Klej po ciężarkach na Alufelgach

[Bartek]

Witam. Przyznaję bez bicia,że nie mam teraz czasu przeglądać forum czy już był ten temat :) Mianowicie:kupiłem alusy i na jutro chce usunąć pozostałości po wcześniejszych ciężarkach (klej). Czym to najlepiej zrobić tak,żeby nie uszkodzić felgi? Spirytusem schodzi,ale miejscami razem z lakierem :)

[Bartek]

Dobra,sam sobie odpowiedziałem na ten temat :jezor:
Trzeba wilgotną szmatką ścierać klej tak długo,aż zrobi się miękki i zacznie się rozsmarowywać wokół miejsca gdzie był pierwotnie. Taką "maź" trzeba teraz potraktować szmatką ze spirytusem i gotowe. Robiąc to od początku spirytusem,zaczęła mi schodzić warstwa lakieru bezbarwnego i felga robiła się matowa,więc najpierw trzeba delikatnie zdrapać (dłuższe paznokcie bardzo się przydają) kleju ile się da,potem rozsmarować i na koniec spirytus :)

---------- Post dodany o 10:35 ---------- Poprzedni post dodany o 09:04 ----------

Dodam jeszcze,że najlepszy sposób na ten klej,to cierpliwość ;)

[Ricken]

czyli krotko mówiąc cierpliwość :)

[Majsterbombka]

Kup sobie kolego Meglio, taki zołty ze spryskiwaczem. kosztuje cos okolo 10zł za 0,75L
Czyszciłem tym deske w słuzbowym kangoo, rewelacja poprostu :)(po czyszczeniu okazało sie ze deska ma niebieskie wstawki a nie jest cała czarna heh:) )

Chyba ze spotkasz gdzies En-Jee lub Alux(mocniejszy) produkty do czyszczenia felg od Tenzi-ego

[Dawid1992]

Weź suszarkę do włosów, najlepiej opalarkę i chwile pogrzej, później zejdzie bez problemu nawet palcem :)

[Bartek]

Weź suszarkę do włosów, najlepiej opalarkę

Tak też zrobiłem,ale pomagało tylko na "świeżym" kleju. Widać na feldze,że były non stop zakładane i ściągane opony,więc często były wyważane i w wielu miejscach były ślady po kleju. Na te starsze nawet nagrzewanie nie pomogło,ale dałem radę :banan:

[rc23]

label killer