PDA

Zobacz pełną wersję : [Duratec]Zablokowanie IMRC, co by się zmieniło??



dav18
21-11-2010, 15:22
Witam, gdy wczoraj ściągnąłem kolektor, w końcu zobaczyłem jak naprawdę działa IMRC. Jak widzimy na foto od kolektora w głowicę idzie 12 otworów o średnicy około 3 cm z czego 6 jest cały czas otwartych (czerwone jedynki) a sześć jest otwieranych przez IMRC (zielone dwójki). Po ich otwarciu odczuwamy (nie wszyscy :) ) charakterystycznego kopa. Co by było gdyby na stałe zostawić otwarte wszystkie te otwory?? Czy coś ulegnie uszkodzeniu?? Bo według mnie mielibyśmy więcej mocy do tych 3.5k obrotów. Chyba, że się mylę :)
Jak uważacie??

http://img263.imageshack.us/img263/6894/52858592.jpg

Boonaro
21-11-2010, 15:25
Właśnie że na odwrót auto by Ci się muliło do tych 3.5 tyś. bo by miał za dużo powietrza, a na wolnych obrotach też by się zachowywał jakby ciągnął lewe powietrze.

Krzychu32
21-11-2010, 18:50
Jakiś czas temu robiłem V-kę w której jakiś geniusz zablokował doloty w pozycji otwartej

http://img821.imageshack.us/img821/4729/p04091016570001.th.jpg (http://img821.imageshack.us/i/p04091016570001.jpg/)

i to jak widać w dość prostacki sposób za pomocą śrubki ,autko do tych 3.5 tys obrotów chodziło dość mułowato ,nie bardzo chciał się zbierać , benzyną śmierdziało za nim niczym za żukiem ,obroty miał nierówne ,jednym słowem porażka ,więc jak dla mnie otwarcie na stałe dolotów jest pomysłem chybionym :)

badger
21-11-2010, 18:56
Bo według mnie mielibyśmy więcej mocy do tych 3.5k obrotów. Chyba, że się mylę :)
Mylisz się, będzie dużo słabszy na niskich obrotach. Nie ma to sensu.

lyssy
21-11-2010, 20:46
Trzeba by nie tylko zablokować klapki w pozycji "otwarte", ale i dać o tym znać komputerowi :) Bez tego klapa będzie całkowita.
Ale ogólnie to zysku z tego raczej nie będzie - cały myk z charakterystyką V-ki poniżej 3,5k polega właśnie na tym, że oddycha przez wąskie i długie kanały, dzięki czemu rozpędzone powietrze "samo" pcha się do cylindrów ;) Otwarcie dodatkowych dolotów na stałe zmieni charakterystykę dolotu i to raczej nie w dobrą stronę.

... ale spróbować zawsze można, w szczególności podpierając próbę porównaniem na hamowni :satan: Trzeba tylko pamiętać o tym, o czym było na wstępie.

dav18
21-11-2010, 22:59
No i właśnie o to mi chodziło :) dzięki wszystkim za wypowiedzenie się, jednym słowem byłem w błędzie. Myślałem, że jak dostanie więcej powietrza od samego początku to będzie lepiej ;)

eng
22-11-2010, 08:23
No i zniechęciliście gościa do prób :D

MAG
22-11-2010, 09:33
No i zniechęciliście gościa do prób :D
To była dobra rada na zasdzie - nie wyważa sie drzwi juz otwartych :)

badger
22-11-2010, 10:19
No i właśnie o to mi chodziło :) dzięki wszystkim za wypowiedzenie się, jednym słowem byłem w błędzie. Myślałem, że jak dostanie więcej powietrza od samego początku to będzie lepiej ;)
Pewnie byłoby, ale rzecz w tym, że po takiej modyfikacji nie dostanie więcej tylko mniej. ;)

dav18
22-11-2010, 22:08
No i zniechęciliście gościa do prób :D

No widzisz i tu mała niespodzianka :) ze względu na to, że mam drugie auto którym się poruszam na codzień, w tym planuje coś zmienić, zacznę od podstaw i nie wykluczone, że pod maską zawita turbinka :).
Nigdzie mi się nie spieszy, mam czas oraz w miarę kasy na zabawe :)

jacek4
03-12-2013, 02:50
Może się mylę bo jestem tutaj świeży, także w temacie mondka ( to mój pierwszy), ale wydaje mi się że przepływomierz odczytuje jaką ilość powietrza pobiera silnik, i zależnie od tego decyduje o dawce wtryskiwanego paliwa...

Co prawda w moim drugim fordowskim V6 4.0 robią się problemy jak łapie lewego powietrza np. przez kolektor dolotowy, ale to jest właśnie "lewe" powietrze nie obliczone przez przepływomierz bo bokiem zasysa za nim, a w tym przypadku jak dolot szczelny to mi się wydaje że powinien odpowiednio dobrać dawkę paliwa do ilości pobieranego powietrza.

Ps. tak tylko sobie terroryzuję bo się nie znam, więc oświećcie mnie i kolegę co zapodał temat. :huta:

badger
03-12-2013, 10:05
Może się mylę bo jestem tutaj świeży, także w temacie mondka ( to mój pierwszy), ale wydaje mi się że przepływomierz odczytuje jaką ilość powietrza pobiera silnik, i zależnie od tego decyduje o dawce wtryskiwanego paliwa...
Gdyby to było takie proste, to przepływomierz byłby jedynym czujnikiem. Niestety, nie jest zbyt dokładny, a jego reakcje na zmiany są stosunkowo powolne.

Buenor
03-12-2013, 11:41
z pewnością pomogłaby zmiana map paliwowych, jakiś chips czy inne diabelstwo :hmm: ale nie chciałbym go tankować wtedy :D

badger
03-12-2013, 14:00
Tak jak już zostało nieraz napisane, dla większości użytkowników jest to słaba modyfikacja. Byłoby trochę lepiej na górze, ale kosztem dołu. No i rzecz jasna w związku z pogorszeniem sprawności silnika na niskich obrotach przy typowym stylu jazdy spalanie by wzrosło. Oczywiście to wszystko w przypadku wymontowania przepustnic z LIM, bo samo ich zablokowanie w pozycji otwartej nic by oczywiście nie dało na wysokich, a za to lekko popsuło dół.

SteelRat
03-12-2013, 16:06
po zgubieniu cięgna wykonawczego, które przenosi między bankami, jeździłem jakis czas na zawsze otwartym banku 2 i działającym banku1...smiesznie było ;) od dołu sie zbierał jakby gorzej, niz zazwyczaj.