PDA

Zobacz pełną wersję : [MkII] Wymiana tulei sanek, (kołyska)



cichoc1
31-01-2012, 19:30
Witam, mam taki problem mianowicie poruszając kierownicą w lewo prawo widzę pod spodem luz na tulejach od sanek od strony drązka stabilizującego, od strony chłodnicy nie sprawdzalem. Czy taki luz na boki jest dopuszczalny, czy sanki powinny byc na sztywno? Wymienilem wczesniej kpl tulei i sworzni a nadal slychac stłumione stuki, nie ruszalem jeszcze gum drążka stabilizacyjnego, ale wyglądają na ok. Co o tym myslicie?

adaho
31-01-2012, 20:26
ja wczesniej wymienialem ale w MK3 i pomoglo.....

Marcin-Klb
31-01-2012, 21:41
Sanki muszą być sztywne, zero luzu kompletnie

Mondekmk1
31-01-2012, 22:35
Zeby az taki luz?? to dziwne troche...sprawdzales czy te sruby sa dokrecone mocno? Moze byc tez ze ktos te sruby probowal odkrecic i troche sie ruszyly i nakretki puscily...az to juz nie maly problem to tak zostawil. i jest to czeste w starszych mondkach...

LukaszV6
01-02-2012, 08:23
Witam, mam taki problem mianowicie poruszając kierownicą w lewo prawo widzę pod spodem luz na tulejach od sanek od strony drązka stabilizującego, od strony chłodnicy nie sprawdzalem. Czy taki luz na boki jest dopuszczalny, czy sanki powinny byc na sztywno? Wymienilem wczesniej kpl tulei i sworzni a nadal slychac stłumione stuki, nie ruszalem jeszcze gum drążka stabilizacyjnego, ale wyglądają na ok. Co o tym myslicie?

nie powinno być luzu-przynajmniej zauważalnego. dla mnie głupota, że ford w ogóle wydumał sobie tam gumy...np. w oplu sanki/ława są przykręcane bezpośrednio do karoserii i nie ma z tym problemu.

Postaraj się sprawdzić czy przypadkiem tylne śruby są niedokręcone albo tak jak koledzy piszą może nakrętki w budzie puściły i śruby się obracają (ktoś kiedyś mógł próbować dokręcić, zerwały się nakrętki i tak niedokręcone zostało)

cichoc1
01-02-2012, 10:21
dzieki za odp teraz juz wiem na czym stoje sruby są mocno dokrecone a i tak jest luz i dlatego łomocze na dziurach i przód nie jest stabilny, auto jest z policji i ma 330tys przebiegu wiec nic dziwnego ze sie wyrobily te tuleje tez nie wiem co za inzynier to wymyslil przeciez moznaby bylo na sztywno przykrecic i po klopocie, teraz zeby je wymienic musze odkrecic sanki i podeprzec silnik tak? Jak dokładnie to zrobic?

---------- Post added at 10:21 ---------- Previous post was at 10:05 ----------

mam vectre a a tam sanki sa na sztywno i jest ok, moze w mondku tak przerobie? jesli nie wypali, to kupie urzywane sanki w dobrym stanie

Rogaleskoo
01-02-2012, 13:30
A te tuleje są wkładane od dołu czy od góry i znowu trzeba robić rewolucję w samochodzie aby je wymienić?

LukaszV6
01-02-2012, 16:04
są od góry-między saniami a karoserią. są chyba jakoś zwulkanizowane (może się mylę) bo jak wymieniałem te śruby trzymające sanie to tych tulei nie szło ruszyć....może po prostu przywarły z czasem

bulan74
01-02-2012, 17:59
zeby sanki wyciagnac to jest troche roboty, trzeba uklad kierowniczy rozpiąć-kolumna z maglownica i drążki kierownicze, sworznie wachaczy rozkrecic, bo sanki najlepiej z wachaczami opuscić, silnik na łancuchu podczepic i chlodnice trzeba podtrzymac,poduszki silnikarozpiac, uwaga tez na rurki od klimy bo przykrecone sa do sanek, jak masz czym i gdzie to 2godz i sanki obok leża

---------- Post added at 17:59 ---------- Previous post was at 17:57 ----------


może po prostu przywarły z czasem
grzać palnikiem i ma iść :), najlepeij zmienić tuleje jak przystepna cena, a jak za wysoka to zmieniaj całe sanki bo za 150zł spokojnie wyrwiesz z jakiegoś angola

Mondekmk1
01-02-2012, 20:10
zeby sanki wyciagnac to jest troche roboty, trzeba uklad kierowniczy rozpiąć-kolumna z maglownica i drążki kierownicze, sworznie wachaczy rozkrecic, bo sanki najlepiej z wachaczami opuscić, silnik na łancuchu podczepic i chlodnice trzeba podtrzymac,poduszki silnikarozpiac, uwaga tez na rurki od klimy bo przykrecone sa do sanek, jak masz czym i gdzie to 2godz i sanki obok leża
Silnika nie trzeba wieszac...on sobie spokojnie na dwóch poduszkach bedzie wisial...

A kolega jak bedzie sanek szukal to daj znac mam z angola w igla stanie...ani 100tys nie mial:)

LukaszV6
02-02-2012, 08:28
zeby sanki wyciagnac to jest troche roboty, trzeba uklad kierowniczy rozpiąć-kolumna z maglownica i drążki kierownicze, sworznie wachaczy rozkrecic, bo sanki najlepiej z wachaczami opuscić, silnik na łancuchu podczepic i chlodnice trzeba podtrzymac,poduszki silnikarozpiac, uwaga tez na rurki od klimy bo przykrecone sa do sanek, jak masz czym i gdzie to 2godz i sanki obok leża

---------- Post added at 17:59 ---------- Previous post was at 17:57 ----------


grzać palnikiem i ma iść :), najlepeij zmienić tuleje jak przystepna cena, a jak za wysoka to zmieniaj całe sanki bo za 150zł spokojnie wyrwiesz z jakiegoś angola

mi nie były potrzebne sanki ani te gumy bo były w świetnej kondycji, wymieniąłem tylko śruby i nakrętki w karoserii bo ukręciłem jak popuszczłem sanki do wymiany tulei stabilizatora.

cichoc1
02-02-2012, 14:39
no to rzeczywiście jest sporo z tym roboty zastanowie sie co robic jak mrozy przejdą bo teraz nie chce mi sie marznąć w garażu

nikolaus87
20-01-2013, 14:59
odgrzeję kotleta bo mam poważny problem po opuszczaniu sanego do wymiany sprzęgła ...
otóż dwie z czterech śrub sanek nie chcą się dokręcić, są wkręcone do pewnego stopnia, puściły nakrętki w karoserii i stąd mam pytanie:


wymieniąłem tylko śruby i nakrętki w karoserii bo ukręciłem jak popuszczłem sanki do wymiany tulei stabilizatora.

jakim sposobem można je wymienić ??

Tomasz
21-01-2013, 08:34
Od strony kabiny trzeba wyciąć okienka w podłodze (w miejscu nakrętek). Przyspawać nakrętki, zaślepić otwory w podłodze. Innej opcji nie ma, chyba że natniesz podłużnicę.