PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Wyłączanie się radia przy odpalaniu silnika



kreml73
06-04-2011, 12:06
Mam radyjko podłączone "na stałe", czyli gra bez przekręcenia stacyjki. Problem polega jednak na tym, że w momencie odpalania auta radio na chwilkę się wyłącza i potem znów samo włącza. Jako że to stacja multimedialna to trochę jej to włączanie trwa i strasznie mnie to irytuje. Czy jest możliwość podpięcia radia tak aby się nie wyłączało? Poszukać stałe 12V gdzieś poza tą wiązką do radia czy to i tak nic nie da bo radio się wyłącza z powodu małego skoku napięcia?

Mzzyku
06-04-2011, 12:17
O ile mnie pamięć nie myli, to czytałem że prawie wszystkie nowe radia mają to w sobie ze wyłączają się podczas odpalania samochodu...

maniek_
06-04-2011, 12:31
Chyba lepiej nie próbować tego ominąć. Przy rozruchu silnika jest na tyle duży pobór prądu że chyba znacznie bezpieczniej jest gdy radio zostanie na chwile wyłączone

Fred.X
06-04-2011, 16:10
Dokładnie jak maniek napisał , niestety tak jest najbezpieczniej i proponuję z tym nic nie kombinowac , u mnie jak słucham CD czy MP3 to cofa jeszcze o 45 s :bigok:

kreml73
06-04-2011, 23:01
dzięki Panowie:beer:

MaX29
07-04-2011, 12:20
chyba, że zainstalujesz oddzielne źródło zasilania radioodbiornika :D

Juzek
13-04-2011, 16:15
separator napięcia załatwi sprawę

kosteg
18-04-2011, 22:41
kwestia zrodla pradu. w aucie mamy plus po zaplonie, mamy staly permanenty plus i mamy plus gasnacy w trakcie zaplonu (przy montowaniu np alarmu bardzo czesto w instrukcji podkreslone jest aby szukac plusa nie gasnacego przy zaplonie). drobna korekta w przewodach i bedzie po problemie. zdecydowanie wylaczanie radia podczas odpalaina nie jest funkcja radia. kwestie bezpieczenstwa pomijam z premedytacja gdyz nie mam zadnych info w tym temacie. wiem natomiast ze fabrycznie mam tak w hyundaiu z 96' i radio bedace w nim od nowosci nie ucierpialo z tego powodu. logicznie jednak rozumujac niby czemu podczas rozruchu mialby byc skok napiecia? spadek i owszem ale skok? alternator potrzebuje chwili na wzbudzenie i sprawny mostek z regulatorem ograniczaja gore, za male napiecie niczemu jeszcze krzywdy nie zrobilo. jak sie myle to poprawcie

Upgreydd
02-05-2011, 22:35
Zasilane masz to pewnie przez 12V jakas przetwornica/stabilizator na 12V i do tego bateria od centrali alarmowej 12V, akurat "na rozruch" powinna bez problemu podtrzymywac zasilanie nie obciazajac instalacji auta.

kreml73
02-05-2011, 22:58
wylaczanie radia podczas odpalaina nie jest funkcja radia.

no właśnie chyba jednak jest... Wymieniłem starszego Clariona na tego, podłączyłem identycznie, tamten się nie wyłączał a ten niestety tak... Wszystkie starsze radia które miałem się nie wyłączały...

mihor
03-05-2011, 11:25
Mnie pomagała ingerencja w radio.
Tak się kiedyś bawiłem.
Wymieniałem kondensatory filtrujące zaraz za diodą zabezpieczającą na większe. Przeważnie 2x większe. Obecne nowe kondensatory mają te same rozmiary przy dwukrotnie a nawet trzykrotnie większej pojemności - więc pasują, bedzie miejsce (500uF na 1000uF, 250uF na 500uF). Chodzi o to aby kondensator na chwilę wydał z siebie zgromadzoną energię jak rozrusznik powoduje krótkotrwały "przysiad" napięcia do jakiś 6V.
Albo te kondensatory, które masz w radiu po prostu wyschły - zawsze tam jest gorąco - i nie trzymają pojemności.

Upgreydd
03-05-2011, 11:44
No tak, ale wezmy pod uwage obciazenie akumulatora w zime... ciezko to widze.

kosteg
03-05-2011, 11:58
no właśnie chyba jednak jest... Wymieniłem starszego Clariona na tego, podłączyłem identycznie, tamten się nie wyłączał a ten niestety tak... Wszystkie starsze radia które miałem się nie wyłączały...
nowy sony z bt w takim ukladzie tez nie gasnie podczas odpalania. tylko kwestia podlaczenia kabelkow. aby sie przekonac podlaczcie sobie radio bezposrednio do akumulatora (oba kabelki - sterowanie i zasilanie) a zobaczycie ze nic sie nie wylaczy - chyba ze na padnietym akku

mihor
03-05-2011, 17:34
No tak, ale wezmy pod uwage obciazenie akumulatora w zime... ciezko to widze.

No tak, ale w zimę to podczas rozruchu wyłączasz wszystko co może prąd pobierać (nawet lampkę w kabinie).
Swoją drogą w zimę najpierw włączam na pół minuty radio celem pobudzenia akumulatora, wyłączam i dopiero kręcę.
Ale... z drugiej strony... auto jest dla mnie a nie odwrotnie.