Zobacz pełną wersję : [MkI] 2,5 V6 i katalizatory.
Witka ponownie.
Słuchajcie tak się zastanawiam co się stanie jak wywalę katalizatory z 2,5 V6 .
Przede wszystkim czy spalanie wzrośnie i czy nie będzie miało to wpływu na żywotność jakiś podzespołów.
Zauważyłem dzisiaj że wpadają w rezonans i tak somie myślę czy już padły czy dopiero za chwilę....
Pozdrawiam
Gabson
1) Będzie inny dźwięk miało autko - bardziej blaszany.. mi to przeszkadzało i założyłem spowrotem katalizator, z tym że nowy.
2) sonda lambda wraz z przepływką ustala skład mieszanki tak, żeby dopalało się co może w katalizatorze, jeżeli go nie będzie to bedziesz miał smród z rury, który będzie zdrowo podrażniał oczy i nos.
3) Może nastąpić znacznie przyspieszone uszkodzenie elementów najbliższych za katalizatorem ze względu na przeniesienie ciepła i "impetu" spalin na dalsze elementy, np. tłumik środkowy.
No tak tylko ja za dwa nowe katalizatory wywale tyle kasy że 8O .
Dlatego pomyślałem o wsadzeniu zwykłej rury.
Wiem że sprzedają katalizatory po 250 PLN ale czy one dają cokolwiek????
Boję się, że zakładając taką podróbę więcej zaszkodzę silnikowi niż pomogę.
Poszukaj katalizatorów uniwersalnych BOSAL.
Witka ponownie.
Słuchajcie tak się zastanawiam co się stanie jak wywalę katalizatory z 2,5 V6 .
Przede wszystkim czy spalanie wzrośnie i czy nie będzie miało to wpływu na żywotność jakiś podzespołów.
Zauważyłem dzisiaj że wpadają w rezonans i tak somie myślę czy już padły czy dopiero za chwilę....
Pozdrawiam
Gabson
Wzrostu spalania nie odczujesz.
Trwałość elementów: 2 lata temu wywaliłem kata (to znaczy Darkuss wywalił :satan: ) przy montażu nowego układu wydechowego. Przez ten czas nie zauwazyłem zadnych skutków ubocznych dotyczących zywotności elementów ukladu (inna inszosc ze przez te trzoszki wiecej jak 2 lata auto nie przejechało nawet 30000km).
BTW - ja wywaliłem katalizator ten "zbiorczy" - wspolny dla obu rzedów cylindrów.
Ja myślałem o wywaleniu wszystkiego ponieważ zaczynają rezonować te dwa mniejsze........
Moim zdaniem nie będzie to za zdrowe...
Ja myślałem o wywaleniu wszystkiego ponieważ zaczynają rezonować te dwa mniejsze........
:wow: Jaki masz przebieg?http://www.autocentrum.pl/gfx/m/otepienie.gif
w/g licznika i książki serwisowej ok 160 000 . Może mi się wydaje że to katalizatory.
Miałem wydmuchaną uszczelkę za katalizatorem i złączyliśmy tą rurę na paście .
Może zaczyna się znowu przedmuchiwać i stąd takie wrażenie.
Pozdrawiam
Gabson
Nie składaj nic na pasty. Uszczelki fabryczne (metalowe) też sie nie nadają bo powierzchnia nie jest juz taka równa. Najlepiej kupić podróbki - są grubsze, ale jakościowo na prawde OK.
Mam zamówioną uszczelkę bo akurat nie było jak robiłem z wydechem.....
Teraz uszczelka czeka już u mechanika a ja nie mam kiedy podjechać.
Niestety zamówiony został najprawdopodobniej oryginał więc skoro piszesz, że oryginał się już nie nadaje to obawiam się że wyżuciłem kasę w błoto.
Jeżeli jest blaszana to bardzo duże prawdopodobieństwo że będzie puszczać. U mnie tak było. Dopiero założenie grubej podróbki załatwiło problem raz na zawsze.
<Podbijam temat sprzed roku ;) bo nie chcę dawać nowego>
Pytanie o katy do v6 - które wymianić - wszystkie czy tylko zbiorczy? Jak zdiagnozować te mniejsze? BOSAL czy może coś innego? uff
pozdro
ex
gorilla666
04-01-2007, 00:02
te co sa powiedzy ze w kolektorach sa raczej niezniszczalne w przeciwienstwie do tego zbiorczego,pisałem o tym nie raz i napisze jeszcze raz zatkany kat moze byc przyczyna przegrzania motoru tzn głowiczka sie wygnie--u mnie tak było-juz nie mam kata zbiorczego od dwóch lat,wiem ze zdania sa podzielone na ten temat ale ja mam strumiennice i nienarzekam a pomysł z wywalenie wszystkich katów zaczyna mi sie podobac jest tylko jedno pytanie,kto wyliczy srednice rur no bo trzeba bedzie zmniejszyc zeby zachowac odpowiednia predkosc i kompresje spalin a to temat dosc ciezki,wraz z kolega Stperem usiłowalismy zamówic nawet stosowne kolektory i całosc wydechu do V6 aby rozdzieli Vki i puscic wydechy osobno ale zadna z firm nie podołała temu wyzwaniu-tłumiki owszem,zrobia,ale kolektory nie-na temat cen sie nie rozpisuje bo były troszke z innego swiata :jezyk1: nawet szybko je zapomniałem bo stwierdziłem ze tak bedzie lepiej :)
te co sa powiedzy ze w kolektorach sa raczej niezniszczalne w przeciwienstwie do tego zbiorczego,pisałem o tym nie raz i napisze jeszcze raz zatkany kat moze byc przyczyna przegrzania motoru tzn głowiczka sie wygnie--u mnie tak było-juz nie mam kata zbiorczego od dwóch lat,wiem ze zdania sa podzielone na ten temat ale ja mam strumiennice i nienarzekam a pomysł z wywalenie wszystkich katów zaczyna mi sie podobac jest tylko jedno pytanie,kto wyliczy srednice rur no bo trzeba bedzie zmniejszyc zeby zachowac odpowiednia predkosc i kompresje spalin a to temat dosc ciezki,wraz z kolega Stperem usiłowalismy zamówic nawet stosowne kolektory i całosc wydechu do V6 aby rozdzieli Vki i puscic wydechy osobno ale zadna z firm nie podołała temu wyzwaniu-tłumiki owszem,zrobia,ale kolektory nie-na temat cen sie nie rozpisuje bo były troszke z innego swiata :jezyk1: nawet szybko je zapomniałem bo stwierdziłem ze tak bedzie lepiej :)
Na grupach .co.uk w mondeo bardzo dużo pisze się o modyfikacji Y-pipe, czyli tej rury pod silnikiem. Jak odepniesz tą rure z katalizatorem zbiorczym i popatrzysz w środe wyechu w kierunku silnika to zobaczysz jakie wąske są przejścia od głowic w miejscu ich schodzenia się ze sobą. Od dłuzszego czasu myślę o dorobieniu/przerobieniu charakterystyki przebiegu tych rur. Moim zdaniem sporo Vka traci właśnie w tym miejscu. U mnie po odpięciu wydechu zaraz za Y-pipe (czyli bez kata, bez tłumika środkowego, bez końcowych) wyszło na rolkach o 6 KM więcej i prawie 10Nm. O czymś to świadczy.
gorilla666
04-01-2007, 00:50
te co sa powiedzy ze w kolektorach sa raczej niezniszczalne w przeciwienstwie do tego zbiorczego,pisałem o tym nie raz i napisze jeszcze raz zatkany kat moze byc przyczyna przegrzania motoru tzn głowiczka sie wygnie--u mnie tak było-juz nie mam kata zbiorczego od dwóch lat,wiem ze zdania sa podzielone na ten temat ale ja mam strumiennice i nienarzekam a pomysł z wywalenie wszystkich katów zaczyna mi sie podobac jest tylko jedno pytanie,kto wyliczy srednice rur no bo trzeba bedzie zmniejszyc zeby zachowac odpowiednia predkosc i kompresje spalin a to temat dosc ciezki,wraz z kolega Stperem usiłowalismy zamówic nawet stosowne kolektory i całosc wydechu do V6 aby rozdzieli Vki i puscic wydechy osobno ale zadna z firm nie podołała temu wyzwaniu-tłumiki owszem,zrobia,ale kolektory nie-na temat cen sie nie rozpisuje bo były troszke z innego swiata :jezyk1: nawet szybko je zapomniałem bo stwierdziłem ze tak bedzie lepiej :)
Na grupach .co.uk w mondeo bardzo dużo pisze się o modyfikacji Y-pipe, czyli tej rury pod silnikiem. Jak odepniesz tą rure z katalizatorem zbiorczym i popatrzysz w środe wyechu w kierunku silnika to zobaczysz jakie wąske są przejścia od głowic w miejscu ich schodzenia się ze sobą. Od dłuzszego czasu myślę o dorobieniu/przerobieniu charakterystyki przebiegu tych rur. Moim zdaniem sporo Vka traci właśnie w tym miejscu. U mnie po odpięciu wydechu zaraz za Y-pipe (czyli bez kata, bez tłumika środkowego, bez końcowych) wyszło na rolkach o 6 KM więcej i prawie 10Nm. O czymś to świadczy.
dosonale zdaje sobie z tego sprawe Marcinie,mam parenascie tych katów i bardzo dokładnie ze oblukałem,dlatego tez poczyniłem w tym kierunku stosowne poszukiwania ale temat jest dosc trudny-choc ja uwazam ze do zrobienia i zamierzam go zrealizowac w przypływie czasu tzn w porze letniego urlopu :)
Na grupach .co.uk w mondeo bardzo dużo pisze się o modyfikacji Y-pipe, czyli tej rury pod silnikiem. Jak odepniesz tą rure z katalizatorem zbiorczym i popatrzysz w środe wyechu w kierunku silnika to zobaczysz jakie wąske są przejścia od głowic w miejscu ich schodzenia się ze sobą. Od dłuzszego czasu myślę o dorobieniu/przerobieniu charakterystyki przebiegu tych rur. Moim zdaniem sporo Vka traci właśnie w tym miejscu. U mnie po odpięciu wydechu zaraz za Y-pipe (czyli bez kata, bez tłumika środkowego, bez końcowych) wyszło na rolkach o 6 KM więcej i prawie 10Nm. O czymś to świadczy.
Kiedyś gdzieś widziałem (na tym forum lub na fordclubpolska.org) linka z jakiegoś anglojęzycznego forum (chyba amerykańskie) z opisem modyfikacji początkowej części wydechu V-ki - była tam instrukcja razem ze zdjęciami co i jak zrobić, aby trochę "uwolnić przytkany" wydech.
Jeśli mnie pamięć (dobra, ale niestety krótka :jezyk1: ) nie myli, była mowa o Contourze SVT - czyli amerykańskim odpowiedniku ST200
Pamiętam, że oglądałem to jeszcze zanim kupiłem swojego MkI V6, czyli musiało to być zeszłej zimy.
Parę tygodni temu usiłowałem to odszukać, ale bez powodzenia :getsome:
te co sa powiedzy ze w kolektorach sa raczej niezniszczalne w przeciwienstwie do tego zbiorczego,pisałem o tym nie raz i napisze jeszcze raz zatkany kat moze byc przyczyna przegrzania motoru tzn głowiczka sie wygnie--u mnie tak było-juz nie mam kata zbiorczego od dwóch lat,wiem ze zdania sa podzielone na ten temat ale ja mam strumiennice i nienarzekam a pomysł z wywalenie wszystkich katów zaczyna mi sie podobac jest tylko jedno pytanie,kto wyliczy srednice rur no bo trzeba bedzie zmniejszyc zeby zachowac odpowiednia predkosc i kompresje spalin a to temat dosc ciezki,wraz z kolega Stperem usiłowalismy zamówic nawet stosowne kolektory i całosc wydechu do V6 aby rozdzieli Vki i puscic wydechy osobno ale zadna z firm nie podołała temu wyzwaniu-tłumiki owszem,zrobia,ale kolektory nie-na temat cen sie nie rozpisuje bo były troszke z innego swiata :jezyk1: nawet szybko je zapomniałem bo stwierdziłem ze tak bedzie lepiej :)
Na grupach .co.uk w mondeo bardzo dużo pisze się o modyfikacji Y-pipe, czyli tej rury pod silnikiem. Jak odepniesz tą rure z katalizatorem zbiorczym i popatrzysz w środe wyechu w kierunku silnika to zobaczysz jakie wąske są przejścia od głowic w miejscu ich schodzenia się ze sobą. Od dłuzszego czasu myślę o dorobieniu/przerobieniu charakterystyki przebiegu tych rur. Moim zdaniem sporo Vka traci właśnie w tym miejscu. U mnie po odpięciu wydechu zaraz za Y-pipe (czyli bez kata, bez tłumika środkowego, bez końcowych) wyszło na rolkach o 6 KM więcej i prawie 10Nm. O czymś to świadczy.
dosonale zdaje sobie z tego sprawe Marcinie,mam parenascie tych katów i bardzo dokładnie ze oblukałem,dlatego tez poczyniłem w tym kierunku stosowne poszukiwania ale temat jest dosc trudny-choc ja uwazam ze do zrobienia i zamierzam go zrealizowac w przypływie czasu tzn w porze letniego urlopu :)
U mnie w piwnicy leży Y-pipe od st200 i zastanawiałem sie jak to zrobić. Rury bym w zasadzie zostawił, żeby nie zmieniać przekroju, zmieniłbym fragment "skrzyżowania" gdzie się łączą. TIG do łapy i pare kolanek , szlifierka kątowa i do zrobienia, ale fakt - roboty będzie na cały dzień :
Można sobie zakupić w USA kolektory do 2.5 bez katalizatorów jak i Y-pipe. Cena ok. 660$ plus opłaty.
Tutaj jest link:
http://www.msdsinc.com/new_H0810.htm
Można sobie zakupić w USA kolektory do 2.5 bez katalizatorów jak i Y-pipe. Cena ok. 660$ plus opłaty.
Tutaj jest link:
http://www.msdsinc.com/new_H0810.htm
I to mi się podoba :) Taniej wyjdzie zrobić na miejscu. Myślę że dysponując starymi kolektorami i łączeniami można to zrobić poniżej 600 PLN z materiałami :)
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.