PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Drążki kierownicze, końcówki, stuki itp.



KLUSEK
08-09-2011, 22:57
Sprawa wygląda tak, że mam już dość popukiwania z przodu ;)
Jako, że wszystko poza układem kierowniczym w zawieszeniu już wymienione to ostatnio zakupiłem końcówki drążków, jak zabrałem się za wymianę to stwierdziłem, że to nie one mają luz, tylko łomot pochodzi z centrum auta.

I teraz pytanie, czy to może być coś poważnego z maglownicą, czy to po prostu przeguby drążków kierowniczych ? Czy one mogą aż tak walić podczas jazdy na wprost po nierównościach ? Żadnych problemów odczuwalnych z układem kierowniczym nie mam.

Zakładając, że to drążki, to jakie kupić ? Na ford.sklep.pl przy każdym jest informacja, że pasują do roczników od 92 do 2000, natomiast na allegro, często jedne są opisane jako do MK1, a inne do MK2. Czy jest jakaś różnica ?

Dlaczego różnych producentów drążki mają różne długości, różnice paru mm - czy nie przeszkadza ?

Ostatnie pytanie, jak je się wymienia ? Zdejmuje się końcówkę ze zwrotnicy i dalej jak ? Ciężkie to zadanie ?

mondziak2005
09-09-2011, 08:24
a czy wymieniłčes gumy stabilizatora ?? one lubia sobie popukac

---------- Post dodany o 07:24 ---------- Poprzedni post dodany o 07:21 ----------

jesli mowa o drazku magla to jest porazka raczej w aucie tego nie zrobisz musisz zdjac magiel. ale jesli nie masz luzu na kierownicy to nie widze sensu

KLUSEK
09-09-2011, 12:17
a czy wymieniłčes gumy stabilizatora ?? one lubia sobie popukac

Wymieniłem i gumy i łączniki.


jesli mowa o drazku magla to jest porazka raczej w aucie tego nie zrobisz musisz zdjac magiel

Nie wiem co to drążek magla, mi ja mam na myśli drążek kierownicy i jego wymiana chyba nie może być tak trudna skoro to zwykła część eksploatacyjna.

Netoper
09-09-2011, 12:33
Drążek kierowniczy jest odkręcany od magla, więc nie trzeba maglownicy zrzucać.
Luz na drążkach (jabłuszkach i końcówkach) byłby słyszalny wyczuwalny przy szybkich krótkich ruchach fajerką.

Z tym że na nierównościach to pukają elementy pracujące pionowo: amorki (poduszki amorków), łączniki stabilizatora, sworzeń wahacza, kolumna kierownicy, poluzowana maglownica na mocowaniach.

Sprężyny oblukałeś czy któraś nie pękła? najczęściej pękają u samej góry.
Spróbuj pneumatem dokręcić mocowanie amorków od góry, od razu zobacz czy poduszki na górze amorków nie są luźnawe.

KLUSEK
09-09-2011, 12:39
Luz na drążkach (jabłuszkach i końcówkach) byłby słyszalny wyczuwalny przy szybkich krótkich ruchach fajerką.

Jest slyszalny i to bardzo, dlaczego zastanawiam sie czy moze rowniez wystepowac podczas jazdy na kostce brukowej itp.

Netoper
09-09-2011, 12:48
dlaczego zastanawiam sie czy moze rowniez wystepowac podczas jazdy na kostce brukowej itp.
Same drążki pracują "siłowo" w poziomie, ale jak mają spory luz to możliwe że przy wstrząsach klepią.
U nas na jabłuszku drążka był ledwo co wyczuwalny luz a skubane klepały ostrawo przy ruchach fajerką do tego stopmia że w pierwszej chwili podejrzewałem magiel.
Mocno ździwiony byłem że taki minimalny luz może tak w mondku hałasować, więc całkiem możliwe że jak jest większy to telepią sią drążki na wybojach.
Zanim zakupy zaczniesz robić to dobrze by było z kanału sprawdzić czy jest tam luz, od razu sprawdź podporę półosi, no i te dokręcenie amorków.

Edit
Kwestia jeszcze czy to nie stuka sobie wyrobiona listwa w samym maglu, bo sobie przypomniałem że w sierce to mi stukało na podskokach.

zsberg
09-09-2011, 13:36
Luz na drążkach (jabłuszkach i końcówkach) byłby słyszalny wyczuwalny przy szybkich krótkich ruchach fajerką.

Ostatnio szukałem coś na ten temat i podobno lekkie stukanie na wyłączonym silniku jest dopuszczalne, i dopiero pracujące wspomaganie kasuje luz - gorzej jak stuka przy pracującym silniku. To samo potwierdził diagnosta tydzień temu jak byłem na przeglądzie. Ale mniejsza o większość.

Podnieś przód na lewarku i ruszaj kołem na boki - jeśli jest luz na układzie kierowniczym to pewnie wyczujesz. I szczerze mówiąc zaczął bym od poduszki amortyzatora. To element który każdy pomija i mi nie dawał też spać!!

Netoper
09-09-2011, 13:48
i dopiero pracujące wspomaganie kasuje luz
Jeśli to jest luz na jabłuszku nie ma takiej możliwości bo... jabłuszka są po za maglownicą i nie są w jakikolwiek sposób powiązane z układem wspomagania.

zsberg
09-09-2011, 14:49
Jeśli to jest luz na jabłuszku nie ma takiej możliwości bo... jabłuszka są po za maglownicą i nie są w jakikolwiek sposób powiązane z układem wspomagania.

zgadza sie :)

gacznik
10-09-2011, 18:36
Zacznij od wycieczki na stację diagnostyczną. Zapłacisz pewnie z 30zł, a będziesz wiedział wszystko dokładnie. Na tzw "szarpakach" wyjdzie nawet najmniejszy luz. Na kanale ręką masz za mało siły żeby ruszyć kołem na tyle żeby wyczuć luzy. Kolejna sprawa to często pomijana rzecz jaką jest wytarty stabilizator w miejscu mocowania do budy. W sierrce miałem taki przypadek, że stabilizator o grubości 28mm, w miejscu mocowania do podłużnic miał niecałe 27mm i nawet po założeniu nowej gumy pukał sobie w najlepsze...

zsberg
10-09-2011, 18:41
Na tzw "szarpakach" wyjdzie nawet najmniejszy luz

daj namiar na taką stację diagnostyczną to pewnie chłopaki będą Cię kolego na rękach nosili :)
Nie raz tu pisano, że na szarpakach nic nie znaleziono. Ba, mi też samochód bezlitośnie rozciągali i nie znaleźli przyczyny pukania, która jak sie okazało tkwiła w poduszce amortyzatora.

gacznik
10-09-2011, 18:58
Nie wiem ja u siebie wymieniłem to co mi diagnosta zasugerował i ze strony zawieszenia i układu kierowniczego jest cisza jak makiem zasiał.

zsberg
10-09-2011, 19:07
ba, bo miałeś akurat luz w miejscach gdzie widać było na szarpakach. Tuleje wahaczy, końcówki drążka kierowniczego czy sworzeń jak najbardziej namierzysz, ale pozostałe elementy nie za bardzo... Gdyby to było takie proste, to każdy wolał by dać te 20-40zł za badanie zamiast wymieniać wszystko po kolei i ładować sie w koszta. Ja dzięki szarpakom mam zapasowe łączniki febiego, ale na pewno sie przydadzą:)

Linarr
11-09-2011, 17:19
Tuleje wahaczy

nie mogę się z tym zgodzić. Tulejki miałem wybite a gostek mówi wszystko jest ok...

Krys38
11-09-2011, 21:23
Wymieniałem kiedyś wahacze na zamienniki z allegro i też zaczęło stukać nie wiadomo gdzie.I co się okazało:małe chińskie rączki dały za dużo materiału i wahacz stukał o sanki przy przedniej tulei.Po pomiarach okazało się że jest 0,5 cm szerszy na obrysie od oryginału.Wszyscy diagności twierdzili że jest ok.

york84
17-05-2012, 12:10
Witam chciałbym zadać pytanie dotyczące drążków kierowniczych gdyz wystapują dla kół 14 i 15.Czy w zwiazku z tym jezda na 15 przy założonych drążkach do 14 moze sie odbijać na komforcie kierowania itd.