PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIV]Mondeo Ghia X 2009 a gaz



bancroft
07-12-2010, 12:18
Witam
Chciałbym poruszyć taki temat.Czy ktoś ma wrzucony gaz do Mondeo 2.0 benzyna 2009 ?
Bo ja zaczynam się nad tym poważnie zastanawiać jak mi się skończy gwarancja.
Mój Ford pali KOSZMARNIE dużo - 10 -12 l ( jeżdżę głównie po mieście)

Dodano po 3 min.:

Sorry miałem zaznaczyć MK IV

Poprawione
Netoper

danielWr
07-12-2010, 12:34
W MKIV są takie same silniki jak w MKIII tylko z malutkimi zmianami nie mającymi znaczenia dla gazu. A MKIII jeżdżą dobrze na LPG.

Fred.X
07-12-2010, 14:08
Dobrego gazownika i będzie dobrze...

Jendrekmak
07-12-2010, 18:20
Mój Ford pali KOSZMARNIE dużo - 10 -12 l ( jeżdżę głównie po mieście)
rzekł bym standard dla silnika 2,0 po mieście.

Jakub
07-12-2010, 18:30
Ani chwili bym sie nie zastanawiał. Dobra instalka i kumaty gaziarz i będzie pan zadowolony :)

OTTO
07-12-2010, 18:56
Mogę tylko dopisac się do listy zadowolonych z LPG w 2,0 Duratec :bigok: :bigok: :bigok:

bancroft
20-12-2010, 20:56
W MKIV są takie same silniki jak w MKIII tylko z malutkimi zmianami nie mającymi znaczenia dla gazu. A MKIII jeżdżą dobrze na LPG.
Bardzo dziękuję za odpowiedż- Tylko dlaczego wobec tego Ford pisze że że zdecydowanie nie zaleca montowania LPG?

Ufo
20-12-2010, 21:42
już ze 20 lat będzie jak nie zaleca :))

DarkoZZZ
28-12-2010, 18:41
A o ile więcej trzeba liczyć że spali ten silniczek jak będzie jeździł na gazie?
I jeszcze pytanko ile gazu wam pali silnik 2.0 na trasie przy tak powiedzmy 130-150 Km/h. No i jaki zbiornik może sie zmieścić we wnękę koła zapasowego.

Jezdżę dużo na trasach, więc dla mnie zasieg jest dosyć ważny. Co prawda kupiłem TDCI, ale jakoś dieselek mnie mało cieszy - to że trzeba uważać przy wyłaczaniu silnika, uważać przy zimnym silniku, pierdzielace się dwumasy itp. Zastanawiam się nad zmianą na MkIV i nie wiem czy nie wezmę auta znowu w gazie. Na LPG przejeździłem już 300 tys km i bylem zadowolony jak cholera, jedno tylko co mnie wkurzało to mały zasieg w moim poprzednim bolidzie- 300 km.