PDA

Zobacz pełną wersję : Mondeo Mk3



KrisJ80
29-01-2011, 21:37
Witam :pa:
Na początku powiem że jestem tutaj nowy i co prawda staram się czytać po kolei tematy to jednak troszkę czasu na to potrzebuję a za dużo go nie mam :wall: .
Posiadam Mondeo Mk1 Kombi z 94r 1.8TD :car: i przykładam się do kupna czegoś nowszego na przełomie Luty/Marzec a mianowicie Mk3 kombi rocznik 04 z silnikiem diesla, oczywiście w miarę przystępnej cenie.

Chciałbym poznać wasze opinie na temat tego samochodu, na co zwrócić uwagę przy jego zakupie i jaki silnik wybrać 115KM czy 130KM.

Z góry dziękuję za pomoc :pad:

adela
29-01-2011, 21:40
Większość się tu wypowie że skoro kupować to silniejszy 130KM....

Ale....

Poproszę kolegę Mikrussa aby się tu wypowiedział, bo zna całkiem ciekawą tezę.

A, żeby nie było, ja mam wersję 115KM + BOX = 130KM

norbi333
29-01-2011, 21:43
v6 :satan:

Shelby
29-01-2011, 21:45
v6
To mu pomogles hehe
V6 gasss bedzie taniej niz diesel

eMJot
29-01-2011, 21:46
A, żeby nie było, ja mam wersję 115KM + BOX = 130KM

ale box to dodatkowy koszt...

Dodano po 28 sek.:


V6 gasss bedzie taniej niz diesel

mhm w głowie :)

Shelby
29-01-2011, 21:58
No moze porywnywalnie ale jaka przyjemnosc

Dodano po 2 min.:

No moze porywnywalnie ale jaka przyjemnosc

norbi333
29-01-2011, 22:10
v6
To mu pomogles hehe
V6 gasss bedzie taniej niz diesel
Wybrałem opcję inny :)

hefi
29-01-2011, 22:16
v6
To mu pomogles hehe
V6 gasss bedzie taniej niz diesel
Wybrałem opcję inny :)

ja tez, kopciuch to zlo

ja jakbym mial kupic jeszcze raz mdo to tylko v6,
2.0 jest za slabe a ma 145 kucy, a juz wogole boje sie pomyslec jak zezdzi 115km :satan:

Shelby
29-01-2011, 22:17
diesel w trasie bedzie pewnie podobnie jezdzil z racji wiekszego momentu no ale sprint to 2.0 pb wygra

adela
29-01-2011, 22:19
A, żeby nie było, ja mam wersję 115KM + BOX = 130KM

ale box to dodatkowy koszt...



Teoretycznie tak...
Ja tylko napisałem jaką ja mam wersję ;)

mikruss
29-01-2011, 22:21
Ło matko poczułem się jak w szkole wywołany do tablicy 8O. Zaznaczam że wiedzę na podstawie której się wypowiem posiadam od osób które z fordem miały do czynienia przez dość długi okres czasu i mi przy zakupie samochodu sami podpowiadali oraz z moich doświadczeń.

Kupując diesla z tego rocznika musisz przyjrzeć się następującym rzeczom:
a) napinacz paska wielorowkowego;
b) koło dwumasowe;
c) rdza na drzwiach od wewnętrznej strony na rantach na dole.

Odp
c) to jest najprostsza sprawa i nie wymaga wyjaśnień
b) jak to sprawdzić - należy wyłączyć silnik bez wciśniętego sprzęgła na biegu jałowym. jeżeli będzie lekkie szarpnięcie lub lekki terkot (różnie to odczucie można zinterpretować) to powoli kończy się dwumasa i za jakiś czas należy się spodziewać że w niedługim okresie czasu będzie cię czekała jego wymiana. jeżeli tego nie ma to się ciesz :helm:
a) i to jest ten punkt o którym pisze kolega KR i moja teoria ale najpierw fakty:
jeżeli podczas pracy silnika masz wrażenie że on drży, przestaje, znów drży i to się powtarza to też do wymiany masz ten napinacz.
najczęściej jest do wymiany w silnikach 130KM. [tu moja teoria] dlaczego ano dlatego że projektując silniki panowie z forda tak zrobili ten napinacz że parametrami jest przystosowany do silników 115 KM. niestety nie pokusili się oto by zwiększając moc silnika dopasować ten napinacz do naprężeń jakie w silniku 130 KM (ten sam napinacz jest w 155 KM). Niestety to powoduje że te napinacze w tych mocniejszych silnikach szybciej padają niż w 115 KM.

Ja kupiłem 130 KM ponieważ akurat poprzedni właściciel przy 140 tyś wymieniał te rzeczy.

Co do V6, St220 itd niestety się nie wypowiem ponieważ takowego bolida nigdy nie miałem i nie chcę się wymądrzać.
:hmm:

Speedo
29-01-2011, 22:41
No moze porywnywalnie ale jaka przyjemnosc


porownywalnie?

v6 15x2,7=40,5
tdci 7x4,6=32,2

na kazdej setce km lapiesz 8 peelena to przy 20tys rocznie masz w kiesie 1600pln na samej tylko nafcie, za te piniondze mozesz sobie zrobic dwumase albo wtryszki jakby akurat zaniemogly a nastepne km to beda tylko czyste Twoje zyski :)

Shelby
29-01-2011, 22:52
a jak padnie ci dwumasa i wtryski na raz? Oj lepiej wypluc
tdci na meiscie 7 litrow? to musi byc chyba bardzo male miasto
nawet jak diesel bedzie tanszy to nie mozna porownac do komfortu i wrazen z jazdy V6

mikruss
29-01-2011, 23:02
wtryski na raz
Obecnie cena naprawy wtryskiwaczy nie jest już taka wysoka oraz można je naprawiać bo są części zamienne. Jeszcze 3-4 lata temu był rzeczywiście problem. Było to związane z tym że wtryski były Deplhi i był z nimi problem. Później to wyeliminowali. Oczywiście wszystko też zależy od jakości paliwa ponieważ zapewne sami wiecie że układy oparte na common rail są bardzo czułe na paliwo. Silniki benzynowe też są czułe ale jeżeli nawet się zatankuje gorsze paliwo to samochód pojedzie wolniej ale jak przepali badziewie to wróci wszystko na dobre tory.

eMJot
29-01-2011, 23:03
jeżeli podczas pracy silnika masz wrażenie że on drży, przestaje, znów drży i to się powtarza to też do wymiany masz ten napinacz.
no nie koniecznie, u mnie tak było jak wentyl włączał się co chwile....


[tu moja teoria] dlaczego ano dlatego że projektując silniki panowie z forda tak zrobili ten napinacz że parametrami jest przystosowany do silników 115 KM. niestety nie pokusili się oto by zwiększając moc silnika dopasować ten napinacz do naprężeń jakie w silniku 130 KM (ten sam napinacz jest w 155 KM). Niestety to powoduje że te napinacze w tych mocniejszych silnikach szybciej padają niż w 115 KM.
teoria... jak wiele innych :)

mikruss
29-01-2011, 23:09
teoria... jak wiele innych
pisząc moja teoria miałem na myśli to że opieram swoją wiedzę na informacjach uzyskanych od ludzi mających wiedzę na temat silników forda ale i nie tylko. tak jak napisałem nie jestem mechanikiem ale chemikiem więc nazwałem to "teoria". jeżeli się mylę proszę o poprawienie mnie.

Shelby
29-01-2011, 23:11
Dominik_KielceKORONA napisał:
wtryski na raz

Obecnie cena naprawy wtryskiwaczy nie jest już taka wysoka oraz można je naprawiać bo są części zamienne. Jeszcze 3-4 lata temu był rzeczywiście problem. Było to związane z tym że wtryski były Deplhi i był z nimi problem. Później to wyeliminowali. Oczywiście wszystko też zależy od jakości paliwa ponieważ zapewne sami wiecie że układy oparte na common rail są bardzo czułe na paliwo. Silniki benzynowe też są czułe ale jeżeli nawet się zatankuje gorsze paliwo to samochód pojedzie wolniej ale jak przepali badziewie to wróci wszystko na dobre tory.

To jest oczywiste przecie z w V6 tez moze uszczelka pojsc glowica czy cos innego jak by czlowiek zkladal najgorsze to by hulajnoga jezdzil

V-ka jest fajna daje wiele przyjemnosci diesel tez fajny masz niskie spalanie i nie musisz na butle gazu patrzec :)

eMJot
29-01-2011, 23:12
masz Swoją teorię o ok :)

Dodano po 1 min.:


V-ka jest fajna daje wiele przyjemnosci diesel tez fajny masz niskie spalanie i nie musisz na butle gazu patrzec

o widzisz.. ototo :)

mikruss
29-01-2011, 23:15
masz Swoją teorię o ok
szacun dla ciebie i :beer:


V-ka jest fajna daje wiele przyjemnosci
może kiedyś będę miał przyjemność siądnięcia za kierownicą i kilka metrów przejechania się tym bolidem :bigok:

KrisJ80
30-01-2011, 05:44
Dzięki za wszelkie opinie, komentarze i podpowiedzi. :pad: Nawet nie spodziewałem się tak szybkiej reakcji :beer:
Muszę coś sprostować opcja inne powstała bo oczywiście każdy może mieć swoje zdanie to w końcu odróżnia nas od stada baranów :)) i nie każdemu pasuje diesel.
Tyle że ja jestem po prostu wychowany na dieslu i od zawsze jeżdżę dieslem :palacz: co nie oznacza że nie można mnie przekonać do czegoś innego :hmm:


moze uszczelka pojsc glowica czy cos innego jak by czlowiek zkladal najgorsze to by hulajnoga jezdzil
I to jest bardzo dobre zdanie do którego dodam tylko że nawet hulajnoga może się zepsuć :helm:

Photos
30-01-2011, 08:53
v6 15x2,7=40,5
tdci 7x4,6=32,2

No chyba Twoje ST tyle pali. Moja Vałka zawsze wychodzi max 13,5 lpg/100 a jeżdzę mocno. Tankuję na shellu i najdrożej było po 2,65
Czyli u mnie wychodzi 35,7 zł. Jak jeżdzę spokojniej to 12,5 czyli 33 zł

Założe się że takim stylem jazdy dieslem nie osiągnę 7 ltr. Skąd wiem?? bo przez tydzień testowałem fabię 1,9 TDI 101 km. Trasa krajowa 8. Ruch wiadomo jaki jest, czasem trzeba kolumnę 3-4 TIR-ów wyprzedzić bo jadą tak blisko siebie. prędkość tak do około 140 raczej nie przekraczałem. Czasem zdarzył się ktoś kto usiadł na tyle i podganiał więc się i pościgałem trochę. Swoją drogą diesel na prawdę ładnie odchodzi z niskich obrotów. Ale wracając do tematu. Dziennie robiłem 130 km x5 = 650 km. Równo 60 litrów on spaliła skoda na tę trasę. Czyli 9,2/100 km.*4,6 = 42,3 zł. Nie są to wskazania kompa tylko dystrybutora

I teraz refleksja czy warto diesla ??
Moim zdaniem tak jeśli ktoś lubi spokojną jazdę. Tam czasem wyprzedzić, mocniej wcisnąć. Wówczas spali na prawdę mało. Bo jak jechałem 110/h i nie wyprzedzałem, tylko stała prędkość to komp wskazywał 4,7 !!!
Natomiast moja Vałka chociaż jakbym nie wiem jak się starał nie zchodzi poniżej 12...nie wiem tak mam widocznie ustawione jakoś. max 13,5 min 12/100 oczywiście nie mówię tu o paleniu gumy idt. po prostu jazda.
Ale do charakteru mojej jazdy jak widać jest to najbardziej optymalne zestawienie.
I proszę nie piszcie że dałoby się oszczędniej tą skodą. dałoby się ale to nie był mój priorytet, ona miała iść do przodu. W vałce nie zwracam na to uwagi i jednak wychodzi taniej

berater
30-01-2011, 09:17
I znów dyskusja o wyższości świąt .......
Ja mam jedno i drugie tzn 2,0 TDCI i V6. Jeżdżę na zmianę jednym i drugim. Te same trasy po W-wie i okolicach. Kopciuch pali średnio 7,5 l/100km a bena 14,0. Jak doliczymy 15% z powodu kuchenki, bedzie 16 l gazu/100 km.

Moja Vałka zawsze wychodzi max 13,5 lpg/100Mówimy o mieście a nie Zambrowie :) Nie obraź się, lubię to miasto (mam tam rodzinę).

Edit:
Poprzednio miałem MKIII 2,2 TDCI i tą samą fałkę. 2,2 palił 8,0. A jeszcze wcześniej MKIII 2,0 TDCI 115 KM palił mi na tych samych trasach i pod tą samą nogą 6,5 l/100 km.

Photos
30-01-2011, 10:26
Ale ja nie pisalem nic o zambrowie. Ja opisalem te sama trase na przykladzie diesla i benzyny. Skoro masz i diesla i v6 to uczciwie przyznaj...jak wciskasz tak caly czas czy to w miescie czy na trasie to ile spali...?? Albo czasem na trasie z kims sie lekko poscigasz...nie mowie o autostradzie gdzie wciaskasz gaz i jedziesz ale o naszych normalnych drogach gdzie rozpedzasz szybko samochod do 150 jak wyprzedzasz kolumne i nagle hamujesz bo znowu musisz jechac 80 za tirem, po czym ponownie ogien na tloki. Wyjdzie 7/100. Nie ma sily. Wyzszoscia diesla jest to ze sam decydujesz. Bo jadac naprawde spokojnie uzyskasz bardzo dobry wynik a jadac ostro potrafi pochlonac naprawde duzo.

berater
30-01-2011, 10:54
Skoro masz i diesla i v6 to uczciwie przyznaj...jak wciskasz tak caly czas czy to w miescie czy na trasie to ile spali...?? Albo czasem na trasie z kims sie lekko poscigasz...nie mowie o autostradzie gdzie wciaskasz gaz i jedziesz ale o naszych normalnych drogach gdzie rozpedzasz szybko samochod
Uczciwie przyznaję, że w takich warunkach zawsze procentowy przyrost spalania jest większy w V.
Ale tak samo uczciwie przyznaję, że przyjemność jazdy "sportowej" znacznie większa w V.
TDCI po prostu za krótko trzyma moment.
Co nie zmienia faktu, że dalej twierdzę, że jak robię bilans opłacalności, to TDCI wychodzi sporo taniej niż V, nawet zagazowana.

Wyjdzie 7/100. Nie ma sily. Ja mówiłem o średniej. Jak jeżdżę tylko po śródmieściu W-wy w godzinach szczytu to TDCI potrafi spalić 9 a V nawet 16. Jak jadę w trasie lajtowo do 130 km/h, to TDCI spalił mi ostatnio 5,8 a V zeszła do 10.
Reasumując, jak chcę jechać ekonomicznie wsiadam w kaszlaka, jak przyjemnie dosiadam V. Pod warunkiem, że mi żona pozwoli :)

Erwinszczak
30-01-2011, 12:22
Jeszcze w benzynie z lpg trzeba doliczyc wlasnie do pierwsze, na odpalanie troche schodzi, zanim sie przelaczy teraz w zime na gaz, czyli generalnie koszty sa porownywalne, moze ciut na korzysc diesla.

Photos
30-01-2011, 14:43
Jeszcze w benzynie z lpg trzeba doliczyc wlasnie do pierwsze, na odpalanie troche schodzi, zanim sie przelaczy teraz w zime na gaz, czyli generalnie koszty sa porownywalne, moze ciut na korzysc diesla.
Za bardzo się z tym nie zgodzę...to jest zbyt ogólna ocena. I jednemu wyjdzie taniej drugiemu nie, bo to zależy od stylu jazdy kierującego. Dałem przykład jak mi wychodziła jazda dieslem i jak moją vałką na lpg.
Kolega berater jeżdzi widocznie bardziej ekonomicznie i jemu w mieście TDCI spaliło max 9 a mi skoda która jest dużo mniejsza tyle opędzlowała na trasie :)

berater
30-01-2011, 15:10
mi skoda która jest dużo mniejsza tyle opędzlowała na trasie Smile
A co ma piernik do ... skody ?Już drugi raz przywołujesz bez sensu skodę. Inny silnik, inna konstrukcja, inny sposób zasilania, inna masa itd. itd. My porównujemy dwa mondeo MKIII z różnymi silnikami.
Przypomnę co autor powiedział na poczatku:

przykładam się do kupna czegoś nowszego na przełomie Luty/Marzec a mianowicie Mk3 kombi rocznik 04

norbi333
30-01-2011, 15:38
Klekot przy depaniu i ciągłym wyprzedzaniu na 8 krajowej 8.5 l ropy
ST 220 podobny styl jazdy 14 Lpg

Photos
30-01-2011, 16:24
ja podalem taki pzryklad bo nie mialem mozliwosci jazdy mondkiem...nie powoluj sie na uklady zasilania bo tddi ma tez inny od tdci i przy porownywaniu spalania nikt o tym nie mowi. gwarantuje ci ze ta fabia przy spokojnej jezdzie spali mniej niz twoj mondek. I teraz bez podzialu na marki kazdy klekot moze byc oszczedny ale przy mocnym butowaniu moze zdziwic wlasciciela na stacji. Ja mam takie doswiadczenia. Norbi jak widac podobne

eMJot
30-01-2011, 16:40
mój przykład, foka 1.8 głownie trasa 7 najmniej jak mi się udało osiągnąć, mieszana 8,4
2.0 tddi głownie trasa 5,3 (z ostatniego pod korek), przy mieszanej 5,7
a i escort w lpg 1.6, głownie trasa 11lpg, miasto to tragedia była potrafiło i 16 wciągnąć

chopinek
06-03-2011, 00:37
Nie wiem czemu kolega przytacza uparcie ile mu skoda spali, niech wsiądzie domondeo:) ja mam 2,0 w dieslu, 130km, i rzeczywiście w trasie spala mi ni więcej niż 6 litrów, przy 130, a po mieście nie więcej niż 9, najwięcej mi spalił jak jechałem z załadowaną przyczepką do Niemiec, ale to nie było absolutnie więcej niż9litrów, miałem omege 2,0 w gazie i mi spalał około 12-13litrów LPG, kuzyn ma Omegę 3,0 V6, i potrafi mu zeżreć 20litrów LPG, i tak jak poprzedni ozmówca napisał, frajda niezła, ale ból niesamowity, bo swoje musi zeżreć, ale co ma Omega do Mondeo?

Shelby
06-03-2011, 05:30
Nie wiem czemu kolega przytacza uparcie ile mu skoda spali


miałem omege 2,0 w gazie i mi spalał około 12-13litrów LPG, kuzyn ma Omegę 3,0 V6, i potrafi mu zeżreć 20litrów LPG,
tez nie wiem co ma opel do mondeo

Photos
10-03-2011, 14:49
Panowie, Panowie. Przytaczam skodę bo nie mam innej możliwości. Tylko tym jeździłem w dieslu...A meritum sprawy jest takie że deklarowane przez brata...tzn ze ona mało pali przy moim stylu jazdy podskoczyło o około 2 litry...
Wniosek?? Każdy mi inny styl jazdy i to że Tobie mondek pali 6 litrów w trasie, to przy moim charakterze wciskania pedału gazu mogłoby wyjść około 7-8 litrów. A moja Vałka niekręcona na czerwone pali 13 litrów LPG, a że mało kiedy tak się dzieje to pali 14. I dla mnie bardziej uzasadniona ekonomicznie jest Vałka...

cristoferec
10-03-2011, 18:35
porownywalnie?

v6 15x2,7=40,5
tdci 7x4,6=32,2

na kazdej setce km lapiesz 8 peelena to przy 20tys rocznie masz w kiesie 1600pln na samej tylko nafcie, za te piniondze mozesz sobie zrobic dwumase albo wtryszki jakby akurat zaniemogly a nastepne km to beda tylko czyste Twoje zyski

Mała aktaulizacja pod kątem przykładowo warszawskich cen paliw na dzień 10 marca ze strony www.cenapaliw.pl
Podam bardziej miarodajne spalanie, bo V-ka 15 w mieści spali, ale diesel w 7 bankowo sie nie zmieści, dodam literek, żeby to miało jakiś sens, czyli:
v6 15 x 2,45= 36,75
tdci 8 x 4,77= 38,16

No i kurde za co te wtryski i dwumase zrobić, wygląda na to że skarpete trzeba będzie pruć :bajer:

Tak naprawdę to są tylko przykłady, nie ma co się tłumaczyć, bo mój pali tyle, a kolegi tyle, nie robimy przecież żadnych zawodów, są to typowo przykładowe obliczenia.
Ostatnimi czasy splanie mam na poziomie 14l., ale za tydzień mogę mieć 13 albo 15, w zimie benzyny też trochę idzie znim się przełączy na lpg.
Ale tak samo jest z dieslem dziś polatam krótkie odcinki spali mi 9, jutro może polecę w trasę to średnie wyjdzie 6.
Reasumując dokładnie nie da się tego porównać, tym bardziej, że to co dziś dzieje się na stacjach to istne wariactwo, więc to co piszę za tydzień może już być nieaktualne.
Tak na zgodę Panowie :helm: Zdrowie diesli i v-ek, bo "oba fajnie jeżdżo" :beer: