Zobacz pełną wersję : [MkII] SPRYSKIWACZ SZYB... ciśnienie małe porady trzeba!!!
marcin195
04-02-2006, 19:34
Juz kiedyś pisałem, że mam poważnego problema ze spryskiwaczem przedniej szyby... Z kazdej dyszy wystrzeliwuja cieniutki dwa siurki... które po przekroczeniu 50 km/h nie potrafią dolecieć do maski i walą w podszybie.
1. Grzebałem szpilka w dyszach spryskiwacza, sa drożne i przelot nie najgorszy
2. Przewody doprowadzające wodę do dysz nie są zagięte, pęknięte ani w zaden sposób uszkodzone (przynajmniej w miejscu od rurki wlewowej płynu, aż do dysz.
3. Płynu nie ubywa w tajemniczy sposób (nie ma zadnego wycieku)
4. Pompka nie hałasuje
Czy żeby sie dostać do pompki w zbiorniczku trzeba demontowac zderzak? Prosze powiedzcie, że nie!!!
Pozdrawaim
Marcin
Nie wiem czy w czyms pomoge ale... sprobuj na stacji syknac w jakas koncowke wezyka (zdejmij ja z króćca spod maski) sprezonym powietrzem, w wezykach bedzie jeszcze troche plynu wiec obserwuj jak poleci... jezeli mocno to juz sprawa chyba bedzie jasna jezeli slabo to gdzies jest przytkane lub nieszczelne
pzdr
Istnieje coś takiego jak zawór zwrotny spryskiwaczy o numerze FINIS 6745316. Kosztuje takie coś 17 PLN i zapewne sie zatkało ;)
A tak dla mojej wiadomości, gdzie znajduje się ten zawór zwrotny??
Nie wymieniałem, wiec nie wiem.
marcin195
05-02-2006, 01:03
senkju wery macz Straits
juz znalazłem gdzie ten zaworek jest, ale czy do prac przy zbiorniczku płynu trzeba zdjąć zderzak??
pozdrawaim
zdzichop
05-02-2006, 10:36
Zeby wymontować cały zbiorniczek trzeba zdejmować zderzak. Bez zdjęcia tegoż nie ma dostępu. Dwa dni temu zsunął mi sie wężyk z przedniego spryskiwacza przy zbiorniku i męczylem się z jego nałożeniem. Po zdjeciu dolnej oslony jest dostęp, tylko do pompki i to nie najciekawszy. U mnie przymarzło w przewodach i ciśnienie wypchalo węża. Dodatkowo musiałem grzebać w skrzynce bezpieczników, bo nie bylo styku w przekażniku pompki spryskiwacza. Chyba pomogło ,bo teraz sika jak w lecie :metal
airzocho
05-02-2006, 12:02
Zeby dostac sie do pompki nie trzeba zdejmowac zderzaka. Skrec kola na maxa w lewo, odkrec 2 śrubki torx (chyba nr 30), ktore scalaja nadkole z plastikiem,ktory oslania pompke i halogen.
Odegnij plastik, rzuc sie na glebe i wymien badz wyjmij i wyczysc zaworki :)
marcin195
07-02-2006, 13:28
No teraz tak: zrobiłem następujące czynności:
1. rozebrałem obudowe dolną i dostałem się do pompki spryskiwacza
2. faktycznie przy skręconych kołach w lewo dostęp jest OK
3. nie mam tam żadnego zaworka zwrotnego...
4. rozłączyłem gumową fajkę i przedmuchałem sprężonym powietrzem
przewody wodne w kierunku do dysz spryskiwaczy
5. po otwarciu korka w zbiorniczku dmuchnąłem powietrzem do
zbiorniczka
NIESTETY: Czynności nie spowodowały żadnego rezultatu, choć wszystko jest drożne na 100%, a tylny spryskiwacz wali jak szalony...
Tutaj moja prośba:
Napiszcie prosze jak zdemontować pompkę przy zbiorniczku... bo cos mi się widzi, że to chyba kwestia pompki.
Oczywiście nie chcę sdejmować zderzaka...
Pozdrawaim
Proba z powietrzem miala na celu zdiagnozowanie problemu, jezeli resztki plynu w wezykach (na przod i tyl) spryskiwaly poprawnie tzn ze masz uklad drozny jak sam sie przekonales, w zwiazku z tym sklaniam sie ku temu aby przyjzec sie pompce spryskiwacza... bo wydaje mi sie ze przy zbiorniczku juz nic wiecej nie ma :niewiem:
waldemarz
07-02-2006, 13:50
Marcin , mnie sie wydaje ze to jest wina juz pompki a nie przewodow czy dysz spryskiwaczy. Albo polecialy ci wiatraczki na pompce, albo pompka juz cieniutko daje.
marcin195
07-02-2006, 14:54
wszystko fajnie tylko dlaczego skoro jest jedna pompka dla przodu i tyłu, tyly spryskiwacz sadzi jak Niagara, a z przodu ledwie sika??
przewody sa na 10000% drożne.
chodzi tylko o to jak odczepić pompke od zbiorniczka, żeby móc ją na stole sprawdzić i ewentualnie wymienić...
alienides
07-02-2006, 20:31
Moze glupie pytanie, ale czy probowales zamieniac miejscami przewody przod-tyl i czy oba spryskiwacze slabo daja?
Powered by vBulletin? Version 4.1.9 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.