PDA

Zobacz pełną wersję : [MkIII] Wymiana tulejek stabilizatora i łaczników tył



rustin
07-09-2011, 20:51
No i przyszła pora na tuleje stabilizatora bo obie mają luzy już, zamówiłem w bardzo dobrej cenie od kolegi z forum febi i do tego 2 łaczniki lemfordera , jeden stuka ale wymienię 2. Pytanie moje co najpierw zacząć czy łaczniki czy tuleje? a może to obojętne?

camre
08-09-2011, 21:00
Moim zdaniem obojętnie. abyś zrobił wszystko za jednym zasiadem

Juzek
08-09-2011, 21:05
dokładnie... tylko pamiętaj, że łącznik należy odkręcać dwoma kluczami: imbusem i oczkowym.... imbusa wkładasz w trzpień, a oczkowym kręcisz nakrętkę :)

rustin
08-09-2011, 23:02
tego nie wiedziałem z tym imbusem
dzięki

KLUSEK
08-09-2011, 23:27
Zależy od producenta. Nie w każdym jest imbus, czasami jest z tyłu wycięcie na klucz zwykły.

fundil
09-09-2011, 07:03
Podejrzewam że przy tulejach będziesz miał pojechane
WD40 przez dwa dni i powinno być ok

Juzek
09-09-2011, 10:13
Jak ja kupowałem lemfordera to właśnie tam jest trzpień. Jak wymieniałem to pierwszy raz to też się nie skapnąłem, że tam takie cudo jest . . . dopiero jak przeczytałem instrukcję demontażu to się zorientowałem o co kaman w tym jakże skomplikowanym mechaniźnie :)

---------- Post dodany o 10:13 ---------- Poprzedni post dodany o 10:11 ----------

WD-40 to szajs jakich niemało.... ostatnio kumpel mi dał porządny odrdzewiacz, który używa w robocie (nie pamiętam nazwy)... to dopiero zrobiło swoje :)

Miejscami lepiej użyć Coca-Coli niż WD.... przynajmniej podwójna korzyść, bo sobie można jeszcze łyka wziąć :)

rustin
09-09-2011, 14:41
Mam już łaczniki polecam kolegę z mkp :)
I są w śrubie co jest na niej gwint miejsce na imbus.
Tylko jakoś luźno w dłoni mi chodzą one :)

rustin
10-09-2011, 22:51
No i wymieniłem.Jedno co mi się nie podoba to to że lewa tuleja się nie schodzi do kupy pod obejmą ,prawa tak. Przekładałem obejmy,tuleje,wyczyściłem drążek i z lewej się nie schodzi po skręceniu jest tak z 0,5 cm szpara. Czy to w czymś przeszkadza?
I jak odkręcałem koła zerwała sie ta złodziejka. Masakra, ale udało sie klucz nasadka 20 i nabijanie.Najgorzej było wybić nakrętkę z nasadki. Problem w tym że teraz mam w każdym kole po 4 śruby, czy nic się nie stanie jak tak będę jeździł dopóki nie kupię? jutro trochę km muszę zrobić.

Juzek
11-09-2011, 15:35
teoretycznie nic sie nie powinno stac. ale czym predzej nakrec brakujace i podokrecaj pozostale.

MrDarecki
11-09-2011, 20:02
Problem w tym że teraz mam w każdym kole po 4 śruby, czy nic się nie stanie jak tak będę jeździł dopóki nie kupię? jutro trochę km muszę zrobić.

Mi przy nakrętkach pospadały te metalowe nakładki i kumpel (wulkanizator) powiedział żebym ich w ogóle nie nakręcał bo jak złapię gumę to standardowym kluczem tylko będę mógł się podrapać. Zanim dokupiłem brakujące nakrętki jeździłem ze dwa tygodnie na czterech i nic się nie stało. Jednakże skoro producent zastosował pięć to myślę że miał ku temu powody.

rustin
11-09-2011, 22:04
To wiadomo że tak zrobię i kupię jak nie dostanę jutro u mnie we wsi :) to zamówię na fordsklep więc trochę to potrwa.
Jeszcze moje pytanie do tamtego czy nie przeszkadza że ta szpara jest?
i drugie pytanie, normalnie mnie coś trafi , tak rypi że masakra cały dzień jeździłem i się wkurzałem,położyłem się pod auto i co , tuleje na stabilizatorze,poluzowałem i psiknałem wd40 żeby sprawdzić czy to one i na szybko to na 99% to tuleje. Czy je się powinno czymś smarować?

KLUSEK
12-09-2011, 00:45
Tak, jak zakładasz tuleje to dobrze je smarem przejechać, aby nie świrowały.

rustin
12-09-2011, 15:03
Tego nikt nie powiedział :) ide to zrobić jeszcze raz

Jakub
13-09-2011, 21:41
Ale smarem silikonowym :)

rustin
13-09-2011, 21:46
Nie było nic innego jak smar do łożysk :) i jest cisza

wilu117
17-10-2011, 17:51
No i jak te tuleje nie skrzypią ?
Zamówiłem dzisiaj na ford sklep dwie sztuki z febi bo wyszło na sprawdzeniu zawieszenia że mają luz.
Kiedyś w escorcie miałem przejścia bo mi skrzypiały a smarowanie pomagało na dwa dni :panna: i się zastanawiam czy dobrze zrobiłem nie biorąc oryginału.

Łatwy jest dostęp do śrub ?

rustin
17-10-2011, 18:01
wymiana to pestka, raz na smarowałem i cisza :)

wilu117
21-10-2011, 18:09
Wymieniłem dzisiaj tulejki, pod starymi miałem podłożone kawałki plastiku, jeden się rozpadł na pół. Fabrycznie podkładali czy to serwisowy dodatek ?
Auto było zawsze robione w ASO.
Teraz tego nie dawałem.
Takie coś:

http://img51.imageshack.us/img51/4228/dsc00535bs.jpg

rustin
21-10-2011, 23:27
Nie powiedział bym że to fabryczne ani serwisowe dodatki

wilu117
04-11-2011, 20:10
Przejechałem z 700km od wymiany, ostatnie parę dni auto stało i dziś skrzypią mi te tulejki jak stara kanapa a były posmarowane :panna:
tulejki febi, już żałuję że nie kupiłem od razu oryginałów :(

rustin
04-11-2011, 20:57
MI tam nic nie skrzypi a raz smarowałem. Mi tylko co jakiś czas odbój skrzypi

wilu117
04-11-2011, 21:05
Miałeś w nich takie jakby brązowe tworzywo od środka ?

andrzej1963
04-11-2011, 21:20
podstawa to,aby tulejki na 100% posmarować przed montażem i tylko i wyłącznie smarem silikonowym,który jest przeznaczony właśnie do zabezpieczania gumy. Inne smary pewnie też na jakiś czas spełnią swoją rolę,ale nie mają odporności w takim przedziale temperaturowym jak właśnie silikonowy i skrzypienie może wrócić....oby jak najpóżniej

wilu117
04-11-2011, 23:23
Tylko że te tulejki nie są całkowicie gumowe. Od środka jest jakieś tworzywo koloru brązowego.

andrzej1963
04-11-2011, 23:36
Tylko że te tulejki nie są całkowicie gumowe. Od środka jest jakieś tworzywo koloru brązowego.w MKI też od środka nie są "w pełni" gumowe,tylko pokryte nazwijmy to materiałem,który powoduje większą odporność na zużycie co nie zmienia postaci problemu - tulejki należy przed montażem zaopatrzyć smarem silikonowym.

rustin
05-11-2011, 19:29
Tak też miałem takie niby płótno, ja zwykłym smarem do łożysk posmarowałem

andrzej1963
06-11-2011, 14:38
Tak też miałem takie niby płótno, ja zwykłym smarem do łożysk posmarowałemno i będziesz miał ciszę dopóki nie będzie skoków temperatury i jakiś syf Ci zimowy nie powłazi na który ten smar jest nieodporny dlatego polecany jest silikonowy,ale może akurat będziesz miał długo ciszę,czas pokaże.....

wilu117
06-11-2011, 15:26
Może być taki smar ?: http://allegro.pl/pulsar-smar-silikonowy-z-teflonem-20-g-i1901994850.html

rustin
06-11-2011, 16:24
skoki temp już raczej były i jest cisza

andrzej1963
06-11-2011, 18:03
Może być taki smar ?: http://allegro.pl/pulsar-smar-silikonowy-z-teflonem-20-g-i1901994850.htmltak

---------- Post added at 18:03 ---------- Previous post was at 17:58 ----------


skoki temp już raczej były i jest ciszapo co pytasz jak i tak masz wyrobioną opinię w danym zagadnieniu?? Myślę,że szukasz potwierdzenia właściwości tego co zrobiłeś. A więc jeżeli będziesz się z tym lepiej czuł to tak, nałożyłeś smar,który pewnie spełni Twoje oczekiwania.......I wydaje mi się,ze zagadnienie jest tak błahe,że nie ma już co komentować. Reasumując każdy robi jak uważa i póżniej ma takie lub inne efekty. I z mojej strony tyle w tym temacie. Kropka.

rustin
06-11-2011, 19:50
andrzej1963 może zacznij czytać ze zrozumieniem co? widziałeś kiedy ja pytałem o to?patrz kiedy co było pisane i czytaj od początku albo uwagi zachowaj dla siebie. teraz kolega wilu117 pyta więc powiedziałem jak u siebie zrobiłem i nie szukam potwierdzenia bo jest ok. Jak zacznie skrzypieć to wtedy cos z tym zrobie.