Zobacz pełną wersję : [TDDi MKIII] Dziwny dzwięk przy odpalaniu i gaszeniu auta
Witam serdecznie,
jak w temacie przy zapalaniu i gaszeniu auta z okolicy silnika słychać taki dziwny dźwięk. Byłem dzisiaj u mechanika, żeby rzucić okiem i powiedział że to z okolicy paska klinowego i że wówczas jakieś koło i paski do wymiany (razem z robocizną naprawa koło 1 tys).
Wiem że opis trochę lakoniczny ale też nie wiem jak opisać ten dzwięk, może nagrać filmik na telefonie?
Miał ktoś może podobnie?
barbarian15
12-05-2011, 14:14
To hałasuje łańcuch rozrządu,tu paska nie ma.
Już dzwoniłem się upewnić do mechanika i powiedział, że do wymiany jest napinacz, pasek klinowy, 2 rolki prowadzące i ... jakieś koło.
Myślicie że to może być przyczyna takiego metalicznego dźwięku przy zapalaniu i gaszeniu auta?
Wydaje mi się, że to koniec poduszki silnika
To hałasuje łańcuch rozrządu,tu paska nie ma.
chodziło o tzw. pasek wielorowkowy.
Co do hałasu to rzeczywiście, ,może on pochodzić z oprzyrządowania paska. Ale nie trzeba od razu wymieniać wszystkiego, może wystarczy tylko rolkę lub napinacz...z poduszką to też możliwe ale mniej prawdopodobne...
sokoleokoo2
13-05-2011, 11:01
TZW mała dwumasa (koło pasowe wału korbowego) to ono jest najprawdopodobniej winne, też mam do wymiany, sprawdź to tak:
na rozgrzanym motorku wsłuchaj się w maskę po lewej stronie (pasażer) słychać takie delikatne obijanie następnie na luzie uruchom klimę i zobaczysz jak kierownica Ci wibruje, właściwie całe auto dostaje drgań a i dźwięk spod maski będzie głośniejszy.
Aha koła pasowe mój meches mówi że wszystkie są takie same i niema co patrzyć na firmę, ostatni kupił dla "bogatego" klienta w aso na fakturę i po tygodniu strzeliło (nowe) wymienili na inne i spokój, aha też radził aby poszukać po szrotach i kupić używkę bo te montowane w fabryce się najlepiej sprawują, ja tam zakupie jakieś za 250 - pełno tego na allegro.
Dzięki bardzo za rady, zgodnie z waszymi sugestiami dzisiaj przysłucham się temu dzwiękowi, nagram to też na telefon o ile się będzie dało.
A jeśli to koło pasowe wału korbowego to jazda z taką usterką jest niebezpieczna czy narazie nie ma co się przejmować?
barbarian15
13-05-2011, 17:57
Wszystkie usterki,czy zużycie elementów rozrządu mogą skutkować tym,że spotka się tłok z zaworem.:zly:
Wszystkie usterki,czy zużycie elementów rozrządu mogą skutkować tym,że spotka się tłok z zaworem.
tak, ale nam to nie grozi, to nie TDI :)
Byłem na ścieżce diagnostycznej w RE-WO w Lubinie przy okazji spotu MKP i stwierdzili że na 99% do wymiany napinacz, rolki, pasek i koło pasowe niestety ;/ czyli tzw. osprzęt silnika
sokoleokoo2
18-05-2011, 13:05
Ktoś opisywał tu że po wymianie kompletu, po 2 tygodniach problem wrócił, pomogła wymiana sprzęgieł-ka przy rozruszniku. Meches ten co to jeżdżę doń (ford specialist) też potwierdzał aby wymienić tylko koło pasowe (przynajmniej w moim przypadku) a resztą się nie przejmować - tłumaczył to tym że przyjechał identyczny tddi'k z przebiegiem ponad 430kkm i wymienił tylko koło pasowe (tłukło że aż otarło ochronkę pokrywy rozrządu) a zostawił resztę jak była i nic się nie działo facet podjechał późnej na wymianę sworznia i dalej bez zmian nic się nie działo. Wiec nie wiem czy jest sens wymieniać komplet lepiej zostawić i zbierać na DKZ turbine i pmpy wspomagania i wody - bo to na pewno siądzie.
lepiej zostawić i zbierać na DKZ turbine i pmpy wspomagania i wody - bo to na pewno siądzie.
jak we wszystkich autach:) nic nie trwa wiecznie.
Ktoś opisywał tu że po wymianie kompletu, po 2 tygodniach problem wrócił, pomogła wymiana sprzęgieł-ka przy rozruszniku. Meches ten co to jeżdżę doń (ford specialist) też potwierdzał aby wymienić tylko koło pasowe (przynajmniej w moim przypadku) a resztą się nie przejmować
Tak, to bardzo prawdopodobne! Już kiedyś znajomy miał podobnie i taki zabieg pomógl.
No nic, zasygnalizuje to mojemu mechanikowi i zobaczymy co on na to, ja się szczerze mówiąc na tym nie znam więc nic nie poradzę.
Mr mapka
27-12-2011, 09:23
Witam.
To może ja podpytam o objaw u mnie.
Czasami rano i jak już to zawsze tylko przy pierwszym uruchomieniu słychać "zachrobotanie" czy coś w rodzaju ślizgu paska (piśnięcie) z okolicy osprzętu silnika.
Napinacz wymieniony (bez rolek - wiem wymienia się komplet ale tak wyszło), pasek wymieniony nie bije, alternator ma koło bez sprzęgła.
Podczas eksploatacji nie ma żadnych drgań, pisków, tarć. Totalna cisza i spokój tylko rano to takie a'la piśnięcie.
Jakieś pomysły?
wilgoć ? mam u siebie to samo :)
Tarantula
27-12-2011, 19:30
Też miałem taki problem niestety ale trafiłem do przypadkowego mechanika i wymienił mi koło pasowe na sztywne. Przez kilka dni było OK ale potem taki hałas dochodził z silnika że myślałem że to jego koniec. Wizyta u kolejnego mechanika i diagnoza złe koło pasowe . Skutki napinacz w rozsypce ( a był wymieniany 5000km wcześniej, ) rolka prowadząca do wymiany , no i samo koło. Cała zabawa z częściami jakieś 750 PLN.
Za stare sztywne koło + wymiana zapłaciłem 1300 PLN!!!!
Mr mapka
27-12-2011, 19:52
Hmmmmm
A nie wiesz jaka byłaby pierwsza prawidłowa diagnoza?
Też stawiam na wilgoć bo w ciepłe dni bez deszczu problem nie występuje ale mogę się mylić.
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.