PDA

Zobacz pełną wersję : [MkI] wskzaówka temperatury silnika zgłupiała



ventola
20-12-2005, 11:51
Zamontowałem białe tarcze i problem jest ze wskzaówką temperatury silnika.
Przękrecam kluzcyk w pozycję II i wskazówka od razu wędruje maksymalnie w prawą stronę.
Montowałem na włączonym silniku. Przed demontażem starych tarcz poznaczyłem położenie wskaźników. Poprawnie udało się ustawić tylko obrotomierz, prędkościomierz przekłamuje o dobre 20km/h, ale jego jeszcze spróbuje ustawić ale z tą wskazówką od temperatury nie mam pojęcia co się stało.

rc23
20-12-2005, 14:59
mam nadzieję ,że nie zamieniłeś wskaźnika paliwa i wskaźnika temp :terefere:
sprawdź czujnik w silniku może zdechł?

krzys-68
20-12-2005, 16:27
predkościomierz bedzie przekłamywał,jesli nie naciagniesz "włosa" o odpowiednia ilosc obrotów wskazówką :metal

HEVA
20-12-2005, 18:00
Zamontowałem białe tarcze i problem jest ze wskzaówką temperatury silnika.
Przękrecam kluzcyk w pozycję II i wskazówka od razu wędruje maksymalnie w prawą stronę.
Montowałem na włączonym silniku. Przed demontażem starych tarcz poznaczyłem położenie wskaźników. Poprawnie udało się ustawić tylko obrotomierz, prędkościomierz przekłamuje o dobre 20km/h, ale jego jeszcze spróbuje ustawić ale z tą wskazówką od temperatury nie mam pojęcia co się stało.

A ja mam pojęcie. Bo to bardzo częsta przyczyna kombinowania przy budziku. Nie łaczy po prostu jedna z blaszek kontaktowych we wtykach wieloprzewodowyh. Sprawdź je dokładnie i bardzo dokładnie powpinaj - będzie banglać.
Druga rzecz, to być może brak kontaktu z blachą samego wskaźnika temp. - nic strasznego. Ale czeka Cię ponowny demontaż dechy.

ventola
20-12-2005, 19:58
Nie łaczy po prostu jedna z blaszek kontaktowych we wtykach wieloprzewodowyh.

Druga rzecz, to być może brak kontaktu z blachą samego wskaźnika temp. - nic strasznego. Ale czeka Cię ponowny demontaż dechy.

możesz to rozwinąć bardziej ? Byłbym naprawde wdzięczny :bigok: :) :)

HEVA
21-12-2005, 10:36
Nie łaczy po prostu jedna z blaszek kontaktowych we wtykach wieloprzewodowyh.

Druga rzecz, to być może brak kontaktu z blachą samego wskaźnika temp. - nic strasznego. Ale czeka Cię ponowny demontaż dechy.

możesz to rozwinąć bardziej ? Byłbym naprawde wdzięczny :bigok: :) :)

Hmmm.... mysle, ze napisalem w miare jasno. Nie wiem co jeszcze dodac, ale na 100% musisz rozebrac deche jeszcze raz, no chyba, ze jak pisze przedmowca - padl czujnik, bo moglo byc jakies przepiecie.