m_g
03-11-2011, 15:45
Aloszka i mnie dopadł problem z kuchenką tzn. z regulacją gazu hehe.
Przejechałem najpierw 100 km i w mieście spalanie 10,5 litra gazu , myślę sobie nie jest źle , potem przejechałem 160 km w trasie i 12,5 litra gazu i myślę czas odwiedzić pana gazownika. Dodam że już na początku było czuć że szarpie na gazie w zakresie od 1900 obrotów do 2500 tys (nie zawsze ,ale czasami mu się zdarzało). Odwiedziłem gazownika on sprawdził mapę i coś tam się rozjechało ,ale sprawdził co z tym poszarpywaniem (okazało się że na benzynie też tak bardzo delikatnie nie wyczuwalnie podszarpuje ale jednak zawsze coś:)). Gazownik powiedział , że szarpanie to pewnie przez świeczki (przyznaje się, nie zaglądałem do nich odkąd kupiłem samochód i nawet nie wiem w jakim stanie są hehe, postaram się w ten weekend zajrzeć) . A co do regulacji to zmniejszył czasy wtrysków i jakieś tam parametry poprzestawiał no i pojechałem od niego w środę, przejechałem się i było wszystko ok. Dzisiaj rano pojechałem na uczelnię i było wszystko ok . Odpalam po szkole samochód ok , no to ruszyłem w trasie. Na trasie zobaczyłem że zobaczył się check engine ?? Czy to coś z gazem czy szukać gdzie indziej powodu ??
W poniedziałek jadę na komputer do znanego nam wszystkich człowieka od fordów w Warszawie hehe ,aby zobaczył co i jak ?
Ale chce posłuchać też innych opinie ?
Drugie pytanie czy spokojnie mogę wrócić z Ostrołęki z zapaloną kontrolką check engine ?? :)
Przejechałem najpierw 100 km i w mieście spalanie 10,5 litra gazu , myślę sobie nie jest źle , potem przejechałem 160 km w trasie i 12,5 litra gazu i myślę czas odwiedzić pana gazownika. Dodam że już na początku było czuć że szarpie na gazie w zakresie od 1900 obrotów do 2500 tys (nie zawsze ,ale czasami mu się zdarzało). Odwiedziłem gazownika on sprawdził mapę i coś tam się rozjechało ,ale sprawdził co z tym poszarpywaniem (okazało się że na benzynie też tak bardzo delikatnie nie wyczuwalnie podszarpuje ale jednak zawsze coś:)). Gazownik powiedział , że szarpanie to pewnie przez świeczki (przyznaje się, nie zaglądałem do nich odkąd kupiłem samochód i nawet nie wiem w jakim stanie są hehe, postaram się w ten weekend zajrzeć) . A co do regulacji to zmniejszył czasy wtrysków i jakieś tam parametry poprzestawiał no i pojechałem od niego w środę, przejechałem się i było wszystko ok. Dzisiaj rano pojechałem na uczelnię i było wszystko ok . Odpalam po szkole samochód ok , no to ruszyłem w trasie. Na trasie zobaczyłem że zobaczył się check engine ?? Czy to coś z gazem czy szukać gdzie indziej powodu ??
W poniedziałek jadę na komputer do znanego nam wszystkich człowieka od fordów w Warszawie hehe ,aby zobaczył co i jak ?
Ale chce posłuchać też innych opinie ?
Drugie pytanie czy spokojnie mogę wrócić z Ostrołęki z zapaloną kontrolką check engine ?? :)