PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] [ST200+BRC] Gaśnie po przełączeniu na gaz



sdd
13-07-2011, 23:16
Koledzy,


mój bandzior ma problem z gazem. ni z tego ni z owego zaczął gasnąć po przełączeniu na gaz.

Instalacja serwisowana w autoryzowanej stacji 2 m-ce temu wiec wszystko wymienione/wyregulowane.

Zaprowadziłem do gazownika i ten mówi, że są objawy, które nie mają prawa się pojawiać. Elektrozawór się otwiera, gaz zaczyna płynąć i wtedy czas wtrysku i ciśnienie dramatycznie się zwiększają i nie następuje spalanie.

Wszystkie filtry, zawory i czujniki już sprawdził i mówi, że stoi przed problemem, którego nie rozumie i nie potrafi rozwiązać. Ja zresztą również, bo we wtorek wyjeżdżam Mondeuszem na urlop do Budapesztu.

Czy ktoś z Was spotkał się z takim problemem lub domyśla się gdzie może leżeć przyczyna?

Będę wdzięczny za wszelkie (konstruktywne :-P) uwagi.


Pzdr,
sdd

kordyl
13-07-2011, 23:24
Elektrozawór się otwiera, gaz zaczyna płynąć i wtedy czas wtrysku i ciśnienie dramatycznie się zwiększają i nie następuje spalanie.


Rośnie ciśnienie na reduktorze, to i czasu wtrysku się wydłuża. Reduktor do naprawy/ regeneracji/ wymiany. Może głowica się zacięła...

Podjedź do innego gazownika.

sdd
14-07-2011, 21:09
No i znalazł się winowajca. Po sprawdzeniu filtrów, zaworów, czujników, parownika i czego się tylko dało winowajcą okazał się prozaiczny zimny lut. Po poprawieniu bandzior śmiga aż miło;)

MAG
16-07-2011, 23:14
No to super, że moje byłe autko (az mi się łezka w oku zakreciła) najwyraźniej dobrze się sprawuje ... :hmm:

sdd
16-07-2011, 23:42
No teraz już tak;) Gazownik powiedzial jednak, że instalacja gazowa została zamontowana (cytat) "niechlujnie".

Ale poza tym jest cacuszko:) Podnoszenie fotela naprawione, klimka nabita no i njaważniejsze: zafundowałem bandziorowi lepsze hamulce:) Kolega Paolo pomógł no i teraz tarcze o Foki a zaciski i klocki od MKIII. Czuć różnicę ;)

Wspominałem już, że kupiłem też Bandziorowi myjkę ciśnieniową? mam wrażenie, że lubi te nasze sobotnie sesje z aktywna pianą;)

Pozdrowienia z Pruszkowa,
sd

Goferix
10-11-2011, 19:12
kolego sdd, mam identyczny problem w identycznym aucie !, widzę że rozwiązałeś problem proszę powiedz mi bliżej co to są te zimne luty i jak mam to sprawdzić czy u mnie to samo się stało!
Z góry dzięki!

sdd
11-11-2011, 15:15
Zimny lut Kolego to połączenie, które wygląda na zlutowane, ale jest wykonane nieprawidłowo - bardzo słabo lub wcale nie przewodzi prądu.

U mnie ujawniło się po półtora roku użytkowania auta (a instalacja jest jeszcze strasza).

Naprawa jest niezwykle prosta - trzeba zlokalizować zimny lut, rozłączyć elementy i połączyć (zlutować) je ponownie zgodnie z zasadami sztuki.

Oczywiście jest i haczyk - trzeba to miejsce zlokalizować. Nie znam innego sposobu jak bieganie z miernikiem po wszystkich wiązkach i mozolne sprawdzanie.

Mam nadzieje, że szybko znajdziesz swoją usterkę i STek wróci na kręte drogi pogórza.


Pozdrawiam,
sd