oggie
09-04-2011, 12:11
Witajcie
wymienialem 2 tygodnie temu okolo klocki tylne. Tarcze, z racji ze dobre pozostaly bez zmian. No i 2 tygodnie byla cisza (850 km przejechane w tym czasie). Wczoraj zaczelo cos piszczec z prawej tylnej strony. Piszczenie metaliczne, pojawia sie w roznych okolicznosciach, najczesciej przy delikatnym skrecie i przy niskich predkosciach (moze po prostu nie slysze jak jade szybciej). Jak juz sie pojawia piszczenie, to jest ono rytmiczne, jakby co obrot kola. Przypatrzylem sie na tarcze - dokladnie w polowie jej wysokosci widac, ze jest jakby lekko przeszlifowana. Do tego grzeje sie nieco felga i ta oslonka na srubie piasty.
Prosze o porade, czy mozliwym jest ze klocki zostaly zle zamontowane? (Klocki ATE, zaklad w ktorym robilem oczywiscie udzielil gwarancji).
wymienialem 2 tygodnie temu okolo klocki tylne. Tarcze, z racji ze dobre pozostaly bez zmian. No i 2 tygodnie byla cisza (850 km przejechane w tym czasie). Wczoraj zaczelo cos piszczec z prawej tylnej strony. Piszczenie metaliczne, pojawia sie w roznych okolicznosciach, najczesciej przy delikatnym skrecie i przy niskich predkosciach (moze po prostu nie slysze jak jade szybciej). Jak juz sie pojawia piszczenie, to jest ono rytmiczne, jakby co obrot kola. Przypatrzylem sie na tarcze - dokladnie w polowie jej wysokosci widac, ze jest jakby lekko przeszlifowana. Do tego grzeje sie nieco felga i ta oslonka na srubie piasty.
Prosze o porade, czy mozliwym jest ze klocki zostaly zle zamontowane? (Klocki ATE, zaklad w ktorym robilem oczywiscie udzielil gwarancji).