Zobacz pełną wersję : mk3 benzyna
gadziorp
29-04-2011, 00:06
Jestem na etapie poszukiwania benzynowego mondeo mk3 1.8 lub 2.0 do którego założę od razu instalację gazową.
Do tej pory przeglądałem jedynie oferty, trochę dzwoniłem i zorientowałem się, że wiele (prawdopodobnie dobrych) ofert znika w ciągu kilku dni.
Dlatego chciałbym prosić o pomoc w ocenie dwóch samochodów.
Na ten:
http://moto.gratka.pl/tresc/ford-mondeo-salonowy-serwisowan-1-8-benzyna-2006r-12596782.html#5416bdde7c5cc615,1
jestem umówiony po weekendzie.
Trochę martwi mnie przebieg. Wychodzi ok 130km dzień w dzień. Samochód był w leasingu na firmę (chyba bank).
Natomiast drugi:
http://otomoto.pl/ford-mondeo-mondeo-mk3-2-0-145-km-C18635826.html
teoretycznie wszystko gra. Pojadę zobaczę, najwyżej ostrzegę innych jak coś będzie nie tak.
Na ten: http://moto.gratka.pl/tresc/ford-mon...bdde7c5cc615,1 jestem umówiony po weekendzie. Trochę martwi mnie przebieg. Wychodzi ok 130km dzień w dzień.
I ten moim zdaniem ma prawdziwszy przebieg niż ten drugi...
Jeśli martwi Cię taki przebieg..... to może warto pomyśleć o aucie z salonu..
130 km dziennie to nie tak dużo :) Jeśli ten samochód jest odsprzedawany przez pracownika i użytkownika to nie jest źle. Raz że Mondeo nie jeździł raczej serwisant , dwa że pewnie 90% przebiegu to trasa. Jeśli firma pozwala odkupić pracownikom ich służbowe auta to zazwyczaj o nie dbają jak o swoje. Wiadomo , można sporo zarobić przy sprzedaży. Moim zdaniem auto z taką historią z Polski to dużo lepsza alternatywa niż HGW z Francji czy Niemiec.
gadziorp
07-05-2011, 10:43
Trochę czasu to zajęło, ale wczoraj udało mi się obejrzeć auto z pierwszego linka.
Niestety do ideału to trochę (DUŻO) brakuje.
Prawy: błotnik, przednie i tylne drzwi po malowaniu. W dodatku średnio udanym. Samochód raczej nie był mocno uderzony i to malowanie nie dyskwalifikuje ale jak ktoś piszę, że stan idealny to albo się nie zna i nie wie co sprzedaje albo kłamie.
Tarcze hamulcowe z przodu przetoczone po dłuższym staniu i biją przeokrutnie. Właścicielka jeździ bez pasów co w tym wypadku jest conajmniej lekko nierozsądne.
Opony wielosezonowe na wykończeniu.
Jest jeszcze sprawa właścicielki.
Samochód został wykupiony z leasingu przez poprzedniego właściciela, później sprzedany aktualnym właścicielom.
W Książce dalej właścicielem jest bank z którego był leasing.
Właścicielka (bardziej użytkowniczka) jeździ autem od lutego i sprzedaje bo zmienia prace i ma dostać służbowy. Niestety o historii samochodu wie niewiele. Nie potrafi nawet zademonstrować zasady działania autoalarmu który jest w aucie.
Cóż szukam dalej.
A może ten:?
http://otomoto.pl/ford-mondeo-1-8-16v-salon-aso-f-vat-C18800257.html
P.S.
I ten moim zdaniem ma prawdziwszy przebieg niż ten drugi...
Jeśli martwi Cię taki przebieg..... to może warto pomyśleć o aucie z salonu..
Nie stać mnie na nowy samochód tej klasy.
Ja robię przebiegi roczne rzędu 10-20k kilometrów. W 11 letniej carismie mam przebieg 130k km.
Ale masz rację, nie przebieg a stan się liczy i na tej podstawie trzeba samochód oceniać i wyceniać.
Też szukam MKIII i prawie wszystkie które oglądałem (przed i po pierwszym lifcie) miały na przednim pasie zółtą naklejke o klimie, brak może świadczyć że był wymieniany przedni pas - chyba że po drugim lifcie już jej nie przyklejali.
gadziorp
10-05-2011, 22:03
Ja powoli zaczynam rozglądać się też za Avensisami (około 2005r.) i Vectrami (około 2006) ale dalej priorytetem jest Mondeo.
P.S.
Numer ogłoszenia samochodu opisanego w moim poprzednim poście na otomoto to: C18671719.
W cenie z ogłoszenia szczerze odradzam.
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.