PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Hamulce w V6 Duratec...



STraits
09-01-2006, 22:39
W związku montażem na przodzie zacisków i tarcz 280 mm od V6 mam kilka pytań i uwag odnośnie przednich hamulców w Duratecach.

1) Od 1993 do 1997/12 zaciski w V6 były inne. Co za tym idzie inne klocki. Klocek ładnie pokrywał CAŁĄ powierzchnie cierną tarczy. Natomiast od 01/1998 w góre w V6 stosowano klocki od ZETECA (!!!!!). Dzisiaj sprawdzaliśmy w kolegi Marcina V6-tce i okazało się ku jego zdziwieniu że klocki są takie jak w ZETECu. Co za tym idzie utworzył mu się na tarczy 1 cm niezużytej powierzchni.

Z Microcata widze że koledzy mający ST200 mają ten sam problem, jako że ST200 produkowali od 1999 roku.

Czy ktoś mógłby to potwierdzić ?


Skąd moje pytania - zakupiłem komplet zacisków z mondeo V6 1997. Były tam nowiutkie klocki (motorcraft) oraz tarcze (motorcraft). Klocki były "duże" - takie jak do Scorpio 2.9, etc. Więc moim zdaniem prawidłowe. Czy ktoś moze wyjaśnić dlaczego ford stosował mniejszze okładziny do 20 mm większych tarcz ???



I jeszcze jedno - czy to prawda że wieksze tarcze (280mm) baaaardzo cięzko pogiąć ? Rozmawiałem z 3 osobami które potwierdzają, ze tarcze w tym rozmiarze nie gięły się pod wpływem rozgrzania / wody / etc.

pawulon
09-01-2006, 22:56
Spodziewasz się po tym zestawie jakiejś znaczącej poprawy hamowania?

Czy do tego układu nie powinna być zmieniona pompa?

altoot
09-01-2006, 23:03
W związku montażem na przodzie zacisków i tarcz 280 mm od V6 mam kilka pytań i uwag odnośnie przednich hamulców w Duratecach.

:nono: dokladnie to 278mm


Co za tym idzie utworzył mu się na tarczy 1 cm niezużytej powierzchni.
Z Microcata widze że koledzy mający ST200 mają ten sam problem, jako że ST200 produkowali od 1999 roku.
dlatego np. aldek zakładał do swojego inne (czyt. wieksze) zaciski.





I jeszcze jedno - czy to prawda że wieksze tarcze (280mm) baaaardzo cięzko pogiąć ? Rozmawiałem z 3 osobami które potwierdzają, ze tarcze w tym rozmiarze nie gięły się pod wpływem rozgrzania / wody / etc.

pogiąc je tak samo łatwo jak kazde inny - niestety

STraits
09-01-2006, 23:13
Pompa ABS jest taka sama. Poprawa - tak, zdecydowanie. Mondeo ma słabe hamulce. Te 18 mm więcej średnicy robi swoje. Jeździłem paroma Duratecami i powiem szczerze że hamulce są dużo lepsze niż TD czy ZETEC, szczególnie przy dłuższym hamowaniu. Ja jeżdże dosyć szybko. Dlatego nie oszczędzam na takich elementach jak hamulce czy opony. Zazwyczaj tylko nowe i z górnej półki jakościowej. M.in. dlatego z tyłu nie mam juz bebnów :)

pawulon
09-01-2006, 23:18
Też raczej nie należe do tych co sie wolno przemieszczają :satan:
Z tyłu od początku miałem tarcze. Co do hamulców w MDO to nie jeżdziłem V6, ale jak do 206 wsiąde to normalnie jest przepaść. Tam to lekko wciskam i auto stoi.
Może i ja się rozglądne za takimi tarczami, tym pardziej że mam w planie montarz checka, to juz sobie wyszukam klocki z czujnikami.

STraits
09-01-2006, 23:26
Klocki z czujnikami oryginał Motorcraft około 180 PLN brutto, moze ciut taniej. Te duże do V6 08/1994-1997/12 . Co do 206-tki to ten samochód waży 2 x mniej niż Twoje mondeo :) Przód hamuje co najmniej w 60% w stosunku do tyłu, więc warto mieć porzadny przód...

Aha - i powstał problem :| Nie mam juz jak doposażać mondeo. Skończyło mi sie miejse w podpisie :zly: :zly: :getsome:

pawulon
09-01-2006, 23:39
Klocki to myśle że bym znalazł z Ferrodo, ale jak btm szykał to w tych anglikach tak żeby miał ładne i tarcze i klocki, żeby jeszcze pośmigały troche.

A co do tej 206 to nawet nie o to chodzi, zwykłe 206 też lwo hamują. Ten mój ma 4 tarcze i asystent hamowania. Lekko sie depnie a on sam dohamowywuje, tak że pedał w podłoge sam ucieka :satan:

A z tym doposażaniem to rzeczywiście mogiła :))

STraits
09-01-2006, 23:44
No ja właśnie tak zrobiłem. Miałem nie kupować ale przypadkiem znalazłem całego McPersona. Patrze - tarcze nówka. Klocki nówka. Na klockach Motorcraft... no to ściagamy zacisk - tarcza z numerem "93BB -" no to mówie - chłopaki, szukać drugiej. Po godzinie sie znalazła i tak stałem sie posiadaczem kompletu zacisków + nowe tarcze motorcraft + nowe klocki motorcraft za... 140 PLN :) Ja w życiu bym nie zmieniał - mam klocki na zużyciu, ale tarcze mam praktycznie jeszcze na ~30000 km. No to w cenie nowych klocków kupiłem nowe hamulce :)

pawulon
10-01-2006, 00:13
Nie no, w takiej cenie to też bym sie nie zastanawiał nawet przez sekunde. Widze że macie tam w Lublinie jakiś badrzo dobry punkt z częściami do MkII i z cenami jeszcze lepszymi.

STraits
10-01-2006, 10:06
Tak. Ale nie w Lublinie... mamy mekke dla mondeomaniaków ;)

altoot
10-01-2006, 11:21
Tak. Ale nie w Lublinie... mamy mekke dla mondeomaniaków ;)


a nawet dwie :pad: :pad: :)


i dziś dostałem cynk o trzeciej.... ino ponoć ze szrotłajzami ni idzie sie dogadac...zachgowują sie jakby non stop zielsko jarali :)

RWalentynowicz
10-01-2006, 12:34
(...)zachgowują sie jakby non stop zielsko jarali :)

Może warto podjechać z wasnym stuffem i zadzirzgnąć bliższą znajomość, a potem tylko kupony od tego odrywać. Nic tak nie brata jak wspólne bakanie :satan:

STraits
10-01-2006, 22:08
Dobra - przedpremierowe fotki z montażu : www.madej.net/v6-brakes

pawulon
10-01-2006, 22:15
Z takim brudnyn autem do zdjęcia :panna:

A tak poważnie to tarczki rzeczywiście się ładne prezentują, i to jeszcze za taką cenę

STraits
10-01-2006, 22:21
nono... umyłem go po robocie, a nie przed ;) Co do hamulców : to dopiero przy montażu zauważyłem że faktycznie oryginalne tarcze różnią sie konstrukcyjnie od np. Brembo które były poprzednio u mnie. Inna jest też twardość. Stare sobie przetoczyłem po montażu, a nowe przed, wiec całkiem inaczej zachowywały się po przyłożeniu noża..

pawulon
10-01-2006, 22:22
Mam foty tego lusterka, proźba o maila to Ci podeśle, to się wypowiesz.

STraits
10-01-2006, 22:23
straits@go2.pl

pawulon
10-01-2006, 22:24
poszli

STraits
10-01-2006, 22:56
a) lusterko jest "głębsze" niż nasze.

b) mocowanie przystosowane do montażu czujnika deszczu

c) bardzo prawdopodobne że ma inną wtyczke (wyjście co najmniej zasilania na sensor deszczu)

d) całkiem inne mocowanie - moze być duuuuuży problem żeby zdemontować uchwyt i "przygotować" powierzchnie pod wklejenie uchwytu ze starego lusterka.

e) nie wiem dlaczego wyjście kabla jest tylko na 2 przewody - u nas są 3. Być może nie ma sygnału ze wstecznego biegu

Podsumowując - Twoje ryzyko. Ja bym pewnie w to nie wszedł ze względu na mocowanie i.... cene. Za 400 pln z groszami kupuje się nowe lusterko do Scorpio w ASO. Do mondeo niestety nowe kosztuje 1000 netto.

pawulon
10-01-2006, 23:03
No to padaka. Nie będe ryzykował, bo podejrzewam, że zwrotów nie będzie :wall: :wall: