PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Czujnik kontrolki hamulca ręcznego



szwarc
06-01-2006, 19:34
Witam
Mam następujący problem, nie świeci mi kontrolka hamulca ręcznego.
Żarówkę sprawdzałem - ok
bezpieczniki chyba też ok.

W którym miejscu znajduje się czujnik ?
Mniemam, że w okolicach dźwigni tylko jak najłatwiej się do niego dostać ?

A i jeszcze jedno który bezpiecznik jest za to odpowiedzialny. Sprawdziłem prawie wszystkie. Logicznie myśląc powinien być to bezpiecznik od podświetlania wskaźników nr 31 (MK II 98 r)

STraits
06-01-2006, 21:53
Czujnik jest przy samym hamulcu ręcznym przy mocowaniu. Niestety żeby go wymienić trzeba zdemontować tunel środkowy. Mógł spaść kabelek z włącznika lub zerdzewieć (co się bardzo czesto zdarza) i stracił przez to połączenie z masą.

Krzych56
06-01-2006, 21:54
U mnie zdarza się ,że kontrolka nie świeci.Pomaga na to kilkukrotne ,energiczne zaciągnięcie i odpuszczenie dźwigni.

Henryk
06-01-2006, 22:19
Tak jak mówi Straits...kiedyś to u siebie robiłem.Niestety ten wyłącznik ręcznego nie jest szczytem techniki i przy dłuższym nie używaniu czasami przestaje kontaktować.W moim nie pomogło samo czyszczenie go ...musiałem potraktować mechanicznie tą okrągłą blaszkę stykową i teraz funkcjonuje bezbłędnie.

szwarc
07-01-2006, 09:08
Dzisiaj zabiorę się za rozbieranie. Może zrobię kilka zdjęć lub napiszę jakiś artykuł aby wzbogacić "naszą" stronę.
Dzięki. Pozdrawiam.

jdiabel
07-01-2006, 09:34
rozebrac tunel srodkowy i psiknac nawet wd 40 bo plastikowy dzyndzelek sie przetarl . :metal :metal

szwarc
07-01-2006, 17:07
No jestem po robocie.
Zdjęć nie porobiłem bo myślałem, że mnie szlak trafi.
Najpierw namęczyłem się ze ściągnięciem tunelu, za cholerę nie chciał wyjść. Cały czas blokowało go gniazdo od popielniczki, a nie sposób je odczepić bo jest tam zamocowane na stałe, więc szarpnąłem i ułamałem, ale na szczęście w takim miejscu, że umożliwiło mi to wyciągnięcie tunelu a i pęknięcia wogóle nie widać i wszystko jest stabilne, okazało się, że czujnik jest ok :wall: - sprawdziłem sobie mierniczkiem.
Więc co znowu odkręcać tablicę zegarów.
Wyciągam kontrolkę, okazuje się dobra, ale po odgięciu blaszek, dopiero zadziałała, szkoda, że nie zrobiłem tego wcześniej :(
Ale nic przy okazji postanowiłem zamontować sobie podświetlanie dużo wcześniej wstawionego termometru. No ale już wszystko gra i efekt podśiwietlania też super.
Pozdrawiam