Zobacz pełną wersję : [TDCi MKIII] Brak mocy, sprężynka, ocena błędu
Witam,
Wiem że tego typu postów jest setki i pewnie niektórych to już drażni ale może komuś się zechce doradzić i mnie.
Problem jest kontynuacją posta http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/69752-G%C5%82o%C5%9Bna-praca-przy-niskich-obrotach
Wracam wczoraj do Bielska i nagle w okolicach Wrocławia przy około 110km/h zaświeca się sprężynka i zaczyna mrugać. Spadek mocy. Zjechałem na stacje, wyłączyłem silnik, włączyłem (chwilkę odczekałem dla dobra turbiny) i po odpaleniu sprężynka mruga. Ok, odkręciłem + od akumulatora, poczekałem chwilę, zapalam - mruga.
Nie było wyjścia, ruszyłem dalej, auto strasznie muliło, brak mocy. Dotoczyłem się do BB jadąc max 110 (o dziwo bardzo mało mi spalił, w drugą stronę z rowerami jadąc 120-130 miałem ~7l/100, teraz miałem 5,5l/100 ;) )
Dziś rano odpalam, znów zakopciło na biało-niebiesko i zgasł, drugi raz podobnie, za 3 porzucało go troszkę i odpalił. Sprężynka mruga.
I teraz kilka pytań:
Wiem że przydałby się błąd z komputera, czytałem że koledzy podpinają sobie sami, przeszukałem allegro i znalazłem jakieś ELM'y za 70-100zł - czy warto takie coś kupić, może jakiś konkretny model.
Czy ktoś w okolicach Bielska zna serwis który sprawdzi mi co to jest (nie chodzi mi o ASO)
Czy z takim błędem można gdzieś "jechać", np. do serwisu. Mój mechanik wraca za 3 tygodnie więc chociaż na zakupy by się przydało skoczyć ;)
Czy jest jakiś sposób na próbę skasowania tego błędu?
Z góry dzięki za wszelką pomoc.
Jendrekmak
28-06-2011, 16:10
Czy jest jakiś sposób na próbę skasowania tego błędu?
tak, wpisanie ponownie do ecu kodu IMMA wtryskiwaczy. inaczej się tego nie wykasuje. najlepiej na komputerze fordowskim wds lub ids
Dziękuje za odpowiedź. Na razie czekam na ELM'a. Podłącze to będę znał dokładne kody błędów. Przy okazji - najlepiej to sczytywać na Scan XL czy polecacie coś innego?
Dodam że przed owym zapaleniem się "sprężynki" do rezerwy dolałem jakieś 20 litrów ON na shelu, zwykle lałem Ultimate na BP. Dziś do tankowałem do pełna na BP i wlałem STP. Czy ta sprężynka powinna świecić czy mrugać? U mnie chwilkę po odpaleniu zaczyna mrugać, i tak cały czas.
Jendrekmak
28-06-2011, 17:38
normalnie gaśnie ale przy pewnych błędach mruga
u mnie mrugało do puki do serwisu nie pojechałem . Regeneracja 3 wtrysku i śmigam dalej jak co to warsztat Tychy, a dokładnie Kobiór -Smietana Bosch Serwis .
Znajdziesz w necie , słyszałem że inni robią to taniej , ale ci byli polecani .
hej
Moim zdaniem masz problem z wtryskami i ponowne ich zakodowanie nie pomoże
spadek mocy nastąpił dlatego ze komputer przełączył się w stan awaryjny i masz 50% mocy
wykasowanie błędów ELM-em pomoże na chwile bo błąd od wtrysków wskoczy za jakiś czas ponownie
Tak jak pisał kolega wyżej albo wymiana wtrysków albo regeneracja trwale usunie problem.
Jestem pewien tego co piszę już to przerabiałem.
Dzięki koledzy za rady. Jestem świadomy "naprawy" tych wtryskiwaczy ale tak jak wspominałem mechanik na urlopie i nie wiele mogę zrobić. Nie chce szukać na szybko jakiegoś mechanika co by naprawił jedno za zepsuł 3 inne rzeczy. Ten zakład z Kobióra wygląda sensownie, tylko że oni reklamują się jako BOSCH a ja mam chyba wtryski Delphi - czy się mylę?
Ostatnio zaobserwowałem że drążek od turbiny (ten na sterowaniu) nie rusza się przy dodawaniu gazu, a wcześniej się ruszał - czy to objaw trybu serwisowego czy może bardziej sprężynka wskazuje turbinę - nieszczęścia chodzą parami :(
to nic zadzwoń do nich jak tam byłem to mieli kilka mondziaków na blacie , nie wspomne juz o innych furkach, może gdzie indziej zrobisz taniej , ale gdzieś czytałem że jak coś jest taniej w tym temacie to nie wszystko jest zrobione.
czy bosch czy delphi to już ich w tym głowa żeby chodziło
Ostatnio zaobserwowałem że drążek od turbiny (ten na sterowaniu) nie rusza się przy dodawaniu gazu, a wcześniej się ruszał - czy to objaw trybu serwisowego czy może bardziej sprężynka wskazuje turbinę - nieszczęścia chodzą parami
U mnie awarii uległ właśnie ten sterownik.
Odpalasz auto, działa cacy, dopóki nie dasz mu więcej obrotów.
Jeśli przechodzi Ci w sprężynkę, zerknij czy ten wodzik na sterowaniu jest cofnięty...
Jendrekmak
29-06-2011, 09:55
wykasowanie błędów ELM-em pomoże na chwile
w tym przypadku nie da się wykasować błędów elm-em bo błędy spalania stukowego wynikają z braku wpisanego kodu w ecu. da radę to zrobić tylko wds-em wpisując od nowa kody wtryskiwaczy. a o tym błędzie świadczy migająca sprężynka nawet przed odpaleniem silnika i po nim (bez dotykania gazu)
Przed odpaleniem silnika nie mruga sprężynka, zaświeca się i gaśnie - normalnie jak zawsze. Jak odpalę to chwilkę jest ok, powiedzmy 3-5sek, i za chwilkę pojawia się sprężynka. Mój mechanik mówił podobnie jak kolega Jendrekmak - że to spalanie stukowe. Tyle że wcześniej nie było żadnych błędów. Pojawił się dopiero na trasie.
U mnie identyczny objaw, a jednak sterownik turbiny :)
Podłącz kompa.....
A co najlepsze, u mnie po podłączeniu kompa wywaliło błąd egr :)
ja tam stawiam na wtryskiwacze niestety
nie będę się zakładał ale na pewno to nie błąd spalania stukowego
Poczekamy teraz na rozwiązanie ..
Daj kolego znać.
U mnie identyczny objaw, a jednak sterownik turbiny :)
Podłącz kompa.....
A co najlepsze, u mnie po podłączeniu kompa wywaliło błąd egr :)
Może najpierw kolega ustali czy ma turbinę ze sterownikiem czy też na podciśnienie . I niech pojedzie na porządny test i odczyta błedy . Bo tak możemy sobie gdybać przez tydzień czy dwa...
Ostatnio zaobserwowałem że drążek od turbiny (ten na sterowaniu) nie rusza się przy dodawaniu gazu
Może najpierw kolega ustali czy ma turbinę ze sterownikiem czy też na podciśnienie
Dlatego obstawiłem sterownik....
Turbinę mam ze sterownikiem, tak jak wyżej pisałem. Zgadzam się z gdybaniem, czekam na ELM'a i wtedy coś konkretnie napisze.
Turbinę mam ze sterownikiem, tak jak wyżej pisałem. Zgadzam się z gdybaniem, czekam na ELM'a i wtedy coś konkretnie napisze.
Mam forda przedliftowego (TDCI z początku 2003r) i kupilem i podlaczylem sie interfejsem Super-F (program Formidable v2.03) funkcji ma może 1% tego co ELM, ale to kwestia oprogramowania które jest po prostu słabe. W każdym razie błędy da się sprawdzić i część z nich usunąć (utraty kodu wtrysku nie da się usunąć bez zakodowania danego wtrysku - tego który wyskoczył). Tym interfejsem nie da się również w moim Mondeo zakodować wtryskiwaczy (niby można w 1,8 TDCI tych z Focusów, ale Mondka nie rusza, albo ja nie wiem jak to zrobić).
W każdym razie ja nie o tym. Odnośnie sprężynki i utraty mocy podczas jazdy, ciężkiej pracy następnego dnia na zimnym silniku (kopcenia, przerywania, braku mocy) itd. też to miałem. Za 1 razem wyskoczyła przy jakiś 90km/h na 5 biegu. Do domu sobie dojechalem (nawet nie odczułem bardzo spadku mocy, ale ogólnie 350Nm nawet jeśli z tego zostało pół, to i tak dla mnie dużo, więc może dlatego). Sprężynka mrugała, podłączyłem interface, okazało się że ECU zgubił kod 4 wtryskiwacza (wykrył na nim spalanie stukowe), do tego P1664 - zła praca pompy paliwa, i jeszcze coś. Wszystkie błędy oprócz utraty kodu dało się wykasować. Byłem zielony co się dzieje, był 2 maja (dzień pomiędzy świętami) więc dotelepałem się do mechanika, wykręcił mi wszystkie 4 wtryski, zawiozłem je do firmy regenerującej. Sprawdzili, wyczyścili, wymienili zaworki i 1400zł poszło... (zrobilli je na tych samych kodach). Następnie przywiozłem je do mechanika, wmontowali, auto nadal bez mocy i kopciło. Pojechałem na kodowanie (tego zgubionego wtrysku nr 4) i moc wróciła, przestał dymić tylko stukało sobie coś.
Pdo wieczór prawie przestało stukać, ale jeszcze (do dzisiaj) postukuje, szczególnie przy odejmowaniu gazu w okolicach 3500obr/min.
Po zrobieniu wtrysków, jakies 2 tyg później znów sprężynka, podpinam kompa i wyskoczył wtrysk nr 1 + P1664 czyli cos z pompą. Na kodowanie, kasowanie błędów i zrobione.
Z powyższej przygody wnioskuję iż nie zawsze uszkodzone wtryski powodują utratę kodu wtryskiwacza.
Możliwe że zrobili mi źle wtryski, że źle zakodowali, że to nie wina wtrysków (i były dobre - niepotrzebnie wydałem 1400zł), ale domniemam że utrata kodu wtryskiwacza może być spowodowana np. złą praca układu sterującego wtryskami, pompą, uszkodzonym czujnikiem stukowego spalania itd.
Jak zwykle radzę zaczynać od rzeczy najtańszych a nie tak jak ja... ;) powodzenia!
Najmocniejsza seria przedlifta miała 330NM, w wersji 130km..
A więc tak, elm dotarł do mnie. Miałem małe problemy z komunikacją ale przeróbka układu i zadziałało.
Ale, niestety brak błędów. Znaczy nie niestety ale skoro sprężynka mruga to dlaczego ScanXL ELM nie pokazuje żadnych błędów. Znaczy jeden P1000 ale to z opisów wiem że dość częsty problem.
Co robię źle? Czy może jakieś wartości odczytać? Jak sprawdzić w ScanXL kody wtrysków?
Niestety komputer nic mi nie pokazuje. Znalazłem w BB jakiegoś mechanika od turbo jutro spróbuje do niego podjechać. Może on będzie wstanie ocenić czy to turbo czy bardziej wtryski.
Tylko teraz czy mogę "normalnie" jeździć z mrugającą "sprężynką" czy raczej nie powinienem ruszać auta? CheckEngine mi się nie świeci. Czy jak to turbina to można jakoś organoleptycznie coś sprawdzić?
Możesz jeździć. Słaba to jazda, ale się da.
Ja kilka dni z tym latałem...
Poszukaj kogoś może z okolic, i podmień na chwilę ten sterownik.
10minut roboty, a będziesz wiedział...
No i d...pa, jedyny warsztat jaki znałem z Bielska nie zajmuje się elektroniką. Koleś może mi wyjąć turbo i sprawdzić ale to bez sensu (btw. bierze 870 zł netto za regeneracje turbo - to dużo czy mało?). I teraz jest w kropce. Czytnik nie pokazuje błędów, auto nie jeździ i nawet nie wiem co z tym jest?
Koledzy może ktoś zna jakiś zakład z Bielska lub okolic który mi to sprawdzi. Albo ktoś z kolegów byłby chętny mi pomóc (oczywiście się rozliczymy). Mechanik będzie dopiero 17 lipca więc lipa.
-------
Czy można jakoś sprawdzić czy turbo się zacięło czy nie? Może to jednak mechaniczne uszkodzenie?
Bunias, nie potrzeba wyjmować turbo.
Sterownik przykręcony jest na 3 nakrętki klucz 10.
Sprawdź tak....
Otwórz maskę..... odpal auto,sterownik będzie w położeniu górnym...
Nich ktoś go trochę pogazuje.
Jeśli dźwigienka się schowa do tyłu, to pewnie wyskoczy tryb serwisowy, a powrót jej na swoje miejsce będzie możliwy dopiero po zgaszeniu auta i włączeniu samego zapłonu.
Zobaczysz że dźwigienka sterownia wstanie.
Jeśli będzie demontował, pamiętaj o jednym, bardzo uważaj abyś nie zgubił zawleczki która jest na dźwigience. Pilnuj jak oka w głowie.
Zrobiłem test o jakim pisał adelajda i efekt jest taki.
Przy wyłączonym zapłonie, zimny silnik, dźwignia jest w pozycji jak na zdjęciu http://img638.imageshack.us/img638/1809/turboh.th.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/638/turboh.jpg/)
Zaraz po zapaleniu silnika dźwignia wędruje na górę (jak pokazuje strzałka). Tak jest przez chwilkę, zaraz po tym leci na dół i pojawia się błąd mrugającej sprężynki. Kilka razy udało się że po zapaleniu, dźwignia zostawała na górze a leciała na du dopiero po lekkim dodaniu gazu.
Czyli wynika na to że to sterownik :(
Jak turbo wystygnie, spróbuje wykręcić tą rurę co idzie od prawego boku, może uda mi się wsadzić tam łapy i poruszać wirnikiem. Nie wiem czy mi się już wydaje czy co ale teraz mam wrażenie że to stukanie o jakim pisałem wcześniej (spalenie stukowe) wydobywa się z turbiny :(
Może trzeba coś przeczyścić, nasmarować czy coś mu pomóc, żeby zaczął działać jak należy :)
jacekplacek0808
01-07-2011, 17:13
Bez diagnozy na konkretnym kompie mozesz gdybac co moze byc zepsute.Dzwigienka cofa sie obojetnie z jakiej przyczyny wlaczy sie tryb awaryjny.
Lipa że nie wyskakuje Ci żaden błąd...
---------- Post dodany o 18:23 ---------- Poprzedni post dodany o 18:20 ----------
U mnie wyskoczył błąd EGR...
Kurde, fajnie by było jakbyś trafił kogoś ze sterownikiem aby podmienić na chwilę.
Ja tak właśnie zrobiłem, i trafiłem.
Idę właśnie zobaczyć bo przestało padać, może po jeździe wyskoczy jakiś błąd. Dzwoniłem do ASO Forda - 244 zł za koma, troszkę dużo jak za to tylko że powiedzą że to sterownik albo nie :(
Może ktoś jest z BB, który ma jakiegoś lepszego kompa, albo może ktoś zna zakład w którym mi to zdiagnozują za rozsądną cenę?
Pozmieniałem ustawienia portu wg. zaleceń Netoper ale niestety nadal nic. Przeprowadziłem sobie taki test, odpiąłem wtyczkę od sterownika, zapaliłem silnik i kontrolka od razu zaczęła mrugać ale błędów nadal brak. Gdy wykładałem wtyczkę do sterownika (wyłączony zapłon) ze sterownika wydobywał się taki dziwny pisk, zgrzyt, coś takiego delikatnego. Po odpaleniu dźwięk znikł. Przy kilku próbach zauważyłem że dźwignia nie zawsze od razu leci na du, czasami pozostaje 10sek i dłużej i nagle, nawet bez gazu spada na du.
Gdy dźwignia spada z tego "silniczka" wydobywa się taki metaliczny dźwięk, jakby opuszczenie tej dźwigni sprawiało mu problem.
Zostaje mi chyba tylko ASO Forda :(:(:(
Błąd zdiagnozowany. Zarówno organoleptycznie jak i komputerowo. Błąd P132B czyli sterownik turbiny.
Ciekawe czy po wymienię(naprawie) sterowniki moje kłopoty z nierówną i głośną pracą na wolnych obrotach znikną
Dam znać co i jak się potoczyło, a na razie dziękuje wszystkim za pomoc.
Błąd zdiagnozowany. Zarówno organoleptycznie jak i komputerowo. Błąd P132B czyli sterownik turbiny.
Ciekawe czy po wymienię(naprawie) sterowniki moje kłopoty z nierówną i głośną pracą na wolnych obrotach znikną
Dam znać co i jak się potoczyło, a na razie dziękuje wszystkim za pomoc.
Daj, daj znać bo mam ten sam problem. Napisz też skąd wziąłeś nowy/naprawiony sterownik.
Błąd zdiagnozowany. Zarówno organoleptycznie jak i komputerowo. Błąd P132B czyli sterownik turbiny.
BINGO!
4 wyjścia masz:
1 kupno nowego około 800/900zł
2 kupno używanego 400/500
3 regeneracja (350-500zł, zależy gdzie)
4 naprawa we własnym zakresie.
2 nie polecam, bo nie wiesz kiedy CI padnie stary/nowozakupiony...
Próbuj reanimować swój. Jeśli padł mechanicznie dasz radę zrobić, jeśli elektronika, to trza będzie naprawiać u kogoś.
Ja swój zreanimowałem, ogólny czas pracy to godzinka, może półtorej.
Daj mi czas do jutra, zrobię Ci opis i pokażę na zdjęciu o co kaman.
Może tak być?
Próbowałem naprawiać swój. Znalazłem opis na necie (forum forda). Całość była zasyfiona (na tym kółku pełno czarnych plam). Ładnie wszystko wyczyściłem. Dodatkowo był urwany jeden drucik, dolutowałem. Zauważyłem że ktoś już wcześniej dwa inne lutował. Rozebrałem silniczek ładnie przeczyściłem. Złożyłem do kupy i do autka. Podpięcie, ramie w jedną stronę na maxa i blokada. Nie da się ruszyć. Poczytałem dalej, dorobiłem podkładkę po tego ślimaka żeby nie było luzów. Założyłem, wkręciłem sterownik podłączyłem ramię. Gdy kluczy jest na ON, wkładam wtyczkę (żeby widzieć co się dzieje), ramię leci do końca z dźwignią i ze sterownika wydobywają się takie pyknięcia. Albo silnik nadal chce lecieć w tą stronę albo nie może powrócić. Nie za bardzo wiem jak to sprawdzić ale stawiam że elektronika siadła. Skoro już raz był naprawiany.
Zaryzykowałem i znalazłem na necie używany. Koleś daje gwarancje i zapewnia mnie że autko miało < 50tyś. Zobaczymy, założę i zobaczę co i jak. Cena była przystępna, taniej niż naprawa w jakimś warsztacie. A nie byłem pewnie naprawy. Jak coś to będę miał dwa i może uda się jeden dobry zrobić :) chociaż mam nadzieje że ten będzie mi służył przez lata.
Jutro ma przyjść, zobaczymy co to będzie.
No chyba że ktoś ma pomysł co się dzieje z tym sterownikiem, czemu leci na tyle co mu dźwignia pozwala i nie chce wracać.
No chyba że ktoś ma pomysł co się dzieje z tym sterownikiem, czemu leci na tyle co mu dźwignia pozwala i nie chce wracać.
Czy czytałeś co napisałem?
Skoro zadajesz takie pytania, to chyba nie czytałeś.
Ale ok, wolisz kupować, Twój wybór, Twój hajs.
Czytałem co pisałeś i dziękuje za rady. Nie che wywalać kasy w błoto ale uwierz mi że całą sobotę i pół poniedziałku siedziałem nad tym sterownikiem. Czyściłem wszystko ładnie i dokładnie. Silniczek, blaszki komutatora. Elektronikę spirytusem ładnie wyczyściłem i ciągle taki sam efekt. Po podpięciu leci do końca i blokada.
Jeżeli wiesz lub masz pomysł jak to naprawić bardzo chętnie skorzystam. Stracę co najwyżej 40-50 zł na kuriera a nowy sterownik odeśle.
Mam jednak obawy że mój sterownik był już raz naprawiany i będzie z nim problem.
No i d..pa.
Sterownik przyszedł, wygląda OK, nie zniszczony. Gdy chciałem go podłączyć okazało się że dźwignia jest w takiej pozycji że ramię nie dostanie do niej - na maxa w stronę przodu auta. Więc przykręciłem sterownik, wkładam wtyczkę, lekkie pyknięcie. Gdy dotknę tego "silniczka" słychać że pozycjonuje się. Zapalam autko i ..... nic. Sterownik w tej samej pozycji.
Komp wywalił błąd P179A, co to może być? Może to nie problem ze sterownikiem tylko z jakimś bezpieczników, kabelkiem czy czym kolwiek innym. Gdzie szukać bezpieczników i jakie kable sprawdzić?
czarnek1
09-07-2011, 14:41
Witam Koledzy was na forum,ja mam też problem ze sterownikiem turbiny i u mnie było tak,ze wiadomo nagle bach mocy niema i parking przed domem grany,potem ro ze bałem i co się okazało ktoś lutował prze de mną już sterownik bo jeden drucik pęk a ja drugi przylutowałem i było ok przez tydzień potem cyna odpadła i lipa
znowu jeszcze raz przylutowałem i było ok, tego samego dnia znowu zapaliła się,jeżeli będziecie mieli taki problem to dobrze mieć lutownicę małą a 30 lub 40 a nie transformatorową bo układ poleci i dobrą cynę .
Nie sugerujcie się ramieniem bo jak prądu nie ma to i tak silnik nie chodzi,zdejmijcie spinki i do stańcie się do środka wtedy zobaczycie,że nie wtrysk ale serownik.
---------- Post dodany o 14:41 ---------- Poprzedni post dodany o 14:39 ----------
teraz chciałbym do kompa podłączyć się i sprawdzić błędy ! co radzicie
marcin89
20-03-2024, 15:18
Czołem,
waham sie czy jest sens odgrzewać aż tak starego kotleta :D ( ostatni post w temacie w 2011 roku)
ale nigdzie na forach nie znalazłem odpowiedzi czy rozwiazania opisanego, a od pewnego czasu borykam sie z błedem P179A ( Usterka obwodu ECM/ siłownika mechanizmu stterowania cisnieniem doładowania turbospreżarki A)
sytuacja o tyle ciekawa, ze:
bład pojawia sie w nieokreslonych momentach - nie zawsze przy depnieciu - czasem nawet tuz po ponownym odpaleniu pojazdu ( np po zakupach) na wolnych obrotach, czasem w trakcie jazdy. po dłuszym postoju sam sie kasuje, nawet bez odpinania aku)
i teraz tak, stawialem na sterownik ( auto mamy od baardzo dawna, zrobilem w nim juz prawie wszystko :D przez lata), na bieząco serwisowany i nigdy w trasie nie zawiodl.
dwa tygodnie temu po pojawieniu sie bledu oddałem sterownik turbiny do regeneracji ( poprzedni raz robilem to 4 lata i 50 tys km temu przy podobnych objawach), tydzien jezdzilem, probowałem z dnia na dzien wiecej mocy uzywać, na wiecej sobie pozwalać i błąd sie nie pojawił.
po tygodniu jezdzenia bez błedu znowu zaatakował znienacka - odczyt błedów znowu tylko i wylacznie P179A.
bede kontaktował sie z firma ktora robiła regeneracje ale czy ten blad przypadkiem nie odpowiada jednak za cos głebiej? warsztat od sterownika juz drugi raz po regeneracji sugeruje przyjzeć sie turbinie - ale 4 lata temu pamietam jak dzis mowili dokladnie to samo i przez 4 lata nic sie z nia nie dzialo. wodzik ktory przychodzi do sterownika chodzi płynnie - gdzies wyczytalem ze gdyby sie przycinal to wtedy juz znak zeby zajrzec do geometrii)
macie moze jakies nowe doswiadczenia? czy cisnac warsztat o ponowne sprawdzenie sterownika czy faktycznie szukac głebiej?
po tygodniu jezdzenia bez błedu znowu zaatakował znienacka - odczyt błedów znowu tylko i wylacznie P179A.
Może jakiś zimny lut wyskoczył.
Ten błąd wskazuje na sterownik a skoro sama geometria działa poprawnie, to uderzałbym na reklamację.
Edit
Chyba że jeszcze zaworki podciśnienia przy turbinie, ale to nie powinno (chyba) takim błędem sypać.
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.