PDA

Zobacz pełną wersję : Bezkolizyjne MkIII



lyssy
14-01-2011, 13:59
.. ktoś z Was ma? Ale takie naprawdę bezkolizyjne? Na 102%? :satan:

Gnębi mnie mianowicie jedna sprawa - pasowanie przedniego błotnika do progu, to miejsce:

http://img715.imageshack.us/img715/310/pruk.png

Jak to wygląda(ło) w aucie prosto z fabryki? Czy przetłoczenie na dole błotnika było równo z górną linią progu? A może wyżej, a może jeszcze inaczej?

:niewiem:

berater
14-01-2011, 15:36
To nie jest przetłoczenie, a kawałek tworzywa przykręcony na śrubki.

MAG
14-01-2011, 19:44
.. ktoś z Was ma? Ale takie naprawdę bezkolizyjne? Na 102%? :satan:

.....
Mój ojczulek ma takiego - jest pierwszym właścicielem od nowości i na zdjęciach którymi dysponuje jest to troszkę ładniej "spasowane"
niestety fotki sa w małej rozdzielczości i zrobione pod katem, więc za dobrze tego miejsca nie widać.

Zreszta zobacz sam ....

http://img528.imageshack.us/img528/107/dsc07428j.jpg (http://img528.imageshack.us/i/dsc07428j.jpg/)

http://img169.imageshack.us/img169/6889/dsc07429.jpg (http://img169.imageshack.us/i/dsc07429.jpg/)

http://img42.imageshack.us/img42/2619/dsc07430u.jpg (http://img42.imageshack.us/i/dsc07430u.jpg/)

http://img18.imageshack.us/img18/3323/dsc07431o.jpg (http://img18.imageshack.us/i/dsc07431o.jpg/)

adela
14-01-2011, 21:20
W Adeli miałem cuś takiego...

http://img204.imageshack.us/img204/5752/dsc6151.jpg

I nie była bita.
Ja dobrze sprawdzałem.

I kupujący ode mnie też porządnie przetrzepał auto.
(na tyle zadowolony z zakupu jest że mi nawet życzenia przysłał na święta ;) )

hefi
14-01-2011, 21:32
potwierdzam,u mnie z jednej strony rowno z drugiej jak w adeli ale fotki nie zrobie bo progi strasznie poobdzierane :)

adela
14-01-2011, 21:39
Bliżej
http://img13.imageshack.us/img13/4010/dsc6151h.jpg

Misiek_WR
14-01-2011, 21:55
Aż sam jutro sprawdzę:)

hefi
14-01-2011, 22:01
To nie jest przetłoczenie, a kawałek tworzywa przykręcony na śrubki.

to teraz wiem dlaczego to nie rdzewieje :up:

lyssy
15-01-2011, 11:11
To nie jest przetłoczenie, a kawałek tworzywa przykręcony na śrubki.Tak? No to wyjaśnia nierównomierności pasowania... Wydawało mi się, że to jest część błotnika - a w zasadzie co egzemplarz auta to inaczej to jest spasowane, stąd pytanie ;)

Fred.X
15-01-2011, 11:19
Lyssy kiedys też się tym sugerowałem, że coś nie tak, ale kumplowi oglądałem MK3 i nie ma co tym sie przejmować, w każdym można powiedzieć inaczej, a kumpel mondkiem śmiga już 2 lata , MDO bezwypadkowy i kolo zadowolony ...

Lukasz
15-01-2011, 11:28
ziarnko do ziarnka i się zbiera, to się na hałdę śniegu najedzie, to jeszcze coś innego i się powoli oddala od oryginału nawet bez bicia

badger
15-01-2011, 12:38
Ten element raczej nigdy nie jest idealnie spasowany. U mnie też nie, a auto na 100% bezwypadkowe.

Bajek
16-01-2011, 22:13
U mnie jest tak:
http://www.warto-obejrzec.pl/ford/rozne/2011.01.16.01.jpg
http://www.warto-obejrzec.pl/ford/rozne/2011.01.16.02.jpg

Kvojt
21-01-2011, 22:20
Mój na 102 % nie bity i też w tym miejscu nie jest idealnie spasowany. Generalnie gdzieś czytałem że elelmenty w MKIII nie były najlepiej spasowane, wiele modeli w hatchbacku ma źle spasowane tylne klapy i drzwi.

olopomorskie
21-01-2011, 22:24
ten typ tak ma.

lyssy
30-01-2011, 22:08
Well...
Przy okazji ostatniego spota pomacałem parę okazów "miernikiem lakieru" - i jednak ten element to jest część błotnika, nie dokładka plastikowa. Za czym różnice spasowania, jeśli są, tyczą też całego błotnika.


Za to odkryłem inną "ciekawostkę": elementy pasa tylnego w kombi, widoczne jako "dokładki" pod tylnymi lampami, są plastikowe... ;)

darecki_
04-02-2011, 12:03
...
Za to odkryłem inną "ciekawostkę": elementy pasa tylnego w kombi, widoczne jako "dokładki" pod tylnymi lampami, są plastikowe... ;)

W MK3 combi od początku były plastikowe.Są i "ciemne strony" tych plastików, a mianowicie często inny delikatnie odcień lakieru(zwłaszcza jasnego) na plastikowych elementach niestety, jak i obłażenie farby, powstajace w wyniku pracy i tarcia o siebie wzajemnie elementów pasa tył....a może mój był po prostu bity w zad :niewiem: