

Najrosądniejsza opcja :)

badger
15-10-2010, 17:34
Jak dla mnie jesli kolega zna swoje auto na wylot niech smialo przeklada. Za 2tys to mozna wyrwac anglika z silnikiem w dobrym stanie, wiec komplet czesci jest.
Do tego ze 2 tys. za robociznę i kolejny tysiąc na części, które pewnie trzeba będzie dokupić i inne koszty. Razem min. 5 tys. i będzie miał rzeźbione 1.8 z silnikiem z 2.5. Opłacalne jak cholera. ;)

Dodano po 57 sek.:


Najrosądniejsza opcja :)
Moim zdaniem jedyna rozsądna. Niskie koszty, dużo zabawy, efekt jakiś tam jest. ;)

Qrzyh
15-10-2010, 18:58
Jak dla mnie jesli kolega zna swoje auto na wylot niech smialo przeklada. Za 2tys to mozna wyrwac anglika z silnikiem w dobrym stanie, wiec komplet czesci jest.
Do tego ze 2 tys. za robociznę i kolejny tysiąc na części, które pewnie trzeba będzie dokupić i inne koszty. Razem min. 5 tys. i będzie miał rzeźbione 1.8 z silnikiem z 2.5. Opłacalne jak -=choroba=-. ;)



Hehe, nie do konca, zakladam wymiane paru eksploatacyjnych czesci i wlasnoreczna przekladke minus czesci sprzedane z angola i wychodzi calkiem rozsadnie ;)

marek0c
17-10-2010, 11:45
nie czytaliscie chyba pierwszego posta krzykacze:D
W auto wlozylem juz tyle pracy i kasy ze w ogole nie ma mowy o sprzedazy i finito na ten temat:D silnik zbyt dobry nie jest, stracil sporo mocy, mozliwe ze juz umiera.
za robocizne nie zaplace nic bo robi mi to mechanik z bliskiej rodziny ktory juz sie zadeklarowal :) jego umiejetnosci znam, i wiem ze zrobi to dobrze.
Za robocizne bede placil tylko elektronikowi za popodlaczanie i zaprogramowanie tego wszystkiego.

Chce kupic jakiegos rozbitka ze skasowanym tylem, przy angliku jest duzo roboty jeszcze dodatkowej...

Poza tym, jesli mam sie bawic w swapa to wierzcie mi ze 130 km da mi tyle zabawy biorac pod uwage ile wloze w to pracy ze wolalbym juz jezdzic dieselem chyba...

jesli cos rzezbic to minimum na te 170 km, szukam rozbitka aktualnie, jesli cena za wszystko wyniesie mnie 5-6 tys. to bede zadowolony:)

jesli uda mi sie dorwac mdo ze skasowanym tylem to zostanie zmienione wszystko w komorze silnika, elektryka, zawieszenie przod, sprzeglo i moze skrzynia

hamulce zostaja bo nowe sa ate:D

kuba976
17-10-2010, 18:08
europejski czy anglik nie będzie różnicy w takim przypadku

według mnie nie ma dużo roboty z swapem
wystarczy silnik z osprzętem bez odkręcania go od sanek i wstawić tak zamiast 2.0

elektronik nie będzie miał tez roboty bo aby przekładasz wiązkę od v6

a hamulce to lepiej przełożyć od v6 bo mają większą średnice
ja bym wolał używane niż nowe małe hamulce

Qrzyh
17-10-2010, 18:36
elektronik nie będzie miał tez roboty bo aby przekładasz wiązkę od v6

A propo :) Nie wiesz co dokladnie trzeba przelozyc, czy tylko wiazka pod maska czy ingerencja jest takze w srodku w kabinie ?

badger
17-10-2010, 18:50
jesli cos rzezbic to minimum na te 170 km
170 KM to masz w folderze, w kilkunastoletniej V-ce będziesz miał 150-160 KM o ile będzie w dobrym stanie.


szukam rozbitka aktualnie, jesli cena za wszystko wyniesie mnie 5-6 tys. to bede zadowolony:)
Za mniej więcej tyle albo odrobinę więcej kupisz całe mk2 V6 więc jaki sens? Rzeźba dla rzeźby. No i licząc koszty powinieneś uwzględnić utratę wartości Twojego auta po swapie, ludzie ogólnie boją się takich wynalazków.


hamulce zostaja bo nowe sa ate:D
Hamulce i w V6 są kiepskie. Te z 1.8 w ogóle się do V6 nie nadają w aucie o tej masie. Przecież tam z przodu masz chyba tarczę 260 mm. A z tyłu czasem nie bębny?

Moim zdaniem jak masz jakiś niezrozumiały sentyment do tego akurat konkretnego egzemplarza mk2 to jeśli już swapuj 3.0 (najtaniej 3.0 z głowicami z 2.5). I oczywiście koniecznie zrób też hamulce i zawieszenie.

lukaswer1983
17-10-2010, 19:12
Kolego "Qrzyh"...za 2tys. Kupisz conajmniej z Anglii szrot jakiegoś z rozjezdzonym silnikiem...do tego opłaty,transport to następne 2,5 tys.(trochę mniej jak sam nim przyjedziesz,jak dojedziesz),w
no chyba ze dorwiesz coś z alledrogo ale nie wydaje mi się żeby to było w miarę dobre...(chodzi mi o silnik)tak więc myśle ze ta opcja odpada...Można kupić sam silnik z osprzętem,ale czy trafi się na dobry silnik ...tego nie wiesz...chyba że sprawdzisz ,a za jakiś czas klęknie.Myślę że nie ma sensu tego robić.Lepiej sprzedać te 1.8 i poszukać V6.taka moje opinia.

Qrzyh
17-10-2010, 19:41
Hmm, no fakt, 2 tysie to malo i nie malo :) Patrzylem i znalazlem piekne st24 z recaro w srodku za niecale 4tys ale jest to juz 4tys a nie 2 ;) Zalezy jak sie trafi, znam osobe ktora trafila fajnego anglika z pieknym 2.5 za kwote ktora wymienilem wczesniej i smiga na tym silniku az milo :)

badger
17-10-2010, 19:42
Pewnym rozwiązaniem jest też znalezienie dobrego ST200 w Anglii i zrobienie przekładki, bo części już są. A to co zostanie sprzedać.

lukaswer1983
17-10-2010, 20:23
Zalezy jak sie trafi, znam osobe ktora trafila fajnego anglika z pieknym 2.5 za kwote ktora wymienilem wczesniej i smiga na tym silniku az milo
_________________


to szczęściarz :) ...ja oglądałem kilkanaście mondków w rocznikach od 2004 do 2006 i masakra była.Złomy totalne.Ale czasami okazje się zdarzają :)

Qrzyh
17-10-2010, 20:25
Zalezy jak sie trafi, znam osobe ktora trafila fajnego anglika z pieknym 2.5 za kwote ktora wymienilem wczesniej i smiga na tym silniku az milo
_________________


to szczęściarz :) ...ja oglądałem kilkanaście mondków w rocznikach od 2004 do 2006 i masakra była.Złomy totalne.Ale czasami okazje się zdarzają :)

ale my mowimy o mk1-mk2 :)

lukaswer1983
17-10-2010, 20:33
ale my mowimy o mk1-mk2

ale wiem kolego :) mówię na moim przykładzie i z doświadczenia. :)

badger
17-10-2010, 20:38
Dobre auto kosztuje. Jak się szuka okazji cenowych, to się trafia na trupy. ;)

lukaswer1983
17-10-2010, 20:42
to się trafia na trupy.

dokładnie.jak jest okazja,to napewno coś nie gra...

Dodano po 1 min.:


Pewnym rozwiązaniem jest też znalezienie dobrego ST200 w Anglii i zrobienie przekładki, bo części już są. A to co zostanie sprzedać.

to jest dobra opcja dla kolegi...

badger
17-10-2010, 20:46
to jest dobra opcja dla kolegi...
Ale patrzę teraz, ze na ebay.co.uk ST200 chodzą podobnie jak u nas w Polsce a mają kierownicę po niewłaściwej stronie. Chyba jednak najlepsza opcja to sprzedać 1.8 i kupić 2.5 albo ST200. Nawet z poprawieniem ew. braków powinno wyjść korzystniej finansowo. A na koniec będzie to normalne auto, które ma szansę uzyskać normalną cenę przy późniejszej odsprzedaży, a nie rzeźba z dwóch.

lukaswer1983
17-10-2010, 20:55
Ale patrzę teraz, ze na ebay.co.uk ST200 chodzą podobnie jak u nas w Polsce a mają kierownicę po niewłaściwej stronie.

bo Angole cenią sobie takie "petardy",tak jak VW Golfy II Gti i oczywiście I i wiele mocnych aut w takim przedziale

Dodano po 5 min.:


sprzedać 1.8 i kupić 2.5 albo ST200.

no wiadomo ze kolega wrzucił kupę kasy na autko ale wydaje mi się że jeżeli myśli o Takim swapie to się nie kalkuluje...
tym bardziej jeżeli ma zamiar wydać na to wszystko 5-6 tysi jak dobrze pamiętam to kompletnie bez sensu.Bez obrazy ale wolałbym sprzedać właśnie te 1.8 i nie bawić się w sentymenty,i dorzucić tą kasę i kupić porządne V6...( to jest tylko moja sugestia i opinia)

marek0c
18-10-2010, 00:13
no nikt mnie chyba nie slucha:P wiem ze z ekonomicznego puntku widzenia nie ma to zadnego sensu, ale...sprzedam mondeo, i bede musial dolozyc minimum 15 tys. zeby kupic cos nowszego, mocniejszego w ktorym niewiele bedzie trzeba robic. a ja w swoim zrobilem juz tyle, ze nie chce mi sie kupowac kolejnego zloma, zeby robic to samo drugi raz.

Idac tym tropem swap jest juz bardziej oplacalny bo na pewno bedzie mnie kosztowal mniej zakup nowszego samochodu. biorac pod uwage ze robocizne mam ZA DARMO. Wiadomo ze 170 KM tam nie bedzie, ale jak juz silnik bede mial to nikt mi nie zabroni dokladnie go sprawdzic i zrobic mu remoncik.

Nie czepiajcie sie tak znowu tych hamulcow bo zeby o nich myslec to najpierw musze zmienic silnik, jesli to wypali to mozna sobie dalej etapami dlubac.

Generalnie nie mam zamiaru sprzedawac auta ktore przeszlo calkowity remont blach, lakierowanie, remont zawieszenia oraz hamulcow - tymbardziej ze radzicie mi kupic kolejnego zloma w ktorym musialbym robic to samo.

Ale nie ma tak dobrze:D nie pojde na latwizne i mam zamiar powalczyc ze swapem.

a mysle, ze przy aucie ktorego wartosc juz nie przekracza 10 tys. w ogole nie mozna mowic o utracie wartosci, jesli zmienie silnik to w najgorszym wypadku sprzedam go za rok, wiec ile wezme? 3 tys? tak czy siak utrata wartosci nie boli przy tak starych autach

Dodano po 59 sek.:

aha - jesli moj sentyment jest niezrozumialy to zerknijcie na autko i ocencie czy nie warto wlozyc w niego jeszcze troche serca : http://allegro.pl/ford-mondeo-czarny-mat-unikat-i1268088566.html

Dodano po 5 min.:

nie czepiajcie sie az tak tych kalkulacji finansowych - nie jestem ksiegowym, nie mam rodziny na utrzymaniu i jesli bede musial dolozyc troche wiecej a za to uzbroic sie w cierpliwosc i posmigac przez miesiac pociagiem to dla dobrego efektu to przezyje:P

Poza tym absolutnie nikt mi nie jest w stanie zagwarantowac ze jak sprzedam swojego i kupie pieknego 2.5 v6 to nie wloze w niego tyle ile wlozylbym w swapa bo jednak ma te 10 latek i zadna stacja diagnostyczna nie jest w stnaie stwierdzic, ze nic na pewno sie nie bedzie dzialo

Colorado30
18-10-2010, 05:16
:) kolega pokazal auto i zatkalo co nie ktorych a ja powiem krotko, jesli chcesz miec mocniejsze auto i stac cie wylozyc 5-6tys jak napisales to szukaj sobie takiego gotowego z 2,5 i jego dopracuj za ta kase, lacznie z malowaniem, bo auto twoje ladne ale lekko gole ani chek panela ,ani tripa, w 2,5 najczesciej bywa klimatronik no i wszystkie szyby elektryczne. Wiec mysle ze wypas jak sie patrzy no i za 5-6tys to dopracujesz go jak sie patrzy. No bynajmniej to bym ja tak zrobil chociaz wiem zabawa w ulepszaniu mondeo jest przednia sam w swojego pcham co sie da ale co do takiej wymiany motoru to naprawde grubo bym sie zastanawial bo tu juz wchodzi w gre rozbiorka do ostatniej srubki na zewnatrz jak i w srodku :)



:) No i biorac pod uwage cene jaka chcesz za swoje auto to jeszcze z tej kwoty zostanie ci na wlozenie jak kupisz sobie jakiegos 2,5 z niemiec lub innego kraju, no chocby takiego http://otomoto.pl/ford-mondeo-st-200-super-okazja-C15589454.html :)

KLUSEK
18-10-2010, 08:18
no chocby takiego http://otomoto.pl/ford-mondeo-st-200-super-okazja-C15589454.html

No kupuj kupuj :) Zaden inny n a swiecie ST200 nie byl wyprodukowany w 2001 roku, nie miał 6 poduszek powietrznych i takich felg oryginalnie ;)

smyku
18-10-2010, 11:49
ja kolegę rozumiem i sam mam w daalekich planach swap na v6 ,czy wypali -nie wiem ,a jak ma sentyment do auta to ja mu bartdzo gorąco kibicjuę przy swapie ,a czy auto ma chcecka i klimatornik to nie jest najważniejsze

marek0c
18-10-2010, 22:25
wierzcie mi ze gdyby za taka cene byli chetni na moj samochod to rozmawialibysmy inaczej:P nie bawilbym sie wtedy w zadnego swapa itp:P natomiast jesli mam za niego dostac 7 tys to o nie nie - nie bede komus auta robil:D a znajac zycie tyle moze bym za niego dostal.

Ja wiem ze to co planuje jest glupie, wiem ze nawet jeszcze nie jest pewne bo wszystko zalezy od kasy, ale niestety, zachorowalem, mondziak mrugnal mi kierunkami jak chcialem go sprzedac i na 90% auto zostaje u mnie i stad pomysl na swapa:)

Taki st jak z linka troche wyzej troche mi tak capi skarbonka bez dna jednak:)

Dokładnie tak jak mowi smyku - a po co mi klimatronic i komputer skoro bede mial ladny motor i pewne auto ktore znam na wylot? zwykla klima tez daje rade:D

Pawcioz109
19-10-2010, 10:21
Ja swojego mondka tez za nic nie sprzedam. Tyle kasy, serca i nerwów włożyłem to wiem tylko ja i mój mechanik, więc jeśli miałbym sprzedać go za 7 czy 8 tysięcy to wolę nim jeździć aż sie rozpadnie. TunerPL zrobił takiego swapa i przez wiele modyfikacji jest autem unikalnym. Trzymam kciuki ;)

Colorado30
19-10-2010, 21:30
Ja swojego mondka tez za nic nie sprzedam. Tyle kasy, serca i nerwów włożyłem to wiem tylko ja

:) Dokladnie , ja tez swojego wystawilem i serce mi peklo i zdjelem aukcje, a co do tego z dani st to wiem ze jakis kombinowany ale dalem tylko przyklad bo ladny , ale zrobisz jak uwazasz jak ci sie uda to gratulacje i chwala ci za to . No i oczywiscie relacje na forum zapodaj bo ciekawy jestem co i jak a na pewno reszta tez :)

marek0c
20-10-2010, 22:21
dzieki:) umieszcze relacje na bank - na razie jestem na etapie dogadywania się w sprawie zakupu kompleciku potrzebnego do swapa:) jak juz bedzie sprzet to powoli cos sie zaczenie ruszac wraz z pierwszym sniegiem

kosteg
22-10-2010, 10:53
przepraszam ze ot zrobie ale: szukalem kiedys info na forum o mozliwosciach i ewentualnych kosztach zrobienia czarnego matu i jedyne czego sie dowiedzialem to tzw "mission imposible". zupelnie jak wiekszosc tekstw o Twoim swapie. jesli mozesz to napisz gdzie i za ile takie cudo zrobiles i czy jest szansa na odstawienie tak mojego autka?

izzyhool
25-10-2010, 20:33
szczerze mowiac mam znajomego ktory kupil mk1 potem przelozyl silnik z 1.8 na 2.0 a teraz zmienil auto na mk2 w 2.5 i po rozmowie z nim powiedzial tak. po przerzuceniu moc byla bardziej odczuwalna niż w 2.5 wiec ja bym wrzucil 2 litry i po sprawie ;] silnik posiada jeszcze wiec jest do wziecia za nie duze pieniadze

Achmed
26-10-2010, 13:43
jak coś to mam na sprzedaż taki motor 2.5 v6 miałem zmieniać u siebie ale po drobnych remontach jednak nie musze zmieniać... był wyjęty z forda coguara i ma 100 coś tyś przebiegu czyli tak w normie dodam że nigdy nie widzał gazu i podobno chodził do samego końca tylko auto zostało rozbite i z tąd go właśnie mam.... jak coś to moje gg 10414333

marek0c
30-10-2010, 21:25
temat swapa na razie troche przyhamował ale mysle ze wroci za jakis tydzien, dwa wiec wtedy moze skorzystam z tych numerow waszych jesli ten silnik ktory mam na oku nie bedzie zbyt rewelacyjny.

kosteq -> nie ma rzeczy niemozliwych, juz opisuje etapy robienia czarnego matu:
- po pierwsze remont blach, bo na czarnym kolorze widac kazda nierownosc
- po drugie papier wodny do reki i cale auto trzeba zmatowic - przygotowac do lakierowania ( w sumie to najwazniejsze)
- po trzecie trzeba dorwac mieszalnie farb, ktora bedzie w stanie zrobic taki lakier za rozsadne pieniadze (kwota 500 zl za wystarczajaca ilosc lakieru jest realna)
- lakier naklada sie tak samo jak kazdy inny, nie trzeba sie raczej przejmowac wnetrzem drzwi itp. bo przeciez nikt przy sprzedazy nie zdziwi sie ze auto bylo malowane:P

Koszta takiej operacji sa niestety wysokie, ja robilem u rodzinnego blacharza wiec mnie robocizna nie wyniosla nic.
Jesli jestes zainteresowany to zapytam ile by skasowal za takie cos - mysle ze kwote calkiem do przelkniecia.

Aha i efekt jest inny niz przy typowych czarnych matach ktore sa oklejane folia, lakier jest bardziej czarny niz przy folii ktora wpada w szrosc. Generalnie efekt jest warty pracy w to wlozonej.

kub4
29-08-2011, 12:14
odświeżę temat, jeśli kupno mk3 nie wypali to chce zrobić swap ;) dawce już mam upatrzonego, przy okazji oględzin mk3 obejrzę i to mk2. Jest do v6 z automatem, no i teraz pytanie, co dodatkowo muszę dokupić, żeby wszystko zgrać? Sanki, komp, skrzynia?

Marcin-Klb
29-08-2011, 13:08
sanki, komp, skrzynia, pompa paliwa prawdpodobnie

Colorado30
29-08-2011, 16:12
Skrzynia moze zostac,

Z tego co pamietam niestety skrzynia do 2,5 jest inna niz w 1,8 bo rozbieralem ostatnio 2,5 i byla inna