PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Mega problemy z instalacją



dav18
08-01-2012, 20:47
Witajcie, pogmerałem tu trochę ale cóż...nie wiem dokładnie co i jak nazwać więc ciężko mi było znaleźć jakąkolwiek pomoc, postanowiłem stworzyć nowy temat. W dziedzinie LPG jestem zielony :)
W mondku mam jakąś włoską instalację, ogólnie instalacja chyba I lub II gen z 2002 roku, to co jest pod maską to jakieś badziewie na przepustnicy które podaje gaz, oryginalnie był reduktor Lovato a od roku jest jakiś inny po regeneracji ale z tego co mi mówił gość w zakładzie to jest on do 120 koni, jedyna elektronika pod maską to jakieś urządzenie na którym pisze "lambda system bingo M", wcześniej (przed wymianą reduktora) dawkę gazu ustalał taki silniczek krokowy ale razem z wymianą r. gość założył mi plastikową śrubkę i powiedział że to będzie lepsze. No a w środku przełącznik benzyna-gaz. Przejdźmy do sedna, na czym polega mój problem?? Jazda na tym gazie to wielka męczarnia, od jakiegoś czasu zawsze rano rozgrzewam auto na benzynie tak z 2-3 km i wtedy przełączam na gaz, po przełączeniu i puszczeniu pedału zawsze zgaśnie, nawet jak się dobrze rozgrzeje to gaśnie. Jednym sposobem żeby jakotako trzymał jałowe obroty to pozwolić mu zgasnąć kilka razy i w trakcie jazdy odpalić na biegu, po kilku takich zabiegach trzyma raz 350 obr, raz 700 a raz 1500....nie wspominając o tym że wyprzedzają mnie malczany ;) kable i świece wymieniałem zeszłej zimy - zrobiłem na nich jakieś 15 tyś, przy mocniejszym wciśnięciu gazu zawsze strzela, no chyba że są juz obroty powyżej 4000 to wtedy nie strzeli. Ale w zamian za to nawet po kilkusekundowej jeździe na wyższych obrotach w aucie tak daje gazem że głowa boli... żadni magicy nie potrafią tego wyregulować, każdy mówi że pasowałoby sekwencje założyć - co by pasowało to ja wiem, ale czy jest szansa uratować stare?? oto jest pytanie.... czy te objawy to ostatnie chwile instalacji?? Jest jakaś szansa aby niedużym kosztem podratować ją chociaż na tą zimę?? Proszę o jak najwięcej rad

Netoper
08-01-2012, 20:58
przy mocniejszym wciśnięciu gazu zawsze strzela, no chyba że są juz obroty powyżej 4000 to wtedy nie strzeli. Ale w zamian za to nawet po kilkusekundowej jeździe na wyższych obrotach w aucie tak daje gazem że głowa boli.
Wygląda to na problem z układem WN, możliwe że świeczki zakończyły żywot, albo jest też problem z przewodami i cewką.
Do tego niech magik nie wydziwia i montuje z powrotem silniczek krokowy a nie śrubkę.

---------- Post added at 20:58 ---------- Previous post was at 20:56 ----------

No i reduktor 120KM do fałki toż to zgroza, i jak najbardziej uboga mieszanka mogła zabić układ WN.

dav18
08-01-2012, 21:10
Dodam że spalanie jest bardzo zróżnicowane, czasami przejeżdżę cały bak bardzo spokojnie i spali w okolicach 15-16 litrów, czasami pocisnę mocniej i spali 10-11,



możliwe że świeczki zakończyły żywot

po 15k nalotu powinny być już zmienione??

albo jest też problem z przewodami i cewką.

przewody tez były wymieniane, a cewkę moge podmienić jak by co z innego

i montuje z powrotem silniczek krokowy a nie śrubkę

silniczek wisi sobie w komorze silnika :) jest podłączony bo magik mówił że bez niego przeglądu nie przejdzie auto



i jak najbardziej uboga mieszanka mogła zabić układ WN

uboga w związku z tą śrubką?? Co oprócz świec, kabli i cewki mogło by jeszcze polecieć??

Netoper
08-01-2012, 21:16
uboga w związku z tą śrubką??
Uboga bo reduktor za słaby, a przy strzałach na 99% gdzieś jakieś podciśnienie spadło i masz przez to szajbę z obrotami.
A to że świeczki mają tylko 15 tyś to nic nie świadczy o ich sprawności , u nas padły po 400 kilometrach jak było ubogo.
Na pierwszy ogień wymiana reduktora, podpięcie krokowego i zlokalizowanie czy nie ma gdzieś ssania lewego powietrza. Jak to nie pomoże to trzeba o świeczkach pomyśleć.

dav18
08-01-2012, 21:58
Na pierwszy ogień wymiana reduktora

Jakieś propozycje?? Bo jak ja gdzies pójdę to mi wcisną cokolwiek :) jakie były by warte uwagi??

Netoper
08-01-2012, 22:16
U nas na takim chodził mondek jak jeszcze był na II gen, na blosie też się nie zająknął.
OMVL R90
http://allegro.pl/reduktor-parownik-omvl-r90-e-r90-e-3-5-l-do-250-km-i2026401622.html

dav18
09-01-2012, 17:05
I tu jest pies pogrzebany, jak mam w sumie wydać na podratowanie tej instalacji koło 600 do 1000 to już wolę się zastanowić nad sekwencją. Sam reduktor 250zł, na pewno coś po drodze dojdzie

Netoper
09-01-2012, 17:28
na pewno coś po drodze dojdzie
Filtr gazu, za 10 zł i ewentualnie krokowy gdyby wyszło że jest uwalony, koszt 30-40zł
np.
http://allegro.pl/silniczek-krokowy-lpg-aktuator-sonceboz-swiss-i2032675775.html

Natomiast do sekwencji też potrzebujesz reduktor (ceny porównywalne z IIgen) do tego nowy sterownik, wtryski, przewody, filtry koszt rozsądnego zestawu tak gdzieś od 800zł, do tego koszt montażu.

bulan74
09-01-2012, 17:37
po drodze to blosa zaczep, bo ten mieszalnik przyklejony na silikon do przepustnicy to tylko przytlumia silnik bo przelot ma o wiele mniejszy niż przepustnica, a miałeś sekwencje w dobrej cenie to wypchnąłeś :)

---------- Post added at 17:37 ---------- Previous post was at 17:35 ----------


filtry koszt rozsądnego zestawu tak gdzieś od 800zł,
koszt rozsądnego zestawu 800zł ale chyba na 4 cyl., na 6 troche wiecej, no chyba ze używka

Netoper
09-01-2012, 17:39
koszt rozsądnego zestawu 800zł ale chyba na 4 cyl., na 6 troche wiecej,
Racja, wypadło z głowy że to do fałki ma iść.

dav18
09-01-2012, 17:55
przyklejony na silikon do przepustnicy

:D:D teraz jest na kleju do szyb bo odpadał :D:D a jego wewnętrzna średnica to około 25 mm czyli dwa razy mniejszy niz przepustnica...


a miałeś sekwencje w dobrej cenie to wypchnąłeś

znajomy stwierdził że nie założy bo takich nie zakładał, nie ma kompa żeby ustawić itp itd, wiesz jakie to interesy ze znajomymi...

bulan74
09-01-2012, 18:16
znajomy stwierdził że nie założy bo takich nie zakładał, nie ma kompa żeby ustawić itp itd

wystarczy zeby Ci założył a kto inny wyregulował i po zawodach, no ale nic, musisz coś teraz zadecydować- czy blos (600zł wydatku(blos+reduktor))czy sekwencja ponad tysiac, badz uzywana okolo 500-600zł

---------- Post added at 18:16 ---------- Previous post was at 18:14 ----------

a masz jeszcze dolny kolektor odemnie, ten nawiercony?

dav18
09-01-2012, 19:11
a masz jeszcze dolny kolektor odemnie, ten nawiercony

gdzies pod metrową wartswą części w garażu by się znalazł :D

musisz coś teraz zadecydować- czy blos (600zł wydatku(blos+reduktor))

No jeżeli do 600zł dało by się chociaz coś na ten rok podratować to bym pomyślał

Z drugiej strony w lipcu kończy mi się legalizacja butli :( więc następne koszta, wszystko przemawia za tym że na wakacjach wleci sekwencja a teraz jakoś przemęcze zimę

Netoper
09-01-2012, 19:15
teraz jakoś przemęcze zimę
Jak nie załatwisz ubogą mieszanką zaworów, uszczelki głowicy.

dav18
09-01-2012, 19:57
Jak nie załatwisz ubogą mieszanką zaworów, uszczelki głowicy

Przyznam że silnik jest baaardzo uparty ;) męczy się juz z tym gazem od 2002 roku, wcześniej na pewno było lepiej ale jak ja już kupiłem auto to były problemy z gazem, czyli ponad 2 lata temu, a na benie chodzi świetnie:)

Netoper
09-01-2012, 20:00
męczy się juz z tym gazem od 2002 roku
Ale dopiero od roku masz ten słabiutki reduktor :) i najprawdopodobniej on jest przyczyną że masz te strzały bo uboga mieszanka wygrzała świeczki.

dav18
09-01-2012, 20:14
Strzały były od momentu zakupu, poprzedni reduktor był też w okolicach 120 koni :) i następne pytania, czemu tak śmierdzi gazem w środku po jeździe na wyższych obrotach??

Netoper
09-01-2012, 20:42
czemu tak śmierdzi gazem w środku po jeździe na wyższych obrotach??
Bo świeczki są zalewane gazem, reduktor zapewne jest na maksa rozkręcony żeby coś tam tego gazu szło, i jak puszczasz gaz to z reduktora coś się tam uleje gazu jeszcze, ale powietrze jest już przepustnicą przymknięte i uszkodzone świeczki nie przepalają wszystkiego.
Do tego nie ma pewności czy nie masz jakiejś nieszczelności.

dav18
09-01-2012, 20:44
Next pytanie, rano, po nocnej przerwie pali ładnie, ale jak w dzień się przejadę, zgaszę i chcę znowu zapalić to muszę kręcić z 15 sekund jak nie lepiej, na benie bardzo ciężko mu zapalić

Netoper
09-01-2012, 20:56
zgaszę i chcę znowu zapalić to muszę kręcić z 15 sekund jak nie lepiej, na benie bardzo ciężko mu zapalić
Tu to od groma przyczyn, zaczynając od najprostszej że PCM ma rozłożone mapy przez źle ustawioną kuchenkę (a ma na pewno) po przez zalewanie świeczek, problemy z lewym powietrzem może zawory nadpalone, problem z czujnikiem temperatury że pokazuje PCM-owi że silnik niedogrzany, przepływka, to tak z grubsza bo od groma tego jest.

dav18
09-01-2012, 21:02
PCM ma rozłożone mapy

Ale na benzynie ślicznie chodzi

Netoper
09-01-2012, 21:56
Ale na benzynie ślicznie chodzi
Jak ślicznie chodzi jak ma problem z odpaleniem :)
Jak pisałem możliwości jest od groma, a PCM na pewno jest rozjechany przez ubogą mieszankę. lambdy szajby dostają przez te zalewanie i ubożenie mieszanki i samo to rozkłada już PCM-a :)
Trza by było się choćby ELM-em podpiąć i pozerkać co tam się dzieje.

dav18
10-01-2012, 16:11
Jak ślicznie chodzi jak ma problem z odpaleniem

tylko po jeździe na gazie ma problemy z odpaleniem na benzynie, bo normalnie jak na benzynie jade i zgasze to pali od pierwszego :)

Trza by było się choćby ELM-em podpiąć i pozerkać co tam się dzieje

Oj trzeba trzeba, tylko kto, gdzie i kiedy??

Netoper
10-01-2012, 18:07
tylko kto, gdzie i kiedy??
A zobacz czy jest Ktoś z Twoich okolic
http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/61956-Lista-operator%C3%B3w-ELM-%C3%B3w-i-lokalizacja
Albo samemu zakup ELM-a, koszt ~50 zł i masz na stałe
Tu kolega Pepo kupił ostatnio z poprawionym błędem
http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/36886-Interfejs-diagnostyczny/page49
post 980

jerzuu123
11-01-2012, 10:03
Śmierdzi gazem po jeździe na gazie bo membrany padły w reduktorze, typowy objaw, też tak miałem.Auto później po zgaszeniu palić nie chciało na benzynie bo było zalane.Wygląda to tak że ty gasisz auto a membrany są stare i sztywne lub całe w tym oleju i gaz leci jeszcze dłuższą chwilę.Wymień membrany- koszt 50-60 zł, zrobisz to sam bo jest banalnie proste.Zestaw znajdziesz na alledrogo po wpisaniu nazwy reduktora.A co do tych koni obsługiwanych przez reduktor- to w przypadku tych mniejszych silników to ja w to nie wierzę.W obecnym mondeo miałem do 90koni, póżniej do 136( a silnik ma 136) i nie było najmniejszej różnicy.Skoro kiedyś chodziło na gazie to musi chodzić.Ojciec ma v6 w fordzie aerostarze na zwykłym mikserze i chodzi dobrze.Poszukaj czy nie pospadały podciśnienia, wymień membrany i śmigaj.A jeśli na wężu od gazu masz silniczek krokowy to go wyrzuć i załóż śrubę regulacyjną, do lata będziesz śmigał aż miło.Wiadomo że na sekwencji lepiej, ale trzeba ratować co się ma.

dav18
11-01-2012, 21:08
załóż śrubę regulacyjną

to własnie mam teraz założone



membrany są stare i sztywne lub całe w tym oleju

kurde, ale reduktor ma przejechane z 1000 km po regeneracji......chyba że mnie ktoś w balona zrobił z regeneracją a tylko z zewnątrz wyczyścił ....

jerzuu123
12-01-2012, 12:06
To sprawdź czy ma nowe membrany czy stare

Profesor
12-01-2012, 13:35
Witam.Jedź do firmy Gaz-System.W Świlczy lub Przybyszówce.Jadąc do Krakowa po prawej stronie.Serwisowałem tam swoją V-kę pięć lat,obecny własciciel tez tam zagląda.Nigdy nie miałem problemów.Wprawdzie ja miałem Omegasa(Landi Renzo),ale myślę,że i tobie pomogą.Ten reduktor 120KM stanowczo za mało wydajny.Powinien mieć ok.250 KM .Pozdro.

dav18
28-01-2012, 17:06
No i kaplica, w trakcie jazdy auto zaczęło słabnąć, pomyślałem że gaz się kończy, choć przejechane dopiero było 200 km, zatankowałem do pełna weszło za 40zł czyli gaz jeszcze był :/ za każdym razem jak teraz przełączam na gaz to jest tak jak by go nie było w zbiorniku.. mogło coś zamarznąć??

Netoper
28-01-2012, 17:57
mogło coś zamarznąć??
Zobacz czy reduktor nie jest zaszroniony.
Filtr gazu dawno zmieniany?

dav18
28-01-2012, 18:15
Filtr pewnie z rok temu zmieniany, tylko tez dziwne żeby to się stało normalnie w trakcie jazdy, gdy silnik był dobrze nagrzany

frugo
29-01-2012, 11:03
To że silnik jest nagrzany nie znaczy że reduktor też, mógł się zapchać syfem i zamarza.

dav18
29-01-2012, 12:52
Ale czemy tak w trakcie jazdy się to stało?? jechał dobrze i nagle pyk

Netoper
29-01-2012, 13:08
Ale czemy tak w trakcie jazdy się to stało?? jechał dobrze i nagle pyk
Najpierw trzeba ustalić przyczynę dlaczego tak się stało, więc po to zadawane są pytania na które nie odpowiedziałeś, tylko dopytujesz "dlaczego" :)
Przyczyn może być od groma, zaczynając od problemu z wielozaworem, po przez elektrozawory, niedogrzanie reduktora czy jego padaczkę, zapchany/zamarznięty filtr gazu,
A może reduktor po prostu się skończył bo za duże wymagania ma silnik.

dav18
29-01-2012, 13:12
Ale jak ja - jako laik w tym temacie - mam ustalić przyczynę :D jutro na bank gdzieś z tym podjadę, ciekawi mnie też czy zakładając nowy gaz mógłbym zostawić tą butlę co mam i przewody od niej czy wszystko musi być nowe??

Krzychu32
29-01-2012, 13:14
czy zakładając nowy gaz mógłbym zostawić tą butlę co mam i przewody od niej czy wszystko musi być nowe??Przechodząc na sekwencję tylko przód wywalasz ,tył może zostać.

Netoper
29-01-2012, 13:17
ciekawi mnie też czy zakładając nowy gaz mógłbym zostawić tą butlę co mam i przewody od niej czy wszystko musi być nowe??
Samej butli z wielozaworem nie trza ruszać przy zmianie instalki, tak samo jak przewodu doprowadzającego gaz z butli do reduktora.
Trza się tylko w razie co upewnić, że wielozawór sprawny i czy np gdzieś przewód nie jest zagięty/załamany/zgnieciony.

dav18
29-01-2012, 13:23
Co prawda ważność butli kończy się w lipcu ale zawsze to parę stówek by mi odpadło - pod warunkiem że gazownik się na to zgodzi.....a to wątpliwe bo każdy chce zarobić

---------- Post added at 13:23 ---------- Previous post was at 13:17 ----------

Czy coś takiego by mi wystarczyło?? I jak z doborem poszczególnych elementów, czy lepiej kupić takie zestawy:
http://allegro.pl/a5-sekwencja-ac-stag-300-6-isa2-vrl-200km-valtek-i2062554712.html
http://allegro.pl/sekwencja-lpg-stag-300-6-isa2-plus-zavoli-valtek-i2070625067.html
Czy dać auto do gazownika i niech dobiera każdy element z osobna tak żeby wszystko dobrze zgrać??
Ciekawe czy wuja Kleber podjął by się założenia LPG :D

Netoper
29-01-2012, 13:29
pod warunkiem że gazownik się na to zgodzi.....a to wątpliwe bo każdy chce zarobić
Przy zmianie przodu, gazownik ma guzik do powiedzenia jeśli chodzi o wymianę butli (to klient decyduje czy chce zmieniać czy nie), jedyne co może zrobić to nie podjąć się roboty jak legalizacja już nieważna.

Tu masz temat w którym zapodana jest rozsądna konfiguracja
http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/82640-co-polecacie-do-V6

dav18
29-01-2012, 13:31
jedyne co może zrobić to nie podjąć się roboty jak legalizacja już nieważna.

Kilka miesięcy jeszcze zostało :) A później to zobaczę co taniej wyjdzie, czy wymienić butlę czy przedłużyć ważność

Netoper
29-01-2012, 13:47
czy przedłużyć ważność
Nie opłaca się, bo butlę trza wyjąć, zawieść do punktu legalizacyjnego, zapłacić za legalizację (nie znam obecnych kosztów)
No i legalizację nie dostaje się na 10 lat tak jak na nową a bodajże max na 5, ale tu to musiałbyś się konkretnie wywiedzieć bo może były jakieś zmiany.
Ja już ciąć koszty, to lepiej poszukać jakiejś używanej ale z ważną fabryczną legalizacją. można po 100-150 zł kupić i podejrzewam będzie to tańsze niż opłata za legalizację.

dav18
29-01-2012, 13:52
A jak się ma do instalacji nieszczelny wydech?? Czy gazownik może odmówić założenia gazu bo np nie da się go wyregulować przez dziurawy wydech?? Może mi coś takiego powiedzieć??

Netoper
29-01-2012, 14:51
Czy gazownik może odmówić założenia gazu bo np nie da się go wyregulować przez dziurawy wydech??
Przy MKII nie ma to praktycznie znaczenia, dziurawy wydech może wpływać na regulację przy tych silnikach gdzie jest lambda przy katalizatorze, ale i tak da się wyregulować, z tym że po załataniu wydechu kontrolnie trza by podjechać na ewentualną korektę.
Zresztą pierwsze strojenie kuchenki gazownicy ustawiają "na oko" wedle z grubsza jakichś tam stałych wartości dla danego modelu silnika. Dokładna regulacja/doregulowanie jest po 1000-1500 kilometrach od założenia reduktora i z zasady jest bezpłatna.

dav18
31-01-2012, 17:24
No i z dniem dzisiejszym zażegnałem wszystkie problemy dotyczące I generacji :) Auto dzisiaj zostawiłem u gazownika, zakładam sekwencję ;)

frugo
31-01-2012, 17:27
O no to poważna decyzja ;) Tylko kolego żeby niezbyt pochopnie z montażem, jakie tam komponenty Ci chce wsadzić? Bo mogą być takie same problemy jak poprzednio.

Rozumiem że przeczytałeś temat który Ci podrzucił Netoper?

dav18
31-01-2012, 17:50
Większość poczytałem, gość juz robił kilka v-ek, sam zaproponował mi stag 300 chyba premium, reduktor albo zavoli albo lovato tez nie pamiętam ;) i wtryski hanki :) butla i weże zostają stare, jutro jak odbiorę auto to napiszę dokładnie co mi wsadził

frugo
31-01-2012, 18:00
No to wygląda to na poprawny zestaw ;) Wtryski i sterownik na pewno są dobrze dobrane. Jeżeli Zavoli to Zeta "S" nie "N"

Tylko też zobacz czy podłączył dobrze adapter OBD, bo jeśli nie to STAG Premium nie ma sensu.

To napisz co Ci założył i jak to wyszło ;)

dav18
31-01-2012, 18:22
Sam się nie mogę doczekać :D w końcu nie trzeba będzie trzymać cały czas gau :D bo od dawna na LPG nie miałem wolnych obrotów :D nie będzie czuć gazu jak w komorze ;)

dav18
01-02-2012, 18:45
Noooo teraz to się nazywa jazda :D jeszcze tylko wymienię sondy i wszystko będzie cacy ;) zresztą nawet teraz jak jest wyregulowane na 'oko' to jedzie świetnie :)

---------- Post added at 18:45 ---------- Previous post was at 18:44 ----------


Tylko też zobacz czy podłączył dobrze adapter OBD

Co to to jest?????

frugo
01-02-2012, 22:13
Jeżeli masz STAG-a Premium to sterownik musi mieć połączenie z komputerem samochodu i czyta sobie korekty z auta i tak doregulowywuje instalacje i to jest super sprawa. Jeśli masz pemium i nie podłączone OBD to wywaliłeś 300zł bo poza tym jest identyczny jak STAG 300 Plus.

dav18
02-02-2012, 15:06
Jak wymienie lambdy i pojade na ustawianie do zapytam o to :)